AgaG Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 [quote name='handzia']Kochana, przyznam się szczerze, że nie wysyłałam jeszcze czegoś podobnego. Jestem pewna, że Pompon ma się u Ciebie dobrze. Ale jeśli chcesz to wyślę Ci formularz :) Nie ma sprawy :)[/QUOTE] Tak chcę :) jak nie masz formularzy, to Ci wyślę mailem takie, jakich ja używam, gdy wydaję psa :) Musze mieć dowód, że Pompon jest mój na zawsze :) [CENTER] [RIGHT][RIGHT][COLOR=black]................................., dnia.......................[/COLOR][/RIGHT] [/RIGHT] [CENTER][CENTER][B]UMOWA ADOPCYJNA[COLOR=black] PSA[/COLOR][/B][/CENTER] [/CENTER] [B][COLOR=black]Dane nowego opiekuna/opiekunki:[/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Imię i nazwisko.......................................... .................................................. ..........[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Adres........................................... . .................................................. .....................[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Nr dowodu osobistego........................................ .........................[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]PESEL............................................. ..[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] Dane osoby wydającej psa: Imię i Nazwisko, telefon………………………………………….. [/FONT][/COLOR][B][COLOR=black]Dane psa:[/COLOR][/B][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Imię.............................................. ........................... Płeć.............................................. .......................[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Wiek/data urodzenia......................................... ..... Rasa.............................................. .......................[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Miejsce pobytu psa po adopcji: ……………………………………………………………………….[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Zobowiązuję się do otoczenia psa rzetelną opieką, najlepszą, jaką będę w stanie mu zapewnić, oraz do odpowiedzialnego postępowania względem niego, w tym:[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]1. Jeśli pies ucieknie, zobowiązuję się powiadomić osobę wydającą psa, jak też podjąć wszelkie możliwe kroki zmierzające do odnalezienia go.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]2. Jeśli z jakiegokolwiek powodu zrezygnuję z posiadania psa, powiadomię o tym osobę wydającą i albo zapewnię opiekę nowego, troskliwego i odpowiedzialnego opiekuna i powiadomię o tym kroku osobę wydającą, która ma prawo do skontrolowania nowych warunków i podpisania umowy adopcyjnej z nowym opiekunem albo umieszczę psa we wskazanym przez osobę wydającą hotelu dla psów i będę opłacać jego pobyt (15 złotych za dobę) do czasu znalezienia nowego domu. [/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]3. Pod żadnym względem nie porzucę psa ani nie oddam go do schroniska.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]4. Pies będzie miał obrożę z moim numerem telefonu i adresem. Będzie chodził w bezpiecznych szelkach i na smyczy i nie zostanie spuszczony na terenie otwartym przez pół roku, a na ogrodzonej posesji nie prędzej niż po miesiącu. W innym przypadku mógłby uciec. [/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]5. Pies będzie pod opieką weterynaryjną, będzie regularnie odrobaczany, szczepiony, a w razie choroby leczony z należytą troską.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]6. Pies nie będzie trzymany na łańcuchu ani na żadnej uwięzi. Pies będzie spał w domu. Pies będzie miał też stały dostęp do wody, a także posiłek dwa razy dziennie. [/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]7. Pies nie będzie miał kopiowanych uszu ani ogona (chyba, że względy zdrowotne będą tego bezwzględnie wymagały), ani nie będzie traktowany niezgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]8. Pies nie zostanie sprzedany. Przygarniam go z potrzeby serca, a nie dla zysku. [/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]9. Wyrażam zgodę na kontrole poadopcyjne.[/COLOR] [COLOR=black]10. Wobec psa nie będzie stosowana siła fizyczna, nie będzie uderzany ani straszony. [/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]11. W ciągu trzech miesięcy od adopcji osoba wydająca ma prawo odebrać psa bez podania przyczyny.[/COLOR] [COLOR=black]12. W przypadku rażącego naruszenia któregoś z punktów niniejszej umowy, osoba wydająca ma prawo do natychmiastowego odebrania psa adoptującemu.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]13. Zobowiązuje się wysterylizować sukę w możliwie najszybszym czasie. Jeśli tego warunku nie spełnię zdaje sobie sprawę, że suka zostanie mi odebrana. [/COLOR] [COLOR=black]14. Osoba wydająca psa będzie rzetelnie informowana (drogą telefoniczną lub mailową) o istotnych sprawach psa jak: jego adaptacja w nowym domu, ewentualne choroby itd.), przez pierwszy okres po adopcji nie rzadziej niż raz na tydzień[/COLOR] [COLOR=black]15. W przypadku śmierci psa natychmiast o tym powiadomię z podaniem przyczyny. [/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Przyjmuję do wiadomości, że w razie złego traktowania zwierzęcia grozi mi odpowiedzialność karna na podstawie ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997r.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Umowę spisano w dwóch/trzech* równobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla wydającego i adoptującego (trzeci egzemplarz dla poprzedniego właściciela psa, o ile nie jest nim wydający) i wszelkie złamanie umowy lub kwestie, których nie rozstrzyga [/COLOR][B]umowa[/B][COLOR=black] będą rozstrzygnięte przez sąd.[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black].................................................. .. .................................................. ..[/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR][COLOR=black]Podpis adoptującego Podpis wydającego[/COLOR] [/CENTER] Quote
AgaG Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 Ps. Kontole poadopcjne mile widziane, jak bedziesz w Krakowie handziu, to wpadnij do Nas :) zapraszamy Quote
Asia_M Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 Wielka radość czytać takie wspaniałe wieści. Aga, jesteś cudowną osobą - widać to w tym jak piszesz o Pomponiku i w tym co dla niego robisz, jak wspaniale się nim opiekujesz. Moje marzenie - więcej TAKICH osób na świecie. Buziaki dla psiej ferajny! Quote
handzia Posted October 1, 2011 Author Posted October 1, 2011 [quote name='AgaG']Ps. Kontole poadopcjne mile widziane, jak bedziesz w Krakowie handziu, to wpadnij do Nas :) zapraszamy[/QUOTE] Jeśli będę, to na pewno wstąpię, w poniedziałek wyślę Ci tą umowę ;) Quote
marra Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Nie wiedziałam że POmpon zostaje tam gdzie jest :) cuda jeszcze się zdarzają, bardzo się cieszę !!!!!!!!!!!!!!! Quote
AgaG Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 [quote name='marra']Nie wiedziałam że POmpon zostaje tam gdzie jest :) cuda jeszcze się zdarzają, bardzo się cieszę !!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] No, to znaczy, że długo Cię nie było na wątku. Tak, Pompon :loveu:zostaje u mnie na zawsze. Uznałam, że tak będzie dla niego najlepiej, no i przede wszystkim ogromnie go kocham. Bestyjka mała od dziś jednak chodzi w pieluszkach :) poddaliśmy się po iluś nieprzespanych nocach i ciągłym sprzątaniu podłóg, praniu firanek i wycieraniu mebli. Muszę odnaleźć wątek Lolusia w pieluszkach, bo rady [B]togaa[/B] odnośnie podwiązywania pieluch okazały się bezcenne. ja używam w sumie trzech podwiązań w jego pieluszkach i tylko wtedy si leci do pieluszki. Kupki natomiast Pomponik robi ładnie na spacerkach, na które wędruje oczywiście bez pieluch. Tak poza tym, to ten maluch czuje się już bardzo bardzo pewnie u nas w domu, gdy cokolwiek jemy usiłuje wymusić kąski dla siebie ogromnie głośnym szczekaniem. Tak się zastanawiam, czy nie powinniśmy zacząć jadać na balkonie albo w biegu gdzieś, by go nie denerwować zapachami czegoś, co raczej nie za bardzo nadaje się dla psa z mocno zniszczoną wątrobą. Wczoraj na przykład błagał o sklepową lazanię, a ryż z kurczakiem stał w miseczce ledwo polizany :) On tez kocha żółty ser, którego moja wetka zakazała mu podawać. Pomponio jest też coraz ładniejszy i przytulny ogromnie. Uwielbiam, jak podchodzi do mnie, siada na tylnych łapkach, podstawia łepek do głaskania i mruży oczy z zadowolenia. Quote
AgaG Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 wkrótce prześlę jego nowe zdjecia - te w pieluchach też :) Quote
marra Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='AgaG']No, to znaczy, że długo Cię nie było na wątku. Tak, Pompon :loveu:zostaje u mnie na zawsze. Uznałam, że tak będzie dla niego najlepiej, no i przede wszystkim ogromnie go kocham. Bestyjka mała od dziś jednak chodzi w pieluszkach :) poddaliśmy się po iluś nieprzespanych nocach i ciągłym sprzątaniu podłóg, praniu firanek i wycieraniu mebli. Muszę odnaleźć wątek Lolusia w pieluszkach, bo rady [B]togaa[/B] odnośnie podwiązywania pieluch okazały się bezcenne. ja używam w sumie trzech podwiązań w jego pieluszkach i tylko wtedy si leci do pieluszki. Kupki natomiast Pomponik robi ładnie na spacerkach, na które wędruje oczywiście bez pieluch. Tak poza tym, to ten maluch czuje się już bardzo bardzo pewnie u nas w domu, gdy cokolwiek jemy usiłuje wymusić kąski dla siebie ogromnie głośnym szczekaniem. Tak się zastanawiam, czy nie powinniśmy zacząć jadać na balkonie albo w biegu gdzieś, by go nie denerwować zapachami czegoś, co raczej nie za bardzo nadaje się dla psa z mocno zniszczoną wątrobą. Wczoraj na przykład błagał o sklepową lazanię, a ryż z kurczakiem stał w miseczce ledwo polizany :) On tez kocha żółty ser, którego moja wetka zakazała mu podawać. Pomponio jest też coraz ładniejszy i przytulny ogromnie. Uwielbiam, jak podchodzi do mnie, siada na tylnych łapkach, podstawia łepek do głaskania i mruży oczy z zadowolenia.[/QUOTE] Fakt, miałam dużą "dziurę" w czytaniu Pomponowego wątku jednak to nie zmienia faktu że cholernie się cieszę no ! co tu będę dużo mówić :) Quote
AgaG Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Pompi grymasi już nieprawdopodobnie. :mad:Kolacji swojej (Ryżu z kurczakiem) w ogóle nie tknął, chciał mój serek żółty z kanapki i szczekał ogromnie głośno. Hmm wczoraj sobie uświadomiłam, że postanowił chyba uregulować nasz nocny tryb życia i no niestety musimy powiedzieć stop jedzeniu po północy, (jak wczoraj właśnie na przykład), bo sąsiedzi zostaną obudzeni jego koncertowemu hau hau przy stole w kuchni:evil_lol: Quote
EVA2406 Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='AgaG']dziękuję, hmm Watykan.. no oby wreszcie coś zaczął robić dla zwierząt :) Na pewno przeczytam i podpiszę, jak tylko moment znajdę. no i przeczytałam od razu, podpisałam, czekam na weryfikację.[/QUOTE] To się pewnie nie doczekasz, bo petycja została usunięta .................... :razz: Quote
AgaG Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Pomponio przed chwilą miał jakiś sen niepokojący, pewnie mary z przeszłości go dręczyły. tak coś pojękiwał, że przestraszył Zahira, no i budziłam Pomponika. Mówię wam, jaki on śliczny się robi, a wczoraj od jednej jego wielbicielki, która na chwilkę do mnie wpadła, dostał ubranka na zimę: rożne pulowerki, kaftaniki, ależ on będzie w tych ciuchach niesamowicie wyglądał!! Na pewno będę uwieczniać na zdjęciach :) Quote
_Goldenek2 Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [INDENT]Dziewczyny proszę o pomoc dla 2 ślicznych suń i 5 szczeniaczków :-(. To bazarek cegiełkowy [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215702-Potrzebne-pieniadze-dla-2-mlodych-suczek-i-5-szczeniak%C3%B3w"]http://www.dogomania.pl/threads/2157...czeniak%C3%B3w[/URL] [/INDENT] Quote
Alter Ego Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Zagladam tu codziennie (nawet po kilka razy) tylko nie pisze. Jak nie ma dluzej wiadomosci o Pomponiku to od razu sie denerwuje:) Strasznie sie ciesze ze tak dobrze wyglada. Futerko sliczne i do tego troszke sadelka przybylo:) Milo tez czytac o tym ze juz grymasi przy jedzeniu. Nalezy mu sie, a co! Jeszcze nie dawno zebral o suchy chleb... Aga, dzieki wielkie! Quote
AgaG Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 [quote name='Alter Ego']Zagladam tu codziennie (nawet po kilka razy) tylko nie pisze. Jak nie ma dluzej wiadomosci o Pomponiku to od razu sie denerwuje:) Strasznie sie ciesze ze tak dobrze wyglada. Futerko sliczne i do tego troszke sadelka przybylo:) Milo tez czytac o tym ze juz grymasi przy jedzeniu. Nalezy mu sie, a co! Jeszcze nie dawno zebral o suchy chleb... Aga, dzieki wielkie![/QUOTE] Pomponio czuje sie tak dobrze, że zasuwa na spacerkach już. Po problemach z tylnymi łapkami ani śladu nie ma. Dziś wieczorem wzięliśmy trzy psy naraz (dwa duże czyli Kropkę i Zahira) no i małego Pomponika. (Tylko Daisy nie mogła iść, bo jest bardzo chora i znosimy ją tylko pod blok na załatwianie się). Pomponio był bardzo zadowolony z długiego spaceru, obwąchiwał listki spadłe z drzewa i właził do kałuż, a po powrocie głośno domagał się kolacji. Doskonale wie, że wszystko mu wolno, już zrozumiał, że u nas w domu nie ma powodu do jakiegokolwiek niepokoju, panuje bezstresowe wychowanie i można do woli folgować swoim kaprysom. Jest przezabawny, gdy zachowuje się jak rozwydrzony bachor. Goni po kuchni z zadartym ogonem i wydziera się na nas, byśmy szybciej dali mu jakiś smakołyk. Niech się tak zachowuje, niech będzie rozwydrzony. Miło patrzeć na te zmianę u tak niedawno słabego i przerażonego pieska. Przepadamy za nim:loveu:, ma najbardziej wycałowaną mordkę na świecie (może tylko z Daisunią naszą mogłby pod tym względem konkurować) i nie odstępuje nas ani na chwilkę. :) za kilka dni postaram się znaleźć czas na wysłanie zdjęć do handzi. Pozdrawiamy wielbicieli Pompona :p Quote
handzia Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 Aguś wysyłaj :) Śmiało. Jak czytałam Twój ostatni wpis, łzy same płyną, nie chcę już się powtarzać, ale tak miło to czytać...Nie marzyłam o takim domku dla niego a tu z nieba spadł po prostu. Dziadunio Pomponik zazna jeszcze w swoim życiu miłości, napełnionego brzuszka, wycałowanej mordki...Wielki ukłon dla Ciebie Aga. Jesteś dla mnie wielką kobietą (choć szczypiorek z Ciebie;)) No i jeszcze nigdy nie pochwaliłam Twojego TZ :) Musi być wspaniałym człowiekiem skoro pozwala Ci na to, że masz cztery psy w bloku :) I jeszcze chodzi na spacery z Tobą :) Powiedz mu, że go podziwiam i bardzo dziękuję. Wiem, że dużo dogomaniaczek musi ukrywać się ze swoją miłością do psów, albo przynajmniej część działalności ukrywać ;) Wysłałam dzisiaj do Ciebie tę umowę :) Mam nadzieję, że nic tam nie pokręciałm ;) Quote
Szarotka Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 To tu Cie Handziu mam :):) pozdrowienia dla Pomopnika :):) Quote
handzia Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 Miło Cię tu widzieć Szarotko, widzisz jaki wspaniały dom znalazł staruszek z okolic Zamościa? Nie mogę się nacieszyć :) Quote
Tola Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Ja równiez podczytuję cichutko wątek Pomponika, chociaz nic nie piszę; przy opisach Agi popłakuję ze wzruszenia i szczęścia. Malec ma raj na ziemi:loveu: Wczoraj z hoteliku u Murki do swojego domu pojechała zamojska Łatka. Pani przekazała Murce dwa opakowania psich pieluszek (rozmiar L, 7-11 kg) po swoim staruszku. Czy przydadzą się Pomponikowi? Tutaj wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214391-Zabrana-ze-strasznych-warunków-Łatka-już-u-Murki[/URL]-) Quote
AgaG Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 [quote name='handzia']Aguś wysyłaj :) Śmiało. Jak czytałam Twój ostatni wpis, łzy same płyną, nie chcę już się powtarzać, ale tak miło to czytać...Nie marzyłam o takim domku dla niego a tu z nieba spadł po prostu. Dziadunio Pomponik zazna jeszcze w swoim życiu miłości, napełnionego brzuszka, wycałowanej mordki...Wielki ukłon dla Ciebie Aga. Jesteś dla mnie wielką kobietą (choć szczypiorek z Ciebie;)) No i jeszcze nigdy nie pochwaliłam Twojego TZ :) Musi być wspaniałym człowiekiem skoro pozwala Ci na to, że masz cztery psy w bloku :) I jeszcze chodzi na spacery z Tobą :) Powiedz mu, że go podziwiam i bardzo dziękuję. Wiem, że dużo dogomaniaczek musi ukrywać się ze swoją miłością do psów, albo przynajmniej część działalności ukrywać ;) Wysłałam dzisiaj do Ciebie tę umowę :) Mam nadzieję, że nic tam nie pokręciałm ;)[/QUOTE] Dziękuję za miłe słowa, choć nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że kocham psy :) i mój mąż też. Zreszta, gdyby nie kochał psów, to nie byłby u boku AgaG, bo AgaG to i jej psy:) Pomoc męża jest bardzo ważna teraz, gdy Daisy choruje bardzo, a trochę waży i ją także nosimy po schodach, zresztą i w działalności wolontariackiej mąż mi pomaga, jak dziś np. gdy został na cały dzień z psami, bym mogła jechać z welington po złapanego Balonika z lasu :). Zdjęcia zaczynam wysyłać.. gdybyś mogła też do wątku Zahira dodac i Daisy? za umowę adopcyjną dziękuję bardzo, podpiszę, jak nadejdzie i odeślę:) [B]Tola [/B]Pompi używa pieluch huggies premium od 8-14 kilo rozmiar 4, więc moze te L bedą ok? nie znam się na tych numeracjach jeszcze zbyt dobrze, dziękuję Ci bardzo :) Quote
marra Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 [quote name='handzia']Aguś wysyłaj :) Śmiało. Jak czytałam Twój ostatni wpis, łzy same płyną, nie chcę już się powtarzać, ale tak miło to czytać...Nie marzyłam o takim domku dla niego a tu z nieba spadł po prostu. Dziadunio Pomponik zazna jeszcze w swoim życiu miłości, napełnionego brzuszka, wycałowanej mordki...Wielki ukłon dla Ciebie Aga. Jesteś dla mnie wielką kobietą (choć szczypiorek z Ciebie;)) No i jeszcze nigdy nie pochwaliłam Twojego TZ :) Musi być wspaniałym człowiekiem skoro pozwala Ci na to, że masz cztery psy w bloku :) I jeszcze chodzi na spacery z Tobą :) Powiedz mu, że go podziwiam i bardzo dziękuję. Wiem, że dużo dogomaniaczek musi ukrywać się ze swoją miłością do psów, albo przynajmniej część działalności ukrywać ;) Wysłałam dzisiaj do Ciebie tę umowę :) Mam nadzieję, że nic tam nie pokręciałm ;)[/QUOTE] To święta prawda :D Quote
Tola Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Aga - to podeslij mi jeszcze raz na pv adres Quote
AgaG Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 [quote name='Tola']Aga - to podeslij mi jeszcze raz na pv adres[/QUOTE] Dzięki Tola już wysyłam, a handzi zawaliłam pocztę zdjęciami Pomponia :) Quote
handzia Posted October 10, 2011 Author Posted October 10, 2011 [quote name='AgaG']Dzięki Tola już wysyłam, a handzi zawaliłam pocztę zdjęciami Pomponia :)[/QUOTE] Dzisiaj wstawię :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.