Pomóż mu stanąć na nogi! Dog Biguś. Stanął na nogi i pobiegł... za TM :((

[olly]

[quote name='GOSIEK1']Szkoda że nie zdążyłaś dojechać jak my byliśmy:eviltong:.
Właśnie mi się przypomniało wyniki wątrobowe Biguś ma podwyższone .[/QUOTE]

jutro będę o 17:30, więc pewnie się spotkamy

[Maryna]

Teraz,pod fachową opieką powinno byc już tylko lepiej.Za co mocno trzymam kciuki

[_Dunaj_]

I ja się przyłączam:lol:

[MiliVanili]

Jak po rehabilitacji? Nie ma pogorszenia?

[Alla Chrzanowska]

Co u Biga, mojego Słoneczka???

[_Dunaj_]

I ja też do Bigusia zaglądam, niech poczuje telepatycznie że go lubimy a nawet kochamy

[Maryna]

Wiadomo,że kochamy:-))
Co słychac??

[Alla Chrzanowska]

Nic nie wiemy, taka cisza... Co z Bigusiem??? W jakim jest stanie, jak znosi rehabilitację?

[furciaczek]

Tez jestem ciekawa jak malenstwo kochane sie trzyma. zadzwonie do Gosi.

[Alla Chrzanowska]

[quote name='furciaczek']Tez jestem ciekawa jak malenstwo kochane sie trzyma. zadzwonie do Gosi.[/QUOTE]

Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje...

[furciaczek]

Wszystko z Bigulcem OK, widac ze zabiegi przynosza mu ulge w bolu :) Dokladnie wszystko Gosia napisze bo nie chce pokrecic, w kazdym razie zle nie jest:)

[GoniaP]

Kochane dziewczyny! Znów mam okno na świat!!!
Nawet nie wiecie jak ciężko żyć bez netu przez tak długi czas. :( I jak ciężko koordynować wszystko telefonicznie - po prostu się nie da i już.
Ale było, minęło, mam nadzieję, że już na dobre.
Przede wszystkim chcę bardzo podziękować wszystkim zaangażowanym w pomoc Bigusiowi. Przede wszystkim Alli, Furciaczkowi i teraz Gosiek - chylę przed Wami czoła - jesteście niesamowite.
Allu, musisz się jeszcze trochę uzbroić w cierpliwość jeśli chodzi o wydatki na Biga w klinice w Śremie. Wspominałam wcześniej o prognozowanych kosztach, a dopiero dziś poprosiłam lekarza z Veticusa o wystawienie całościowej faktury (to niesamowity człowiek, czekał, aż dam mu zielone światło i jeszcze wiele by o jego sercu można tu mówić). Jutro pewnie poznam kwotę to zaraz podam. I wiesz, bez Ciebie, Twojego zaangażowania w organizowanie finansów, Biguś mógłby już nie żyć... Na samą myśl serce zamiera.... Mam nadzieję, że dr Słodki mu pomoże i Biguś jeszcze będzie cieszył się życiem bez bólu...

[Alla Chrzanowska]

Też bardzo na to liczę. Jak tylko będziesz znać kwotę - podaj. Z dobrych wieści finansowych - czekam jeszcze tylko na 3 wpłaty i będę mogła zrobić przelew za ostatni bazarek Bigusia, a wyszła całkiem przyzwoita kwota ponad 950 zł. W skarbonce też już się coś zebrało, ale to rozliczę 15.10, tak się umówiłam. Jak będę znała koszta, to będę wiedzieć, co dalej robić, żeby na wszystko starczyło

[GOSIEK1]

Ja już też się melduję ,przepraszam za wczoraj ale padłam twarzą na pysk ze zmęczenia :roll:. Po trzecim dniu rehabilitacji widać już małą zmianę na lepsze , przede wszystkim nie widać już tego ogromnego bólu w jego oczach,przy chodzeniu tylnych łap już nie podnosi tak wysoko. Nadal chód ma dziwny ale na razie walczymy z bólem, potem będą ćwiczenia na kręgosłup i stawy . Dzisiaj dostał koleją blokadę , ciarki mnie przechodziły jak vet wbijał się igłą między kręgi , a Biguś leże spokojnie nawet nie drgnął . Jeżeli chodzi o padaczkę to chłopak jaj nie ma ,drgawki spowodowane były bardzo niskim poziomem magnezu co wyszło na jonogramie , ma także niski poziom tyroksyny ale na razie nic nie będzie robione ,zobaczymy przy powtórnych badaniach . Pozostałe sód,potas,fosfor,wapń cholesterol w normie .Dzisiaj vet przepisał Bigowi Milgama który stosuje się w chorobach układu nerwowego wywołane niedoborem wit. B1 i B6,magnez z wit B6 i osłonowe na wątrobę Essestiale forte Tyle w sprawie zdrowia ;-). A teraz zachowanie pana Biga . Z moich skromnych obserwacji ,niestety nie znam jego histori mogę powiedzieć że nie był to psiak trzymany w domu ,nie jest nauczony czystości załatwia się tam gdzie stoi, szyby w drzwiach np balkonowych, czy w klinice to jest coś wg niego przez co można przejść ,vet sprawdzał mu nawet oczy bo myślałam że nie dowidzi ale jest ok, nie zna żadnych komend, na smyczy idzie jak koń z klapkami ,byle na przód. Bardzo mi go żal nie nie miał dobrego życia:shake:

[Alla Chrzanowska]

Tego powoli się nauczy. Nasza Sabinka też nie umiała prosić na dwór, a teraz nie ma z tym problemu, choć pierwsze 3-4 tygodnie miała kibelek w jedym z pokoi. Wyłożyliśmy wszystko folią, gazetami i tyle. A teraz potrafi prosić i nawet się domagać wyprowdzenia. Jeśli przestanie go boleć, to będzie w stanie skoncentrowac się na nauce psiego savoire-vivre.

[GOSIEK1]

Biguś na spacerze :lol:

[IMG]http://i55.tinypic.com/f1e8sg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/2ih9pj8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/i77khj.jpg[/IMG]

[GOSIEK1]

Chciałam wstawić filmik jak chodzi ale nie wiem jak:shake:

[Alla Chrzanowska]

Sprawiłaś mi wielką radość tymi zdjęciami. Biguś wygląda lepiej, znacznie lepiej. Takie kochane zółte słoneczko. Dziękuję Gosiek! Co do filmu to nic niepodpowiem, bo wtej kwestii jestem ciemnomasowiec

[GOSIEK1]

:-) zdjęć będzie więcej !!! Jak bym wiedziała jak wstawić film można by było obserwować Bigusiowe postępy w chodzeniu :evil_lol:

[Alla Chrzanowska]

Czekam cierpliwie i całuję ten kochany pychol...

[GOSIEK1]

[URL]http://tinypic.com/player.php?v=qozr74&s=7[/URL]

Alu czy możesz to obejrzeć ! Kombinuje :cool3:
Musi być jakiś prostszy sposób !!!

[w deszczu rosnę]

Wygląda znacznie lepiej i weselej :)

[furciaczek]

Gosiu dziekuje za te zdiecia i filmik:loveu:

[Maryna]

O mamoooo,zamieniły psa:-))
Już nawet wyraz twarzy ma inny,bardziej spokojny.
Teraz to już naprawdę będzie z górki:-))

[GoniaP]

Wow, JUŻ jest znacznie lepiej :)
A teraz powiem Wam numer.... Od 3 tygodni w Poznaniu jest tomograf komputerowy... w klinice dr. Gołańczyka. Oficjalne uruchomienie w najbliższą sobotę, ale od miesiąca ćwiczyli, czyli Biguś mógł się załapać na darmowe badanie gdybym o tym wiedziała...