Jump to content
Dogomania

Adyn

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Adyn's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam, Mieszkam z 10 miesięczna suczka amstaffka (jest juz po pierwszej cieczce), ktora dzielnie towarzyszy mojej prawie 7 miesięcznej córce. W domu pierwsza byla suka, po miesiacu pojawila sie corka. Jako pies sprawuje sie bardzo dobrze, z natury lagodna i przyjazna (mam wrażenie, ze az nazbyt;)), aczkolwiek zachowuję zdrowy rozsadek i kontroluję podczas przebywania z dzieckiem. Relacje maja dobre- suka wylizuje dlonie, stopy, buzie (najsmaczniejsza!:))corki, ktora reaguje śmiechem, suka cierpliwie znosi "glaskanie" i zabawe pazurami. Oczywiscie wszystko odbywa sie pod moja kontrola, aby zadna z nich nie przekroczyla granicy. Mam tylko watpliwosc, co do sytuacji w której jesteśmy w ogrodzie, na trawniku. Corka ma rozlozone koce, po ktorych sie porusza, suka przychodzi do niej, lize ja, kladzie sie na kocu lub poza nim, zasypia lub czuwa. Natomiast gdy corka "zejdzie" z koca i za bardzo sie od niego oddali, suka staje nad nia, jakby chciala na niej usiasc. Odrazu ja przeganiam, dla bezpieczenstwa (?), ale coraz czesciej doszukuje sie w tym formy opieki.. wczesniej takie sytuacjale mialy miejsce w domu (ale radziej) na samym poczatku, gdy corka sama lezala na brzuchu, na macie. Wtedy nie dalo mi to tak do myślenia, jak teraz.. Jesli, Ktokolwiek z Was, pomoze mi w zrozumieniu jej zachowania bede bardzo wdzieczna:)
×
×
  • Create New...