Jump to content
Dogomania

Maciek777

Members
  • Posts

    23755
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    17

Everything posted by Maciek777

  1. Rozumiem. Nie wiadomo jak by zareagowała. Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać jak Telma tęskni... Oj, zgadzam się 🙂 Fotki niesamowite i moja lekka zazdrość o te widoki - jak zawsze 🙂
  2. Właśnie sam nie wiem czy to nie jest powód do zmartwień czy właśnie jest skoro dalej nie wiadomo co jej jest... Jakoś równo z poznaniem wyników, psy przeszły na karmę dla wrażliwych bo kupiłem ją wcześniej. Niestety ona nic nie zmieniła. Czyli zostaje RC, który kupię jeszcze w tym tygodniu. A tak poza tym to u zwierzaków wszystko OK 🙂 Jedynie Julian zaczyna coś "zgrzytać" więc raczej tworzy mu się kamień na zębach. Istnieją jakieś gryzaki dla kotów, jak dla psów, by sobie czyściły zęby?
  3. Ja bym się dłużej nie zastanawiał 😉 Wet wczoraj dzwonił. Przyszły wyniki. W kale nie ma pasożytów, a badania krwi pod kątem trzustki i jelit też wyszły bez zastrzeżeń 🙂 Super, chociaż nadal nie wiadomo co dolega Ince. Wet, podobnie jak Tola, doradził przejscie na specjalistyczną karmę na próbę. Co też uczynię 🙂
  4. A one Ciebie. Tak myślę 🙂 Kał nie był badany na miejscu. Wysłali do laboratorium. Podobnie jak krew w celu zbadania jej dokładnie pod kątem trzustki bo galaretowata kupa to jeden z możliwych objawów. Wyniki mają być jutro. Może zacznij się leczyć u swojej wetki 😄
  5. Zawsze cudze jest lepsze 😉 Dlaczego po prostu nie może być dobrze, bez chorób i bólu? 😕 Przypomina Ci, że masz psy w domu 😄 🙂 🙂 🙂 Niech będzie jeden telefon, ale ten właściwy...
  6. Czyli jedna tragedia. Bardzo współczuję. Wszyscy Was rozumiemy bo wiemy jak to jest. Nie myślicie o przygarnięciu następnego kota? Zwierzaki jak zawsze piękne, ale wyraźnie widać po nich smutek, zwłaszcza po Telmie.
  7. Probiotyki już miała. W postaci kapsułek i żwaczy. Karmy kupuję dla seniorów lub dla wrażliwych. Ale dzięki za podpowiedź z RC 🙂 Póki co to z wetem jestem umówiony na czwartek i mam przywieźć próbki jej kału.
  8. Często masz takie fałszywe alarmy? Niestety 😞 3 psy + 2 koty + 2 króliki = 650 zł miesięcznie na jedzenie i żwirek + niemałe koszty weterynaryjne. Ale z drugiej strony, inni przepalają te pieniądze lub balują co weekend, a my robimy coś pożytecznego 🙂 Ale tam pięknie! Przekaż, proszę, Państwu, że ja też jestem do adopcji 🙂 To aż się prosi o większe posłanko 😉 Czy to może być przez zmianę pogody? Jest już lepiej? 😞
  9. Na pewno się przydało 😄 Tyle tylko, że ten antybiotyk chyba nic nie pomógł. Co ciekawe, oko zaczęło jej ropieć w czasie tej kuracji. Może to faktycznie beztlenowce, ale źle dobrany antybiotyk. Mi już ręce opadają bo nic nie pomaga. Może ten typ tak ma... Muszę zapytać weta czy badanie kału mogłoby rozwiązać tę zagadkę. Dziękuję 😄 No fakt, nie muszą pracować 😛
  10. Byliśmy w poniedziałek u weta. Powiedziałem mu Wasze podejrzenia co do przyczyn biegunek Inki. Jednak po sprawdzeniu gruczołu pod ogonem wykluczył by był on zapchany lub zrobił się uchyłek. Aczkolwiek wtedy wypłynęła jakąś galaretowata ciecz, co może być objawem namnożenia się tam bakterii beztlenowych więc podał jej kilka zastrzyków + dał antybiotyk w tabletkach na kilka dni. Zobaczymy czy to pomoże...
  11. Bardzo mi przykro. O jej odejściu dowiedziałem się na FB. Teraz, podczytując tu wszystkie zaległe wpisy i oglądając zdjęcia, wiedząc, że za raz natrafię na post, w którym napiszesz o odejściu Luizki, poczułem się jakby to była moja kotka i przy jej ostatnim zdjęciu łzy same do oczu napłynęły. Trzymaj się. Ty i Twoja rodzina. Thelma i Florcia oczywiście też. Zrobiliście dla Luizki więcej niż się dało.
  12. Wreszcie jedno dobre zakończenie tych corocznych sytuacji! Oby nie wyczerpała jeszcze tego limitu szczęścia 😄 A imię nie takie złe 😉 Latami tak mówiłem na psicę mojego brata bo sporo broiła 🙂 Nadrobiłem zaległości od mojej ostatniej wizyty sprzed miesiąca. Wszystko przeczytałem i cieszę się, że jest znacznie więcej dobrych informacji niż tych złych 🙂 A właściwie takich typowo złych to chyba nie ma wcale więc tylko się cieszyć! Niestety dla zdjęć od maarit już zabrakło mi lajków 😛
  13. Wychodzi na to, że społeczeństwo powoli wyrasta z petard, albo na tyle biednieje. I z tego co wiem to obowiązywał już jakiś limit w produkcji petard hukowych by proch nie przekraczał jakiejś ilości gram. Z roku na rok będzie ciszej i może za 20 lat wreszcie się to skończy 😉 I tu jest cały problem, że się zadomowił bo miał mieszkać 3 dni, a tu już minął ponad rok i w tym temacie nie widać zmian na horyzoncie... Ogólnie dobrze i byłoby bardzo dobrze gdyby tylko Inka nie miała tych biegunek. Próbowałem żwaczy i węgla leczniczego. Nic nie pomaga 😕 Moim zdaniem to ma podłoże psychologiczne - na siłę próbuje znaczyć swój nowy teren. Ale jadę jutro z nią do weta i przedstawię Wasze propozycje, które tu wcześniej pisałyście. Zobaczymy co wet na to. Dianka też jedzie na comiesięczne przetkanie gruczołów odbytowych. musze się pochwalić, że miesiąc temu ważyła już tylko 36 kg, czyli schudła od przyjazdu o 6 kg 🙂 Oprócz tego, 2 miesiące temu wet znalazł u niej jakąś mocno odstającą narośl przy odbycie. Miało to swoją nazwę, ale zapomniałem. Normalnie potrzebny jest zabieg chirurgiczny by to usunąć, ale założył jej na to ciasną gumkę by straciło dopływ krwi, obumarło i odpadło. No i to się udało i miesiąc temu nie było po tym śladu 🙂 Wtedy też z resztą z Alfredem byłem u niego bo czasem kaszle jak go prowadzę na smyczy lub za dużo szaleje. Miał rentgena i okazało się, że ma zapadniętą tchawicę w 30%. Wet mówi, że to nic strasznego i prawdopodobnie za jego życia już mu się nie zdąży pogorszyć. Mówi, że co innego u rocznych yorków, które do niego przyjeżdzają z tym problemem to są dopiero mają tchawice w dramatycznym stanie 😕 U kotów też wszystko dobrze 🙂 Właśnie leżą koło mnie. Też chcę takie życie! Znacie może mokrą karmę dla kotów z dość dobrym składem i nie droższą niż 6 zł za puszkę 400g? Taką już nie gorszą od Whiskasa. A co u królików? One nie odpoczywają 😉 Zamieniły swój dom w jakieś sam nie wiem co. Zdjęcie z wczoraj 😛
  14. Starość ma i swoje dobre strony 😛 Dwuwiersz jak u poetki 😄 Takie stare zdjęcia? 😉 Lajków już mi zabrakło... I ja życzę zdrowia i pomyślności na ten rok 🙂
  15. Mam nadzieję, że wszystko dobrze z Luizką i Wy dzielnie się trzymacie. Liczę na jakąś cudowną poprawę zdrowia. Przecież takie się zdarzają i to wcale nie tak rzadko.
  16. Bardzo Wam dziękuję za życzenia świąteczne i noworoczne. Zdrowie to najważniejsze co nam się przyda na cały rok. Dobrze, że Święta minęły spokojnie pod tym względem. Nawet jeśli chodzi o strach przed hukami to było OK. Psy się nie bały (Alfred przestał bo słabo już słyszy), a króliki i koty tak umiarkowanie. Jedynie z psów to Aaro się bał, ale jedynie na tyle, że nie chciał wychodzić, a nie, że miał jakiś atak paniki. Petard też w najbliższej okolicy za dużo nie było więc całe szczęście. A Wasze zwierzaki jak to zniosły? I ja chciałbym Wam jeszcze raz życzyć jak najwięcej dobrych chwil w tym roku i by był lepszy od poprzedniego 🙂
  17. Życzę wszelakiej pomyślności na cały rok 🙂 I co tam słychać u Was? 🙂
  18. U mnie na telefonie i kompie go nie widać więc widocznie mam coś poprzestawiane. Za raz zajrzę w ustawienia... Dziękuję Wam za życzenia i również przesyłam Wam najlepsze życzenia na Święta i 2023 r 🙂 By ten czas upłynął w szczęściu, zdrowiu i miłej atmosferze 🙂
  19. Z niepokojem czytam ostatnie wieści... Trzymam kciuki za Luizkę i Florcię. Że też na Święta zawsze musi przychodzić jakaś choroba lub pogorszenie, gdy ciężko o wetów. Tym bardziej życzę spokojnych i zdrowych Świąt oraz pomyślnego Nowego Roku w pełnym składzie.
×
×
  • Create New...