Jump to content
Dogomania

mari23

Members
  • Posts

    19857
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    48

Everything posted by mari23

  1. I cały czas ją ma 🙂 przez ostatnie stresy sylwestrowe niestety bardziej schudł, a teraz trochę odzyskał, to kwestia maksymalnie pół kilograma, u niego tył jest zawsze "chudy" . Waga wciąż się trzyma w okolicy 15 kg 🙂 sprawdziłam właśnie, bo zajęta kolejnymi problemami pogubiłam się nieco w "historii", szukałam - kiedy były leczone Odisiowe uszyska. W styczniu 2023 Odiś zachorował na uszy, leczony był Neptrą podawaną trzykrotnie aż do marca, bo choroba nawracała (ważył wówczas 15,1kg). Od marca nie było problemów z uszami, dopiero od kilku dni zaczął potrzepywać głową i drapać lewe ucho. W gabinecie okazało się, że to prawe gorzej wygląda, do obu po wyczyszczeniu dostał Neptrę. Pamiętam, że kiedy do mnie trafił, też dość szybko wyszedł problem z uszami, to chyba trzecie jego leczenie już.
  2. ech... niektóre "domki" to prawdziwy "koncert życzeń" 😉 ale wśród nich ten właściwy w końcu zadzwoni ❤️ Wiele lat doświadczenia nauczyło nas wszystkich tu na dogo, że na TEM domek czasem trzeba ( i warto!!!) długo czekać...
  3. Miluś stracił swojego ukochanego przyjaciela Kajtusia [*] teraz kładzie się na niebieskim kocyku, który pachnie Kajtusiem, na nim często razem leżeli, w nim też zawoziłam go do gabinetu 23.12.
  4. i ja powtórzę: Absolutnie nie. Od początku mam "zapasowe" drzwi, kupiłam o jedne za dużo wiele lat temu i teraz wreszcie mogę je wykorzystać, nie będą przeszkadzać w piwnicznym korytarzyku 🙂 Gdybym przewidziała taką Waszą reakcję, nie napisałabym o drzwiach. To naprawdę żaden problem, żal mi tylko Odisia, że on aż tak się stresuje. Na szczęście dzisiaj tylko ze dwa wystrzały były w ciągu dnia, chyba się idiotom wreszcie amunicja kończy.
  5. "Prezent noworoczny" wrócił do właściciela, ale to ja znalazłam pana i dzisiaj po raz drugi dzwoniłam, żeby po nią przyjechał....pan chętnie sunię odda, bo u mnie lepiej by miała, niż u niego - tak powiedział. Sunia ma 10 lat, mieszka na "farmie", pan hoduje konie, ale mieszka 10 km dalej, sunia z nimi nie mieszka, tylko z końmi, oni są tam praktycznie cały dzień "w pracy", potem ona zostaje.... bardzo boi się burzy i wystrzałów, zawsze wtedy ucieka, to nie pierwsza jej ucieczka. Zwróciłam panu uwagę, że ona jest zaniedbana, pan mówi, że brak czasu.... a stan sierści jest opłakany, choć sunia łagodna, lgnie do człowieka, krzywdy jej na pewno nikt nie robił, ale niezbyt o nią dbają jeśli chodzi o sierść, żadnej obroży, adresatki, nic 😞 żal mi jej bardzo i poważnie się zastanawiam nad wzięciem jej od pana...... no i to imię dla onki: Pusia... Na szczęście dla Milusia postępująca demencja chyba mu pomaga. Absolutnie. Od początku mam "zapasowe" drzwi, kupiłam o jedne za dużo wiele lat temu i teraz wreszcie mogę je wykorzystać, nie będą przeszkadzać w piwnicznym korytarzyku 🙂 Gdybym przewidziała taką Waszą reakcję, nie napisałabym o drzwiach. To naprawdę żaden problem, żal mi tylko Odisia, że on aż tak się stresuje. Na szczęście dzisiaj tylko ze dwa wystrzały były w ciągu dnia, chyba się idiotom wreszcie amunicja kończy. Dzisiaj Betty miała trzecią operację - kolejnej już raczej zrobić się nie da 😞 ale Betusia dobrze się czuje, choć bałam się bardzo o nią.
  6. Pomimo tabletek, włączonego radia i wszelkich metod pomocy Odiś jednak wpadł w panikę 😞 😞 drzwi do wymiany, ale wolałam, żeby uszkodził drzwi, niż sobie krzywdę zrobił... biedny Odi 😞 teraz już spokojny, odstresowuje się z kocykiem w pysiu... zdjęć podłogi nie robiłam - smród i widok był drastyczny, Odi załatwia się pod siebie przy stresie 😞
  7. spacer niedźwiadka... Sylwestrowe "dzieło" i jego autor - Odisio Noworoczne życzenia "niech się darzy" spełniły się błyskawicznie.... zaniedbana, przestraszona sunia już dołączyła do gromadki....
  8. U progu Nowego 2024 Roku z całego serca życzę Wam dobra i radości na najbliższe 366 dni, zdrowia, pomyślności i wielu, wielu uratowanych zwierzaków, aby za rok nie zabrakło Wam nikogo z tych dwunożnych i czterołapnych...
  9. U progu Nowego 2024 Roku z całego serca życzę Wam dobra i radości na najbliższe 366 dni, zdrowia, pomyślności i wielu, wielu uratowanych zwierzaków, aby za rok nie zabrakło Wam nikogo z tych dwunożnych i czterołapnych...
  10. U progu Nowego 2024 Roku z całego serca życzę Wam dobra i radości na najbliższe 366 dni, zdrowia, pomyślności i wielu, wielu uratowanych zwierzaków, aby za rok nie zabrakło Wam nikogo z tych dwunożnych i czterołapnych...
  11. Wyprzytulany ❤️ on mnie ciągle do łez doprowadza tą swoją nieporadnością, zagubieniem.... Oj tak.... Betty ostatnio coraz gorzej sie czuje, je powoli, dużo śpi, jest mało aktywna. W drugi dzień świat myślałam, że odejdzie, tylko spała, nie wstawała wcale 😞 dopiero wieczorem się podniosła i zjadła trochę. We wtorek 2 stycznia kolejna operacja, mam nadzieję, że ratująca jej życie...
  12. U Was może więcej policjantów i trochę się boją, u nas "zakazy są po to, żeby je łamać" 😞 Właśnie przed chwila znów strzelali 😞 Spróbuję. Odiś ogólnie jest nadpobudliwy, takie "psie ADHD) 😉 przy swoim kalectwie jest niesamowicie pocieszny, ale tak naprawdę coraz bardziej widać u niego ten niedowład tyłu.
×
×
  • Create New...