Jump to content
Dogomania

kikou

Members
  • Posts

    10220
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    21

Everything posted by kikou

  1. Po kolei, te wymioty i biegunka byly 1 dzień kolejnego dnia byliśmy u weta, maly miał stan podgorączkowy i dostał dlatego antybiotyk. Potem niby bylo lepiej, zadnych dalszych sensacji brzuszkowych ale coś się dzieje z chłopakiem. Jest słaby, nie zjada pelnych porcji, a do tej pory mial przedni apetyt, czasem przejdzie kilka kroków a są dni, że nie ma siły. Dlatego byliśmy dzisiaj na badaniach i badaniach krwi, wyniki powinny być jutro i w zależności co wyjdzie dowiemy się co dalej robić.
  2. Potwierdzam, że Grafcio otrzymał pieniądze tego bazarku. Serdecznie dziękujemy
  3. Niestety ma się gorzej nasz Słodziaczek, jesien nie jest łaskawa dla naszych starszaków. Makunio w połowie tygodnia mial wymioty i biegunkę, dostal antybiotyk i faktycznie juz następnego dnia sensacje brzuszkowe ustały ale niedługo po kuracji trzeba będzie zrobić badania krwi. I z nóżkami też jest gorzej. W dzień sensacji w ogóle nie mógł się podnieść, potem jako tako ale w sumie jest wyraźnie gorzej, najczęściej sam nie ma siły powstać. Wnosimy go i wynosimy i na dworze gdzie jest lepsza przyczepność podłoża niz w domu, chodzi samodzielnie ale ze wstawaniem jest wyraźnie kiepsko. 😔 Jego ostatnie 2 librele skończyły się już ale miałam jeszcze fiolkę leku od innej psinki, na którą librela w ogóle nie działała, mimo to widać pogorszenie.
  4. Rewunia dopiero powoli "przebaczyła" mi ciąganie jej na zabieg sterylizacji. Pierwsze dni tygodnie po zabiegu nastąpił duży regres w naszych kontaktach. Niunia unikała mnie wyraźnie, nawet nie chciała jeść w domu. Ale powoli, najwyraźniej mi przebaczyła i znowu coraz częściej przebywa w domu. To nie znaczy oczywiście, że chcialaby się przytulić albo być pogłaskana... No ale chociaż tyle 🙂
  5. A w skarbonce Grafcia pojawily sie ostatnio takie wpłaty (Przelewu od Nadziejki nie ma jeszcze bo dzisiaj wysyłała to na pewno jutro się dopiero zaksiegują) 14.09 Aldrumka 20,- IX 14.09 Nesiowata 10,- IX 14.09 Dwbem 10,- IX, 14.09 Konfirm31 20,- IX 26.09 Kiyoshi 20,- Dziękuję serdecznie w imieniu przecudnego jabłkoluba
  6. Niestety medycyna nic już nie ma do zaoferowania Timusiowi, pani wet rozklada rece z przykrością i wspomina, że należy się zastanowić czy nie czas ulżyć naszemu chłopaczkowi. Nie ma biedak komfortu, bezładnie macha nożkami, uspokaja sie na krotko podczas jedzenia i jak śpi ale głównie kreci się bezładnie w koszyczku. 😞
  7. Bardzo proszę o linka jak już podejmiecie decyzję co chcemy kupić chłopakowi. Ja tylko ze swojego doświadczenia powiem, że nie mam dobrego zdania o zadnych ciastkach i smaczkach, bo mają zwykle bezwartościowy skład, za wyjątkiem suszonych naturalnych części zwierząt i to dla seniora bardziej płucka niż cos ze skóry,
  8. W ostatnim tygodniu skarbonkę słodziaka zasiliły: 01.09 Keyuta 50,- IX 01.09 Mruczka 50,- IX 02.09 Tianku 20,- Vlll, lX 05.09 Mari23 10,- 05.09 Elficzkowa 20,- lX Ściskamy gorąco i dziękujemy !
  9. Nasz Timulek ma się juz bardzo kiepsko, gloweczka zupelnie juz nie ogarnia nic nawet własnego ciałka. Chlopaczek już przestal chodzić, siusia w pieluszkę. Jest tak nieporadny, ze nawet jak ma główkę kilka cm od miseczki to nie moze jej znaleźć, trzeba go trzymać żeby jadł albo karmić. Już nasz Timulek, z psich rzeczy, nic poza jedzonkiem nie pamięta 😔
  10. Tak, bylismy z Makusiem w ubiegla środę u doktora. Nowej biopsji nie robilismy , na podstawie tej dawniejszej histopatologii stwierdzono, że to bardzo możliwe iz to znowu jest ten wlokniako mięsak jak poprzednio. Natomiast miejsce jest kiepskie do operowania. Akurat byl tez dr chirurg i powiedział że w tym miejscu na lapince jest za malo skóry i okropnie się to goi i z tego względu oraz wieku raczej kazali obserwować i czesto mierzyć. Jezeli rozrost będzie bardzo szybki to jeszcze zastanowia się nad zabiegiem ale jeśli nie to już nie chcieliby Makusia obciążać kolejną narkozą.
  11. Ostatnio skarbonkę naszego słodziaka zasiliły wpłaty: 25.08. bazarek imienny Agat21 520,- 26.08. Kiyoshi 20,- 29.08. Agat21 90,- IX ( w tym 50,- z bazarku z Mazowszczanką) Pięknie dziękuję
  12. Nie za bardzo udalo nam sie z tym przyzwyczajaniem do kagańca, Bonus owszem zje smakołyk z kagańca ale natychmiast potem odskakuje od kagańczyka jak oparzony 😒
  13. Bonusek jest grzeczny, wypracowaliśmy taki rytm, Bonus wychodzi na dwór z Frankiem, Zorbą i Merlinem czasem i Makusiem. Mieszka na swoim pięterku gdzie żaden inny piesek nie ma dostępu. Kiedy nic ciekawego się nie dzieje nasłuchuje (foto)i doskonale zna każdy domowy odgłos. Czasem towarzyszy Tz, jak cos tam sobie robi z drugiej strony domu (przyzwyczaił się i ostatnio już nie atakuje tztowych kolan😉) bo z tamtej strony też sa drzwi na dwór, a inne pieski tam nie mają dostępu. A niekiedy namówi mnie na spacerek na smyczy. Zdumiewa mnie ten piesio za każdym razem jak on swobodnie się porusza idąc na smyczy i nie widząc 😲
  14. A jeszcze niedawno nasz maleńki miał tu u nas pseudonim "ratel miodożer" ponieważ niekiedy atakował nieustraszony nawet większe psiaki od siebie, z taką zajadłością, że mimo niewielu, niegroźnych ząbków przeciwnik kładł się pokonany. Teraz już zapomnial, że tak robił (nigdy to nie bylo naprawdę groźne) jeszcze jakieś mam zdjęcie z "pokonanym" Robertem. Przy czym Robuś sam jest nielada łobuziakiem zaczepiającym wszystkich - ale z ratelem nie mial szans. 🙂
  15. Ale jest juz bardzo nieporadny, przy jedzeniu często "je całym ciałem" nierzadko wsadzi w miseczkę łapkę albo dwie. 😉 https://youtu.be/kvdzSoOnlZ8
  16. Lubi jeszcze nasz maluszek spać pod kocykiem, oprócz ostatnich, najbardziej ciepłych nocy trzeba okryć go w całości i dopiero wtedy zaśnie.
  17. Ufam głęboko, że ma się dobrze, zresztą nasz maleńki jak ma dyskomfort to jeszcze potrafi głośno dawać znać. Tak się dzieje np kiedy dojdzie do rogu pomieszczenia, zapomniał już, że można zrobić kroczek do tyłu i wtedy głośno popiskuje żeby go ratować. Wtedy trzeba go odwrócić buziulkiem w stronę otwartej przestrzeni żeby mógł iść dalej. 🙂Czyli Myszek lubi dreptać, sporo jeszcze spaceruje, lubi się przytulić i jedzonko oczywiście.
  18. W czwartek Rewunia miala zabieg sterylizacji. Operacja przebiegła pomyślnie. Doktor byl poinformowany że nasza dziewczyna to ciężki "do obslugi" dzikusek i mial zrobić mocniejszy szef i nićmi rozpuszczalnymi. I rzeczywiście już w piątek rano z fartuszka zostały strzępy. Teraz ogladalam jej brzuszek, szycie też już trochę szarpała ale trzyma się dobrze, ranka czysta i sucha. Zdjęć nie mam bo nawet oglądanie brzuszka kończy się jej wierzganiem, siusianiem i kupkaniem. 😟 Ale apetyt przedni jak zwykle na szczęście.👍
×
×
  • Create New...