Jump to content
Dogomania

ulvhedinn

Members
  • Posts

    13288
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by ulvhedinn

  1. Samochodzik: https://www.facebook.com/renata.switon/videos/884619078312041/ Maleńkie burasie: Tu widać białego chłopczyka i tri:
  2. A tak "na fali" kocich ogłoszeń parafialnych. Rozpaczliwie potrzebujemy DT i DS-ów dla kotów!!!!! W tej chwili potrzebne są: -DT dla dwóch czarnych kocich dziewczynek, ok 4,5 miesiąca- trzeba je do-oswoić przed adopcją; -DT/DS - cztery bure maleństwa z Przerzeczyna, trzy to chłopaki juz złapane, na ostatniego jutro polujemy; wiek ok 8 tygodni. -DT/DS kocurek biały w drobne bure łatki i kotka tri - potrzebny tytmczas na 2 TYGODNIE, bo musza byc zaszczepione, zanim pójda do docelowego tymczasu!!! Moga siedzieć w klatce (sa nie do końca oswojone) -DT?DS dla małej czarnej kici (podejrzewamy, że została podrzucona na działki), wiek ok 4,5- 5 miesięcy -DT/DS dla przepięknego, ale chorego na koci katar kocurka, ok 1 rok. chłopak jest srebrzysty, a prążki ma ciemnosrebrne, lekko cynamonowe. Nie mam dla niego miejsca na leczenie, wiec ciągle koczuje na działkach Gdyby się znalazł tymczas dla maluchów, to ja zabieram kocurka- dla niego to być albo nie być :( (u mnie w tej chwili jest 15 kotów, jutro łapię malca, ciągle coś na kastracje.....) :( Poza tym szukamy DS-ów dla: - Samochodzik - to wbrew nazwie koteczka, drobna bura i ogromnie miziasta, niestety ciągle na działkach, a strasznie lgnie do człowieka -Niuniusia, - czarno biały miły dojrzały kocurek; ma osłabiona odporność, jest w trakcie leczenia, nie może wrócic na działki, bo nie daje sobie rady...
  3. Ta też nie: https://www.facebook.com/Pomorski.Koci.Dom.Tymczasowy/posts/1069517563093390 "tym razem, przez duży brzuch, nie udało się jej zmieścić między sztachetami w płocie i sądząc po obrażeniach pies zdążył chwycić ją za brzuch i tylne łapy" "Obrażenia zwierzaka były straszne - jedna łapa praktycznie wyrwana w kolanie, w drugiej jest potężne zakażenie i pogruchotane są niemal wszystkie kości stopy:( Przegryziony brzuch - jeden z kociaków również został zagryziony jeszcze w kocim brzuchu:(" Co do łowności- z moich obserwacji - a akurat mam spore, wieloletnie doświadczenie z kotami- najbardziej łowne są koty dobrze odżywione i kastrowane. Bo są silne i... znudzone. Nie muszą szukać rozpaczliwie po śmietniku resztek, ani partnera do seksu- to tłuką szczury i myszy. Koty miejskie z jakimi miałam do czynienia ptaki łapały sporadycznie, a gryzonie- regularnie. Wcale nie w celach konsumpcyjnych. Plus- na terenach bytowania kotów szczury bardzo niechętnie zakładają rodziny i się rozmnażają. P.S. nie ma kompletnie "niełownych" kotów, chociaż mają różny poziom popędu łowieckiego. ale nawet pers, chociaż to rasa poniekąd zdegenerowana, potrafi utłuc mysz (owszem, sprawdzone).
  4. Tak, oczywiście koteczki uciekają bezszkodowo. Ona nie uciekła:
  5. Z góry przepraszam za off. A_niusia uparcie twierdzi ze u niej nie ma kotów wolnożyjących, co jest totalną bzdurą, bo koty wolnożyjące są wszędzie. A jeśli psiarz ich nie widzi, to znaczy że nie umie patrzeć. Niestety. Owszem koty mogą robić szkody. Znacznie częściej od ptaszków łapią jednak myszy, szczury i takie tam. A puszczanie psa na koty... cóż- jak kocham psy, to w takiej sytuacji niestety nie zawaham się przed sprzedaniem kopa psu a potem właścicielowi. Bo te "niewinne" pościgi kończą się nieraz dla kotów tragicznie. Ale tego właściciel już nie widzi. Nie widzi kota który kona w męczarniach w piwnicy, czy krzakach- infekcja ran, obrażenia wewnętrzne, kot czasem ucieka w panice, chcociaż jest ciężko ranny (to nie abstrakcja, w tym roku zaprzyjaźniona fundacja ratowała już 5 takich kotów). To są maluchy porzucone przez spanikowaną matkę, konające z głodu (real, jedna z akcji naterenie, gdzie sterylizuję), to taka "moja" była podopieczna- Taśka, sparaliżowana po ugryzieniu, była w ciąży, poroniła, cudem przeżyła.....
  6. Przepis o "możliwości niezgody" współpasażerów dotyczy tylko pociągów z przedziałami, bezprzedziałowych nie.
  7. W razie zapotrzebowania na labke, to u mnie jest suczka czarna....
  8. Isubusz to w sumie pseudo, a ze pod auspicjami zwiazku to nic nie zmienia. Słabe psy, bardzo duzo zwierzaków, nie dam głowy, ze na pewno pies jest danego ojca.Ostatnie ogłoszenia pokazują szczenieta w paskudnej kondycji i wyjątkowo rachityczne.... Kot i cziła są w stanie sie spokojnie zgodzić, ale- i kot i pies musza miec swoje własne miejsca,np kota na pólkach/regałach itp, a pies kenelik.Takie tylko własne. No i pozytywne skojarzenia z "tym drugim". Kuweta albo podkład to dobre rozwiązanie tyle, ze ze spacerów absolutnie nie zwalnia.Z ani jednego ;) .
  9. Bros ma ogromne kłopoty życiowe, Agnieszka (ten wielopsi dt) też. Kilka osób zniknęło w ogóle z dogo i kontakt się urwał. Ksenie z życia we Wrocku znam ja.
  10. Ja miałam dwa razy psa z gorszymi wynikami. Raz- pourazowe zapalenie wątroby, po 3 tygodniach było ok, dwa- przewlekłą niewydolność po skrajnym zagłodzeniu- tu sunia do końca życia była na diecie i lekach, ale żyła jeszcze długo. Najlepsze doświadczenia z regeneracją wątroby u psów mam z olejem ostropestowym.
  11. Mam smutną wiadomość. Laluszka odeszła za TM. Do końca kochana i rozpieszczona. W ostatnich miesiącach była już głucha i niedowidząca, ale nadal energiczna, łasuszkowata i stawiająca na swoim.......
  12. Tia ;) Ciągle nowe koty się przewijają, na szczęście głównie takie "pokastracyjne" dzikie dzicze do wypuszczenia- - ale za to dosłownie tabunami. Jedna kicia mnie potężnie pogryzła na łapance, mam paluszki Frankensteina....
  13. Zacząć od teraz zaraz. I od razu wszelkie jasno wyrażone zasady, jakie chcecie wprowadzić (tzn np czy wolno czy nie włazić na łóżko). Oczywiście szkolenie bardziej w formie zabawy i krótkie sesje, bo dzieciak się szybko uczy- ale młody pies jest chłonny na wiedzę jak gąbka ;)
  14. W wypadku, w drodze na wystawę światową zginęło 6 handlerów i 19 psów :(
  15. Ja bym nie nazwała błędami zaniedbana, zagubienia, spowodowania śmierci zwierząt- szczególnie zwierząt, za które dostawała sporą kasę.
  16. Ja też absolutnie nie uwierzę met, co by nie pisała o swojej przemianie i cudawiankach. Poza Kulfonem - przypominam- była Konga, która z fundacji wyszła zaciążona (już nawet nie mówię o próbach twierdzenia, że leki wysyłane jakoś ani razu nie dotarły), była sunia od nas ze schronu- Mafi która tajemniczo zaginęła..... były zaginione koty z Łodzi (jednego znaleziono martwego, co z resztą?) i uciechowski Dingo....
  17. Oględnie mówiąc to byle jakie schronisko, a wprost- mordownia. I to naprawdę paskudna.....
  18. Absolutnie prześlicznie :) ale toto rude to musi być straszliwa kruszynka, skoro Dikulka przy niej wygląda na wielką.....
  19. Kajtunio jest u Mileny (tej co się współopiekowała Kirą) :) bardzo mile widziane byłoby wsparcie.....
  20. U Dexterki byłam osobiście i bardzo mi się podobało, zarówno warunki, jak i podejście. Strasznie żałuję, że Ksenia nie jest gdzieś bliżej Wrocławia, mocno mi leży na sercu psica...
  21. Taki piesek wczoraj biegał po poboczu obwodnicy (blisko Oporowa). Zadbany, młody chłopaczek. Może ktoś kojarzy psiaka?
  22. U nas po staremu :) Kolejne koty łapane i sterylizowane, łapane i kastrowane... Z nowości. Mamy dwie yoreczki do adopcji w pakiecie :p
×
×
  • Create New...