Jump to content
Dogomania

ulvhedinn

Members
  • Posts

    13288
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by ulvhedinn

  1. Ziarnko do ziarnka ;) Taśki jeszcze nie ogłaszałam poza fb, bo musiała dojść do siebie żeby jej zrobić sterylkę. Musze jej jakiś filmik nagrać. Ona nie jest jakoś oszałamiająco piękna, ot burasek, nawet nie ma wyraźnych pręg, tylko takie zwykłe bure. Ale jest bardzo mądrą i fajną kicią i na pewno jeszcze się do-oswoi. Z pozytywów. Pyza (exo) ma domek :) Dwa smarkate (Julka i Tori) wzięła do siebie na DT nasza Marzena, żebym nie zwariowała ;) Kira jest przekochana i grzeczna, jednakowoż ósmy pies i do tego duży..........
  2. Coli to taka dziwna bakteria- jest sobie w organizmie (w jelicie grubym), ale może powodować zakażenia jak się gdzie indziej dostanie. Zakażenia dróg moczowych, szczególnie u dziewczynek (psich też) są o tyle łatwe, że blisko jest ujście cewki moczowej i odbytu od siebie. Dobrze, że wiadomo na co wrażliwa, teraz trzeba wdrożyć leczenie- i koniecznie podawaj jej żurawinę, raz, że zakwasi mocz, czego bakteria nie lubi, da, przy podawaniu żurawiny bakteriom ciężej się czepiać ścian pęcherza. I warto też dawać preparaty z glukozaminą (a na stawy też pomoże). Może być też tak, że posiew wyjdzie fałszywie dodatni, przy "normalnym" pobieraniu sików, w pełni miarodajne jest pobieranie z punkcji, prawie pewne- z cewnikowania. Kra miała coli kiedyś i to wcale nie jest specjalnie wredna bakteria, są gorsze (np proteus) ;) Wytłukło się ładnie i bez komplikacji.
  3. Pokerku dziękuję ślicznie, ale moje futra wszystkie raczej szczuplutkie (z wyjątkiem Lili, ale jej po prostu zmniejszam porcje) ... Może któryś u Kikou?
  4. Kurcze ja wiem, pies bezpieczny, bo ulv nie wywali, ale nie zostawiajcie nas samych :(
  5. Małe jak palec a złe jak padalec, znaczy? :) juz ją lubię :)
  6. Ratlerki do cziłek nijak podobne nie są!!!! Zresztą ta cziłka z obrazka też nie jest do końca prawidłowa- chi powinien być krótszy, samiec wręcz kwadratowy, suka nieco dłuższa; łapki dużo masywniejsze niż pinczer, głowa okrągła, jabłkowata, szersza niż na fotce, uszy duże, ale nie stojące do pionu, tylko rozchylone na boki. Ogon noszony co najmniej jak szabelka, a lepiej zawinięty w kierunku bioder. Zdecydowanie krótka kufa. U pinmina uszy mają formę nieco jakby płomyka, au chi- trójkąta o dość szerokiej podstawie. Reszta się zgadza, to co chodzi najczęściej po naszych ulicach, to ratlerki, popularnie zwane sarenkami ;)
  7. Fajne stworzonko, ona jest malutka czy mi się tylko tak wydaje?
  8. Cytuję Magdę B. która miała przejść babcię: Brak kulturalnych słów- tym bardziej, że panna była zapewniona, że nie zostanie sama z wydatkami, tłumaczyłam jej kilkanaście razy, że rokowania są niepewne i nie można powiedzieć co będzie dalej. Ot zabawiła się w wielkiego pomagacza......
  9. Dokładnie- zrobić usg. Przy czym obojnactwo nie jest aż tak rzadkie jak byśmy myśleli ;) sama miałam kota, który z zewnątrz był kotką a w środku okazała się jednocześnie kocurkiem- wyszło przy sterylce.... znałam też takiego kuca i psa. Jeśli to faktycznie obojnak, to konieczna będzie kastracja, raz, ze względu na zaburzenia hormonalne, dwa- jądra w brzuszku mają tendencję do rakowacenia....
  10. Tak, doszła, bardzo dziękuję :) Z kicią mam niejaki zgryz, jest odrobinę za mało sprawna jak na kota wolnożyjącego i odrobinę zbyt się udomowiłą. Jednoczesnie nie jest to miziaczek... idealny byłby dom, w którym by mieszkała mogła wychodzić i który nie wymagałby od kota przytulanek.....
  11. Owszem, rozważałam zrobienie na zamówienie takiej klatki z grubych prętów, wspawanych w kątowniki. Nic słabszego nie wytrzyma. Kenele dwa rozwaliła, przy czym jeden zmienił się w kompletną kupkę złomu, z trzeciego nauczyła się wyłazić dolną szparą. Boki i narożniki były pospinane szeklami, drzwiczki karabińczykami.....
  12. Rehabilitacja domowa, profesjonalna nie wchodziła w grę- to dzika kicia (tzn teraz juz nie dziaka, ale teraz).
  13. Farmakologiczne- jutro wypiszę Ci leki. O dziwo nie znienawidziła mnie do końca, mimo bolesnych zastrzyków. Potem zachęcanie do ruchu, zabawy itp. Filmik mogę nagrać :) Przyznam, że jestem pod wielkim wrażeniem (no ale córeczka Tasi też okazała się twardzielką nad twardzielkami) :)
  14. Hurra!!!!! :) Szczególnie że u nas jak zawsze- finanse to ciężki temat. Szczególnie, że pora zaszczepić Misia i Taśkę, MUSZĘ kupić coś skutecznego na pchły- chyba obroże Foresto dla psów i nie wiem co dla kotów- Frontline przestał działać, 2 tygodnie od kropienia i łażą czarne paskudztwa :( Żwirek i karma wychodzi hurtowo. A Taj miał dzisiaj porządki w paszczy- 190 zł w plecy i od popołudnia niańczę zaćpanego psa.... z zębów zostały całe CZTERY - u trzyletniego psiaka. Aa- zapraszam na wydarzenie Misia: https://www.facebook.com/events/1501990436715283/1508567566057570/?notif_t=event_mall_comment A tu albumy tałatajstwa kociego: https://www.facebook.com/magdalena.lazarska1/posts/704121833010125 https://www.facebook.com/DtUlvZwierzakiDoAdopcji/posts/923137731049012 https://www.facebook.com/DtUlvZwierzakiDoAdopcji/posts/923137504382368 I coś na poprawę nastroju: Polowanie na biedronkę Parsifal: Brak nogi nie przeszkadza w rozrabianiu: Taśka szaleje: Dla przypomnienia- Tasia trafiła do mnie sparaliżowana, ze słabymi rokowaniami. Długie i dość kosztowne leczenie- i.. jak widać- Tasieńka chodzi, bryka, rozrabia :) Wydarzenie Tasi: https://www.facebook.com/events/480873552043799/?fref=ts
  15. Nawet jak są większe to można je dopasować- ja używam w takim wypadku... zszywacza biurowego ;)
  16. A może Celinka? Jest malutka, stareńka i bardzo kochana....
  17. Jasne, pożyczę Ci Kraksę na trochę a potem pogadamy. Ciekawe jak mam dbać o czystość i porządek, jeśli "wybrykiem" psa jest np wyrwanie cegieł ze ściany, zeżarcie drzwi, albo poodrywanie kafelków? ;) O otwieraniu wszystkiego nie mówię....
  18. Cześć :) Duża cały czas się odgraża, ze mi siusiaka pokroją. Ale na razie to chyba takie grożenie...? Duża ciągle narzeka, że jestem chudy. I dobrze, bo wtyka do miski dobre rzeczy. Puszki są dobre. I mięsko jest dobre. Kulki mniej, ale z mięskiem mogą być ;) I znowu popsuła auto, to źle, bo nie ma jak jeździć do parku. W tramwaju zakłada mi kaganiec. Nie cierpię kagańca!!!!!!!! I tramwaju też za bardzo nie lubię. Ale lubię park. Są psy i krzaki i trawa i można biegać w kółko ;) I woda jest, to znaczy rzeczka, ale zupełnie nie wiem po co, fuj. P.S. A koty są głupie!!!!!!!
  19. Byłoby to zrozumiałe, gdyby nie fakt, że pracownicy WIEDZIELI o tym, że sunia ma zostać zabrana......
  20. Suuuper :) A u nas na razie jedna dobra wiadomość- Houdini (mała czarna kicia z dachu/0 w DS :) O ta: Kocurzysko się leczy, Kra się leczy. Manieckiemu "ucieka" siuraczek, pan doktor myśli nad rozwiązaniem problemu.......
  21. Jeśli chodzi o cziłki, to poszukaj po hodowlach z ZKwP, podpytaj. Jest w tej chwili sporo fajnych psów, jak poszukasz to znajdziesz pieska na kolanka. Spytaj o to, czy rodzice mieli zrobione badania rzepek (u nas nie ma wymogu, ale wielu hodowców robi badania np na Litwie), o zarośnięcie ciemiączka. I.. pewnie Cię zaskoczę, ale paradoksalnie- tańszego psa znajdziesz w hodowli ZKwP, szukając pieska niehodowlanego, niż w pseudo. Co do xxxs- po pierwsze, rzeczywiste mikruski są piekielnie chorowite i delikatne, odradzam kupno takiego psa. Po drugie- tak naprawdę jeśli piesek nie jest kompletnym "chomiczkiem" to wielce prawdopodobne że wyrośnie na zupełnie sporego psa. Po trzecie- nawet "duża" cziłka, to nadal piekielnie mały pies ;) Poza tym wszystkim- możesz też poszukać psa do adopcji, zdarzają się zarówno psy w typie pinczerków, czy też hmm.. "ratlerków", jak i cziłek. A nawet rasowe; osobiście znalazłam domy niezłemu stadku, bo często mam pod opieką kurdupelki, jedna dziewczyna ma ode mnie już dwa mikrusy, miałam rasową pinminkę itd.
  22. Poprawka, o jednego kota więcej.... właśnie zgarnęłam naszego podwórzowego Misia z ropniem wielkości piłki do tenisa :(
  23. Kra się przypomina ;) dalej dogtrekkingujemy i ... się leczymy. Pierwsze bez sukcesów (haaaa... ) a drugie nieco lepiej :)
×
×
  • Create New...