Jump to content
Dogomania

~FIGA pojechała na swoje :) No jak się nie zająć taką biedusią ze wsi?..


malagos

Recommended Posts

Sunia pojechała do nowego domku - przyjechała dziewczyna z rodzicami, pani mama od razu, zaraz po wyprowadzeniu Aksy z kojca, przytuliła psi łepetynek, a ta podała grzecznie pani łapkę :)

Jako że w małej klatce czekały na wolny kojec dwa znalezione w rowie szczeniaki, namówiłam państwa na zabranie suczki od razu, po co kolejny przyjazd  po wysterylizowaną suczkę. Porozumiałam się z naszą gminą, czy pokryje koszty sterylki nie w umówionym gabinecie w Makowie, ale w Ostrołęce, bo to nie 60 km, ale 25 od państwa domu. I mamy zgodę :) Wszystko to działo się wieczorem, ale mam nadzieję, zę będzie ok. A szczylki mają teraz kojec dla siebie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:



Ojej, ale szczeniaki pojechały do swoich domów czy jak?

tak, po ogłoszeniu na fb przyjechali ludzie do kojca gminnego i zabrali psiaki.

2 godziny temu, konfirm31 napisał:

Też mam nadzieję, że w sprawie Figi zadzwoni TEN telefon :). 

No...ja też czekam...

To się tak złożyło, ze teraz mam tylko jedna tymczaskę - Figę :)

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.11.2018 o 12:00, malagos napisał:

Kolejna mała suczka zgłaszana ze wsi, już od 2 tygodni proszą o jej zabranie :(

Tę sunię przygarnęli sąsiedzi, tylko pośredniczyłam telefonicznie - zobaczymy ją za tydzień, na szczepieniu.

Link to comment
Share on other sites

To chyba już mogę napisać, choć nadal trzymam łapki zaciśnięte...

Figa znalazła dom - o jakim dla niej marzyłam.

W poniedziałek przyjechali po nią młodzi ludzie, po wcześniejszych rozmowach telefonicznych. Figa ma być dla mamy pana Czarka, w sąsiedniej gminie. Dom ogrodzony, duży kojec i przyzwyczajanie do domu. Czekaja na nią piłeczki i zabawki.

Pani mama jeszcze pracuje, ale ma dużo czasu i puste podwórko... Bez kur, psiaków i kotów. 

Dałam Figuni obróżkę, smycz (ludzie na wsi nie znają smyczy....każdego uczę, ze pies może i powinien chodzić na spacery, właśnie na smyczy), karmę suchą i smaczki.

Pojechała merdając ogonem, tuliła się do ludzi :)

Ano zobaczymy. umowa podpisana, a ja czekam na rozwój wydarzeń.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Czyli sytuacja niebywała - kojec gminny pusty, u mnie pusto :)

Daj Boże jak najdłużej!

Ale na wszelki wypadek musimy jak najszybciej podreperować budę w naszym kojcu - Figa totalnie ją zniszczyła, wygryzła podbitkę, zerwała deseczki i zniszczyła styropianowe ocieplenie....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...