Nadziejka Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Ciociu Figuniu witaj serce witaj ciociu buniaaga widze ze tytul ten samiucki a moze wpisac w tytule ze Misiunio ma juz domus ze czekamy i prosimy o pomoc w podrozy? sciskam sciskam Dzwonilam do kilku cioteczek ciocia anecik bedzie jechala po Swietach listopadowych bedzie jechala chyba po psinunia jakiegos w okolice Warszawy razem ze swym mezem mogliby wtedy wziac serdunko Misienka do autka i przywiezc ku nam koszty podrozy wtedy bylyby mniejsze z Warszawy do Sosnowca boc ok 150 , 160 zl za przewoz Misienka bym placila do anecikow a Tobie ciociu buniaaga za podroz Misienka z Balegostoku do Warszawy a jeszcze troszenke czasu mam nadzieje wielka ze uda sie sciskam sciskam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted October 16, 2016 Author Share Posted October 16, 2016 Miś ma to szczęście że dosyć szybko z jego ogłoszeń rozdzwonił się tel.Myślę że to fakt iż Miś jest wyjątkowej urody Jesteśmy umówieni w przyszłym tygodniu na wizyty w zainteresowanych domkach. Miś potrzebuje jeszcze trochę czasu na dojście do formy tzn w piątek zdjęcie szwów po kastracji ,zwalczamy też tasiemca u Misia,czeka go kolejne odrobaczenie,sprawdzenie czy tasiemiec pokonany i szczepienie.Także musimy uzbroić się w cierpliwość. dziękuję że jesteście z Misiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Zapisuje z zaproszenia. Na Misia jest chetny dom z dogomanii, to taki chyba najlepszy;)? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Nie było mnie u Misia tylko 2 dni a tu proszę takie wieści? Ładnemu to zawsze jest łatwiej i jak widać ta zasada działa też u Misiaczka. Buniaaga masz rację, ludzie, którzy sie po Misia zgłaszają muszą zostać odwiedzeni, sprawdzeni , przegadani i wtedy zapadnie decyzja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Czegoś tu nie rozumiem. Nadziejka pisze ,że czeka na Misia z czego wnioskuję ,że chce go adoptować. Nie widzę żadnej reakcji na jej wypowiedź. Może niezbyt jasno się wyraziła? 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Misienku sciskam za wszystko Dzwonilam i bylysmy w kontakcie z buniaaga mowilam dwa dni temu ze czekamy na Misia ze bedziemy wyczekiwac i postaram bede prosic ktos moze pomoc w transporcie i dzis okazalo sie ze jednak Misiuniu jest nie dala nas bo trzeba czekac az zostana domeczki sprawdzone inne nie rozimiem boc to wszystko bardzo przykre ciociu doris piszesz ze zostana sprawdzone oczywiscie trzeba wszystko sprawdzac trzeba boc wielu zboczencow , wielu psychopatow na swiecie calem i wszedzie ale dla mnie to jest niepojete i krzywda wielka ze Nadziejkowo pokochalo czeka na Misia i okazuje sie ze narazie Misiunio nie moze ku nam jechac boc trzeba inne domki sprawdzic nasz domciu czekal i gotowy w chwili kazdej serce dac i zycie dac i co mamy najpiekniejszego skoro jednak nie iwdze zadnego zaufania ku mojej osobie a dziele sie wszystki co mam z kazdenkim biduniem skoro nie ma tutaj miejsca dla mnie to jest ogromnie ogromnie przykre Misiuniu wszystkiego najpiekniejszego serduszkiem zyczymy a psie serca wiozi sie i przez caluni kraj aby tylko dotarly do domku czekajacego Misienku najlepszego kochany 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 16, 2016 Share Posted October 16, 2016 Też nie bardzo rozumiem, bo niestety to wychodzi na to, że dom z dogomanii moze czekać w nieskończoność i jak już nikt dla Misia nie okazę sie dobry to pojedzie do Nadziejki, trochę nie fair... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted October 17, 2016 Author Share Posted October 17, 2016 Sprawdzamy domy które zgłosiły się przed Nadziejką.Umówione są wizyty,chcemy domy sprawdzić. Wszystko wyjaśniłam Nadziejce telefonicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 buniaaga, doris,nadal nie rozumiem. Szukacie lepszego domku niż Nadziejkowie mogą zapewnić? Nie masz zaufania do Nadziejki? Osoby, która tak kocha zwierzęta i tyle dla nich robi? Bardzo Ją skrzywdzisz. To co z tego ,że przed nią inni chętni się zgłosili. Przecież wybieracie ten najlepszy domek. W głowie mi się nie mieści.Widocznie mam za małą. 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 27 minut temu, Poker napisał: Bardzo Ją skrzywdzisz. Użyłabym czasu przeszłego, ten zgrzyt jest nie do naprawienia. Warto było? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 43 minut temu, rozi napisał: Użyłabym czasu przeszłego, ten zgrzyt jest nie do naprawienia. Warto było? Masz rację , to czas przeszły. Bo Nadziejka już ma rozdarte serce. Błąd da się naprawić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 43 minut temu, rozi napisał: Użyłabym czasu przeszłego, ten zgrzyt jest nie do naprawienia. Warto było? Masz rację , to czas przeszły. Bo Nadziejka już ma rozdarte serce. Błąd da się naprawić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 7 godzin temu, Poker napisał: Błąd da się naprawić. Da się może posklejać, ale nic już nie będzie takie, jak przedtem. Cała nadziejkowa koronka, jaką od lat Ewa przędzie tu dla psów, odarta została z radości. Proszę mi wybaczyć ckliwą wypowiedź, ale dokładnie tak w tej chwili myślę. 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 Zgadzam się z Tobą rozi. Nadziejka jest wyjątkowo wrażliwą, dobrą, bezinteresowną osobą życzliwą dla wszystkich żyjących istot. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 Poker, rozi, olena84...napiszę tak: Nie znam osobiście Nadziejki, nie znam jej warunków mieszkaniowych, nie wiem jak traktuje posiadane psy, co im zapewnia w ramach indywidualnych potrzeb ruchowych,żywieniowych i czy skrupulatnie zapewnia pomoc weterynaryjną?. Wiem tyle, ile ona sama napisze..... Widzę,że wyjątkowo intensywnie działa na dogo organizując bazarki. Chyba nikt tyle czasu na dogo nie poświęca, aby wrzucić tam i ówdzie grosik. Natomiast nie widzę tutaj osób osobiscie znających Nadziejkę, kontaktujących się z nią, kto potwierdzi pisane przez nią słowa. Nie widzę!.....Wiem natomiast, że w tej sprawie nie chodzi o serce ( nawet rozdarte) Nadziejki a chodzi o najlepszy dom dla Misia!. Misio uwielbia psie towarzystwo, bezpiecznie się czuje z innymi psami, jest bardzo aktywny...i taki dom jest mu potrzebny. Wiem też, że Doris66 jest moją przyjaciółką i osobiście od lat widzę, co ona robi dla bezdomnych zwierząt.Chylę przed Tą kobietą czoła! a potem jakie wspaniałe domy im znajduje. Tego jestem na 150% pewna!. Wiem też, że na dogomanii było i jest trochę osób, którym w życiu nie dałabym żadnego psa i wiem to z własnego doświadczenia i z doświadczenia innych dogomaniaków .Nie można więc uogólniać domów dogomaniackich, jak to zrobiła olena84, że dom dogomaniacki= super dom dla psa. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 Nadziejki nie znasz i tak samo nie znasz potencjalnego domu Misia. Twoja przyjaciółka też nie zna. Skoro chciałyście wiedzieć jak jest to też trzeba było przeprowadzić wizytę przedadopcyjną jak u innych. Takie postępowanie jest wielce nie w porządku. To jest po prostu chamstwo. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 6 minut temu, zachary napisał: Poker, rozi, olena84...napiszę tak: Nie znam osobiście Nadziejki, nie znam jej warunków mieszkaniowych, nie wiem jak traktuje posiadane psy, co im zapewnia w ramach indywidualnych potrzeb ruchowych,żywieniowych i czy skrupulatnie zapewnia pomoc weterynaryjną?. Wiem tyle, ile ona sama napisze..... Widzę,że wyjątkowo intensywnie działa na dogo organizując bazarki. Chyba nikt tyle czasu na dogo nie poświęca, aby wrzucić tam i ówdzie grosik. Natomiast nie widzę tutaj osób osobiscie znających Nadziejkę, kontaktujących się z nią, kto potwierdzi pisane przez nią słowa. Nie widzę!.....Wiem natomiast, że w tej sprawie nie chodzi o serce ( nawet rozdarte) Nadziejki a chodzi o najlepszy dom dla Misia!. Misio uwielbia psie towarzystwo, bezpiecznie się czuje z innymi psami, jest bardzo aktywny...i taki dom jest mu potrzebny. Wiem też, że Doris66 jest moją przyjaciółką i osobiście od lat widzę, co ona robi dla bezdomnych zwierząt.Chylę przed Tą kobietą czoła! a potem jakie wspaniałe domy im znajduje. Tego jestem na 150% pewna!. Wiem też, że na dogomanii było i jest trochę osób, którym w życiu nie dałabym żadnego psa i wiem to z własnego doświadczenia i z doświadczenia innych dogomaniaków .Nie można więc uogólniać domów dogomaniackich, jak to zrobiła olena84, że dom dogomaniacki= super dom dla psa. Rozpatrywałam (w sobie) temat z różnych punktów, nie myśl, że głupia jestem. Patrzę na początek, pies na łańcuchu przy rozwalonej budzie, ratunku! I nagle ten sam pies potrzebuje złotej kanapy, towarzystwa i specjalistycznych zajęć ruchowych. Trzeba było opisać te wymagania i - w chwili zgłoszenia chęci adopcji - umówić po prostu wizytę PA u Ewy, skoro, jak mówisz, nikt nie zna warunków u Niej panujących. Ja też w jakiś sposób istnieję na Dogo, ktoś może za mnie ręczyć, ale nie zdziwiłabym się, gdyby poproszono o wizytę przed adopcją psa. Natomiast bardzo bym się zdziwiła, gdyby mnie olano i chyba straciłabym serce do pomagania w necie. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 1 minutę temu, rozi napisał: specjalistycznych zajęć ruchowych. kurczę, tego to ja nawet ja nie zapewniam. A wieczorem to nie chce mi się nawet na spacer iść. Chodzi o normalny dom dla Misia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 Rozi, ten pies nie potrzebuje złotej kanapy, specjalnych zajęć ruchowych, tego nie napisałam!. Napisałam,że nic osobiście nie wiecie o Nadziejce i jej domu pod kątem opieki nad psem. Wizyta pa u Nadziejki?. Zauważ,że ona zaczęła już organizować transport, zanim opiekunki pomyślały o niej jako o domu dla Miśka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 1 minutę temu, rozi napisał: specjalistycznych zajęć ruchowych. kurczę, tego to ja nawet ja nie zapewniam. A wieczorem to nie chce mi się nawet na spacer iść. Chodzi o normalny dom dla Misia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 brak słów Ewuniu strasznie mi przykro, że tak Cię potraktowano ....... Ewa przeżyła tragedię bo straciła swoja ukochaną sunię - dlatego decyzja do tego, aby dać dom Misiowi dojrzewała w niej chwilę ..... dlatego teraz ma czekać, aż ktoś zrezygnuje .... zastanówcie się chwilę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 dubelek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 1 minutę temu, zachary napisał: Wizyta pa u Nadziejki?. Zauważ,że ona zaczęła już organizować transport, zanim opiekunki pomyślały o niej jako o domu dla Miśka.... Bo jest naiwna. Ale nie wszystko widzimy na wątku, były rozmowy telefoniczne, o których nie wiadomo nic, może buniaaga się wypowie (wreszcie). No właśnie, najbardziej mnie wkurza załatwienie części spraw na PW, albo przez telefon. Wszystko powinno być jawne, albo nic. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 12 minut temu, zachary napisał: Rozi, ten pies nie potrzebuje złotej kanapy, specjalnych zajęć ruchowych, tego nie napisałam!. Napisałam,że nic osobiście nie wiecie o Nadziejce i jej domu pod kątem opieki nad psem. Wizyta pa u Nadziejki?. Zauważ,że ona zaczęła już organizować transport, zanim opiekunki pomyślały o niej jako o domu dla Miśka.... Bardzo podejrzana sprawa z tym transportem. Jak żaden dom nie wypali to może dostąpi zaszczytu aby szanowne panie pomyślały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted October 17, 2016 Share Posted October 17, 2016 Nie obraziłam nikogo. Nadziejki również.Napisałam,że nie znamy jej i jej domu. Nie pisałam,że jest niedobrym domem. Na szczęście nie ja decyduję o jego losie. Bakusiowa, brak słów.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.