Guest TyŚka Posted August 23, 2015 Posted August 23, 2015 Przykro mi, dzisiaj się skończyły :P Następnym razem jak będę robić to oznajmię na dogo dzień przed przedsięwzięciem, by każdy kto chce, zdołał dojechać :p Quote
.Agata. Posted August 24, 2015 Posted August 24, 2015 TySka nie panikuj! :) W zeszłym roku szukałam stancji w Warszawie, teraz szukam w Lublinie i nie mam problemu ze zgodą na psa ;) Jedyne na co zwracam uwagę to standard mieszkania i jako taka okolica - żeby było gdzie wyjść choćby piłkę porzucać i żeby dojazd do szkoły nie zajął za dużo czasu :P problem w tym, że najczęściej musisz wynająć mieszkanie i sama znaleźć do niego resztę lokatorów - ciężko jest wynająć pokój w mieszkaniu, które wynajęli już ludzie bez zwierzaków. Prawdopodobnie będziesz jako ta pierwsza, wybierzesz pokój, który Tobie odpowiada i do reszty znajdziesz współlokatorów, którym odpowiada obecność zwierzaka, a o to nie trudno na fejsbukowych grupach - zdarzają się czasem niezłe kwiatki z właścicielami ale trzeba dokładnie sprawdzić co zawiera umowa, którą podpisujesz ;) Wawa była super pod względem psa, mój się tam nie odnalazł ale miał naprawdę dobre warunki ku temu. Wszyscy raczej pozytywnie nastawieni, sąsiedzi bardzo życzliwi - lepsza sąsiadka z psem niż sąsiadka imprezowiczka, a skoro jest w mieszkaniu pies to odpowiedzialna i hołoty do domu nie sprowadzi - tak mi wielokrotnie opowiadali ludzie w windzie i wynajmujący, psiarzy tam też dużo - sama miałam w parczku niezłą ekipę spacerową składającą się głównie z ludzi po 40scte, to dzięki nim pierwszy raz zobaczyłam świecącą, ledową piłkę XD Quote
Aleksa. Posted August 24, 2015 Posted August 24, 2015 Nie napisałam ze jest mało przyjazna zwierzakom a po prostu przejrzyj sobie ogłoszenia mieszkań do wynajęcia. Większość ogłoszeń ma . zaznaczone od razu ze bez zwierząt :) Quote
Aleksa. Posted August 24, 2015 Posted August 24, 2015 Ludzie pewnie boją się zniszczeń w domu :/ Quote
Guest TyŚka Posted August 24, 2015 Posted August 24, 2015 Ja już tak mam, że martwię się na zapas. Heheh, ale odkąd napisała Ola o trudnościach w W-wie (co jest słuszne i mocno dziękuję!) codziennie z ciekawości przeglądam ogłoszenia właśnie z miast, które mnie interesują. I nie natknęłam się jeszcze na określenie wprost "bez zwierząt", no kilka razy za to, że szukają uporządkowanej, zachowującej czystość studentki (więc mniemam, że kot doprowadzałby ich do szewskiej pasji), ale na razie nie myślę mocniej o tym, co będzie, bo zwariowałabym. Co prawda moja rodzina uważa, że znalezienie stancji z kotem jest czymś awykonalnym, ale ja wierzę, że nie może być tak tragicznie. Tyle, że... martwię się o Kurzyka. Kot ma lęk separacyjny i wiem, co u niego to oznacza. Dla mnie z kolei znaczy to tyle, że muszę szukać albo kogoś, kto wynajął stancję ze swoim futrzakiem (psem/kotem) albo znaleźć kociolubną, która przymknie oko, że oprócz Kurzyka będzie jeszcze inny czworonóg. Bo na koci lęk najlepszy jest drugi kot... choć teraz mam zamiar spróbować feromonów, więc trzymajcie kciuki, by nam to wystarczyło. Inna rzecz, że u kotów dochodzi jeszcze kwestia zasiatkowania okien, właściciele mieszkania muszą się na to zgodzić albo współlokatorzy na to, że nie otwiera się ani nie uchyla okien bez nałożenia moskitieri (i zamykanie drzwi na klucz! Kurzyk otwiera sobie drzwi zamknięte na klamkę). Eh, stancja z kotem to niełatwa sprawa, ale daaaamy radę ;). Użyję swojego uroku osobistego (buhahah) i będzie dobrze. Musi być! :D Jak moja znajoma na okres studiów w Lublinie wynajmowała stancję, na której miała chwilami do 15kotów (jest kocim DT), a na stałe (ale bardzo rzadko) 5 to ja dam radę z jednym futrem ;p. Najwyżej na studia nie pójdę ;D PS: mówiłam już, że przez tego kota nabyłam się pierwszym siwych włosów? :P Ten kot jest... jakby to delikatnie ująć.. dziwny. I wymagający. Z Azorem i Morusem było o wiele prościej. I z każdym moim tymczasem. ;p Ale jest cudowny, śliczny, piękny... kto nie przyjdzie do nas to musi kotu zrobić zdjęcie. ^^ Quote
marta1624 Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 Tyśka- nie panikuj za w czasu :) Na pewno znajdziesz stancję :) Quote
Guest TyŚka Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 I tego się trzymajmy. Na razie znajduję dowody na to, że psiarze nie kochają swoich psów, a rodzice dzieci... Skrajna nieodpowiedzialność... Quote
marta1624 Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 A co się stało? Mnie ostatnio podleciało dziecko jak szłam z 2 onkami i Luckiem, a matka nic tylko pogłaskaj pieska... Na szczęście onki lofffciają dzieci więc wysłałam na przód, chowając Lucka z tyłu ;) Quote
Guest TyŚka Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 Dzieci? Pomijając fakt, że ostatnio dzieci na spacerach bez rodziców jak mrówków (dzieci wyprowadzanych przez psy różne: od chomików po koniki), których łączy fakt, że nie mają absolutnej kontroli nad eee... podopiecznymi (psy wyrywają im się ze smyczy/obroży do innych psów, chodzą jak chcą, bronią swoich dzieci przed obcymi) to dzieci, które podbiegają/podjeżdżają na rowerach czy rolkach wprost pod łapy Gamonia są normą... I te pchanie łap do Azora, a potem ryk, że piesek boleśnie skoczył i podrapał <3 Psiarze? Gadanie przez telefon, gdy pies lata samopas przy najbardziej ruchliwej ulicy/podbiega z mało pozytywnymi zamiarami do innych albo siedzenie na ławce i olewanie psa z serii "Mój pies robi kupę w postaci pachnących fiołków, a że przewraca dzieci? cóż, dzieci przecież to lubią...". Pominę fakt, że psy wypuszczone samopas z podwórka (często z łańcucha) "niech sobie pobiega" jest normą (to nic, że po drodze wda się w burdy z innymi pieskami, co z tego, że ukradnie komuś żarcie z siatki, bo człek śmiał wracać z zakupów drogą, którą biegł pies...) Niestety, irytuje mnie też osoba, z którą wychodzę czasem na spacer: to ja zawsze muszę przepraszać za jej psa i muszę go łapać, bo ona nie raczy... Nie widzi w fakcie, że jej piesek depcze, skacze, podbiega do każdego nic złego, bo "przecież chce się pobawić". Wrrr. O tym, że mnóstwo psów do adopcji, zwłaszcza szczeniaków, które są często wyrzucane w pudełkach/w reklamówkach to chyba mówić nie muszę? :( A już myślałam, że chamstwo mnie nie dotyczy, że nie widzę chamstwa, bo jestem tolerancyjną, wyrozumiałą osobą, która nie ma wymagań z kosmosu wobec otoczenia... I że świat u nas jest piękny... Eh, najbardziej mnie ziytował wczoraj ten popaprany onek... Quote
Guest TyŚka Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 Dla ludzi bez fejsbuków. Gamoń jako 10msc dziecko: Gamoń jako 11msc dziecko :D I teraz :D Quote
Erykowa Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 Hej ! W młodości był trochę bardziej "fit" ;) ale zawsze piękny Ja z Krakowa /tzn urodzona i "szkolona" więc ani o Wawie ani o Wrocku się nie wypowiem ;) Quote
Guest TyŚka Posted August 25, 2015 Posted August 25, 2015 O Krakowie też myślę, ale trochę mnie zniechęcili znajomi do studiowania tam. Niemniej jednak myślę, że Kraków jak okaże się koci to tam będę studiować. Bo w Warszawie chcę studiować, choć samego miasta nie lubię. Kraków za to uwielbiam, więc możesz mi poopowiadać o mieście :P. Prawda jest taka, że nie mam jakiś większych priorytetów ani ciśnień, by studiować tylko w wybranym mieście. Jak nie tu, to w innym mieście mnie zechcą, proste :D A pieseł był po prostu łysy, teraz mocno obrośnięty i taki mi się bardziej podoba;) Quote
Ana :) Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Kraków jest cudny, o wiele lepiej podoba mi się tam niż w Warszawie :) Quote
Guest TyŚka Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Kraków jest cudny, o wiele lepiej podoba mi się tam niż w Warszawie :) I większa szansa, że się dostanę, bo w W-wie interesuje mnie tylko Akademia, a tam jest tylko 60miejsc :D Quote
Ana :) Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 No widzisz, po prostu Kraków jest Ci pisany :D a ja poproszę zdjęcia kota !!!! bo ja nie widziałam go w ogóle :( Quote
Guest TyŚka Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Jest gdzieś tu na wątku... i ma fejsbuki :P Aktualnych fot nie mam, więc po co zaprzątać sobie głowy. Ogólnie jest dużym idiotą, który dodatkowo ma obecnie tłusty ogon i grzbiet: podobno u niekastrowanych, (pół)długowłosych to dość częste. Na szczęście niedługo pozbawię go klejnotów i mam nadzieję, że wraz z jajkami pozbawię go pewnych jego przywar... Tych poważnych, jak gryzienie mnie do krwi, atakowanie wszystkich facjat pazurami, darcie ryja niczym zawodowa syrena, ciągoty na dwór i takie tam. Quote
Ana :) Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Wiem co przeżywasz, bo czytając opis zachowania, to tak jak bys o moim Bąblu pisała. Ja też czekam na ciachnięcie jajek, ale to dopiero za jakieś 2 miesiące myślę, akurat wtedy będzie miał około 7 miesięcy :) Quote
Guest TyŚka Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Może to okrutne, ale mnie mocno pociesza myśl, że nie tylko ja mam takiego rozbójnika :p Mam ochotę poczynić wpis na blogu o koszmarze o imieniu Kurzyk, ale nie wiem czy czasem ktoś mnie po nim nie oskarży o brak serca wobec kotka :( Tymczasem ekhem... konkursik.. skromniutki, ale jest: http://gamoniuspospolitus.blogspot.com/2015/08/fanfary-i-fajerwerki-gamon-ma-300-fanow.html Quote
Qeeriefire Posted August 26, 2015 Posted August 26, 2015 Heej, staram się Was podczytywać regularnie i widzę, że się dzieje :D Co do studiów, teraz czeka mnie drugi rok pedagogiki resocjalizacyjnej i polecam jeśli Cię interesuje coś w takiej tematyce, z pracą nie łatwo, ale mnóstwo ciekawych rzeczy można się podowiadywać i praca z ludzmi. ;) Ja Lokiego pewnie też pozbędę jajek. Pozdrawiamy :D Quote
Ana :) Posted August 27, 2015 Posted August 27, 2015 Może to okrutne, ale mnie mocno pociesza myśl, że nie tylko ja mam takiego rozbójnika :P Mam ochotę poczynić wpis na blogu o koszmarze o imieniu Kurzyk, ale nie wiem czy czasem ktoś mnie po nim nie oskarży o brak serca wobec kotka :( Tymczasem ekhem... konkursik.. skromniutki, ale jest: http://gamoniuspospolitus.blogspot.com/2015/08/fanfary-i-fajerwerki-gamon-ma-300-fanow.html mnie też to pociesza nie martw się :D Kobieto nawet nie wiesz co wczoraj się działo jak dałam kotełkowi całe surowe kurze skrzydełko :D normalnie uwolniłam z niego tym bestie, rzucił się jak bym go od miesiąca nie karmiła :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.