Guest TyŚka Posted February 27, 2015 Share Posted February 27, 2015 Tia... babcia... zaczęła wczoraj coś swoje... ja pierniczę... :( Mała prywata... moja drużyna bierze udział w konkursie. Bardzo prosimy każde o 5lajków za bordowo-białych (12), czyli: 1). https://www.facebook.com/TomaszowskiSzczep/photos/a.480942892059541.1073741864.177129999107500/481320068688490/?type=3&theater 2). https://www.facebook.com/TomaszowskiSzczep/photos/a.480942892059541.1073741864.177129999107500/481320302021800/?type=3&theater 3). https://www.facebook.com/TomaszowskiSzczep/photos/a.480942892059541.1073741864.177129999107500/481320472021783/?type=3&theater 4). https://www.facebook.com/TomaszowskiSzczep/photos/a.480942892059541.1073741864.177129999107500/481320098688487/?type=3&theater 5). https://www.facebook.com/TomaszowskiSzczep/photos/a.480942892059541.1073741864.177129999107500/481320195355144/?type=3&theater Inni, np. drużyna reprezentująca szkołę ma ponad 200lajków.. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 Po tym, co wyprawia moja kochana babcia nie mamy siły się z nią użerać... Ogłoszenia Finii na nowo ruszyły... :( W sumie tego po Babci mogłam się spodziewać, no ale myślałam, że jednak... że jednak będzie inaczej. Wszyscy myśleli. Być może za szybko się poddaliśmy, ale jest pewna granica, której nie przekroczę: relacje z rodziną. I jeśli drugi pies ma być tym ogniem zapalnym z babcią... wobec wszystkich... jej szantaże itd... to nie, przykro mi totalnie, ale nie. Nie jest mi łatwo, uwierzcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 A co babcia wyprawia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 NIe chce mi sie pisać... zresztą publicznie nie wypada. ogólnie na starość niektórym odbija... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erykowa Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 Trzymaj się.Z osobami starszymi naczęściej życie jest "ciężkie" :( Może tak miało być i Młoda znajdzie idealny domek a wtedy Tobie za te 2 lata akurat trafi się idealny pies.W każdym razie tego życzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 Przykro, że wychodzi tak a nie inaczej :( ale w takiej sytuacji to na prawdę będzie lepiej jak znajdzie DS.. to, że babcia wyprawia na starość to wiedziałam. Jednak nie sądziłam ze aż tak :( trzymaj się :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted February 28, 2015 Share Posted February 28, 2015 Dzięki, Dziewczyny. Szczerze mówiąc odechciało mi się kolejnego psa na parę dobrych lat i nie wiem czy po Morusie odważę się wziąć jakiegoś... Czy na studiach. W dodatku boję się, że Morus mi "zniknie" do studiów... Już babcia robi wszystko, by go wykończyć... na nowo "dieta - cud" typu spleśniały chleb... ze smalcem... itd itd. Moja babcia jest jaka jest, jej się nie zmieni. Po prostu trzeba zacisnąć zęby i tyle. Nie wiem czy czasem na starośc mi też nei odbije... Na razie jestem totalnie podłamana i wykończona tym wszystkim. Eh.. a Finka... a Finka zasługuje na dobry dom. Należy jej się stabilizacja, a tego jej dać nie możemy. Po prostu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Przykro mi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 No cóż, życie toczy się dalej... Wspólnie zmieniamy pościel :P (w szafie śpi kot, więc jest otwarta) Z tymi uszami to jest tak... hmmm... wszystko zależy od tego, jak zawieje wiatr... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Szarpiemy się <3 I dalej uszowo, prawe ma cięższe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Ale bywa i tak :D Fotki robione mikrofalą, więc przepraszam za jakość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Ale słodka :loveu Decyzji nie zazdroszczę, babci też :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 Finka z pewnością coś ćpa. :D Nie ogarniam jej stanu mózgu :D Nie mam innego wyjścia, stoję pod ścianą. A rodziny się nie wybiera. Dzisiaj patrzę na to ze spokojem i dystansem, choć jest ciężko, skoro właśnie obok mnie śpi padnięta łobuzica iw końcu zostawiła w spokoju moją rękę i bluzę. Przecież i tak nie mam wpływu na zmianę decyzji. Widocznie tak ma być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buńka Posted March 1, 2015 Share Posted March 1, 2015 https://lh6.googleusercontent.com/-kkfKBVUYwmQ/VPM7ObzqTbI/AAAAAAAAFgs/F2vwJBdWEKc/w734-h550-no/Zdj%C4%99cie0562.jpg- ta wersja ucholi podoba mi się najbardziej :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 Ja Cię doskonale rozumiem Tyś z tą babcią. Znam babcię Marka od 5 lat i szczerze mam jej chwilami dosyć, tylko tych chwil już się coraz więcej gromadzi, oczywiście są chwile dobre, zabawne, śmieszne, ale jej gadanie, zachowanie, ech.... Nie mogłabym wytrzymać z taką osobą 24/7.... Jedynie tłumaczy ją wiek i rozumiem to, miała wylewy, udary, raka, dlatego naprawdę jestem wyrozumiała, jednak czasami mogłaby pomyśleć a dopiero potem powiedzieć/zrobić.. Nie załamuj się kochana, choć zdaję sobie sprawę, że łatwo tak napisać. Ale ja to już w ogóle mogę się załamywać. Po Żabci (tfu tfu) w domu nikt się u mnie nie zgodzi na kolejnego psa, tym bardziej na pitbulla - nie ma nawet mowy... A jak mówię o drugim psie, to traktują mnie jak powietrze... Dlatego każdym dniem cieszę się, że zdrówko Żaby dopisuje i jest ze mną, oby jak najdłużej, bo bez psa w domu to jak stracić członka rodziny. Wybacz mi proszę , że się tak rozpisałam, ale naprawdę rozumiem co czujesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pcheelkaa Posted March 2, 2015 Share Posted March 2, 2015 https://lh3.googleusercontent.com/-PDiztE4NiLw/VPM7T6_pRHI/AAAAAAAAFg8/Sbridk0SwB8/w734-h550-no/Zdj%C4%99cie0569.jpgpiękna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Babcie to niestety temat rzeka... moja mnie psychicznie wykończy , codziennie słyszę jej brednie choć jest chora to są momenty gdzie udusiłabym własnymi rękoma . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Finka ładna? skąd! Ona teraz taka PASKUDA, że szok! Fuj, fuj, fuj. Uszy żyją własnym życie, ogon ni to prosty, ni to precel, łapy to tylko 1/3 długości jej tułowia, w dodatku łapy powyginane, krzywe, z francuzem, sierść ni to dorosła, ni to dziecięcy puch... kuuuufa duża w porównaniu z resztą ciała. Totalne brzydactwo ;). Za to jej charakter mówi wszystko! Dzisiaj nauczyła się sama robić misia (susełka)! Na "siad" i "położ się" reaguje bez względu czy na sam gest, czy na samą komendę słowną. Aportuje, wymienia zabawki, robi pif-pafa, przynosi miski, wita mnie gadaniem. Uwielbia komendę "głos" i się ze mną kłócić. Ciężko będzie mi się z nią rozstać, ale aż grzechem byłoby olanie sobie jej i nieszkolenie, zwłaszcza że z niej psi pracuś. Codziennie muszą być chociaż 3-4sesje aportowania ze szkoleniem. Inaczej roznosi dom. Tzn. dom i tak roznosi, ale ona uwielbia mieć zadanie do wykonania, a im częściej tę prace jej zadam, tym mniej ma czasu i sił na wymyślanie własnych ;). Uważam, że powinna trafić do domu, gdzie ktoś chce z nią się szkolić, bawić choćby rekreacyjnie w sport - ona może być fajnym, pierwszym psem, któy wprowadzi w ten sportowy świat. Ma fajny popęd, wisi na szarpaku... I raczej nie pozwoli właścicielowi się nudzić, bo ona MUSI po prostu coś robić. Taki typ. Morus pod tym względem był bardziej plastyczny, tzn. nawet był leniwy... chcesz? to mnie ucz, o ile masz fajne nagrody, jak nie to pójdę spać, nara. A ona wykonuje komendy, czasem zmyśla własne i ie zraża się, że nie zawsze dostanie nagrodę ;). Super reaguje na gesty. ;) I dopiero zaśnie, a nie się położy na pięć minut, gdy poczuje się spełniona, gdy albo rozniesie dom, albo pogryzie kota, albo właśnie się czegoś nowego nauczy ;). Kurczę, teraz to dopiero mam dylemat. Do tej pory wydawał mi się Morus idealny, a w tej chwili nie wyobrażam sobie mieć innego psa niż Finia - tzn. takiego psa, jaką ona teraz jest, bo przecież jej charakter dopiero się kształtuje, nie wiadomo co wyrośnie. Uważam, że jakby połączyć jej zalety z zaletami Gamonia byłby to IDEAŁ nad ideałami :) Poza tym naprawdę przy niej się uczę. ona ma inny charakter niż Morus, nie trzeba jej tak motywować, jak Morusa, przekonywać, że coś jest fajne, bo ona sama to wie :). Trzeba ją uciszać, gdzie Morus przy niej to cichy pies. Trzeba ją uspokajać, bo szybko się nakręca (a tym samym łatwo się frustruje, w wyniku czego odbija się to na meblach, bo potrafi niestety rzucic się z zębami na kota... psa... człowieka czy krzak... byleby pokonać frustrację... jak nie pozwolę dac upust frustracji na mordowaniu zabawki lub przekierowaniu w inne zachowanie), a z kolei Morusa musze ciągle podkręcać, ciągle zachęcać, piszczeć, krzyczeć, nagradzać.... a ja to wybija z rytmu, ona się tak już nakręci, że zaczyna robić piruety, szczekać z piłką w pysku i nie umie sobie radzić z emocjami. Poza tym i jej lęk sepraacyjny jest inny, bardziej specyficzny, nadal go nie rozgryzłam. I jak przy Morusie mogę mieć wszystko, jedzenie nawet przy nim, bo ja k powiem NIE to nie i to świętość, to przy niej wszystko musi być pochowane, bo ona kombinuje... sprawdza każdego dnia czy zasady obowiązuje wczoraj, obowiązują dzisiaj... Morus się bał kombinować, a dla Fini kombinowanie to sposób na przetrwanie ;) I prze państwa jeszcze inność - Morus to pies kochający świat, pozwalający robić z sobą wszystko, z niego dupa, nie stróż, a młoda lubi pilnować zasobów... pilnuje łóżka, jedzenia i potrafi się rzucić z zębami. Przy jedzeniu - na kota czy psa, a jak pilnuje swojego człowieka na łóżku... to potrafi wyskoczyć na człowieka z bulgotem, ale zaraz się wycofuje jak ktoś ją skarci z miną "zluzuj majty, żartowałam!" To do wypracowania jest, ale widać, że z niej niezłe ziółko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Pies idealny :D Ale nie.. nie chce, nie mogę kolejnego psa. Nie,nie,nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 Ja nie mogę... :( niestety. A uważam, że kundle fajnie się uzupełniają. Tymczasem przyszła kolejna ankietę na Finkę. Tym razem matka z 9letnią córką. Fajnie brzmią, choć mam jakieś tam ale :p Że to pies głównie dla córki, no ale z drugiej strony to nie jest ich pierwszy pies... I ta wiedza, że musze w końcu młodą wydać. Nie byle gdzie, oczywiście, ale nie mogę też brać wymagań z kosmosu bez względu na to, jak zarąbista by była Finlandia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted March 3, 2015 Share Posted March 3, 2015 No to trzymam kciuki że to ten domek, idealny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 I chyba to ten idealny, ale czekam na telefon czy się zdecydują :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Nastraszyłaś ich :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Śmiała się, że umiem odstraszać, ale gadałyśmy przez bitą godzinę, miło, spokojnie, szczerze ;). Na razie się nie odzywają, ale może to zrobią później. Albo zrezygnują. Nie będę rozpaczać. A rodzice nadal myślą, że zostawienie Finii to niegłupi pomysł. No, ale ta babcia... i bardzo mi ciężko. Choć np. teraz ma ona naloty, że Finka taka cudowna, oh i ah... ale za parę dni znów sobie coś ubzdura... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest TyŚka Posted March 5, 2015 Share Posted March 5, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.