Guest TyŚka Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Nie znasz się, przecież teraz jest dużo bardziej designerskie! :D Śniegu też młodej brakuje,bo to białe wypełnienie do teraz się wali po mieszkaniu :P I mamy nastrój śnieżny ;D Quote
rashelek Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Święta przecież idą, co Ty, nieprzytomna? :lol: Quote
Guest TyŚka Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 To może mi mikołaj (królik?) przyniesie nowe ciapy? Bo te z przewietrznikami są ciut... niewygodne :( Quote
rashelek Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Może Ci stopy śmierdziały i to takie wywietrzniki? :evil_lol Haha przypomniało mi się, jak Micza była mała i moja mama miała swoje ulubione kapcioszki, dwie pary! Niczyje buty nie zostały zeżarte, tylko właśnie te, obydwie pary :lol: Mama jej tego do tej pory nie może zapomnieć :P Quote
Guest TyŚka Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Ale że nowe, by śmierdziały? :( Ona lubi ciapy wszystkich. Zresztą malować też lubi: W parę minut po tym jak dorwała pędzelek... intensywnie pracowała, cóóóż... Quote
Guest TyŚka Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 By nie wyjść na samolubną, legowisko kotom też zrobiła :) Przed chwilą :) Quote
rashelek Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Straszny z niej znistek. A jakieś gryzaki jej nie zajmują na dłużej, może Kong? Quote
Guest TyŚka Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Gryzaki są fajne, ale szybko je wsuwa. Kula-smakula i kong są fajne, ale szybko ją nudzą. Woli sama się sobą zająć :) Ona ciągle potrzebuje jakiś atrakcji, zmian, szybko się czymś nudzi. a jak widzicie, właśnie wszama suszonego smaka. Reklamówki to tak same... Quote
Guest TyŚka Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 łapcie na dobranoc... jedną stronę drzwi, tą ładniejszą,bo drugą to wstyd Zabawki, które teraz schowane są w pudełku "do zszycia" I kundelos,któy oszalał na punkcie konga Squeakair'a, oczywiście to zasługa 2. psa Quote
rashelek Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 A wymęczyć się jej jakoś nie da, żeby padła spać na dłużej? Czy to szczeniak na turbodoładowaniu? Bo faktycznie sieje zniszczenie niezłe ;) Quote
pcheelkaa Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Woo matko, to masz niszczycielke hah. Ten słodki ryjek i tak wszystko wynagradza :) Quote
Talia Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Mały demon :loveu: Widzę, że mam spore zaległości w wątku... Quote
Guest TyŚka Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Ależ młoda jest spokojna... kiedy śpi. Np. dzisiaj spała ze mną w łóżku, to przespała ze mną całe 5h, które spałam :). Jednak ma swoje naloty głupawki, gdzie sieje zniszczenie. Męczy ją jedynie jako tako zabawa z Morusem lub aportowanie. Tym pierwszym umie na zabój się zająć, to drugie ją szybko nudzi, a ja uważam, by kończyć,kiedy ona jeszcze chce. Tymczasem jest chętna z lubelskiego. Taka se... Podesłałam jej fotki zniszczeń, myślicie że oddzwoni? Quote
angineuuka Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Ja bym oddzwonila ;) w końcu to jeszcze psie dziecko :p Quote
Guest TyŚka Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Masz rację... :( Boże, idę kupić tonę chusteczek... Quote
marta1624 Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Hejka :) Nie no, zniszczenia niezłe wam zrobiła :) Znaczy poprawki dorobiła :D Quote
.Agata. Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 I jak tam, cisza? Kurcze szkoda, że moja mama nie chce jeszcze wziąć kolejnego psa, a młoda by pasowała - w planach jest niewielkich gabarytów suczka ;) Quote
Guest TyŚka Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Hej, Nie, nie cisza. Dom się odezwał. Może nie jest szczytem marzeń,ale nie jest też zły. Oczywiście, najchętniej zostawiłabym u siebie małą, muszę się z tą decyzją (o domku) przespać. A młoda roośnie...myślę, że w sumie może Morusa przerosnąć, bo już jest niewiele mniejsza od niego (jest 2/3 wielkości Morusa). A 2tyg temu mieściła się pod jego brzuchem... Jednak nie będzie monstrum, raczej mniejszy średniak... łapy jej się trochę wydłużyły, no ale zobaczymy jak będzie się rozwijać, na razie rośnie intensywnie, ale może nadrabia braki ;) Aportuje już niemal wszystko. Z wyjątkiem ukradzionych rzeczy. I już aportuje piłkę bez wymiany... wręcz domaga się, by brat jej ciągle rzucał. Ja z nią sie wymieniam jeszcze piłką na szarpak, by nie zanudzić. Młoda już reaguje na "siad" bez gestu, na Finę i powoli ogarnia "leżeć", ale to z gestem. Łapą wali tak, że mogłaby zrobić siniaka, jakby chciała. ;) I ciągle wywala się do góry brzuchem. Aaaa, zgrzeszyłam... raz wzięłam ją do łóżka na noc i wczoraj drugi raz, bo się już nauczyła :p. Jednak grzecznie śpi w miejscu, gdzie ją się położy, właściwie się nie przemieszcza, jak to ma zwyczaj na podłodze. Quote
Guest TyŚka Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Nie zaczynałam tematu drugiego psa... idę raczej się pochwalić wynikiem z diagnozy z matmy, że bym w tej chwili zdała. A mama na to: - TyŚka, ale JĄ bierzesz na studia! - Na studia? - Bo adopcję czarno widzę. Finka się już przyzwyczaiła do ciebie... Aż za bardzo. - Aha. Byłam w takim szoku, że zabrakło mi mowy w gębie :D. Jutro będę kontynuowała rozmowę, ale podoba mi się to. Jest nadzieja. Quote
angineuuka Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Noooooo ciągnij to! A tylko to spier...ol :P Quote
Guest TyŚka Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 No moja mama nie mówiła tego z zachwytem. Raczej jakby straciła nadzieję... pewnie czyta z fanpejdża moje wypociny jak psy się dogadują i w ogóle :D. Jednak fakt, że zaczęła SAMA temat DRUGIEGO psa to cud ;p Quote
Dzikie nieporadne Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Nie zaczynałam tematu drugiego psa... idę raczej się pochwalić wynikiem z diagnozy z matmy, że bym w tej chwili zdała. A mama na to: - TyŚka, ale JĄ bierzesz na studia! - Na studia? - Bo adopcję czarno widzę. Finka się już przyzwyczaiła do ciebie... Aż za bardzo. - Aha. Byłam w takim szoku, że zabrakło mi mowy w gębie :D. Jutro będę kontynuowała rozmowę, ale podoba mi się to. Jest nadzieja. ale super :D Ja miałam podobnie z fretką, znaczy niezobowiązująco poruszałam temat, aż pewnego razu okazało sie że to że bierzemy fretkę jest oczywiste :) Quote
Baton Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 No to już wszystko jasne - aktualnie masz już dwa własne psy :P Quote
angineuuka Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Ja mam imiona dla psa nawet! .,.. tylko nie mam tego psa :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.