Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

[quote name='Aleksandra95']Porażka z tym labradorem.......



ale na filmiku wygląda jak na zabawe Dory ;)[/QUOTE]
Na początku było całkiem miło, jednak potem nie wiem, co labowi strzeliło. Serio. Albo za bardzo się pobudził na widok wody i nie mógł sobie poradzić z emocjami, więc się na nas wyżył, albo faktycznie bez właściciela całkowicie wyluzował i pokazał prawdziwe oblicze. Bo jak oglądam filmiki to faktycznie ciężko uwierzyć, że coś takiego miało miejsca - ale uwierzcie mi. Niedowiarkom mogę przesłać swoje spodnie do prania i zszycia oraz pokazać zdjęcie mojej ręki :/

Kolejny filmik - to jest właśnie ta polanka, na której po chwili zaczął się nasz koszmar. A na samym początku było tak wspaniale, jak obrazuje ten filmik:
[video=youtube_share;FsuMX57LuJQ]http://youtu.be/FsuMX57LuJQ[/video]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonka95']Ten labek to taki niewyżyty ciągle by biegał :evil_lol:[/QUOTE]
I nie patrzył później po czym biegnie, nieraz na Morusie się zatrzymał przy okazji go przewracając... ;)

[quote name='Aleksandra95']No co Ty, przecież Ci wierze. Za bardzo się podjarał:/[/QUOTE]

Otóż to.

Ostatni filmik mozna by rzec - sielankowy. Mam jeszcze jeden, ale on jest już bardziej prywatny: widać na nim jak Morus się wkurza i próbuje ustawić delikwenta: filmik trochę niefajnie się ogląda, bo jest trochę wyrywania kłaków, a i ja ruszałam aparatem, więc cóż... go nie pokażę. Więc mam zdjęcia. Jednak to już może jutro, co? :)
[video=youtube_share;5XbfKITtPBg]http://youtu.be/5XbfKITtPBg[/video]

Link to comment
Share on other sites

to Ty nie wiesz, że blabladorki to są pieski samowychowujące i im właściciel jest potrzebny tylko do dawania tony żarcia? ;) Współczuję sytuacji, u nas na szczęście nie ma takich akcji, bo pewnie bym buraka zatłukła.
Na nas się rzucają mniejsze pieski, np dziś jorek wbiegł Cekinowi do mordy (dosłownie) :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']to Ty nie wiesz, że blabladorki to są pieski samowychowujące i im właściciel jest potrzebny tylko do dawania tony żarcia? ;) Współczuję sytuacji, u nas na szczęście nie ma takich akcji, bo pewnie bym buraka zatłukła.
Na nas się rzucają mniejsze pieski, np dziś jorek wbiegł Cekinowi do mordy (dosłownie) :diabloti:[/QUOTE]
Oczywiście, że wiem - wszak ta rasa wysysa mądrość z mlekiem matki :loveu:. Jednak głupia myślałam, że chociaż jeden jest wychowany. Niech się cieszy, że nie miałam noża 8).
I co? Przeżył? :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Dobry wieczór :)

Ile filmików :crazyeye: Ale i tak czekam na zdjęcia :)[/QUOTE]

Doberek :)
Troszkę ich wyszło, faktycznie :P
To już jutro, bo został mi jeszcze jeden dział z fizyki się nauczyć ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Oczywiście, że wiem - wszak ta rasa wysysa mądrość z mlekiem matki :loveu:. Jednak głupia myślałam, że chociaż jeden jest wychowany. Niech się cieszy, że nie miałam noża 8).
I co? Przeżył? :D[/QUOTE]

No i oczywiście blabladorki NIGDY nie muszą chodzić na smyczy, bo to uosobienie dobroci i łagodności :loveu: Ja nadal cierpię po stracie w blabladorkowej paszczy naszej rushoffej piłki :(
Taaa, niesmaczy był chyba i go Cekin od razu wypluł :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']No i oczywiście blabladorki NIGDY nie muszą chodzić na smyczy, bo to uosobienie dobroci i łagodności :loveu: Ja nadal cierpię po stracie w blabladorkowej paszczy naszej rushoffej piłki :(
Taaa, niesmaczy był chyba i go Cekin od razu wypluł :P[/QUOTE]
Ba! I bez smyczy! 8) Już nieraz się żarłam z ludźmi, że w środku miasta labcio lata bez obroży między samochodami... Kto tam załatwił paszczę? :P
Hehe, wybredny :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Ba! I bez smyczy! 8) Już nieraz się żarłam z ludźmi, że w środku miasta labcio lata bez obroży między samochodami... Kto tam załatwił paszczę? :P
Hehe, wybredny :lol:[/QUOTE]

Mnie to się już nawet kłócić nie chce ;) Bardziej się czaję na kolesia, który puszcza luzem i bez kagańca agresywną sukę DON. Napuszcza ją na psy przywiązane przy sklepach ;) Już nieraz na niego wzywali SM, ale ja to szykuję buta i jak psu zap... kopa w żołądek to wyrzyga jelita. Przy takich to blabladorki faktycznie są nieszkodliwe i łagodne :lol:
No taki ujadacz i w dodatku brzydki strasznie, to co się dziwić :lol:

Link to comment
Share on other sites

My też mieliśmy taką nieprzyjemną sytuację z blabladorkiem Marianem. Było to w wakacje, szłam sobie z kuzynką i psami, a przed nami dwie panie z labradorem, który je ciągnął jak parowóz do moich psów, była taka mała 'szamotanina', w której moja kuzynka wypuściła smycz, do której przyczepiony był Baster. I to byliśmy jeszcze na ścieżce rowerowej, jakieś 5m od głównej, ruchliwej ulicy. Byłam trochę zła na kuzynkę, nawet jeśli się przestraszyła tego psa, to ja nie widzę powodu, żeby miała wypuścić z rąk smycz. Przecież życie moich psów jest ważniejsze niż jej :diabloti:
I to nie była jedna sytuacja, kiedy zostawiłam kuzynkę, jak się jakiś pies się na nas rzucił, była też taka akcja, że idąc z moją kuzynką, kuzynem, bratem i Traperem (nie miałam jeszcze wtedy Bastera) zaczęły nas gonić dwa ONki. Ja wzięłam smycz do której przyczepiony był Traper i razem z kuzynem i bratem zaczęłam uciekać zostawiając moją kuzynkę z tyłu... :evil_lol: Jestem niedobra... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Jedna pała w tą czy w tamtą nie robi różnicy :evil_lol:[/QUOTE]
Głupi ma szczęście, bo... bo tydzień przed testami odpuścił nam kartkówkę z całej drugiej klasy, za to poprawiałam się z kartkówki z klasy pierwszej. Poprawiłam się na 4, bo zrobiłam jeden błąd ;)

[quote name='rashelek']Mnie to się już nawet kłócić nie chce ;) Bardziej się czaję na kolesia, który puszcza luzem i bez kagańca agresywną sukę DON. Napuszcza ją na psy przywiązane przy sklepach ;) Już nieraz na niego wzywali SM, ale ja to szykuję buta i jak psu zap... kopa w żołądek to wyrzyga jelita. Przy takich to blabladorki faktycznie są nieszkodliwe i łagodne :lol:
No taki ujadacz i w dodatku brzydki strasznie, to co się dziwić :lol:[/QUOTE]
Mnie też nie, ale jak jestem wkurzona to kłótnia sama wychodzi :evil_lol:
A nie lepiej obok tego buta naszykować też kamerkę i wysłać życzliwym listem na policję? ;P
Wierzę Ci na słowo z tym brzydactwem i ujadaczem, bo znam to z autopsji :D

[quote name='trabeska']My też mieliśmy taką nieprzyjemną sytuację z blabladorkiem Marianem. Było to w wakacje, szłam sobie z kuzynką i psami, a przed nami dwie panie z labradorem, który je ciągnął jak parowóz do moich psów, była taka mała 'szamotanina', w której moja kuzynka wypuściła smycz, do której przyczepiony był Baster. I to byliśmy jeszcze na ścieżce rowerowej, jakieś 5m od głównej, ruchliwej ulicy. Byłam trochę zła na kuzynkę, nawet jeśli się przestraszyła tego psa, to ja nie widzę powodu, żeby miała wypuścić z rąk smycz. Przecież życie moich psów jest ważniejsze niż jej :diabloti:
I to nie była jedna sytuacja, kiedy zostawiłam kuzynkę, jak się jakiś pies się na nas rzucił, była też taka akcja, że idąc z moją kuzynką, kuzynem, bratem i Traperem (nie miałam jeszcze wtedy Bastera) zaczęły nas gonić dwa ONki. Ja wzięłam smycz do której przyczepiony był Traper i razem z kuzynem i bratem zaczęłam uciekać zostawiając moją kuzynkę z tyłu... :evil_lol: Jestem niedobra... :diabloti:[/QUOTE]
Wypuszczenie smyczy z rąk można wytłumaczyć. Twoją ucieczkę już nie :P. Ja od razu ruszyłabym do boju i zabawiła się z przygnieżdżaniem labka do ziemi i swojego psa za próbę walki. Aczkolwiek wiem, że ciężko to ogarnąć za pierwszym razem, przecież jak mi kundel Morusa zagryzał to też na początku mnie zatkało i nie wiedziałam, co robić (dopiero po chwili się ocknęłam i ruszyłam na psa). Od tamtej pory w ogóle się nie zastanawiam, gdy napatacza się na nas "miły" piesek z uśmiechem pełnym kłów i warczeniem.
A ucieczka w tym wypadku to kiepski pomysł. Spokojne oddalenie to tak. Ucieczka psa tylko sprowokuje do gonitwy za zdobyczą (w tym przypadku za Wami), co może skutkować w tym, że pies się jeszcze bardziej pobudzi (będzie miał jeszcze większą ochotę mordu).
Choć jak ja idę chociażby z K., Kropką i Morusem i napataczają się na nas najeżone i pełne nadziei na mord psy, to wysyłam K. z Kropką, by się oddaliły spokojnie (bo Kropka uwielbia takie sytuacje... wiadomo, jamnik :diabloti:), Morusa usadawiam metr dalej, a sama próbuję nieco ogarnąć ów nieproszonego psa poprzez... psią mowę ciała. Nie żadne wyzwania walk (bo M. zostałby sierotą ;)), ale... i nie wiem jak to opisać, bo to ciężko jest... np. chodzę ukosami... po prostu próbuję pokazać swoją wyższość, aleeee obserwując non stop psa i reagować na jego CSy (nie przeciągać konfrontacji, bo wywołam konflikt) czy wycofać się umiejętnie, gdy widzę, że pies ani myśli przerywać konfrontacji itd, czyli zachowuję plastyczność - dopasowuję się do psa. Jednak to wymaga dość sporej wiedzy nt psów, ich psychiki, stadności, mowy, itd., uważam też, że potrzebna jest swego rodzaju intuicja, więc w miarę możliwości staram się unikać tego rodzaju sytuacji poprzez spokojne oddalenie, co jakiś czas muszę wykonać próbę wymuszenia na nieproszonym psie do odejścia od nas, ale jak leci na nas zębami i wręcz się rozjusza bardziej, gdy się oddalamy, to zmuszona jestem działać właśnie tak jak wyżej opisałam (choć jest to b. ryzykowne, bo każdy błąd w odczytaniu psiej mowie ciała może kosztować mnie zdrowiem, a nawet życiem). Jak nie działa to gazem ani innymi odstraszaczami (swoją drogą sa fajnymi wspomagaczami), to siłą perswazji ;P. A mogę sobie na to pozwolić tylko przez to, że trochę znam się na psiej mowie ciała, sporo nt temat rozmawiałam z osobami z 20- czy 30letnim doświadczeniem, obserwowałam ich stada psów, oglądałam filmy, czytałam i obserwowałam psy na żywo, jednocześnie je nagrywając i w domu te filmy porządnie analizowałam (zwalniając film, próbując dostrzec nowe oznaki), jednak nie uważam, że wiem wszystko (bo moja wiedza jest niewielka mimo wszystko), więc jednak mam nadzieję, że nie będę musiała zbyt często się wspomagać psią mową ciała.;)

[quote name='unikatowydiament']Ja to sobie w ogóle nie wyobrażam co by było gdyby labek czy inny pies biegał bez smyczy,kiedy Ja idę z Oscarkiem...
nie zwiewam,tylko mam kilka sposobów na takiego delikwenta[/QUOTE]
Oscarek zrónwałby go z ziemią :diabloti:
Ja tak samo, acz trzeba pilnować się, by nie wpaść w jakiś schemat, bo przy każdym psie trzeba działać inaczej.... no i to liczy się z pewnym ryzykiem ;).

Zaraz będą fotki.

Link to comment
Share on other sites

Kundel ciekawy spacer wyczuwa :D
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/2028/caae7de83165986dmed.jpg[/IMG][/URL]\

Od dupnej strony :PP
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/669/f92a4ee4dd434492med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1882/b441e3f3c68e77d7med.jpg[/IMG][/URL]

Na początku ich relacje były nawet-nawet ;)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/2036/c217c457ca40b269med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/636/c7cb6bd5735f2156med.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

Jakiś kundel z domku przyleśnego pyskował
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/632/6b3379530e7b4673med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1926/590fdc9e59b3a413med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/669/4c6cc410ab2e56b4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1882/63aa96836db62872med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1926/c965dc42909b6204med.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

W drodze na polankę ;)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/2028/c7fa98770fccef4amed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/636/ceac5c73cbd284afmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/2028/df7964414402f618med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/1808/110e2ed4c259d8f5med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/2020/0866ede2c045ddb1med.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

I na polance przed kryzysem ;)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/632/7fe201771c112a3fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/2028/63ad13b7ae607925med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/636/8d6797118561d0d2med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/636/a6070b42c772b674med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/669/f8918c0a30141b5amed.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1882/f9d2ba7778cbad2bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/2016/f81555cb93b2032bmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images36.fotosik.pl/452/3fb6237b275c07a0med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/2016/eb3a08114dc73303med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1794/20abe4d9c9dc9d1amed.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/841/5651ba3a94b8cfdbmed.jpg[/IMG][/URL]

A tutaj już po tym jak Morus został przydeptany, więc przestawało być powoli fajnie.
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1926/db5ae8648ba21bd8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1926/bdd06e4f664ef65fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1794/5f48761bafe1fbb0med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1794/bdcc9f2e008bd87bmed.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/2036/668e10a53f66937emed.jpg[/IMG][/URL]

Pobudzony labek goni Morusa...
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/2020/783e7415f58d20b9med.jpg[/IMG][/URL]

Nie wyhamowuje...
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/1873/14162cb706ffea07med.jpg[/IMG][/URL]

Więc M. wyraża swoje uczucia (wiem, że zdjęcie i ujęcie do dupy, ale musicie mi to wybaczyć)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/2020/1bbbc3a8e5bd9284med.jpg[/IMG][/URL]

Przez chwilę lab jest nawet spokojny, więc idą sobie razem ;)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1882/4e6dac4a9d03fe4cmed.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

Morus podkreśla swoją pozycję ;)
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/2020/7b2a2ab79004abc0med.jpg[/IMG][/URL]

A ja uwieczniam wiosnę (tu byliśmy parę minut wcześniej) :D
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/2016/30e9fe1c8b13a535med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1882/4c43adfba34f4a87med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/841/13e443f3e1067c6amed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/1794/35a4adeef1b26ef6med.jpg[/IMG][/URL]

cdn.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...