Jump to content
Dogomania

Wyprawa z psami w Beskidy !!! A potem...


Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted
Agnieszka - powiedz Paco ze bedzie mial fajne towarzystwo bo my bedziemy z Kilerkiem i kotem :P

:o Lekki szok przeżyłam jak to przeczytałam :P A nie boisz się, że kotkowi może np. stać się krzywda, bo obawiam się, że Paco bedzie chciał go zjeść :evilbat: :roll:

Posted

No przeciez Wy tez macie kota .............. :o ??????????

no a pozatym o ile pamietam to jak tylko przyjedziesz to zabierasz sie do robienia kojca nie ??? - narzedzia i material mam przygotowane :D

Posted

No mamy kota, ale to jest swój, nie wiem jak zareaguje na obcego, wiem tylko co Paco robi jak spotka kota na spacerze : chwyta wpół i wali o ziemie :oops: :roll: No ale zobaczymy, najwyżej będziemy pilnować... :D

A kojce możemy budować, wezme sobie tylko ubranko robocze 8)

Posted

Moja podróż z Gorzowa rozpoczęła się z półtoragodzinnym opóźnieniem :) Jechałam z kibicami Lecha Poznań, ich ukochany zespół grał w tym dniu mecz z Górnikiem Zabrze :D

W Zabrzu lało. A policjant na stadionie zapytany przeze mnie o drogę na PKP przemówił do mnie po śląsku!!!!! Jeny, ale się cieszyłam:))))))

Kiedy dojechałam do Bielska Białej, było już ciemno, nie lało, no i na dworcu spotakałam się, oprócz czekajacej na mnie Agnieszki, z Mikem :lol:

Potem jeszcze pksem kawałek i krętą drogą pod górkę do chatki....

W sumie po jakichś 12 godzinach podróży byłam wreszcie na miejscu... :lol: :lol: :lol:

A oto fotorelacja:

Paco Groźny w autobusie: :lol: :lol: :lol:

BESKIDY10.jpg

30f8a7d1.jpg

Nawiasem mówiąc, kierowca, który sprzedawał nam bilety pytał się, czy ten "kaganiec" (hehehe) jest.. oryginalny.... :o :lol: :lol: :lol:

No a potem wszyscy witali się z gospodarzmi i ich pupilem:

9a49b06e.jpg

Gospodarz domu uroczyście otworzył szampana - byśmy mogli uczcić jego urodziny :D

5bb546e3.jpg

4a5910db.jpg

A potem zaczęła się narada gdzie by tu następnego dnia wyruszyć..... :lol:

5ad87c44.jpg

W tym czasie Kiler próbował hipnotyzować swoją Panią... :lol:

564bcaef.jpg

...i prawie mu się to udało... :lol:

66739bee.jpg

Niektórzy zaklinali deszcz, coby nie padał następnego dnia... :lol: :lol:

fd2755ad.jpg

No a Kiler wykorzystywał wszystkich po kolei do drapania za uchem... :lol: :lol:

e2925566.jpg

84820f29.jpg

CDN...

Posted

Ponieważ przyjechałam jak było już ciemno, nie widziałam kompletnie gdzie właściwie jestem :D

Dopiero rano, gdy wyjrzałam przez okno szczęka opadła mi na kolana....

8b8b13ea.jpg

0dba6698.jpg

fc7a6b38.jpg

75a3df09.jpg

54055f87.jpg

Na tarasie odpoczywał sobie grzecznie :wink: Kiler:

021c0af1.jpg

A My mieliśmy sesję zdjęciową :lol: :lol: :lol:

e6f5aa3f.jpg

74cb787b.jpg

9ee51d84.jpg

c982dc55.jpg

Paco jak przysało na Dogomaniackiego ułożonego psa wogóle nie żebrał przy stole... :lol:

8cfb9e95.jpg

Przecież jego mina mówi wyraźnie, że nie ma ochoty na śniadaniową kanapkę Agnieszki :lol: :lol: :lol:

4995dd0e.jpg

No a po śniadaniu poszliśmy...

CDN...

Posted

Wypad w górki jak zawsze się udał, co prawda było nas troszke mało : Pagaj, Leszek, Maja i ja, ale za to bardzo wesoło :lol: W sobote do 2 w nocy świętowaliśmy urodziny Leszka (175 urodziny jakby ktoś nie wiedział :wink: ), Leszek opowiadał nam niezwykłe przygody m.in związane ze swoim autem :P 8) W niedziele poszliśmy pochodzić po górach, pogoda nam dopisała, przestało padać i nawet słońce wychodziło :)

Pagaj świetne zdjecia :lol: Paco na tych pierwszych zdjeciach wygląda na troche nieszczęśliwego, bo musiał ubrać kaganiec :roll: :P (Rav pamiętasz tego upierdliwego kierowce ?, znów na niego trafiliśmy :wink: )

A Mike nas chyba śledził, bo zarówno w sobote jak i w niedziele spotkaliśmy go w tym samym miejscu : na dworcu w Bielsku 8)

Posted

Poszliśmy w górę :lol:

a58fc966.jpg

Drewniana chatka...

7776a5c7.jpg

Leszek i Agnieszka mieli wspomaganie... :lol: :lol: :lol:

ab200d2e.jpg

A biedna Pagaj musiała radzić sobie sama... :lol: :lol: :lol:

06751d2e.jpg

Czasami było z górki...

e2fb7618.jpg

c4966377.jpg

Leszek i Kiler:

4b8c6cab.jpg

Leszek, Paco i Agnieszka:

ebd3ed03.jpg

Paco, Pagaj, Leszek, Kiler:

5f6f3f94.jpg

Pieski się chciały wykąpać :lol:

60213e63.jpg

8f78a8ae.jpg

Agnieszka i Paco:

877c75a2.jpg

Kolory jesieni:

7f3c8f6a.jpg

A tam w dole było widać przystań jachtową :angel:

0c0a85c8.jpg

Chatka (własnoręcznie zbudowana przez Leszka) z lewej strony... :lol:

fc754ac1.jpg

I z prawej strony... :lol:

c13b5ed2.jpg

A to pamiątkowe zdjęcie tuż przed powrotem :D

56ac7f47.jpg

A na dworcu pożegnał mnie jesze Mike :lol:

23375905.jpg

Posted

Manu, jak wyszliśmy to też się w sumie zastanawiałam... :D

...chyba po to, by sobie spodni nie potargać jak się przez jakieś krzaczary i mokre trawy przedzieraliśmy....

Posted

No dobra fajną wyprawe mieliście. Tyklko tego szampana to chyba gdzie indziej mieliście wypić, ale rozumiem, że jubilat z racji swojego wieku nie dotarłby na szczyt :lol:

a jak relacje między dwoma panami Paco i Kilerem?

Posted
No dobra fajną wyprawe mieliście. Tyklko tego szampana to chyba gdzie indziej mieliście wypić, ale rozumiem, że jubilat z racji swojego wieku nie dotarłby na szczyt :lol:

a jak relacje między dwoma panami Paco i Kilerem?

no kurde dokladnie tak bylo jak mowisz :P wylezli my na grzbiet i tam trzeba by na szczyt wlazic pod straszna gore .... to zaproponowalem dla niepoznaki losowanko ( no mam taka monete z reszka po obu stronach na takie okazje 8) ) ... i wiesz co ? - to niesamowite ale wypadla reszka a to oznaczalo ze idziemy w dol :angel:

PS

Paco z Kilerkiem na szlaku są the best friends - moga nawet sie o siebie ocierac ... bezecniki :wink: ... tylko jak sie zatrzymaja to od razu Kiler przypomina sobie jak sie wabi :evilbat:

Posted

Ten film jest niesamowity, gdybym Was wycięła z kadru ludzie myśleliby, że nagrałam autentyczne wycie wilka w lesie... :lol:

A moja koleżnaka po oglądnięciu filmu, a potem zdjęć zapytała się mnie z poważną miną: "to ty się nie bałaś go [Kilera] głaskać???? przecież to dzikie zwierzę!!!"

:lol: :lol: :lol:

Posted

Acha, no i poporszę Leszku o adres - zdjęć jest w sumie 68 plus 13MB filmik, więc ponagrywałam to na płytki, mniej zachodu z mojej strony 8)

Płytki są niepozamykane, więc będzie można na nich dogrywać kolejne sesje zdjęciowe z wypraw :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...