Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Deer już Ci pisałam na gg;) różnie, one nawet w nocy chodzą siii:evil_lol:
[/QUOTE]
W nocy też wychodzisz z dziewczynami na siii czy mają matę albo kuwetę:evil_lol::) Głaski dla trojaczków. Pozdrawiam

p.s. z ta kuwetą nie żartuję. Kumpel mojego tz nauczył cziłkę swojej żony załatwiać się do kuwety bo jako prawie 2 metrowy chłop wstydził się z nią wychodzić na spacery :)

  • Replies 7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Aguś one smacznie spały w domciu:loveu: na stoku:evil_lol: nie chciałabyś widzieć jak mi szło:diabloti: albo inaczej, w jakim stanie wracałam:eviltong:

Monia, moje mają maty w domu, bo sikają strasznie często, szczególnie Chiqunia, która ma jakieś zapalenie pęcherza co chwile. Bierze leki, ale to nie daje jakichś wielkich efektów, więc ona robi sii kilka razy dziennie, czasami pewnie i z 8:shake:
Tylko Wiki chodzi wyłącznie na pole, ale ta zaś nie raz mi siknie na dywan, jeszcze nie udało mi się jej oduczyć..
Wszystko przez ich wielkość, każdy kto ogląda zdjęcia to ma jakieś całkiem inne wyobrażenie o wielkości, a po zobaczeniu maluchów na żywo jest w szoku. One w zimie rzadko chodzą na spacery, bo musiałabym drogę spacerową odśnieżyć najpierw. Dee przy wzroście 15cm i tych koślawych nóżkach nie radzi sobie kompletnie. Chiqunia ciągle jest chora, więc chodzenie po śniegu nie wskazane, bo pęcherza byśmy nie ogarnęli.. Mają w ogródku odśnieżone miejsce na siku:eviltong:

Posted

Wiki ma 5 lat i w hodowli sądzę lała na szmaty, bo dywan to jej ulubione miejsce lania... ja ją mam 3 miesiące i na początku myślałam, że mnie trafi, musiałam zwinąć co mogłam i zamknąć psom dostęp do sypialni... Ale już jest lepiej:)

Posted (edited)

[quote name='Chiquita&DeeDee']Aguś one smacznie spały w domciu:loveu: na stoku:evil_lol: nie chciałabyś widzieć jak mi szło:diabloti: albo inaczej, w jakim stanie wracałam:eviltong:

:[/QUOTE]

Bo kto to widział na jednej jeździć ;)

Wczoraj mój mąż się wkurzal, że Lusi tylko wyjdzie za próg drzwi tarasowych i sika zaraz pod drzwiami (od strony ogrodu), więc go pocieszyłam, ze większość psiaków w jej rozmiarze wogole nie chce zimą wychodzić :)
Lusi tez miała taki etap po przyjściu do nas, że gdy nastały zimniejsze dni (a nie potrafiła wyraźnie sygnalizować potrzeby wyjścia) zaczęła sikać na lóżka - oduczył ją wypadek i amputacja łapki -> juz nie potrafi wyskoczyć na łóżko. Od Dyzia nauczyła się prosić o wypuszczenie do ogrodu.

Edited by Agnieszka Co.
Posted

Poki nie traktujesz ich jak zabawki do noszenia w torebce to raczej to ze sikaja w domu (czy d kuwety) to nie jest taki duzy problem moim zdaniem :) znaczy ja sama nie wyobrazam sobie zeby psiak w domu sikal ale chi nie widzialam na zywo :)

Posted

[quote name='Chiquita&DeeDee']Aguś one smacznie spały w domciu:loveu: na stoku:evil_lol: nie chciałabyś widzieć jak mi szło:diabloti: albo inaczej, w jakim stanie wracałam:eviltong:

Monia, moje mają maty w domu, bo sikają strasznie często, szczególnie Chiqunia, która ma jakieś zapalenie pęcherza co chwile. Bierze leki, ale to nie daje jakichś wielkich efektów, więc ona robi sii kilka razy dziennie, czasami pewnie i z 8:shake:
Tylko Wiki chodzi wyłącznie na pole, ale ta zaś nie raz mi siknie na dywan, jeszcze nie udało mi się jej oduczyć..
Wszystko przez ich wielkość, każdy kto ogląda zdjęcia to ma jakieś całkiem inne wyobrażenie o wielkości, a po zobaczeniu maluchów na żywo jest w szoku. One w zimie rzadko chodzą na spacery, bo musiałabym drogę spacerową odśnieżyć najpierw. Dee przy wzroście 15cm i tych koślawych nóżkach nie radzi sobie kompletnie. Chiqunia ciągle jest chora, więc chodzenie po śniegu nie wskazane, bo pęcherza byśmy nie ogarnęli.. Mają w ogródku odśnieżone miejsce na siku:eviltong:[/QUOTE]
oj to nie zazdroszę jak Nero ma zapalenie pęcherza to dom zalany :) a buldog to też stosunkowo maly pies to co dopiero cziłki one pewnie mają pęcherz wielkości orzeszka. Ale przy ich wielkości pewnie też plamki siuśków malutkie. Pozdrawiamy :) Lapeczka od Nero dla Laseczek

Posted

Moja ratlerka Vikusia, wychodziła na dworek zimą, ale robila tylko, jak śniegu nie było.Jak był śnieg, to Vikulinka nie robiła na zewnątrz.W łazience miała podkłady i tam robiła.Potem już ręcznik, który prałam w ACE i ponownie nadawał się, do użytku.

Posted

[quote name='Agnieszka Co.']Bo kto to widział na jednej jeździć ;)

Wczoraj mój mąż się wkurzal, że Lusi tylko wyjdzie za próg drzwi tarasowych i sika zaraz pod drzwiami (od strony ogrodu), więc go pocieszyłam, ze większość psiaków w jej rozmiarze wogole nie chce zimą wychodzić :)
Lusi tez miała taki etap po przyjściu do nas, że gdy nastały zimniejsze dni (a nie potrafiła wyraźnie sygnalizować potrzeby wyjścia) zaczęła sikać na lóżka - oduczył ją wypadek i amputacja łapki -> juz nie potrafi wyskoczyć na łóżko. Od Dyzia nauczyła się prosić o wypuszczenie do ogrodu.[/QUOTE]

Hehehehe, dzięki za wiarę we mnie - napisałaś jeździć... ja bym to ciut inaczej ujęła:evil_lol:

Tak to już jest jak się nie ma wychuchanego pieska z hodowli;) bierzemy psiaki, które miały swoje życie, swoje nawyki.. często paskudne życie i to nie ich wina:roll:

[quote name='deer_1987']Poki nie traktujesz ich jak zabawki do noszenia w torebce to raczej to ze sikaja w domu (czy d kuwety) to nie jest taki duzy problem moim zdaniem :) znaczy ja sama nie wyobrazam sobie zeby psiak w domu sikal ale chi nie widzialam na zywo :)[/QUOTE]

To zapraszam do nas:loveu: ost dziewczyny poznały szorstkowłosego jamnika, to Dee była jak jego głowa i może kawałek szyi? Ale nie dogadały się, bo jamnior był nie wychowany całkowicie:evil_lol: i miał straszne adhd..
Ja nie traktuje psów jak zabawki, ale tak naprawdę niektórzy potrafią to zrozumieć dopiero jak zobaczą jaka Dee jest mała, bo tak każdemu się "wydaje". Na wystawie we Wro była najmniejszym psem na całą wystawę, wszyscy robili wielkie oczy, a przecież chiłek tam było mnóstwo. Wiki już jest większa, zdrowa i chodzi na ogród załatwiać potrzeby - a ma 1,65kg.. wystawowe mają 2-2,5-3kg. Dla mnie najważniejsze jest zdrowie psa. A z matą nie mam żadnego kłopotu, bo i Chiquitka i Dee sikają w jedno miejsce. Nie mam czasu chodzić 8 razy dziennie na pole, musiałabym z domu nie wychodzić i w nocy nie spać;)

[quote name='unikatowydiament']Ja raz na wystawie widziałam Chiłki,i byłam zaskoczona że są tak maleńkie
to super że tak dbasz o swoje maleństwa,bravvvvvvvvo:)[/QUOTE]

Wierz mi, że dziewczyny, które zajmują się chiłkami od lat, na widok Dee skwitowały: "przecież to nie pies to chomik".. każdy tak reaguje. A ponoć na zdjęciach wygląda na dużą:evil_lol:

[quote name='M&S']Hello wieczorkiem:)[/QUOTE]

Hej hej:lol:

[quote name='monia&nero']oj to nie zazdroszę jak Nero ma zapalenie pęcherza to dom zalany :) a buldog to też stosunkowo maly pies to co dopiero cziłki one pewnie mają pęcherz wielkości orzeszka. Ale przy ich wielkości pewnie też plamki siuśków malutkie. Pozdrawiamy :) Lapeczka od Nero dla Laseczek[/QUOTE]

No niestety, pęcherz to trudna przypadłość, ale daje jej kropelki codziennie i jakoś sobie radzi, ale zdarza się, że wstanie po nocy odparzona:-( smarujemy, leczymy i tak w kółko:shake: Chiqunia potrafi sikać co chwilę po parę kropelek, ale nie jest smutna, tylko goni na maty w nocy czasami ze 2 razy nawet.

[quote name='Igiełka']Cieplutko Witamy i buziaki przesyłamy :):)[/QUOTE]

Witamy Igiełko:loveu:

[quote name='Syla']Moja ratlerka Vikusia, wychodziła na dworek zimą, ale robila tylko, jak śniegu nie było.Jak był śnieg, to Vikulinka nie robiła na zewnątrz.W łazience miała podkłady i tam robiła.Potem już ręcznik, który prałam w ACE i ponownie nadawał się, do użytku.[/QUOTE]

Nie lubiła śniegu? Moje nie chodzą na śnieg, bo przy 10cm warstwie już prawie ich nie widać;) ale odśnieżam ogródek to Wiki chodzi, Dee też, tylko Chiqunia nie chce wyjść, ale ona w zasadzie futerka nie ma, więc nie wystawiam jej, robi na mate, chyba, że temp jest w okolicy 0,-5* .


Miłego dnia Cioteczki:lol:

Posted

Jam Ci to także gadała i tutaj niniejszym potwierdzam:loveu: [quote name='Chiquita&DeeDee']


Wierz mi, że dziewczyny, które zajmują się chiłkami od lat, na widok Dee skwitowały: "przecież to nie pies to chomik".. każdy tak reaguje. A ponoć na zdjęciach wygląda na dużą:evil_lol:



[/QUOTE]

Posted

Pewnie,że tak. :) Ja myślę,że się zachwyciła jego afro, wszystkie tak mają ;) Ja żałuję,że mój TZ taki zasaniczy, bo jeszcze ze 2 maluchy (chi i maltanczyk) mi się marzą ;)[quote name='Chiquita&DeeDee']Hehehe, ale z Lalą i Kikim dogadała się bardzo dobrze:) spodobał się jej Pan Jajeczny:loveu: chyba liczyła na coś:cool3:[/QUOTE]

Posted

Apropo sikania to moja Pipi po sterylce mi popuszcza mocz nawet w trakcie spania..
nie zdarza sie to czesto na szczescie..
a Livka to wydaje mi sie ze jak mnie nie ma to wchodzi do legowiwska drugiego i tam sobie podsikuje bo co chwile czuje siuski na kocu..

Posted

Apropo sikania to moja Pipi po sterylce mi popuszcza mocz nawet w trakcie spania..
nie zdarza sie to czesto na szczescie..
a Livka to wydaje mi sie ze jak mnie nie ma to wchodzi do legowiwska drugiego i tam sobie podsikuje bo co chwile czuje siuski na kocu..

Posted

[quote name='deer_1987']One maja za maly pecherz :razz:[/QUOTE]

Nooo, pęcherzyk jak już:evil_lol: ale ja też dziwnie często siusiam..:roflt:

[quote name='Vilena']Zaglądam tu ze dwa razy dziennie, ale w ogóle nie wiem o czym rozmawiacie, więc się tylko przywitam :lol:[/QUOTE]

Hehehe, aaa nie jest chyba tak źle:evil_lol: witamy:p

[quote name='Pegaza']Apropo sikania to moja Pipi po sterylce mi popuszcza mocz nawet w trakcie spania..
nie zdarza sie to czesto na szczescie..
a Livka to wydaje mi sie ze jak mnie nie ma to wchodzi do legowiwska drugiego i tam sobie podsikuje bo co chwile czuje siuski na kocu..[/QUOTE]

No cóż, takie już mamy siuśmaki:evil_lol:

[quote name='Paulinka10']O tym sikaniu to ja też coś wiem,gdyby tak Maja chciała sikać na maty też bym jej porozkładała ale ona sika tylko na dywany........
I cześć wieczornie;)[/QUOTE]

Heheh, widzę, że problem siuśków wszechstronny:diabloti: cześć:p

[quote name='Gosiapk']Cze laski!

Jak leci?[/QUOTE]

Gosia:loveu: powiem Ci, że trochę mi dałaś ost do myślenia i dokonałam pewnych zmian:cool3:
Ale o tym jak się okaże, że się powiodły, żeby nie zapeszyć;)
A leci tak, że siedzę unieruchomiona, bo byłam na desce i kolano mi nie działa:roll:
Heheh, kto się mną zaopiekuje:cool3:

[quote name='deer_1987']Witam sie i ja :)[/QUOTE]

Witaj Martusia:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...