Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie dam rady już powrzucać rachunków i wyników badań, ale chciałam tylko napisać, że wygląda na to, że będzie dobrze :)
Wet stwierdził, że jest dużo lepiej niż wczoraj i twierdzi, że sunia z tego wyjdzie.
Faktycznie Marcia jest żywsza (zawieźliśmy ją ok. 11.30 do lecznicy i odebraliśmy ok. 18.00 - jutro tak samo).
Rano jeszcze nie chciała jeść, ale coś tam próbowała lizać. Piła jedynie dużo wody. Rano wyszła już na spacer o własnych siłach (wczoraj wieczorem ja musiałam wynosić). Bardzo ładnie sika na trawce przy każdym wyjściu.
Dziś po odebraniu z lecznicy jest jeszcze lepiej. Sunia JE! Zjadła z apetytem troszkę puszeczki, udało mi się przemycić tabletki Rumen Tabs. Wczoraj ani dziś przez cały dzień nie było koopki. Dopiero dziś wieczorem zrobiła malutką: troszkę rzadkiej, ale końcówka była kiełbaskowata ;) Wet mówił, żeby podawać Nifuroksazyd do czasu aż będzie normalna koopka, więc jeszcze jutro rano jej podam i zobaczymy na efekty.
Mara już ma całkiem inne oczka, już zaczyna podbrykiwać, ożywia się przy innych psach, próbuje bawić :)

Babeszję, którą wet odnalazł we krwi, szukał 1,5 godziny (szukał, bo po stanie suni stwierdził, że coś w tej krwi musi być)! Mówił, że to były albo początki, albo już stan bardzo zaawansowany.
A pazurki... ktoś musiał je obciąć jak sunia była maluteńkim szczeniaczkiem: tak jak obcina się pazurki, bez narkozy - podobno dorosłemu psy by się tak nie dało, ale szczeniaczkowi można... Ja sobie tego nie mogę wyobrazić... może jakieś małolaty się bawiły...

Ktoś pytał o osłonę wątroby i jelit. Na razie sunia dostaje osłonę na wątrobę dożylnie (będzie w rozpisce leków, wstawię jutro), a na jelita dostaje Rumen Tabs. Wet powiedział, że jak sunia zacznie jeść to będzie można już podawać osłonę na wątronę w tabletkach.

Jeśli chodzi o koszty to wczorajsza wizyta wyniosła 83 zł + 30 zł (biochemia krwi), dzisiejsza 43 zł.Tak jak napisałam, jutro wrzucę rachunki.

Posted

[quote name='Murka']Nie dam rady już powrzucać rachunków i wyników badań, ale chciałam tylko napisać, że wygląda na to, że będzie dobrze :)
Wet stwierdził, że jest dużo lepiej niż wczoraj i twierdzi, że sunia z tego wyjdzie.
Faktycznie Marcia jest żywsza (zawieźliśmy ją ok. 11.30 do lecznicy i odebraliśmy ok. 18.00 - jutro tak samo).
Rano jeszcze nie chciała jeść, ale coś tam próbowała lizać. Piła jedynie dużo wody. Rano wyszła już na spacer o własnych siłach (wczoraj wieczorem ja musiałam wynosić). Bardzo ładnie sika na trawce przy każdym wyjściu.
Dziś po odebraniu z lecznicy jest jeszcze lepiej. Sunia JE! Zjadła z apetytem troszkę puszeczki, udało mi się przemycić tabletki Rumen Tabs. Wczoraj ani dziś przez cały dzień nie było koopki. Dopiero dziś wieczorem zrobiła malutką: troszkę rzadkiej, ale końcówka była kiełbaskowata ;) Wet mówił, żeby podawać Nifuroksazyd do czasu aż będzie normalna koopka, więc jeszcze jutro rano jej podam i zobaczymy na efekty.
Mara już ma całkiem inne oczka, już zaczyna podbrykiwać, ożywia się przy innych psach, próbuje bawić :)

Babeszję, którą wet odnalazł we krwi, szukał 1,5 godziny (szukał, bo po stanie suni stwierdził, że coś w tej krwi musi być)! Mówił, że to były albo początki, albo już stan bardzo zaawansowany.
A pazurki... ktoś musiał je obciąć jak sunia była maluteńkim szczeniaczkiem: tak jak obcina się pazurki, bez narkozy - podobno dorosłemu psy by się tak nie dało, ale szczeniaczkowi można... Ja sobie tego nie mogę wyobrazić... może jakieś małolaty się bawiły...

Ktoś pytał o osłonę wątroby i jelit. Na razie sunia dostaje osłonę na wątrobę dożylnie (będzie w rozpisce leków, wstawię jutro), a na jelita dostaje Rumen Tabs. Wet powiedział, że jak sunia zacznie jeść to będzie można już podawać osłonę na wątronę w tabletkach.

Jeśli chodzi o koszty to wczorajsza wizyta wyniosła 83 zł + 30 zł (biochemia krwi), dzisiejsza 43 zł.Tak jak napisałam, jutro wrzucę rachunki.[/QUOTE]
Marunia jest bardzo silna :)
[B]Chce maleństwo żyć i korzystać jak tylko się da z czasów szczenięctwa :)))))

Uwielbiam czytać takie nowinki - oby same takie od dziś były [/B] [B];)

DOBRANOC KOCHANA EKIPO MARUSIOWA! [/B] :loveu::loveu::loveu:

Ps. Czekam na rachunki i od razu ureguluję.

Ps 2. Musiałam tu zajrzeć :lol:

Posted

Najważniejsze, że nastąpiło przełamanie, teraz już będzie tylko dobrze :loveu: a wieści na pewno będą i muszą być dobre :lol:( A swoją drogą co za drań tak ją okaleczył :cool3::mad:)

Posted

Jak się Marcia czuje niech filmiki pokażą ;)

[video=youtube;MOBjX0gW97U]http://www.youtube.com/watch?v=MOBjX0gW97U[/video]

[video=youtube;L-89f4mVuCU]http://www.youtube.com/watch?v=L-89f4mVuCU[/video]

Ma już wyjęty wenflon, to na łapce to tylko przyklejona watka, żeby krewka nie ciekła (filmiki zrobione zaraz po przyjeździe z lecznicy). Chyba mogę tylko dodać, że malutka już zajada zarówno suchą karmę jak i gryzaki ;) No i koopas był dzisiaj już normalny, pięknie kiełbaskowaty :D
Koniec kroplówek, wet powiedział, że już nie potrzeba :D

Za chwilę odezwę się jeszcze z rachunkami i wynikami.

Posted

Mara do jutra będzie dostawać jeszcze Nifuroksazyd. Jutro będę się kontaktować z wetem czy już można dołączyć witaminki na stawy i te ogólne. I zapytam kiedy będzie można na RTG podjechać.

To teraz trochę papierkowej roboty ;)
[COLOR=red]
[B]Pierwszy dzień leczenia (środa, 20 lipca):[/B][/COLOR]
[URL]http://img853.imageshack.us/img853/4504/wizytapierwsza.jpg[/URL]

morfologia krwi
[URL]http://img121.imageshack.us/img121/1139/marakrew.jpg[/URL]

biochemia krwi (to kosztowało [COLOR=red][B]30 zł[/B][/COLOR], ale muszę odebrać świstek z labolatorium i dopiero wtedy wstawię)
[URL]http://img5.imageshack.us/img5/2739/marakrew1.jpg[/URL]

Rachunek ([COLOR=red][B]83 zł[/B][/COLOR]):
[URL]http://img696.imageshack.us/img696/3567/mararachuneki.jpg[/URL]
[COLOR=blue]
[COLOR=red][B]Drugi dzień leczenia (czwartek, 21 lipca):[/B][/COLOR][/COLOR]
[URL]http://img20.imageshack.us/img20/1691/wizytadruga.jpg[/URL]

Rachunek ([COLOR=red][B]47 zł[/B][/COLOR]):
[URL]http://img269.imageshack.us/img269/5172/mararachunekii.jpg[/URL]

[COLOR=red][B]Trzeci dzień leczenia (piątek, 22 lipca):[/B][/COLOR]
[URL]http://img641.imageshack.us/img641/4515/wizytatrzecia.jpg[/URL]

Rachunek ([COLOR=red][B]50 zł[/B][/COLOR]):
[URL]http://img638.imageshack.us/img638/807/mararachunekiii.jpg[/URL]

Nifuroksazyd gratis, bo moja mała kiedyś brała i nam został.
Prosimy jedynie o zwrot połowy kosztów przejazdów do weta... Przeważnie nie doliczamy za dojazdy do naszego weta, ale mamy do lecznicy 10 km (w obie strony 20 km), więc w przypadku Mary w sumie uzbierało się 180 km (9 wyjazdów)... Prosimy tylko o [B]35 zł[/B].

Posted

[quote name='kejt_s']Czy tylko mnie się wydaje, czy Marusia nasza jest labradorkiem?[/QUOTE]
Ja już to dawno pisałam, że coś labka ma. Nawet rusza się podobnie. Tylko ona jest wychudzona.

Posted

[quote name='Murka']Jak się Marcia czuje niech filmiki pokażą ;-)

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=MOBjX0gW97U[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=L-89f4mVuCU[/URL]

Ma już wyjęty wenflon, to na łapce to tylko przyklejona watka, żeby krewka nie ciekła (filmiki zrobione zaraz po przyjeździe z lecznicy). Chyba mogę tylko dodać, że malutka już zajada zarówno suchą karmę jak i gryzaki ;-) No i koopas był dzisiaj już normalny, pięknie kiełbaskowaty :-D
Koniec kroplówek, wet powiedział, że już nie potrzeba :-D

Za chwilę odezwę się jeszcze z rachunkami i wynikami.[/QUOTE]
Się poryczałam...

...w końcu mogę odetchnąć, bo widzę ją faktycznie w świetnej formie! :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:

Troszkę dziwnie tymi przednimi łapkami Zarzuca. Tak jakby je wykopywała do przodu... Może ja jestem przewrażliwiona, ale...

Maruśka tak się zjeżyła czy tak jej się włos układa na grzbiecie? :lol:


[quote name='Murka']Mara do jutra będzie dostawać jeszcze Nifuroksazyd. Jutro będę się kontaktować z wetem czy już można dołączyć witaminki na stawy i te ogólne. I zapytam kiedy będzie można na RTG podjechać.

To teraz trochę papierkowej roboty ;)
[COLOR=red]
[B]Pierwszy dzień leczenia (środa, 20 lipca):[/B][/COLOR]
[URL]http://img853.imageshack.us/img853/4504/wizytapierwsza.jpg[/URL]

morfologia krwi
[URL]http://img121.imageshack.us/img121/1139/marakrew.jpg[/URL]

biochemia krwi (to kosztowało [COLOR=red][B]30 zł[/B][/COLOR], ale muszę odebrać świstek z labolatorium i dopiero wtedy wstawię)
[URL]http://img5.imageshack.us/img5/2739/marakrew1.jpg[/URL]

Rachunek ([COLOR=red][B]83 zł[/B][/COLOR]):
[URL]http://img696.imageshack.us/img696/3567/mararachuneki.jpg[/URL]
[COLOR=blue]
[COLOR=red][B]Drugi dzień leczenia (czwartek, 21 lipca):[/B][/COLOR][/COLOR]
[URL]http://img20.imageshack.us/img20/1691/wizytadruga.jpg[/URL]

Rachunek ([COLOR=red][B]47 zł[/B][/COLOR]):
[URL]http://img269.imageshack.us/img269/5172/mararachunekii.jpg[/URL]

[COLOR=red][B]Trzeci dzień leczenia (piątek, 22 lipca):[/B][/COLOR]
[URL]http://img641.imageshack.us/img641/4515/wizytatrzecia.jpg[/URL]

Rachunek ([COLOR=red][B]50 zł[/B][/COLOR]):
[URL]http://img638.imageshack.us/img638/807/mararachunekiii.jpg[/URL]

Nifuroksazyd gratis, bo moja mała kiedyś brała i nam został.
Prosimy jedynie o zwrot połowy kosztów przejazdów do weta... Przeważnie nie doliczamy za dojazdy do naszego weta, ale mamy do lecznicy 10 km (w obie strony 20 km), więc w przypadku Mary w sumie uzbierało się 180 km (9 wyjazdów)... Prosimy tylko o [B]35 zł[/B].[/QUOTE]
Oczywiście, że zapłacę za dowozy do weta!
Nie ma 2x2 ;)

Później wkleję linki do pierwszych postów.
Teraz się troszkę spieszę... Napięty grafik w ostatnich dniach ;/

Kasiu, dziękuję Ci jeszcze raz za wspaniałą opiekę! :Rose: :Rose: :Rose:

Posted

Dziś robię przelew na kwotę[COLOR=red][B] 215zł[/B][/COLOR] za 3 dni leczenia oraz dojazdy do weta - tak jak prosiła Kasia :)

[B]Czy doszło [COLOR=blue]63zł[/COLOR] za wizytę z 18.07[/B]?


----------------------------------------------------------------


Doszła wpłata od [COLOR=red][B]Marka B.[/B][/COLOR] z FB :)
Bardzo dziękujemy za zasilenie Marusinej skarpety kwotą [COLOR=red][B]50zł[/B][/COLOR] :) :) :)
[img]http://www.sklep.florawin.pl/img/p/13-55.jpg[/img]

Posted

[quote name='handzia']Agucha, Tobie takie kwiaty też się należą za to, że tak przejęłaś się losem Marusi i tak dużo dla niej zrobiłaś :)[/QUOTE]
To cudna psina, a po ostatnich filmikach zakochalam się w niej na zabój!
Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy... niestety na odległość - żeby już zawsze miała się dobrze :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...