Jump to content
Dogomania

Moje zwariowane siersciuchy- Furia[*]- zgraja kociatych, TTB, sznup i stado kaukazów


Recommended Posts

Posted

nasza przedwlascicielka poszla sie utopic w pobliskim jeziorku i dom stal 5-6lat nie zamieszkaly
ale teraz wiemy ze to co zrobilismy z tym gospodarstwem Oli sie podobaja i ma nas w swojej opiece
a my jej nie przeszkadzamy
a z sasiadami to ty lepiej na trzy tematy gadaj pogoda , ogrodek i zdrowie to najbezpieczniejsze tematy na wsi hihihi

Posted

[quote name='furciaczek']Ostatnio zaczelismy wiecej z sasiadami rozmawiac...i bardzo ale to bardzo tego zaluje:evil_lol: Sie dowiedzialam kto komu truje kury i dalczego, kto komu nie mowi dziendobry, kto jest wariatem a kto nie...kazdy na kazdego gada...historii od groma i jeszcze troche:evil_lol:
Wczoraj natomiast sie dowiedzielismy ze w naszym domu sie jeden gosc powiesil:diabloti: Mialam przekichany wieczor bo Jakub lekko spanikowal...dom chcial juz sprzedawac i po sadach sie ganiac:evil_lol: Dzisiaj nieco lepiej ale pewnie przez jakis czas bede miec wesolo:lol:

Guz Promysiowy zaczal sie powiekszac, wczoraj wieczorem taki nabrzmialy...opuchniety...dzisiaj do weta i sie chyba umawiamy na zabieg...okropnie sie boje, nie najmlodsza i serduszko chore:-([/QUOTE]

Oj tak, wioski sa fajne... Ja sie dowiedzialam niedawno, ze nasz dom jest nawiedzony :diabloti: "pani, kusi w tej chalupie!" "z obrazow w nocy schodzi i kusi" :ghost_2::roflt:

a Promci zdrowka zyczymy... :calus:

Posted

Fura, jakby coś atakowało i nie dawalo spać - dzwoń, ja uroki rzucam, zdejmuję, klątwami się trudnię, to i ducha przeprowadzę na dobrą stronę :lol: Doświadczenie posiadam, referencje też mogę mieć :evil_lol:

Trzymam kciuki za Promę, piranha mi pisała!

Posted

[quote name='sacred PIRANHA']Promka ma przerzuty na płuca...
więcej napisze pewnie fura jak się ogarnie...[/QUOTE]

O kurczę. A rokowania jakieś?

Posted

Nie wiem co napisac...to jakies nieralne, niepojete i nieprawdopodobne...mam taki metlik w glowie ze nie wiem co myslec/
Czekamy na wyniki badan krwi, z tym jedziemy na konsultacje do Torunia...na RTG pluc widac jakies mikroskopijne zmiany, ale nie ma pewnosci co to...moze zwapnienia?
Operowac jej nie chca tutaj...ale nie moge przeciez tak bezczynnie siedziec i czekac...czekac nie wiem na co ;/
Guzek sie otworzyl, bardzo szynko sie powiekszyl...jakis stan zapalny chyba sie wdal, wycieka ropa...dostaje antybiotyki, przemywam jej rivanolem, smiga w kubraczku.
Musialam odseparowac Promcie od Hekcia zeby przypadkiem nie nadepnal jej na tego guza, bo on ja przeciez ciagle memla, ugniata, przygniata...smutny chlopak straszliwie, az serce peka normalnie :(
Promci humorek dopisuje...pogodna jak zawsze...a moje serducho rozdziera tak przeogromny bol...tak bardzo sie boje...

Posted

gosiu, bedzie dobrze, zobaczysz! brzydkiego guza wytniecie a też myśle że to bedą zwapnienia. nie może być inaczej! nie łam się, mocno trzymamy kciuki do poniedziałku za wyniki badań i wizyte w toruniu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...