Agushka Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 No no... Ciekawa teoria. Ciekawe gdzie on się tego dowiedział :) Chyba że tonący brzytwy się chwyta i to był tego typu argumet :) Quote
Cerber Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 witam, czy ja dobrze widze temat o kastracji...możecie mówić co chcecie, ale ja jestem przeciwna kastracji psów... gdybym miała suke to bym ją wysterelizowała, ale psa nie wyastruje za nic... niech sie właściciele suk martwią o to, żeby ich pupilki w ciąże nie zachodziły, a nie ja mam pozbawiać swojego psa jego walorów, żeby dzieki niemu żadna suka w ciąze nie cachodziła. Wiem co na to odpowiecie, ze pies jak jest wykastrowany to jest spokojniejsz czy coś i że nie ugania się za sukami, ale ja wole żeby Cer uganiał sie za sukami niż, żeby nie miał jajek...teraz mozecie krzyczeć na mnie... :D Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 hehe i bylo jeszcze pare takich kwiatkow ale niepamietam dokladnie:evil_lol: no cuz faceci chyba juz tak maja:evil_lol: Quote
Ola&Kora Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote=furciaczek;]hehe i bylo jeszcze pare takich kwiatkow ale niepamietam dokladnie:evil_lol: no cuz faceci chyba juz tak maja:evil_lol:[/quote] To się nazywa męska solidarność :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 [quote name='Cerber']witam, czy ja dobrze widze temat o kastracji...możecie mówić co chcecie, ale ja jestem przeciwna kastracji psów... gdybym miała suke to bym ją wysterelizowała, ale psa nie wyastruje za nic... niech sie właściciele suk martwią o to, żeby ich pupilki w ciąże nie zachodziły, a nie ja mam pozbawiać swojego psa jego walorów, żeby dzieki niemu żadna suka w ciąze nie cachodziła. Wiem co na to odpowiecie, ze pies jak jest wykastrowany to jest spokojniejsz czy coś i że nie ugania się za sukami, ale ja wole żeby Cer uganiał sie za sukami niż, żeby nie miał jajek...teraz mozecie krzyczeć na mnie... :D[/quote] wiesz ja mam podobne zdanie do twojego ogolnie, ale jakos niewyobrazam sobie miec suke z cieczka i napalonego psa w jednym mieszkaniu:shake: Quote
Agushka Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Już ja wiem jak to wygląda bo czasem mam tę wątpliwą przyjemność jak Piniek przyjeżdża w czasie Tinowej cieczki. I większy jest z nim problem niż z nią. Ona go ignoruje nawet wtedy jak się wdzięczy do wszystkich innych psów. Ale on... Ile on się biedny napiszczy, napłacze. Jeść nie chce, spać nie chce... Nieszczęśliwy jest bo ona go od siebie goni. Cały czas trzeba mieć ich na oku a jeśli nie to jedno musi być zamknięte. Ale on na szczęście jest malutki... Gdyby był wielkości Prezesa pewnie nie dalibyśmy sobie z nim rady. Quote
haska_12 Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote name='Cerber']witam, czy ja dobrze widze temat o kastracji...możecie mówić co chcecie, ale ja jestem przeciwna kastracji psów... gdybym miała suke to bym ją wysterelizowała, ale psa nie wyastruje za nic... niech sie właściciele suk martwią o to, żeby ich pupilki w ciąże nie zachodziły, a nie ja mam pozbawiać swojego psa jego walorów, żeby dzieki niemu żadna suka w ciąze nie cachodziła. Wiem co na to odpowiecie, ze pies jak jest wykastrowany to jest spokojniejsz czy coś i że nie ugania się za sukami, ale ja wole żeby Cer uganiał sie za sukami niż, żeby nie miał jajek...teraz mozecie krzyczeć na mnie... :D[/quote] Luiza, ale mojej koleżanki siostra cioteczna ma kundelka.Sunie postanowili wysterylizować.Bardzo teraz tego żałują, bo piesia przez to długo leżała pod kroplowkami.. ja to bym wolała pieska pilnowac, niż sterylizowac. Quote
AśkaK Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote name='Agushka']No no... Ciekawa teoria. Ciekawe gdzie on się tego dowiedział :smile: Chyba że tonący brzytwy się chwyta i to był tego typu argumet :smile:[/quote] :evil_lol: Chyba tak właśnie jest!:lol: Ach Ci faceci i ich męska solidarność!:evil_lol: Furciaczek, wytłumacz TZtowi że Prezio nawet nie będzie wiedział, że nie ma jajek. Psy nie postrzegają swojego ciała tak jak ludzie, nie zdają sobie sprawy z wykonywanych zabiegów, więc ani sunie ani psy po kastracji nie czują się przez to gorsze czy mniej "psie".:lol: [quote name='Cerber']witam, czy ja dobrze widze temat o kastracji...możecie mówić co chcecie, ale ja jestem przeciwna kastracji psów... gdybym miała suke to bym ją wysterelizowała, ale psa nie wyastruje za nic... niech sie właściciele suk martwią o to, żeby ich pupilki w ciąże nie zachodziły, a nie ja mam pozbawiać swojego psa jego walorów, żeby dzieki niemu żadna suka w ciąze nie cachodziła. Wiem co na to odpowiecie, ze pies jak jest wykastrowany to jest spokojniejsz czy coś i że nie ugania się za sukami, ale ja wole żeby Cer uganiał sie za sukami niż, żeby nie miał jajek...teraz mozecie krzyczeć na mnie... :D[/quote] No to ja się z Tobą Cerber pokłócę! Owszem, sama mam niewykastrowanego psa (sterylizowaliśmy tylko Lusię), ale absolutnie nie uważam że "niech sie właściciele suk martwią o to, żeby ich pupilki w ciążę nie zachodziły". Jak można w ogóle w ten sposób myśleć?!:crazyeye: To bardzo egoistyczne podejście Cerber. A co z tymi wszystkimi bezdomnymi suczkami, które często-gęsto zostają pokrywane przez psy mające właścicieli, ale właściciele nie dość dobrze pilnują swoich psów?! Potem te bidule rodzą w krzakach to swoje nieszczęsne potomstwo, z którego i tak połowa nie przeżywa, a reszta trafia do schroniska.:angryy: Właśnie dlatego, że ludzie myślą tak jak Ty i nie chcą "pozbawiać swojego psa walorów". Poza tym co do określenia "walory" to przepraszam bardzo, suczkę to można ich pozbawić, ale psa to już nie..?! Sorki Furciaczek za te wywody, ale szlak mnie trafia jak napotykam na taki brak odpowiedzialności. Ciachaj Prezia i nie przejmuj się takimi opiniami!:p A Furcie też polecam ciachnąć jak przyjdzie na to pora, dla jej zdrowia. Acha! Taki mały PS-ik.;) Wykastrowanie Prezia nie spowoduje że automatycznie tego samego dnia przestanie interesować się suczkami z cieczką. Zainteresowanie może się u niego utrzymać jeszcze przez kilka miesięcy. Będzie więc pewnie próbował wskakiwać na Furię i bzyknąć :roll: . Korzyść jest taka, że nawet jak mu się to uda, to Furci nie zapłodni. Quote
_ChiQuiTa_ Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Witam :) co do kastracji to ja jestem za :) niebedziesz miała cyrku w domu a Preziuch nawet niebedzie wiedział co sie mu stało. [quote name='AśkaK']A co z tymi wszystkimi bezdomnymi suczkami, które często-gęsto zostają pokrywane przez psy mające właścicieli, ale właściciele nie dość dobrze pilnują swoich psów?! Potem te bidule rodzą w krzakach to swoje nieszczęsne potomstwo, z którego i tak połowa nie przeżywa, a reszta trafia do schroniska.:angryy:[/QUOTE] to swieta prawda, sama znalazlam w lesie 2 szczeniaki ktore urozila bezdomna suka niestety reszta rodzenstwa nie dała rady... :-( Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 [quote name='AśkaK'] Sorki Furciaczek za te wywody, ale szlak mnie trafia jak napotykam na taki brak odpowiedzialności. Ciachaj Prezia i nie przejmuj się takimi opiniami!:p A Furcie też polecam ciachnąć jak przyjdzie na to pora, dla jej zdrowia. Acha! Taki mały PS-ik.;) Wykastrowanie Prezia nie spowoduje że automatycznie tego samego dnia przestanie interesować się suczkami z cieczką. Zainteresowanie może się u niego utrzymać jeszcze przez kilka miesięcy. Będzie więc pewnie próbował wskakiwać na Furię i bzyknąć :roll: . Korzyść jest taka, że nawet jak mu się to uda, to Furci nie zapłodni.[/quote] asia ja to wszystko wiem :) ale dzieki :) a Furciaka to z przyjemnoscia bym ciachnela ale jesli bedzie dobrze radzila sobie na wystawach to planujemy zalozyc hodowle cc... Quote
AśkaK Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Acha! No jeśli Furcia ma rozpocząć hodowlę małych Furciaczków to co innego!:p Mam nadzieję, ze ja z Olą zostaniemy pierwsze o tym poinformowane w celu nabycia małego furciątka.:cool3: :lol: A resztę pisałam do Luizki, bo że Ty wiesz to ja wiem.;) :lol: Z tyc emocji nie skomentowałam fotek Prezia na zileonje trafffce!:loveu: Ale on jest przystojniak!:cool3: Quote
malawaszka Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Cerber :crazyeye: rany boskie zajrzyj czasem na PwP :shake: z Twojej wypowiedzi możnaby wywnioskować, że jakbyś trafiła z Cerberem na biegającą luzem sukę z cieczką to spokojnie pozwoliłabyś mu "skorzystać" bo to przecież nie Twój problem będzie potem, a piesek sobie poużywa i skorzysta ze swoich "walorów" :crazyeye: masakra - tyle czasu na dogomanii i takie poglądy :-( Furciaczek a z TZtem chyba musisz pogadać i uświadomić mu parę spraw :-o takiej teorii jeszcze nie słyszałam - z tym to jest mniej więcej tak jak z apetytem, że rośnie w miarę jedzenia, więc im więcej pies będzie sobie "bzykał" tym bardziej będzie mu się chciało i tym bardziej będzie miał właściciela w nosie a nie się do niego przywiąże ;) cieszę się, że załatwiłaś już z wetem - unikniesz demolki w domu :razz: Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 [quote name='AśkaK']Acha! No jeśli Furcia ma rozpocząć hodowlę małych Furciaczków to co innego!:p Mam nadzieję, ze ja z Olą zostaniemy pierwsze o tym poinformowane w celu nabycia małego furciątka.:cool3: :lol: A resztę pisałam do Luizki, bo że Ty wiesz to ja wiem.;) :lol: Z tyc emocji nie skomentowałam fotek Prezia na zileonje trafffce!:loveu: Ale on jest przystojniak!:cool3:[/quote] oj tam nabycia w gratisie dostaniecie jak cos :) a i preziuch dziekuje za "przystojniaka" [quote name='malawaszka'] Furciaczek a z TZtem chyba musisz pogadać i uświadomić mu parę spraw :-o takiej teorii jeszcze nie słyszałam - z tym to jest mniej więcej tak jak z apetytem, że rośnie w miarę jedzenia, więc im więcej pies będzie sobie "bzykał" tym bardziej będzie mu się chciało i tym bardziej będzie miał właściciela w nosie a nie się do niego przywiąże ;) cieszę się, że załatwiłaś już z wetem - unikniesz demolki w domu :razz:[/quote] oj ile razy ja juz probowalam go uswiadamiac to glowa mala... nio ale oba psy sa na mnie zapisane wiec wiec mozge zrobic z nimi wszystko:diabloti: a i demolka to najmniejszy problem, zal mi by bylo patrzec jak preziuch sie meczy Quote
eria Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 A mój Kreon jest zboczony....Mija suki z cieczką , na które nie reaguje zupełnie, a obskakuje suki które są po sterylizacji :cool1: Quote
wiq Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 hej! ale sie u Was dzieje.. jazdy z jakimis kolesiami, cieczka, kastracja.. co do ciachania - sama mam 3 cale suki, bo nie umiem sie z rodzina dogadac:shake: gdyby nie to, juz dawno bylyby pozbawione mozliwosci rozrodczych.. Cerber, absolutnie sie z Toba nie zgadzam i podpisuje pod postami dziewczyn.. Quote
Ola&Kora Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote=furciaczek;]oj tam nabycia w gratisie dostaniecie jak cos :) a i preziuch dziekuje za "przystojniaka" [/quote] Czyli w razie czego już wiemy z Asią, skąd bedziemy miały nasze malutkie corsiaczki :p :p :p Tylko ja zamawiam pieska, najlepiej błękitnego pręgowanego :cool3: :eviltong: :eviltong: :eviltong: Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 [quote name='Ola&Kora']Czyli w razie czego już wiemy z Asią, skąd bedziemy miały nasze malutkie corsiaczki :p :p :p Tylko ja zamawiam pieska, najlepiej błękitnego pręgowanego :cool3: :eviltong: :eviltong: :eviltong:[/quote] niedosc ze czlowiek chce dac psiaka w prezecie to jeszcze takie wymagania masz:eviltong: i jak juz to formentino a nie blekitono pregowanego :P Quote
Ola&Kora Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote=furciaczek;]niedosc ze czlowiek chce dac psiaka w prezecie to jeszcze takie wymagania masz:eviltong: i jak juz to formentino a nie blekitono pregowanego :P[/quote] Dobra, pogubiłam się... formentino to nie jest to samo chyba co błękity pręgowany? Bo ja się na nazwach umaszczenia za bardzo nie znam :eviltong: Formentino to taki jednolity jasny, prawda? wiem laik jestem... i do tego blondyna (ale ciemna)... :oops: Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 olus chodzilo mi o to ze malo prawdopodobne jest zeby furciakowa miale jakies blekity w potomstwie:eviltong: jak juz to wlasnie formentino a tatus na 100% bedzie czarny i juz nawet wiem kto to bedzie:diabloti: Quote
Ola&Kora Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote=furciaczek;]olus chodzilo mi o to ze malo prawdopodobne jest zeby furciakowa miale jakies blekity w potomstwie:eviltong: a tatus na 100% bedzie czarny i juz nawet wiem kto to bedzie:diabloti:[/quote] Aaaaa, no chyba że o to chodzi :eviltong: No to w takim razie chcem takiego pręguska jak Furcia :loveu: Bo czarne to jakoś dla mnie takie dziwaczne są :eviltong: Przynajmniej suczki, bo facet koło mnie ma pięknego czarnucha :loveu: (to był pierwszy cc jakiego zobaczyłam na żywo :loveu: ) Quote
furciaczek Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 hehe o szczegolach bedziemy rozmawiac jak furciakowa dorosnie i jesli wogole bedzie sie nadawala do rozmnazania:evil_lol: Quote
Ola&Kora Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote=furciaczek;]hehe o szczegolach bedziemy rozmawiac jak furciakowa dorosnie i jesli wogole bedzie sie nadawala do rozmnazania:evil_lol:[/quote] Ale ja tak na wszelki wypadek, gdybyś miała dużo chętnych na szczeniaczki :p To wiesz, ja już mam rezerwację :cool3: Quote
malawaszka Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 hahaha Ola jaka lista życzeń :lol: :lol: :lol: ja jak miałam fazę na corsiaka to chciałam czarnego :loveu: :loveu: :loveu: Quote
Ola&Kora Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 [quote=malawaszka;]hahaha Ola jaka lista życzeń :lol: :lol: :lol: ja jak miałam fazę na corsiaka to chciałam czarnego :loveu: :loveu: :loveu:[/quote] Mnie się zawsze mażył błękitny pręgus :loveu: :loveu: :loveu: A zaraz po nim był "zwykły" pręgus (taki jaf Furcia), potem formentino i na końcu czarny ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.