Jump to content
Dogomania

Sznaucerki mini w tragicznym stanie, już szczęśliwe w DS!!!


Recommended Posts

  • Replies 634
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='SkarpetKa']GoniuP jesteś jurtro z rana (ok9-13) w domku - wskoczyłabym do Ciebie po tę klatkę :)[/QUOTE] Nic na jutro nie planuję, ale wiesz jak to jest ze mną, nagle zadzwoni telefon i trzeba jechać. Wię najlepiej zadzwoń jak już będziesz gotowa do wyjazdu, ok?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoniaP']Dam Ci również karmę ;)[/QUOTE]

:oops::oops::oops: Buraczeję na maxa, że tak sobie młodzieżowo napiszę ;)
Ciężko z tą Mosiną się robi. Psy trafiają tam w różnym stanie, a bez zaplecza finansowego jak im pomagać :shake:
Małą po kąpieli trzeba obfotografować i ogłaszać, aby w DT się za długo nie zasiedziała :mad:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny 150 zł na sterylkę suczki można poprosić od Fundacji Przyjaciele Czterech Łap - pomogli mi już dwie sznupki wysterylizować więc jeśli mają jeszcze fundusze to pomogą i tej niuni

[url]http://www.dogomania.pl/threads/130324-Akcja-kastracja-Przyjaciele-Czterech-%C5%81ap?p=17129157#post17129157[/url]

Link to comment
Share on other sites

Toska jest fantastyczna!
Rano odebrałyśmy ją z przytuliska, zawiozłyśmy do mnie i zabrałyśmy się za kąpiel. Nie wiem czy kiedykolwiek w życiu była kąpana, to co z niej leciało to była masakra....... Po SZÓSTYM myciu wygląda już jak pies..... Wypłukałyśmy z niej część stadka pcheł, resztę wybiła pani doktor.
Sunia jest naprawdę świetna, pozwala wszystko przy sobie zrobić, miałyśmy wrażenie, że kąpiel sprawia jej nawet przyjemność, ciepła woda, masażyk, tylko przy pyszczku trochę zaczęła protestować.
U weterynarza najpierw zawarła znajomość z yorkiem, suczką i labkiem, chłopakiem, co do obu psów zachowała się pięknie, widać, że lubi inne psy, była zaciekawiona i przyjacielska, ale nie nachalna.
W gabinecie zachowywała się wzorowo, pozwoliła na wszystko, usg, odpchlenie, zajrzenie w uszy, zęby, bez szarpania się, warczenia, ideał. Nie ma ropomacicza, ale ma cieczkę i bardzo powiększony pęcherz. Za chwilę Skarpetka ją odbiera.....

Link to comment
Share on other sites

Sunia u mnie! :) :):)

Wszystko jest w porządku. Wyciachana - dzieci na szczęście nie będzie! A na pewno by były, ponieważ - jak się okazało po kąpielach - miała jednak cieczkę. Jej towarzysz przez samo siedzenie z nią przez 3 dni w jednej klatce na pewno już ją zdążył zapylić ;)

Byłyśmy już dwa razy na spacerku. Było siusiu na dworze na pierwszym spacerku. Później kupka w domku. :eviltong: Na kolejnym spacerku nic. :p
Niestety nie potrafimy chodzić na smyczy. Jak idziemy w jednym kierunku wszystko gra, ale gdy ja chcę zmienić kierunek zapieramy się. Na szczęście już na drugim spacerku było ciut lepiej. Po schodach oczywiście nie chcemy iść, wolimy być noszone, choć to też nie bardzo nam się podoba, ale jak na grzeczną dziewczynkę przystało nie urządzamy żadnych scen.

Wenflonik już wyjęty. Sunia jest niesamowicie cierpliwa i grzeczna!!! Wszystko można przy niej zrobić bez jakichkolwiek protestów z jej strony. Cud-miód malinka!

Pchły niestety wciąż po niej skaczą !!!! Mimo sześciokrotnej kąpieli i spryskaniu frontlinem!!!
Moim kotkom też kupiłam fiprexa, bo inaczej cały domek by mi się ruszał i drapał ;)

Dziękujemy cioci GoniP za wyprawkę :Rose: i za użyczenie klatki, choć na razie nie musimy z niej korzystać. :multi:

Cioci Ani dziękujemy za wyłożenie pieniążków :Rose: i prosimy cioteczki o wsparcie, ponieważ zabieg, usg, odpchlenie i ubranko kosztowało 290zł.


Zdjęcia wstawię wieczorkiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']Dziewczyny 150 zł na sterylkę suczki można poprosić od Fundacji Przyjaciele Czterech Łap - pomogli mi już dwie sznupki wysterylizować więc jeśli mają jeszcze fundusze to pomogą i tej niuni

[url]http://www.dogomania.pl/threads/130324-Akcja-kastracja-Przyjaciele-Czterech-%C5%81ap?p=17129157#post17129157[/url][/QUOTE]

Dzięki za cynka - już zgłosiłam!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ania z poznania']Poważnie :crazyeye::multi::multi:??? Skarpetko, jesteś genialna :loveu::loveu:!!!

Już wysyłam :)![/QUOTE]

To dzięki Malejwaszce ;) W poniedziałek skoczę po fv i zaraz wyślę do fundacji, aby szybko mogli zrobić Tobie przelew :)

Link to comment
Share on other sites

Witam :) jeśli trzeba by zrobić banerek albo ogłoszenia to jestem do usług :)
Nie rozumiem dlaczego ludzie decydują się na psy (w szczególności wymagające częstych zabiegów pielęgnacyjnych) jeśli nie potrafią o nie zadbać....
Serce się kraja jak widzi się te bidy....i to wszędzie tak jest. Zero odpowiedzialności w naszym kraju.....:(

Link to comment
Share on other sites

Mała Toska odpoczywa po spacerku. Śpi. Jest bardzo spokojnym psem. Niestety jeszcze mało reaguje na człowieka. Chociaż już raz sama z siebie zamerdała ogonkiem na mój widok. Już potrafi schodzić ze schodów :) Wchodzi tylko na parter, a dalej przypomina jej się, że tego nie lubi :evil_lol: staje i zapiera się. Smutna - pewnie tęskni za swoim towarzyszem. :(
Została przetestowana na koty - stosunek: obojętny ;) Tylko lekko, cichutko powarkuje na Szczura(mojego kota), gdy on podążając za swym niebywałym instynktem zdobywania pożywienia wchodzi jej w miskę, kiedy ona je. Na Skarpetkę, która na nią pofukuje, na szczęście nie reaguje.

Po kąpielach u Ani:

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Sfy99W70qNQ/Tgcsjxk_jrI/AAAAAAAABXk/myJgv8KraSA/s800/P1070273.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-FzuBVSLJoQY/Tgcsw9GPoiI/AAAAAAAABY8/4lFSlV5BCkk/s800/P1070295.JPG[/IMG]

U weta:

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-d2bwethAgCY/Tgcs5YGh9hI/AAAAAAAABZ8/J5eSs8prko4/s800/P1070311.JPG[/IMG]


Bliskie spotkania III stopnia :p Skarpetka nie wierzy własnym oczom :crazyeye:

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-zwW9rq3y3tI/TgctJErPI4I/AAAAAAAABcU/TQzMPFAkN48/s800/P1070363.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Luna_wro']pewnie dużo razem przeszły...fajnie byłoby, gdyby znalazły jeden domek:) ale to raczej graniczy z cudem:-([/QUOTE]

...ale cuda przecież się zdarzają, prawda?! :oops:

Niestety dopóki nie znajdziemy DT dla chłopaka, to trudno będzie o ten cud :(

[quote name='zerduszko']Cudo lalunia, a jak się ja odpicuje, to sie pozabijają. A co u kolegi?[/QUOTE]

Kolega został w przytulisku :placz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...