Wadercia Posted July 24, 2011 Posted July 24, 2011 juz zmienilam serwer zdjec mam nadzieje ze teraz bedzie ok :) Quote
Tola Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 Ja również bardzo dziękuje za ogłoszenia:) Czekamy na super dom! Quote
Anula Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 [quote name='zerduszko']Ile on ma lat?[/QUOTE] Wet w karcie informacyjnej określił go na 2 lata i 11miesięcy.Wychodzi na to,że trzy latka. A wiecie Kochane Cioteczki,że w moim domu nie trzeba monitoringu - gdzie ja jestem tam i Filipunio.On musi być i bardzo chce być blisko człowieka.Jest bardzo kochany. Quote
zerduszko Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 A mogę go posyłać zainteresowanym moim tymczasem? O niego nikt nie dzwoni? Quote
Anula Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 [quote name='zerduszko']A mogę go posyłać zainteresowanym moim tymczasem? O niego nikt nie dzwoni?[/QUOTE] Pewnie,jak najbardziej!Nie wiem czy dobrze zrozumiałam -jeżeli chodzi o ogłoszonka Filipka to dopiero wczoraj wyszły,że trochę trzeba poczekać,może ktoś zadzwoni. Quote
Tola Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 [quote name='Anula']Byliśmy u weta.Filipek waży 7,2kg nie jak pisałam wcześniej 8,2kg,ponieważ go ważyłam na wadze domowej a ta jest niedokładna.Zostały ściągnięte pozostałe szwy,zaszczepiony przeciw chorobom wirusowym i zbadany osłuchowo i dotykowo.Wszystko jest w porządku.Ogólne oględziny dały pozytywny wynik - Filipek jest zdrowy i ma ładne ząbki.Był poddany zabiegom weterynaryjnym w kagańcu - tak na wszelki wypadek,wizyta przebiegła bez żadnych sensacji -dał wszystko koło siebie zrobić.Na smyczce chodzi świetnie,nie ciągnie,głównie idzie przy nodze.Ten nasz Filipunio-niunio jest kochany. Wstawiam rachunek z dzisiejszej wizyty uwierzytelniający.[/QUOTE] Doszedł rachunek - jutro zostnie przelane [B]67 zł [/B] [B]330 zł - 67 zł = 263 zł[/B] saldo na dzień 25.07.2011 -[B] [U]263 zł[/U][/B] [U]Pierwszą wizytę u weta opłaciła Anula - bardzo dziękujemy:)[/U] Quote
Tola Posted July 25, 2011 Posted July 25, 2011 Doszła wpłata dla Filipka: [B] Mar - 50 zł[/B] Bardzo dziękujemy:) Saldo na dzień 25.07.2011 -[B] 313[U] zł[/U][/B] Quote
anetek100 Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Filipek ma jednego obserwatora na allegro:) Quote
Wadercia Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 u mnie rowniez. ale to pewnie ktoras z cioteczek. Quote
edyseja Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Ów obserwator to ja, ciekawa jestem jakie będzie zainteresowanie ogłoszeniem. :smile: Dobrze, że osoba je redagująca pominęła informacje o amputacji siusiaka - takie szczegóły na wstępie mogą zniechęcać. Jak już ktoś Filupunia pokocha nie będzie to miało dla niego znaczenia. :smile: Quote
Anula Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Cioteczki to,że Filipunio nie ma siusiaka to naprawdę w niczym nie przeszkadza ani w urodzie ani też w siusianiu,nawet bardzo dobrze bo nie oblewa sobie siusiaka jak inne pieski i nie śmierdzi.Jedynie dla fasonu można mu przetrzeć co jakiś czas chusteczką dla niemowlaków tyłeczek aby był pachnący, piękny i czyściutki.A z oddawaniem moczu nie ma problemu -przepięknie siusia.Zresztą dla mnie cokolwiek robi to jest wszystko przepięknościowe,nawet jak macha ogonkiem,którego ma namiastkę też jest piękne bo wtedy cały tyłeczek chodzi,a chodzi,chodzi. Quote
magenka1 Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Anula zapraszamy do naszego kudłaczka ze Szczytna: [url]http://www.dogomania.pl/threads/211826-Przestraszony-kud%C5%82acz-w-schronisku....?p=17328389#post17328389[/url] tak się złożyło, że też ma na imię Filipek Quote
edyseja Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 [quote name='Anula']Cioteczki to,że Filipunio nie ma siusiaka to naprawdę w niczym nie przeszkadza ani w urodzie ani też w siusianiu,nawet bardzo dobrze bo nie oblewa sobie siusiaka jak inne pieski i nie śmierdzi.Jedynie dla fasonu można mu przetrzeć co jakiś czas chusteczką dla niemowlaków tyłeczek aby był pachnący, piękny i czyściutki.A z oddawaniem moczu nie ma problemu -przepięknie siusia.Zresztą dla mnie cokolwiek robi to jest wszystko przepięknościowe,nawet jak macha ogonkiem,którego ma namiastkę też jest piękne bo wtedy cały tyłeczek chodzi,a chodzi,chodzi.[/QUOTE] Anula, cały czas mam cichą nadzieję, że Filipek jednak zostanie u Ciebie. Domek fajny dość szybko się pewnie znajdzie ale gdzie mu będzie lepiej... U Ciebie ma i stałą opiekę bo poświęcasz mu dużo czasu, przejmujesz każdym dotyczącym go drobiazgiem i psie towarzystwo do figli i psot - jednym słowem wszystko co do szczęścia potrzebne. Zwłaszcza takiemu psiakowi, którego życie nie rozpieszczało. Quote
Tola Posted July 26, 2011 Posted July 26, 2011 Anula tak ciepło pisze o Filipku, a ten pieknieje z dnia na dzień:loveu: Kto wie jak to sie skonczy:cool3: Mnie nie bedzie troszeczkę; jak zgłosi się ktos zainteresowany piesiem - dam znac przez zadrę. Quote
Anula Posted July 27, 2011 Posted July 27, 2011 [quote name='edyseja']Anula, cały czas mam cichą nadzieję, że Filipek jednak zostanie u Ciebie. Domek fajny dość szybko się pewnie znajdzie ale gdzie mu będzie lepiej... U Ciebie ma i stałą opiekę bo poświęcasz mu dużo czasu, przejmujesz każdym dotyczącym go drobiazgiem i psie towarzystwo do figli i psot - jednym słowem wszystko co do szczęścia potrzebne. Zwłaszcza takiemu psiakowi, którego życie nie rozpieszczało.[/QUOTE] Wiesz - ja w każdym tymczasowiczku zakochuje się pomimo tego,że każdy wymaga szczególnej indywidualnej opieki bo jest po jakiś tam przejściach.Jak następuje moment oddania go do nowego domku to przechodzę traumę psychiczną ale to mija i działam dalej.Moją domeną na dzień dzisiejszy jest wyciągać bidy ze schronu,oferować mój dom i opiekę za niewielkie koszta.Jeżeli bym dała jakiemuś tymczasowiczkowi dom to już bym nie mogła tego robić.Takie są u mnie realia,których nie mogę zmienić. A jak będziesz miała ochotę to wejdź na wątek - bazarek str.2 tam są moje dwa tymczasowiczki,które znalazły domki i z Pańciostwem mam od czasu do czasu kontakt,który mi pomaga dalej działać. [url]http://www.dogomania.pl/threads/211698-BAZAREK-FOTOGRAFICZNY-quot-POKA%C5%BB-NAM-SWOJEGO-CZWORONOGA-quot-DLA-BUDRYSEK-do-7.-08.22-ga[/url] . Quote
Anula Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 A teraz przyzwyczajam Filipunia do szczotkowania,pomimo,że ma jeszcze krótką sierść-jest szczotkowany parę razy dziennie aby weszło mu to w krew.On chyba nie był nigdy czesany.Szczotka w jego oczach to była zagrożeniem na jego życie.No ale już teraz tak nie uważa jest super,jeszcze trochę i szczotkowanie będzie uważał za coś przyjemnego,a nowy dom przecież nie może szarpać się z psem. Quote
Javena Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 .Anula ,a jak jest z zostawaniem w domu. Czy zostaje bez problemu ? Chyba ,ze zawsze ktos jest ,więc cieżko sprawdzic Quote
Anula Posted July 28, 2011 Posted July 28, 2011 [quote name='Javena'].Anula ,a jak jest z zostawaniem w domu. Czy zostaje bez problemu ? Chyba ,ze zawsze ktos jest ,więc cieżko sprawdzic[/QUOTE] Filipek jak ja się ubieram już wie,że wychodzę i idzie na swoje posłanko,często na kanapę i kocyk i leży spokojnie do momentu aż ja nie wrócę,nie niszczy w domu ogólnie jest bardzo spokojnym psem.Filipek jest raczej psem jednego człowieka tj.TZ toleruje ale jest bardzo za mną.Ta wiadomość jest od TZ jak mnie nie ma, nie ma też psa w domu. Quote
Javena Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 [quote name='Anula']Filipek jak ja się ubieram już wie,że wychodzę i idzie na swoje posłanko,często na kanapę i kocyk i leży spokojnie do momentu aż ja nie wrócę,nie niszczy w domu ogólnie jest bardzo spokojnym psem.Filipek jest raczej psem jednego człowieka tj.TZ toleruje ale jest bardzo za mną.Ta wiadomość jest od TZ jak mnie nie ma, nie ma też psa w domu.[/QUOTE] To zupełnie jak mój. Jak mnie nie ma, to lezy cały czas pod drzwiami. Własnie o takiego im chodzi. Teraz sa wakacje ,to są w domu ,ale potem szkoła praca .Te 8 godz trzeba by czekac. Ich poprzedni piesek też był tak nauczony. Bede dzwonić ,zobaczę .Nie wiem tylko ,gdzie Wy mieszkacie. Ja mieszkam blisko Oświecimia.Oni 10 min drogi ode mnie. Bo zapewne ,jesli sie zdecydują ,to będą chcieli pojechac. Quote
Anula Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 [quote name='Javena']To zupełnie jak mój. Jak mnie nie ma, to lezy cały czas pod drzwiami. Własnie o takiego im chodzi. Teraz sa wakacje ,to są w domu ,ale potem szkoła praca .Te 8 godz trzeba by czekac. Ich poprzedni piesek też był tak nauczony. Bede dzwonić ,zobaczę .Nie wiem tylko ,gdzie Wy mieszkacie. Ja mieszkam blisko Oświecimia.Oni 10 min drogi ode mnie. Bo zapewne ,jesli sie zdecydują ,to będą chcieli pojechac.[/QUOTE] Mieszkam w Polkowicach woj.dolnośląskie około 100km za Wrocławiem w kierunku Zielonej Góry.To trochę daleko ale dla chcącego nic trudnego.Po mojego byłego tymczasowiczka Państwo przyjechali z Włocławka.Jak Państwo nie będą go chcieli oglądnąć na żywo to jest możliwy transport np.do połowy drogi. Quote
zadra Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 Rozmawiałm z Panią.Zrobiła na mnie dobre wrażenie.Wysłałam Malawaszka adres i nr.telefonu.Pozostale umówić wizyte i czekać na rezultat. Quote
Poker Posted July 29, 2011 Posted July 29, 2011 To trzyma kciuki za domek. My mamy identyczną filozofię DT jak Anula. Musimy się trzymać. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.