Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 476
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zerduszko']Ile on ma lat?[/QUOTE]

Wet w karcie informacyjnej określił go na 2 lata i 11miesięcy.Wychodzi na to,że trzy latka.
A wiecie Kochane Cioteczki,że w moim domu nie trzeba monitoringu - gdzie ja jestem tam i Filipunio.On musi być i bardzo chce być blisko człowieka.Jest bardzo kochany.

Posted

[quote name='zerduszko']A mogę go posyłać zainteresowanym moim tymczasem? O niego nikt nie dzwoni?[/QUOTE]

Pewnie,jak najbardziej!Nie wiem czy dobrze zrozumiałam -jeżeli chodzi o ogłoszonka Filipka to dopiero wczoraj wyszły,że trochę trzeba poczekać,może ktoś zadzwoni.

Posted

[quote name='Anula']Byliśmy u weta.Filipek waży 7,2kg nie jak pisałam wcześniej 8,2kg,ponieważ go ważyłam na wadze domowej a ta jest niedokładna.Zostały ściągnięte pozostałe szwy,zaszczepiony przeciw chorobom wirusowym i zbadany osłuchowo i dotykowo.Wszystko jest w porządku.Ogólne oględziny dały pozytywny wynik - Filipek jest zdrowy i ma ładne ząbki.Był poddany zabiegom weterynaryjnym w kagańcu - tak na wszelki wypadek,wizyta przebiegła bez żadnych sensacji -dał wszystko koło siebie zrobić.Na smyczce chodzi świetnie,nie ciągnie,głównie idzie przy nodze.Ten nasz Filipunio-niunio jest kochany.
Wstawiam rachunek z dzisiejszej wizyty uwierzytelniający.[/QUOTE]
Doszedł rachunek - jutro zostnie przelane [B]67 zł [/B]

[B]330 zł - 67 zł = 263 zł[/B]

saldo na dzień 25.07.2011 -[B] [U]263 zł[/U][/B]

[U]Pierwszą wizytę u weta opłaciła Anula - bardzo dziękujemy:)[/U]

Posted

Ów obserwator to ja, ciekawa jestem jakie będzie zainteresowanie ogłoszeniem. :smile:

Dobrze, że osoba je redagująca pominęła informacje o amputacji siusiaka - takie szczegóły na wstępie mogą zniechęcać. Jak już ktoś Filupunia pokocha nie będzie to miało dla niego znaczenia. :smile:

Posted

Cioteczki to,że Filipunio nie ma siusiaka to naprawdę w niczym nie przeszkadza ani w urodzie ani też w siusianiu,nawet bardzo dobrze bo nie oblewa sobie siusiaka jak inne pieski i nie śmierdzi.Jedynie dla fasonu można mu przetrzeć co jakiś czas chusteczką dla niemowlaków tyłeczek aby był pachnący, piękny i czyściutki.A z oddawaniem moczu nie ma problemu -przepięknie siusia.Zresztą dla mnie cokolwiek robi to jest wszystko przepięknościowe,nawet jak macha ogonkiem,którego ma namiastkę też jest piękne bo wtedy cały tyłeczek chodzi,a chodzi,chodzi.

Posted

Anula zapraszamy do naszego kudłaczka ze Szczytna:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/211826-Przestraszony-kud%C5%82acz-w-schronisku....?p=17328389#post17328389[/url]
tak się złożyło, że też ma na imię Filipek

Posted

[quote name='Anula']Cioteczki to,że Filipunio nie ma siusiaka to naprawdę w niczym nie przeszkadza ani w urodzie ani też w siusianiu,nawet bardzo dobrze bo nie oblewa sobie siusiaka jak inne pieski i nie śmierdzi.Jedynie dla fasonu można mu przetrzeć co jakiś czas chusteczką dla niemowlaków tyłeczek aby był pachnący, piękny i czyściutki.A z oddawaniem moczu nie ma problemu -przepięknie siusia.Zresztą dla mnie cokolwiek robi to jest wszystko przepięknościowe,nawet jak macha ogonkiem,którego ma namiastkę też jest piękne bo wtedy cały tyłeczek chodzi,a chodzi,chodzi.[/QUOTE]


Anula, cały czas mam cichą nadzieję, że Filipek jednak zostanie u Ciebie. Domek fajny dość szybko się pewnie znajdzie ale gdzie mu będzie lepiej... U Ciebie ma i stałą opiekę bo poświęcasz mu dużo czasu, przejmujesz każdym dotyczącym go drobiazgiem i psie towarzystwo do figli i psot - jednym słowem wszystko co do szczęścia potrzebne. Zwłaszcza takiemu psiakowi, którego życie nie rozpieszczało.

Posted

Anula tak ciepło pisze o Filipku, a ten pieknieje z dnia na dzień:loveu:
Kto wie jak to sie skonczy:cool3:
Mnie nie bedzie troszeczkę; jak zgłosi się ktos zainteresowany piesiem - dam znac przez zadrę.

Posted

[quote name='edyseja']Anula, cały czas mam cichą nadzieję, że Filipek jednak zostanie u Ciebie. Domek fajny dość szybko się pewnie znajdzie ale gdzie mu będzie lepiej... U Ciebie ma i stałą opiekę bo poświęcasz mu dużo czasu, przejmujesz każdym dotyczącym go drobiazgiem i psie towarzystwo do figli i psot - jednym słowem wszystko co do szczęścia potrzebne. Zwłaszcza takiemu psiakowi, którego życie nie rozpieszczało.[/QUOTE]

Wiesz - ja w każdym tymczasowiczku zakochuje się pomimo tego,że każdy wymaga szczególnej indywidualnej opieki bo jest po jakiś tam przejściach.Jak następuje moment oddania go do nowego domku to przechodzę traumę psychiczną ale to mija i działam dalej.Moją domeną na dzień dzisiejszy jest wyciągać bidy ze schronu,oferować mój dom i opiekę za niewielkie koszta.Jeżeli bym dała jakiemuś tymczasowiczkowi dom to już bym nie mogła tego robić.Takie są u mnie realia,których nie mogę zmienić.
A jak będziesz miała ochotę to wejdź na wątek - bazarek str.2 tam są moje dwa tymczasowiczki,które znalazły domki i z Pańciostwem mam od czasu do czasu kontakt,który mi pomaga dalej działać.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/211698-BAZAREK-FOTOGRAFICZNY-quot-POKA%C5%BB-NAM-SWOJEGO-CZWORONOGA-quot-DLA-BUDRYSEK-do-7.-08.22-ga[/url]

.

Posted

A teraz przyzwyczajam Filipunia do szczotkowania,pomimo,że ma jeszcze krótką sierść-jest szczotkowany parę razy dziennie aby weszło mu to w krew.On chyba nie był nigdy czesany.Szczotka w jego oczach to była zagrożeniem na jego życie.No ale już teraz tak nie uważa jest super,jeszcze trochę i szczotkowanie będzie uważał za coś przyjemnego,a nowy dom przecież nie może szarpać się z psem.

Posted

[quote name='Javena'].Anula ,a jak jest z zostawaniem w domu. Czy zostaje bez problemu ? Chyba ,ze zawsze ktos jest ,więc cieżko sprawdzic[/QUOTE]

Filipek jak ja się ubieram już wie,że wychodzę i idzie na swoje posłanko,często na kanapę i kocyk i leży spokojnie do momentu aż ja nie wrócę,nie niszczy w domu ogólnie jest bardzo spokojnym psem.Filipek jest raczej psem jednego człowieka tj.TZ toleruje ale jest bardzo za mną.Ta wiadomość jest od TZ jak mnie nie ma, nie ma też psa w domu.

Posted

[quote name='Anula']Filipek jak ja się ubieram już wie,że wychodzę i idzie na swoje posłanko,często na kanapę i kocyk i leży spokojnie do momentu aż ja nie wrócę,nie niszczy w domu ogólnie jest bardzo spokojnym psem.Filipek jest raczej psem jednego człowieka tj.TZ toleruje ale jest bardzo za mną.Ta wiadomość jest od TZ jak mnie nie ma, nie ma też psa w domu.[/QUOTE]

To zupełnie jak mój. Jak mnie nie ma, to lezy cały czas pod drzwiami. Własnie o takiego im chodzi. Teraz sa wakacje ,to są w domu ,ale potem szkoła praca .Te 8 godz trzeba by czekac. Ich poprzedni piesek też był tak nauczony. Bede dzwonić ,zobaczę .Nie wiem tylko ,gdzie Wy mieszkacie. Ja mieszkam blisko Oświecimia.Oni 10 min drogi ode mnie. Bo zapewne ,jesli sie zdecydują ,to będą chcieli pojechac.

Posted

[quote name='Javena']To zupełnie jak mój. Jak mnie nie ma, to lezy cały czas pod drzwiami. Własnie o takiego im chodzi. Teraz sa wakacje ,to są w domu ,ale potem szkoła praca .Te 8 godz trzeba by czekac. Ich poprzedni piesek też był tak nauczony. Bede dzwonić ,zobaczę .Nie wiem tylko ,gdzie Wy mieszkacie. Ja mieszkam blisko Oświecimia.Oni 10 min drogi ode mnie. Bo zapewne ,jesli sie zdecydują ,to będą chcieli pojechac.[/QUOTE]

Mieszkam w Polkowicach woj.dolnośląskie około 100km za Wrocławiem w kierunku Zielonej Góry.To trochę daleko ale dla chcącego nic trudnego.Po mojego byłego tymczasowiczka Państwo przyjechali z Włocławka.Jak Państwo nie będą go chcieli oglądnąć na żywo to jest możliwy transport np.do połowy drogi.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...