kaerjot Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 Dobrze, że dziś u mnie w pracy jest pies, mogę się przytulić. Tylko ona może zobaczyć, że płaczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted December 17, 2006 Share Posted December 17, 2006 Szuwarku a co u Ciebie tak cichutko.....i tak nisko...???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 17, 2006 Author Share Posted December 17, 2006 Na GG rozmawialam ostatnio z Ramona,wszystko OK! jada sobie na swieta do domu rodzinnego.Ramona troche sie obawia,bo 8 godzin w pociagu,ale bedzie wszystko dobrze,Szuwarek juz sie przywiazał i dobrze zniesie podroz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted December 18, 2006 Share Posted December 18, 2006 Szuwarek jedzie w gości - znowu mam mokre oczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted December 26, 2006 Author Share Posted December 26, 2006 To czekamy na powrot Ramony i Szuwarka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 Czekamy z niecierpliwością-ciekawe co powiedział w wigilijną noc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ramikib1 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Niestety, Szuwarek jest chory. Wychodząc do pracy, pożegnałam leżącą kłodę. Dosłownie. Nie podniósł się nawet, żeby mnie pożegnać, odprowadzić do drzwi. Wracając, miałam nadzieję, że jeszcze żyje... Naprawdę, źle z nim było! Byliśmy dziś u weterynarza, psiunia dostał dwa zastrzyki i kroplówkę... Jak zwykle, kochane psisko, bardzo, bardzo grzeczne, nawet nie pisnął... Jutro i pojutrze trzeba serię powtórzyć. Żal mi go, szczególnie że muszę zabierać robaczkowi wodę- tak jak zaleciła lekarka- ale wiem, że to dla jego dobra. Trzymajcie kciuki za Szuwcia, żeby szybko wyzdrowiał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 3, 2007 Author Share Posted January 3, 2007 Tak mocno trzymam kciuki! czy bylas u Firlej? Boze,niech bedzie mu lepiej :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Szuwarku wracaj szybko do zdrowia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Szuwarku, nie teraz!!!!! :-( dak długo czekałeś.... Trzymam mocno za jego zdrowie, musi być dobrze!!!! Czy to coś z nerkami??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Jak dzisiaj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Szuwarku trzymamy kciuki za zdrówko. Ramona trzymajcie się Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ramikib1 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Dzięki :) Byliśmy wczoraj u lekarza, nie Firlej, albo Firlej po zmienionym nazwisku. Bo cudem dowiedziałam się, że przyjmuje... Mniejsza z tym. Wczoraj po powrocie Szuwcio troszkę się rozruszał, ale, co mnie martwi, stracił zainteresowanie przechodzącymi obok innymi osobnikami z gatunku psów ;) Dziś... cóż, kiedy wychodziłam, też się nawet nie podniósł... Zobaczymy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ramikib1 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 A jednak! Szuwar dokładnie obszczekał sporego (!) psa, jak wracaliśmy od weterynarza dzisiaj! Ucieszyłam się, bo... może to znak, że psinka wraca powoli do siebie. Tylko po tej dwudniowej diecie jakby całkiem apetyt stracił... Zobaczymy... Jeszcze tylko jutro ostatnia, miejmy nadzieje, wizyta. Pozdrawiamy wszystkie ciotki i wujków :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ramikib1 Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 P.S. A teraz wyłożył się na "mojej" połówce łóżka i wyglada na to, że... wcale nie ma ochoty się z niej usunąć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted January 4, 2007 Share Posted January 4, 2007 Teraz będzie z górki, na pewno! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 5, 2007 Author Share Posted January 5, 2007 Bardzo mocno trzymam kciuki! Szuwarek,glowa do gory,ruszaj sie,cieszyc sie zyciem trzeba,dbac o pancie swoja,szczekac na pieski,spac na lozku,cieszyc sie z powrotow Ramony do domu,podbijac jej reke do glaskania,tyle rzeczy przed toba,piesku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Szuwarku, jak dziś twoje zdrowie???? Czekamy na dobre wieści!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ramikib1 Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Pomocy! Szuwcio zdycha!!!! A ja juz nie wiem, co robic.... Odchodzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Szuwarku!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Ramona, bądź z nim blisko , niech czuje, że jest kochany !!! :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Ucałuj Szuwarka ode mnie . Jestem z Wami myślami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia25 Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Ramona, wszyscy o Was myślimy...................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Wezwij weterynarza do domu, jeśli możesz. Ale przede wszystkim bądź blisko Szuwarka, proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
outsi Posted January 5, 2007 Share Posted January 5, 2007 Szuwarku Kochany... Tak bym chciała cię teraz przytulić.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.