Ellig Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 [quote name='Jasza']Ooo, to jeszcze kciuki za dzisiejszy zabieg. I odliczanie do 9/10. Do tego czasu Stevie będzie w klinice, tak?[/QUOTE] Tak do 10 lipca bedzie w Klinice:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 A to małpiszon kotki gania, nie grzeczny Stevcio. Trzymam kciuki za zabieg !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 [quote name='Ellig']Tak do 10 lipca bedzie w Klinice:)[/QUOTE] O, to dzisiaj zabieg, trzymam kciuki! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 30, 2011 Author Share Posted June 30, 2011 Ano chyba jakoś tak popołudniu, bo Doktor od 14 szychtę zaczyna. Podjadę wieczorkiem to się wszystkiego wywiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PACZEK Posted June 30, 2011 Share Posted June 30, 2011 Mam nadzieję że już Po Amputacji klejnotów i teraz już tylko cieszyć się życiem Stevcio(ładnie go edek nazwała)będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 1, 2011 Author Share Posted July 1, 2011 Od wczoraj Stefano ma nową ksywkę - TURBO. Po zabiegu powinien był się wybudzić dopiero po jakiejś godzinie, dwóch. Położyli go Doktory na twarzowym czerwonym posłanku w pracowni RTG, żeby go mieć na oku i żeby powolutku dochodził do siebie, a tu... po 10 minutach Stefan zwarty i gotowy do życia!!! :crazyeye: Gdy przyjechałam, całkiem sprawnie już się czołgał majtał ogonem jak oszalały, po czym w jednej chwili, jednym szarpnięciem, pozbawił się plastrowego bandaża i gazika z wenflonu:mad: Wyszliśmy z nim na spacerek. Trochę się jeszcze kolebał i zataczał, ale dzielnie maszerował swoim stałym, dobrze znanym szlakiem. A wracając wyczuł Nitkę mojej sąsiadki i zamiast karnie skręcić do furtki, rozpoczął swoje serenady :evil_lol: Tak więc wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przy okazji Doktor prześwietlił mu łapinę, na którą początkowo mocno utykał. Okazało się, że jest dawne pęknięcie miednicy, ale na szczęście bez przemieszczenia, już ładnie zalane i za miesiąc nie będzie po nim śladu. Stefek został też zaczipowany w prezencie od Doktora. Kolejna dobra wiadomość - po 2 dniach podawania nowej karmy koopska wróciły do formy wzorcowej ;) Wszystko idzie zgodnie z planem - teraz już tylko zdjęcie szwów, ostatnie szczepienie (p/wściekliźnie), kolejne odrobaczenie i... w drogę po nowe, lepsze życie! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PACZEK Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 Na takim wątku człowiekowi wraca wiara że trzeba walczyć o każde psie życie! Trzymaj się Turbo Stevano tyle szczerych serc Cie kocha że musi się udać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 "[URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100001256517372"]Ewa N.[/URL] i ja chcę podziękować drTraczykowi za jego wielkie Serducho i Tym którzy zdecydowali, że mogę adoptować czyli przyjąć nowego członka rodziny, i wszystkim Tym którzy trzymali kciuki za Stevego. Jak również P. Michałowi, który ma wielkie serce i bez żadnej chęci zysku zaoferował swoją pomoc, by Steve dotarł bezpiecznie i spokojnie do nas. Dziękuję dziękuję dziękuję." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 Pomóżcie proszę :( Toro to psi staruszek, który pomału popada w depresję :( [IMG]http://img195.imageshack.us/img195/7434/20110416104432.jpg[/IMG] Nie pozwólmy, by odszedł zapomniany w schronie :( Dziś BUDRYSEK widziała go w schronie całego przemokniętego, bo od 2 dni pada :( [B]wątek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/209422-Staruszek-Toro-pomalu-quot-znika-quot-...-Prosze-Pomoz%21"]klik[/URL][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 1, 2011 Share Posted July 1, 2011 [quote name='Nutusia']Od wczoraj Stefano ma nową ksywkę - TURBO. Po zabiegu powinien był się wybudzić dopiero po jakiejś godzinie, dwóch. Położyli go Doktory na twarzowym czerwonym posłanku w pracowni RTG, żeby go mieć na oku i żeby powolutku dochodził do siebie, a tu... po 10 minutach Stefan zwarty i gotowy do życia!!! :crazyeye: Gdy przyjechałam, całkiem sprawnie już się czołgał majtał ogonem jak oszalały, po czym w jednej chwili, jednym szarpnięciem, pozbawił się plastrowego bandaża i gazika z wenflonu:mad: Wyszliśmy z nim na spacerek. Trochę się jeszcze kolebał i zataczał, ale dzielnie maszerował swoim stałym, dobrze znanym szlakiem. A wracając wyczuł Nitkę mojej sąsiadki i zamiast karnie skręcić do furtki, rozpoczął swoje serenady :evil_lol: Tak więc wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przy okazji Doktor prześwietlił mu łapinę, na którą początkowo mocno utykał. Okazało się, że jest dawne pęknięcie miednicy, ale na szczęście bez przemieszczenia, już ładnie zalane i za miesiąc nie będzie po nim śladu. Stefek został też zaczipowany w prezencie od Doktora. Kolejna dobra wiadomość - po 2 dniach podawania nowej karmy koopska wróciły do formy wzorcowej ;) Wszystko idzie zgodnie z planem - teraz już tylko zdjęcie szwów, ostatnie szczepienie (p/wściekliźnie), kolejne odrobaczenie i... w drogę po nowe, lepsze życie! :multi:[/QUOTE] "Ewa N. super bardzo mnie to Cieszy. Czuje, że ze Stevem nie będzie nam sie nudziło :). Tak mi sie wydaje , że on czuje że czeka na niego dom i kochający ludzie. Pozdrawiam. " Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted July 2, 2011 Share Posted July 2, 2011 Zapraszam na planowany od pewnego czasu bazarek dla Hugusia: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/210478-NIE-TYLKO-DLA-WARSZAWIAK%C3%93W-%29-na-operacj%C4%99-HUGO-do-11-lipca-godz.-19.00?p=17176985#post17176985"]http://www.dogomania.pl/threads/2104...5#post17176985[/URL] Kupił-nie kupił miło nam będzie jak zajrzycie i powiecie Hugusiowi dzień dobry ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 2, 2011 Share Posted July 2, 2011 [url]http://www.dogomania.pl/threads/206279-Rudi-ma-PARWO!!!!!-jest-w-b.-z%C5%82ym-stanie!!!!-B%C5%82agam-o-wsparcie-na-leki[/url]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Co tam u Steviego, nutusia masz jakies wiesci i trzeba sie przypomniec Panu M. z FB z transportem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 Napisałam dziś maila do Doktora, bo nie mam sumienia do niego dzwonić po godzinach, a i do lecznicy ciężko, bo on tam raczej nie siedzi bezczynnie :) Z pewnością wszystko jest dobrze, bo inaczej nasz pesymista doktorowy już by dzwonił... W czwartek Ula jedzie z Nemkiem na odjajczanie, bo może się przejadę, odwiedzę Stefka i ustalę szczegóły. Do pana Michała zadzwonię, Szefowo! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 [quote name='Nutusia']Napisałam dziś maila do Doktora, bo nie mam sumienia do niego dzwonić po godzinach, a i do lecznicy ciężko, bo on tam raczej nie siedzi bezczynnie :) Z pewnością wszystko jest dobrze, bo inaczej nasz pesymista doktorowy już by dzwonił... W czwartek Ula jedzie z Nemkiem na odjajczanie, bo może się przejadę, odwiedzę Stefka i ustalę szczegóły. Do pana Michała zadzwonię, Szefowo! :)[/QUOTE] Bardzo dziekuje za sprawozdanie.....Kurka wodna nie wiem dlaczego tak przezywam adopcje Stefana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 Bo Ty uczuciowa kobietka jesteś, to i przeżywasz. I żeby nie było - ja też przeżywam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 [quote name='Nutusia']Bo Ty uczuciowa kobietka jesteś, to i przeżywasz. I żeby nie było - ja też przeżywam :)[/QUOTE] Znaczy sie , dwie uczuciowe sie zebraly :siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 A przynajmniej dwie, które publicznie mówią o swej słabości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 [quote name='Ellig']Bardzo dziekuje za sprawozdanie.....Kurka wodna nie wiem dlaczego tak przezywam adopcje Stefana:)[/QUOTE] Padło i na Ciebie :) Zawsze w końcu jest taki pies, który jest "bardziej" niż inne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PACZEK Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 :loveu:No ja nie pisałem że przeżywam bo mnie się wydawało oczywiste że nie można NIE PRZEżYWAć każdej adopcji:loveu:.A adopcję takiego psiaka przeżywamy chyba ze szczególnie skrajnymi emocjami:lol:. Wierzę jednak że tyle doświadczonych (wiedzą nie wiekiem) Cioteczek nad tą adopcją czuwa że musi być udana. Chyba znowu się wymądrzam:oops: przepraszam, ale ta psinka już zawsze będzie mieć miejsce w moim sercu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pulpecik3252 Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Ona jest przepiekny tylko szkoda jej!! Trzeba szukac domu!!!! Napewno sie znajdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 [quote name='pulpecik3252']On jest przepiekny tylko szkoda go ,!!! Trzeba szukac domu!!!! Napewno sie znajdzie[/QUOTE] Już się znalazł! Stefano jedzie w najbliższą niedzielę - o to całe nasze drżenie serc :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 5, 2011 Author Share Posted July 5, 2011 Pękłam ze śmiechu! :diabloti: Napisałam do Doktora maila jak się ma Stefano. Dodałam, że powoli pakujemy jego posag i że zadzwonię umówić się na dzień i godzinę odbioru Stefka z lecznicy. Oto - cytuje w całości - odpowiedź naszego nieocenionego Doktora: "Witam. Stefano ma się ok. Pozrawiam." :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmd Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 Wyczerpująco i grzecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PACZEK Posted July 5, 2011 Share Posted July 5, 2011 [quote name='mmd']Wyczerpująco i grzecznie.[/QUOTE]Powiedziałbym nawet że treściwie:evil_lol: Tak sobie myślę że Pan doktor też się cieszy z adopcji bo uszy mają swoją wytrzymałość:evil_lol: A don Stefano też by chciał już przyszłą rodzinę poznać:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.