Kinia1984 Posted September 26, 2011 Author Posted September 26, 2011 dzieki wielkie bric-a-brac:) Lilek to zdjęcie chyba z lipca więc mniemam że Malinowska jeszcze lepiej wyglada:) Quote
sleepingbyday Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 dzi ęki za allegro! wszędzie dużo bezdomniaków, niestety. czekam na czasy, kiedy ludziska będa się ustawiac w kolejce po psy. myślicie, ze dożyjemy?? Quote
santino Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 Kochane, przepraszam za off ale zaginęła sunia w zaawansowanej ciąży: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215249-W-Wielgolesie-Duchnowskim-(okolice-Halinowa)-zaginęła-suczka-W-ZAAWANSOWANEJ-CIĄŻY!!?p=17706390#post17706390[/URL] Prośba o pomoc! Ma max 10 dni do porodu... Quote
Panca Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 tekst o Malince wzrusza do lez...ja tez sie poryczalam Quote
Ati Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 czy moglaby sie ze mna skontaktowac osoba decyzyjna od Malinki- 668 410 578 Quote
sleepingbyday Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 i takie posty sprawiają, ze cżłowiekowi zaczyna serce pikać.... Quote
Fiera Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Przepraszam za ciszę z mojej strony, wracam po dłuższej nieobecnosci i niestey nie mam dobrych wieści - Malinka jest w zaawansowanej ciąży:( Pisałam jakiś czas temu, że robi sie z niej kluseczka, ale w połowie tego tygodna pojawiły się cycuszki i brzuszek mocno się poszerzył i nie mam wątpliwości z jakiego powodu. Ojcem maluszków jest Graf, wyżełek który przyjechał do mnie z informacją, że jest wykastrowany - niestety nie jest :( Malinka czuje się bardzo dobrze, apetyt i humorek jej dopisuje, w piątek wieczorkiem była na długim spacerku. Jutro na 14 jestem umówiona na wizytę do wetki, ma ocenić ile jeszcze zostało do porodu i jakiej opieki Malinka będzie wymagała w najbliższych dniach. Prawdopodobnie ( tak z Kinią wstępnie wczoraj rozmawiałam) zostanie przeprowadzony zabieg sterylki aborcyjnej. Malinka jest teraz przez całą dobę pod nadzorem, w nocy wstawałam co 2 godz. żeby skontrolować, czy przypadkiem poród się nie zaczął i psiak nie wymaga pomocy. Jutro jak będę w pracy, w domu też ktoś zostanie, żeby Malina nie była sama. Jutro po wizycie u wetki dam znać o szczegółach wizyty i zaleceniach. Quote
Kinia1984 Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 Fiero nie prawdopodobnie a na pewno musi być zabieg przeprowadzony.. skoro mleko nie leci z sutkow a Malina jest dosc energiczna jeszcze to prawdopodobnie nie jest jeszcze za pozno. Powiedz wetce że opiekunka Maliny jest zdecydowana na zabieg sterylki aborcyjnej. Jesli wetka nie podejmie się takiej sterylki to ziutka poleciła mi lecznicę w Błoniu. Quote
Fiera Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Wstępnie się podejmuje, tyle mi przez tel.powiedziała, szczegóły jutro po badaniach. Quote
bric-a-brac Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Jak to ktoś oddał psa twierdząc, że ciachnięty mimo iż nie miał pewności, że to prawdziwa informacja... Malina, tyle dobrze, że będziesz już wysterylizowana. Czy ja dobrze kojarzę, że wcześniej Malina nie bardzo kwalifikowała się na zabieg? Oby wszystko poszło dobrze. Quote
Kinia1984 Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 z tego co wiem od Ati to wyżeł był ze schronu gdzie powiedzieli że on był ciachniety, a ponieważ jajka miał małe to wygladało jakby ich nie mial...Jesli chodzi o sterylkę Maliny to Pani doktor Łobaczewska mówiła że przeciwskazań nie ma tylko do znieczulenia nie powinno się dawać ketaminy. Teraz kiedy cisnienie w oczkach jest ustabilizowane wszystko powinno byc ok. A ryzyko zawsze jest...nawet u zdrowego psa... Mam nadzieje że zdążymy bo wyżeł to duzy psiak i szczeniaki tez bylyby duze i moglyby byc problemy przy porodzie... Quote
bric-a-brac Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Tfu, tfu, jakim porodzie... Malinko, bądź silna, musisz sobie poradzić z zabiegiem ;) Quote
Kinia1984 Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 Poradzi sobie...strasznie mi szkoda jej...tyle juz przeszla...ale musi byc dobrze! to silna dziewczyna... Quote
Fiera Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Malinka godzinę temu urodziła 5 ślicznych sporych szczeniaczków , cała rodzinka czuje się bardzo dobrze :) Malinka była już na spacerku i zrobiła 2 razy siusiu, jadła też (karmę taką delikatną dla szczeniąt jej dałam ) i piła wodę, humorek ma ok, nadstawia pysia do głaskania i powarkuje na moją sunię jeśli ta zbliża się do szczeniaków. Maluchy wyglądają jak małe krówki, takie biało-czarne. Malinka ma mleko i maleństwa przyssane są do cycuszków, leżą wszystkie w ogromnym kartonie, żeby maluchy się nie pogubiły i Malinka się nie stresowała. Jutro jedziemy na wizytę do wetki,żeby zbadała Malinkę jak się miewa po porodzie. I bardzo proszę o decyzję / sugestię co ze szczeniakami, ja sama nie chcę podejmować ( nie powinnam ? ) takiej decyzji. Koniec końców cała sprawa myślę że kończy się dobrze, cieszę sie, że Malinka jest cała i zdrowa, jutro po wizycie u p.doktor wszystko opiszę. Quote
bric-a-brac Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 O rany... Dziewczyny, nie zazdroszczę decyzji, ale... tyle psów... Quote
obraczus87 Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 O matko. Znając Kinię, to szczeniaki pójdą do uśpienia. Ja przynajmniej bym podjęła taką decyzję. Dobrze, że MAlinka czuje się dobrze. Quote
Kinia1984 Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 Fiera wiem że to nie fajne do wykonania ale proszę żebyś uśpiła ślepy miot... Malina powinna dostac zastrzyk na zatrzymanie laktacji... Pierwsze co powiedzialam jak przeczytalam to ku....a.... Szkoda że nie zdążyłyśmy ...ja zdecydowanie wole sterylkę aborcyjną niż usypianie ślepego miotu...ale jak mus to mus...za dużo tych psich nieszczęść... przepraszam Malinko... Quote
obraczus87 Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 [quote name='Kinia1984']Fiera wiem że to nie fajne do wykonania ale proszę żebyś uśpiła ślepy miot... Malina powinna dostac zastrzyk na zatrzymanie laktacji...[/QUOTE] Fiera, tylko nie zwlekaj z zawiezieniem szczeniaków do weta. Quote
bric-a-brac Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 [quote name='Kinia1984'] przepraszam Malinko...[/QUOTE] Malinka, gdyby rozumiała, byłaby wdzięczna za taką decyzję. Quote
Kinia1984 Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 Rozmawiałam z Fierą , jutro o 14 jedzie z Malina i szczeniakami do weta. Fiera...ja nie wiem co o tym myslec...naprawdę nie widzialas że Malina jest w ciąży...? to 5 szczeniakow wiec brzuch chyba nie wyskoczyl w tydzien...ja nie wiem co o tym myslec... Quote
Awit Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Nie będę się rozpisywała bo jestem zbyt zdenerwowana. Strasznie współczuję Malince, że do tego doszło, że została matką. I też uważam, że jedyna słuszna decyzja, to uśpienie małych:-( To co się stało nie powinno mieć miejsca. Quote
obraczus87 Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Też jestem zdania, że nie powinno mieć miejsca :( Quote
sleepingbyday Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 nie można hazadrować się psychiką i życiem istot zaleznych od nas. to nie zabawa w pana boga, tylko odpowiedzialnośc. nie internetowa, nie chwilowa, nie pozorna. prawdziwa odpowiedzialność - teraz z krwią na rękach. malinka ma cieczkę, malinką interesuje się wykastrowany pies. A przecież malinka mieszka w domu. I tego wszystkiego nie widać? W dodatku po cieczce, bez powodu, malinka "tyje"... Ja się nie będe bawić w dyplomację. Moim zdaniem, bazując na tym, co tu przeczytałam, fiera nie nadaje się na opiekuna psów. może mnie przekonacie, że jest inaczej, ale na razie takie jest moje zdanie. Quote
Lilek Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Kiniu, to Ty jako opiekunka prawna (z tego, co zrozumiałam, jesteś nią) Maliny nie byłas w stałym kontakcie z Fierą i nie wiedziałaś, co się dzieje z Malinką? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.