agata51 Posted August 27, 2013 Posted August 27, 2013 Piesy cudowne, jednakowoż chciałabym wiedzieć, gdzie mogę znaleźć rozliczenia. Nie, żebym była podejrzliwa - dla ułatwienia wpłacającym! Quote
savahna Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 Szejk 10 serwisów na Warszawę [url]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/srodmiescie/szejk-mix-dlugowlosy-owczarek-niem-mniejszy-lagodny-spokojny-522482164[/url] Quote
doddy Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 Rozliczenia robi Kasia. Ja jej przysyłam wpłaty i wydatki i ona tego pilnuje. Quote
andzia69 Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 [quote name='savahna']Szejk 10 serwisów na Warszawę [URL]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/srodmiescie/szejk-mix-dlugowlosy-owczarek-niem-mniejszy-lagodny-spokojny-522482164[/URL][/QUOTE] Savciu - dzięki Ci bardzo :loveu::loveu::loveu: Quote
ronja Posted September 12, 2013 Posted September 12, 2013 mam dużo zaległych zdjęć Szejka. na dniach postaram się powklejać:) Quote
ronja Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 zaległe:) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/826/x7k2.jpg/][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/3742/x7k2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/600/2hwn.jpg/][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/9739/2hwn.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/541/d9e7.jpg/][IMG]http://img541.imageshack.us/img541/2096/d9e7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/jt7h.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/7378/jt7h.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/854/ryb4.jpg/][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/6107/ryb4.jpg[/IMG][/URL] Quote
ronja Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/8ymb.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4213/8ymb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/7/5ulg.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/3392/5ulg.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/703/41hr.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/1551/41hr.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/826/be4r.jpg/][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/3624/be4r.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ania+Milva i Ulver Posted September 17, 2013 Posted September 17, 2013 [SIZE=4][COLOR=#000000][B]Bardzo proszę o głosy we wrześniowym głosowaniu Karkvetu na: [COLOR=#008000]brodnickie schronisko dla zwierząt Reksio!![/COLOR][/B][/COLOR][/SIZE] [COLOR=#000000][FONT=century gothic][COLOR=#ff0000][B]Link w moim podpisie!!![/B][/COLOR][/FONT][/COLOR] Quote
Katcherine Posted September 27, 2013 Posted September 27, 2013 Topi mial dzis zabieg, guzek przy odbycie niestety pekl. Ania pisze ze sie bardzo denerwowal jak jej nie bylo przy nim. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted September 28, 2013 Posted September 28, 2013 Topi miał taki guzek pod ogonem, nagle urósł mu sporo i pękł , wczoraj był zabieg usunięcia - tylko na głupim jasiu i znieczuleniu miejscowym, bo z narkozy pewnie Topaz by się nie wybudził... ogólnie wyglądało to okropnie, z rany sączyło się do wieczora, ale teraz jest już ok. Topazik wczoraj nie mógł stanąć na nogi do bardzo późna, ze ściśniętym sercem zostawiłam go na noc...rano jednak stał już o własnych siłach. Jest mimo to bardzo słaby jeszcze i trzeba mu pomagać. Pije wodę, troszkę dziś zjadł ryżu z kurczakiem - apetyt na razie słaby, zobaczymy, czy się załatwi , bo to bardzo ważne teraz...guz nachodził na jelito grube, rokowania nie są optymistyczne, ale co zrobić ehh Topi strasznie przeżył psychicznie to wszystko , uspokoił się dopiero jak był już znowu u siebie. Szkoda mi go strasznie....:( Wrzucę potem fotkę jak śpi . Quote
Panca Posted September 29, 2013 Posted September 29, 2013 wiem ze jest zle....:(((to trudna decyzja ale skoro pies cierpi nie ma co go na sile meczyc....nawet napisanie tego jest dla mnie super ciezkie ale tak uwazam :(((( Quote
Ania+Milva i Ulver Posted September 29, 2013 Posted September 29, 2013 dziękuję.... Kasia napisała mi to samo...niestety jest kiepsko, Topi nie ma sił stać , sika pod siebie- musimy go wynosić, niestety nie zrobił kupy , nie chce jeść, tylko leży, w tej chwili bardzo się męczy ... był dziś wet , Topi dostał jeszcze zastrzyki i kroplówkę, jutro tez przyjedzie i jeżeli nie będzie poprawy... :( Quote
agata51 Posted September 30, 2013 Posted September 30, 2013 (edited) Pomóżmy mu odejść. Aniu, pomożesz? Edited September 30, 2013 by agata51 Quote
Panca Posted September 30, 2013 Posted September 30, 2013 Czy Topaz wciąż żyje? Ciagle tli sie we mnie nadzieja ze bedzie poprawa ...proszę o jakieś informacje ....:-(((bo martwię sie bardzo Quote
Ania+Milva i Ulver Posted October 1, 2013 Posted October 1, 2013 Przepraszam, że wczoraj nic nie napisałam , ale ostatnio pochłania mnie wszystko inne czasowo tak, że na dogo nie mam kiedy wejść... Wczoraj rano umówiłam się z wetem na 18, aby przyjechał i go uśpił, bo rano nie było znaczącej poprawy.... Jednak popołudniem po 16 nagle Topi zrobił się zupełnie inny na buzi , stał i czekał na wyjście na spacer- wypuściliśmy go, a on poszedł normalnie swoją trasą obwąchać wszystko w okół! Zrobił kupę, zjadł 2 miski jedzonka .... no to weta odmówiłam:) Nie wiem , czy to taki chwilowy zryw, czy też najgorsze za nami...pewnie najbliższe dni wszystko wyjaśnią. Do puki widzę w nim jakąś iskrę życia, to poczekamy z nadzieją na lepsze. Quote
Katcherine Posted October 1, 2013 Posted October 1, 2013 Ufff. Ania a dasz rade z doktorem ustawic przeciwbolowa kuracje? kamien z serca. niech sie nacieszy seniorek emeryturka. wiem ze to moze byc kwestia poprawy na dzien, tydzien, miesiac, ale Topcio ewidentnie nie poddal sie jeszcze. poprosimy zdjecia Quote
Ania+Milva i Ulver Posted October 1, 2013 Posted October 1, 2013 Kasiu on dostał zastrzyki przeciwbólowe, ale nie ma co przesadzać, aby nie rozwalił ranki , gdy nagle zacznie szaleć;) Antybiotyk mam dla niego w spreju na rankę, aby mu nie obciążać lekami żołądka i wątroby. Podaję mu jedynie na podniesienie odporności tabsy. Na razie jest ok wszystko, najgorsze chyba za nami?? Rano wyszedł normalnie na spacerek, zjadł i sobie odpoczywa. Zleciał z wagi przez te 3 dni, ale mam nadzieję, że nadrobi . Poproszę o zmówienie karmy!! Quote
joaaa Posted October 1, 2013 Posted October 1, 2013 Super, bardzo się cieszę! :) Oby jeszcze trochę pocieszył się życiem. A gdyby wet mógł wcześniej przyjechać... Warto zawsze dać szansę. Quote
Panca Posted October 1, 2013 Posted October 1, 2013 Odetchnelam z ulga :-)))) jednak Topi to silny chłop ictak łatwo sie nie podda. Widać musiał chwile powalczyć żeby znów stanąć na nogi. W końcu nie jesteś niego mlodzieniaszek :) przelalam dzis 200 zl za wakacyjny dług . Czyli mam do sierpnia uregulowana deklaracje :) Quote
doddy Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 Zamówiłam karmę. Ania, pamiętaj że sporadycznie czytam wątek i warto mi dopisać na FB ponaglenie. :) Ja tymczasem proszę o odesłanie faktury za karmę. Dla Topiego wszystkiego dobrego. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 Faktury wysyłam na bierząco;) Dzięki! Topi na razie bez zmian. Nawet poszczekuje sobie...jest jednak słabiutki cały czas, tylne łapki szybko mu siadają. Zobaczymy co czas przyniesie. Apetyt ma, drepta sobie po trawce, choć trzeba mu pomóc wejść do kojca teraz. Na noc ubieram mu kubrak, aby miał cieplej. W przyszłym tyg kontrola. Postaram się zrobic mu jakies fotki. Quote
ronja Posted October 3, 2013 Posted October 3, 2013 Trzymam kciuki za Topiego. U Szejkusia wszystko dobrze. Zrobił kawał dobrej roboty z Polą dzikuską:) Jak do nas przyjechała bała się wszystkiego, nawet zrobić kilku kroków po ogrodzie. Teraz biega z Szejkiem za piłką, szczeka i kopie doły:) Quote
agata51 Posted October 5, 2013 Posted October 5, 2013 Cieszę się, że Topazowi życie wróciło. Może po prostu dłużej dochodził do siebie po zabiegu? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.