Jump to content
Dogomania

Kretka w DS; GUmiś -Cwaniak świetnie się czuje w DS


Patmol

Recommended Posts

Wrócił już ze szpitala pan starszy u którego sa pieski. Sytuacja stała się jeszcze gorsza, bo okazuje się, ze to jest człowiek zupełnie niekomunikatywny. Pani soltys oddala mu karmę, ktora jej została, a bylo tego tak na oko z 7 kg suchej i ze trzy kg korpusów z kurczaka. Oddał wszystko od razu. Walnął na trawę i jadły. Jak zajechałam na drugi dzień. to miały wielkie brzuszki, ale jadły jakby tydzien byly bez jedzenia.
To jest starszy, bardzo otyły gośc. wIDAĆ ZE JEST CHORY. lEDWO CHODZI, ZADYSZANY.Byl do mnie bardzo miły i grzeczny, ale nie jestem pewna, czy zrozumial do konca co do niego mowiłam. Prosilam zeby nie krzywdzil psow, ze juz trzech nie ma, to i resztę oddamy, ale trzeba czasu. Obiecałam mu ze bede karme przywozila, ale nie wiem co robic, bo mysle, ze jak zostawie ten wor suchego, to im brzuszki pekna, bo rzuci wszystko a pic nie da. Szybko zjedza, bo one zjadaja na zapas. On mowi ze karmi ale jak zajechalam, to nawet tych pojemnikow nie bylo z ktorych jadly. Zaraz jechac nie moge, bo po godzinie 16 umowilam sie z wetem na podanie surowicy dla nich. Mam niestety ok 20 km w jedną stronę, wiec sami rozumiecie, ze nie dam rady z paliwem tak w te i w tę. Muszą wytrzymac do mojego przyjazdu. Wytrzymają, ale czy to im na zdrowie wychodzi? jak raz najedzą się do woli, a potem głodują. O suni to az pisac sie nie chce, bo nic dobrego. Stoi biedna na tym łancuchu, zaczepiona był za jakieś druty biedula, ruszyc sie nie mogła.
Boze drogi, jak pomóc? Musze na to patrzec co dziennie i serce krwawi. Jedni do drugich poodsyłali i dobra. . . . ja sama nic nie mogę. Mogłabym zabrac do siebie i byłoby łatwiej, ale mam sasiadów, którzy i tak juz mają mnie dośc. Po nocach nie spią, narzekają na mnie, gadają, umoralniają, a ja słucham. Jakbym jeszcze te przywiozła, to przecież nie schowam, bedzie widać i słychać. Na prawdę nie dam rady, choc bardzo bym chciała.
Pani sołtys i ci ludzie, którzy tam chodzili do nich juz sie wycofali i nie chcą pomagac. Prosiłam zeby zanosili choc raz dziennie karmę. . . .nie chcą.
Jak obrobie zdjecia to pokażę Wam sunie nr1, która od wczoraj jest juz w domku stałym w Ogrodniczkach pod Białymstokiem. Bardzo dobrze trafiła, bo pani dogomaniaczka i bardzo, bardzo extra warunki. Tak ciepło przywitała sunie, ze widac od razu, ze lepiej trafić nie mogła.
Na dzien dzisiejszy jest tam 7 szczeniaków i suka mama. POMOCY!!!! proszę.

Pestka u nowej panci na rękach. Była bardzo wycienczona jazdą. Wyszło z niej wszystko co tylko miała w sobie. W Białymstoku zobaczyłam, ze już nie ma siły siedzieć, wiec zabrałam ją z kontenera na przednie siedzenie. Zasnęła natychmiast.
Bardzo źle zniosła jazdę. Podałam jej aviomarin, ale przed sama jazdą i nie zadziałał. Dopiero na miejscu poczuła się uspokojona.

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40699409_p5293213.jpg[/IMG]

natychmiast zasnęła szczęśliwa utulona w ramionach cioci tłamsik
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40699413_p5293214.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 576
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

One są w wsi Popławy, kilometr od Brańska, a Sokólka to w inną stronę. Jesteś daleko od nich niestety.
Suka ma jeszcze pokarm, to jak sterylizować. Suka uwazam tez nie powinna tam zostać, nawet wysterylizowana. Popatrzcie na psa, który był tam cały czas, ale nigdy sie nie pokazał, ani razu nie przyszedł zjeśc. Bardzo sie boi nawet dziadka. Do mnie podszedł po moze pol godzinie. Stałam na deszczu i przemawiałam do niego. Wywaliłam puchę karmy, to nawet to nie pozwalalo mu zapomniec o strachu. Rzucilam mu kilka kawalkow, to dopiero jak smaka zalapal, to podszedl jesc. Caly w dredach, w kleszczach, chudy i pan mowi ze to pies, ale mi sie wydaje, ze suka. Balam sie podejsc blizej. Tak samo moze skonczyc ta matka

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40699400_p5293207.jpg[/IMG]

siedzi tam wysoko na takim niewykonczonym tarasie
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40699404_p5293209.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40699406_p5293212.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pipiu powtórzę moją prośbę w sprawie ogłoszeń. Kochana wiem, że masz ogrom pracy, ale te ogłoszenia mogą nieco pomóc.
Jeśli dobrze zrozumiałam, sunia urodziła 10 szczeniaczków.
Na tym wątku jest 8 zdjęć z czego sunia nr 1 ma już DS. Będziemy więc ogłaszać 9 psiaków, a zdjęć jest 7.
To będą dwie tury ogłoszeń - jedna tura będzie ogłaszać pięć psiaków od numeru 2 do 6, druga 4 psiaki o numerze od 7 do 10.
Trzeba wkleić brakujące zdjęcia z numerkami 9 i 1 0, żeby chętni do adopcji mogli posłużyć się numerkiem w celu określenia, którego psiaka chcieliby adoptować.

Link to comment
Share on other sites

Dopiero wróciłam z Popław, bo woziłam tam weta z surowicą. Dostał surowicę Gumis, ten malenki czarny co jest u mnie i 6 szczylkow z Popław. Jednemu tylko nie wystarczyło. Nie dostała sunia największa, która wazy prawie 3 kg.

o, ta
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634934_p5253126.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634945_p5253131.jpg[/IMG]
Wyobraźcie sobie ze Gumis waży już 1,45 kg. Jak go zabrałam ważył 1 kg, nie cały nawet.

Elu, kochana, szczeniakow było 10. z tych 10 jeden jest u mnie i dwa oddane, zostało 7.
Te co zostały to: nr 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 i Groszek(jest u mnie).

nr 2
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634794_p5253157.jpg[/IMG]

nr3
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634792_p5253156.jpg[/IMG]

nr 4
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634791_p5253155.jpg[/IMG]

nr 5
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634789_p5253153.jpg[/IMG]

nr 6
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634787_p5253152.jpg[/IMG]

nr 7
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634786_p5253151.jpg[/IMG]

nr 8
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40634784_p5253150.jpg[/IMG]

i Groszek
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40579483_p5212990.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40579490_p5212993.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dorzucę newsik o Pestce. Była dzisiaj u weta, waży 2,7 kg, dostała szczepionkę od parwo itd., była bardzo dzielna, nawet nie pisnęła.. Twardzielka :D Jest niesamowita, bo piszczy kiedy chce wyjść na siuśki! Dzisiaj zabezpieczę ją od kleszczy i za parę dni wyruszymy na zwiedzanie okolicy.. Generalnie Pestka to żywioł, jest strasznie kręcona, najszybciej złapała wspólny język z Tosią (9-miesięczna suńka), widać, że nadają na tych samych falach.. bo obie uwielbiają ganianie się po domu, fikołki, przerzuty itd., mimo różnicy w wielkości świetnie się razem bawią :D Tosia jest delikatna i jak na razie udało się jej nie zgnieść Pestki :D Jutro podręczę ją aparatem i wrzucę parę nowych zdjęć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tłamsik']...dostała szczepionkę od parwo itd., była bardzo dzielna, nawet nie pisnęła...Dzisiaj zabezpieczę ją od kleszczy...[/QUOTE]
[SIZE=3][COLOR=purple]U szczeniaków trzeba bardzo uważać ze środkami p/kleszczom. Nie każdy nadaje się dla szczeniaków.[/COLOR][/SIZE][COLOR=purple] [/COLOR]Trzeba przeczytać ulotkę.
Poza tym nie wiem czy tak bezpośrednio po szczepieniu można stosować środki p/pchłom i kleszczom. Może przed zastosowaniem zapytaj weta. Lepiej za wiele ostrożności, niżby potem psiak miał cierpieć.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pipi']...Elu, kochana, szczeniakow było 10. z tych 10 jeden jest u mnie i dwa oddane, zostało 7.
Te co zostały to: nr 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 i Groszek(jest u mnie)...[/QUOTE]
Dziękuję Pipi. Czyli ogłoszenia robimy dla tych wymienionych w Twoim poście - dla ośmiu szczeniaczków. Będą więc dwie tury po 4 szczeniaczki.
[CENTER][B][SIZE=3][COLOR=darkorchid]Bardzo proszę o ładny tekst.[/COLOR][/SIZE][/B]
[LEFT][SIZE=2]Tylko proszę nie piszcie nic o astkowatym pochodzeniu mamuśki. Jednych to odstraszy - niepotrzebnie, innych przyciągnie - też niepotrzebnie, bo szczeniaczki z astkiem mają tyle wspólnego, co [/SIZE]ja z księżniczką angielską. [B]Są to urocze psiaki czystej rasy kundel polski[/B] :evil_lol: i tak je należy ogłaszać. Tyle w nich astka, co w każdym innym psiaku. Kużden jeden ma w sobie cuś z astka - w sprzyjających warunkach może kłapnąć, z tym, że niekoniecznie :)
[/LEFT]
[/CENTER]
Ogłoszenia ukażą się przed weekendem, bo jak już pisałam, wtedy najwięcej ludzi wędruje po necie.
[B]
Biedne to psiątko na schodach. Pipi czy nie ma dla niego ratunku [/B]:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elik'][SIZE=3][COLOR=purple]U szczeniaków trzeba bardzo uważać ze środkami p/kleszczom. Nie każdy nadaje się dla szczeniaków.[/COLOR][/SIZE][COLOR=purple] [/COLOR]Trzeba przeczytać ulotkę.
Poza tym nie wiem czy tak bezpośrednio po szczepieniu można stosować środki p/pchłom i kleszczom. Może przed zastosowaniem zapytaj weta. Lepiej za wiele ostrożności, niżby potem psiak miał cierpieć.[/QUOTE]

Wszystko jest konsultowane z wetem :)

Link to comment
Share on other sites

[B]Patmol, bardzo dziekuje za stówkę. Przeznacze na dojazd przez jakis tydzien do szczeniakow i mamusi. Karma na razie jest od George Carlin, wiec przez tydzien bedą w miatę troche dopatrzone.
Patmol, bardzi Ci dziekuję.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Ja w międzyczasie zapraszam na bazarek [url]http://www.dogomania.pl/threads/208743-Westikowe-gadżety-dla-Asa-który-wiernie-trwał-przy-grobie-pana-do-10.06-do-20.00[/url] Proszę zaglądajcie tam, licytujcie, podrzucajcie.

Lecę teraz z Pestką i spółką na spacer, a później wezmę się za galerię psiejstwa..

Link to comment
Share on other sites

Tu bardzo dobrze widac jaka ona jest malenka, prawda? Słodko sobie spi. Pewnie spacer ją zmęczył i teraz odpoczywa sobie.
Ładne pieski, gratulacje.
Jak Ci wyjdzie daj jeszcze kilka fotek. Niech sie zdrowo chowa i bądź z nią szczęśliwa, a ona z Wami.
. . .a gdzie tymczasowiczka?

Link to comment
Share on other sites

A tymczasowiczka.. No cóż.. Jak na chichuaue przystało.. ona nie tarza się po podłodze.. można ją znaleźć jedynie na fotelu.. :p

Pestka jest bardzo maleńka.. Taka krucha i drobniutka.. Głodna jak cholera, ale chęć do życia, bawienia i rozrabiania ma taką, że jeszcze kilka psów można byłoby nią obdzielić.. ;) Jest taka słodka i bystra, nawet jak się rozstajemy na 5 min, to później Pestka cieszy się jakby mnie cały dzień nie widziała. Najbardziej łezka w oku się kręci kiedy siada na chudej pupci i wyciąga takie długie chudziutkie łapeczki.. Jeszcze troszkę i podtuczymy malutką.. Najbardziej imponuje mi tym, że od samego początku pokazuje, że chce wyjść.. Taka z niej mądralka.. :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj zabrałam do siebie Fasolkę/tak roboczo/, która szwendala sie po wsi. Nie mialam sumienia jej zostawic. Pomyslalam, ze nastepnego dnia moze tak byc, ze zajadę, a jej juz nie bedzie, bo albo zginie pod kolami, albo ją ktos zatłucze. Chodzila z siostra, ale tamta blizej podworza, choc tez szwendalska. Zabralam, bo mam nadzieje, ze dzisiaj pojdzie do ds. sa chetni.
Fasolka też jest czystą sunia. Spała przytulona do mnie calą noc, a raniutko pobiegła do drzwi. Wypusciłam, ale wszystkie psy zaczęły ją obwąchiwac i pewnie jej sie zatrzymało. Po 10 minutach zabrałam do domu, bo na podworku jeszcze troche sie boi. Zrobila siusiu na gazetę przy drzwiach. Normalnie az dzie, ze z takich warunkow, a nie ma z nimi problemu.
Problem bedzie chyba z Gumisiem. O, ten to szalony. Wchodzi pod nogi, na oślep do wszystkich podchodzi i bawic sie chce, a zabawy to takie, ze sciska zebami tak mocno, ze psy uciekaja od niego. Nic a nic nie delikatny, straszny wiercipieta i wali kupy tam gdzie stoi, a jak nie zauwaze to jeszcze idzie po nich, na nic nie zwraca uwagi. Malo tego, to jadlby caly czas. Tylko jak spi, to nie je. Budzi sie i od razu po miskach tłucze zabkami. Jakos nie odroznia czy pelna, czy pusta. Jak pelna, to z lapkami wchodzi do jedzenia i nie je tylko pochlania zarelko jak odkurzacz. Nie wiem, moze wyrosnie z tego. Na razie biore na rece i jak zaczyna gryzc, mowie fe i staram sie głaskac delikatnie, tak zeby zajazyl, ze to jest przyjemne. Jak buziaka dam, to w jednej sekundzie za nos chwyta, za wargi. Całuje, lize, ale i gryzie jakby to bylo jedzenie. On zjadlby wszystko. Nie moge mu dac za czesto i za duzo, bo raz dalam tyle, ze az zostawil, to dostal biegunki. Moze w koncu sie naje i wyciszy, ale na razie to cus okropnego. Maly terrorysta. Oj, jakos tak o nim przy okazji napisalam, gwoli kochanych madrych sun z Popław.

Fasolka u mnie przy kolacji
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40725806_p5313230.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Irenko nie dziw się, ze Gumis taki jest. On jest przeciez wychowywany bez psiej matki, długo walczył o zycie leżąc w tych krzakack, to kto miał go zachowania nauczyć. A poza tym nie wiemy jakie były jego losy i czy te dni umierania w krzakach nie odcisnęły jakiegoś piętna na jego psychice. Moze pobyt z psiakmi , w stadzie mu pomoże w jakiś sposób, tylko jak on taki głupiutki i natarczywy i w dodatku najmłodszy to raczej inne go odtrąca i nie będą się z nim bawiły. A taki był grzeczniutki i słodziutki wtedy jak leżał u ciebie w samochodzie, jak go zabrałaś. No Gumichu, nie zawiedź nas, Sprawuj sie dobrze. Trzymam kciuki za Fasolkę, ona taka słodka jest. Myslę że podbije serca ewentualnych pańciów.

Link to comment
Share on other sites

Fasolka uczy go pozytywnych zachowań. Odgryzła sie kilka razy, pokazala mu, ze jak sie mocno gryzie to boli. On tylko fuka i chyba sie poddal, bo juz sam jej nie napada, nie zaczepia.
Niestety dzisiaj pani nie moze przyjechac ogladac psów. Musiała isc na uczelnie. Bedzie dzwonic i mamy sie na inny dzien umowic. Moze jutro bedzie mogła. Rozmawialam z ojcem tej pani.

bawia sie
[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40731191_p6013234.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy11/628612/1202032/40731194_p6013235.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Gumiś ma tak jak moja dziamdzia. jak była mała to też gryzła ciągle głodna była i trzeba było porcjować. ale z czasem wyrosła z gryzienia i wiecznego głodu ( chociaż nad tym bym się zastanowiła powaznie ale to goldenica a podobno ten typ tak ma, że wiecznie by coś szamał )
Fasolka piękniasta ciapata taka. mój typ psa :)
Ale jak gryzoń oczy wywalił na wierzch :D Fasolka nauczy go jak być dżentelmenem :)
A kiedy kolejne szczepienia tartacznych?


[B]DORIS [/B]pamiętaj o informowaniu mnie ;) I pamiętaj, że dorzucam się do szczepienia!!

Dziś wyjeżdzam i będę bez dostępu do neta. Ale jestem pod telefonem więc w razie czego prosze dzwonić.
Przedwczoraj wstawiłam na MMce bielskiej ogłoszenie o apsikocie. niestety nie ukazało się. wysłałam maila z zapytaniem dlaczego. odpowiedzi brak.
Na MMce jesteśmy jako apsikot ( hasło takie jak w mailu naszym ) prosiłabym o zajrzenie do skrzynki i sprawdzenie czy przyszła odpowiedź od nich, albo na mmkę czy ukazało się ogłoszenie.
trzeba przypilnować , żeby to się ukazało i tam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...