Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 576
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

No może masz rację Patmol. Może ma tylko 7 miesięcy. Pewnie Pipi będzie wiedziała dokładnie. Gdzieś na watkach są informacje kiedy do Pipi trafiła i ile tygodni wtedy miała ale nie mam czasu tego szukać.

Posted

Krecia pojechała dzisiaj do nowego domku:multi::multi:
Wczoraj zadzwoniła Pani w sprawie Belli- gdzieś wisiało jej ogłoszenie jeszcze- i pokazałam jej mailowo Krecię. Domek jest spod Grudziądza. Dom z ogrodem , do towarzystwa 2 letnia rodowodowa labradorka i dwa 15 letnie koty nie dające sobie w kaszę dmuchać;) W domku jest dwójka dzieci 3 i 5 lat. Oczywiscie zwierzaki są domowe. Przyjechali dziś po 15 i Krecia na kolankach pojechała w lepsze miejsce. Państwo bardzo fajni, Krecia została wytulona , spodobała się bardzo. Dla Kreci to wymarzony domek!

Bardzo się cieszę z adopcji całego miotu tych szczeniaków, bo nie były łatwo adopcyjne- średniej wielkości, czarne itp, ale trafiły każdy do normalnych domów , gdzie są kochane .


Dzwoniłą dziś do mnie pani od Gumisia- bo jest problem. Gumiś kompletnie nie chce zaakceptować męża : totalnie go ignoruje, warczy , albo próbuje ugryźć. Nie podchodzi na żadne smakołyki , ani formy zabawy. Pani poprosiła o pomoc co jeszcze można by zrobić w tym temacie. Mąż miał cały tydzień wolny , ale jego stała obecnośc w domu również nic nie pomogła. Ich poprzedni pies reagował odwrotnie-tzn nie akceptował kobiet i też się napracowali nad zaufaniem- jednak metody przekupstwa, które wtedy działały na Gumisiu nie robią nic. Umówiłam się, że zadzwonię w poniedziałek wieczorem z jakimiś radami- możecie coś doradzić , albo jakiegoś behawioryste polecić do którego mozna by zadzwonić?

Posted

O jejku, noooo. On trafil do mnie jak mial jakies 3 tygodnie i wychowal sie bez mezczyzny, ale jak maz, czy syn przyjezdzali do domu to tylko w pierwszej chwli jakby sie bal. Tak na co dzien to bylo wszystko normalnie. Bawil sie, lizał po twarzy, spal z mezem. Nie bardzo rozumiem. Moze od poczatku jakis blad ten pan popelnil? moze za mocne, za smiale zabawy byly? nie wiem co to moze byc. Gdzies byl pewnie błąd w podejsciu do niego. Dobrze, ze chca to zmienic, szukaja porady.

Posted

może zaglądają tu jakieś mamy? albo babcie?
zapraszam na bazarek z rzeczami dla dzieci takich około 10-15 lat :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/216444[/url]
bazar się kończy jutro (ale mogę powtórzyć jeśli ktoś nie zdąży)

Posted

W sumie to nie wiemy dokładnie dlaczego Gumis tak bardzo nie chce zaakceptować swojego pana. Nic nie sugeruję ale nic na ten temat nie wynika z wątku. Możę pies przestraszył sie jakiegos zachowania tego pana, nawet zupełnie nie skierowanego w stronę psa. Moje suki ( poprzednia i obecna ) zgarnięte z ulicy , po straszliwych przejściach bały się zawsze mężczyzn i trwało to bardzo długo. W mądrych książkach czytałąm, ze takie ich zachowanie wynikało z urazu psychicznego doznanego ze strony człowieka - mężczyzny. Jeszcze raz zaznaczam że nic nie sugeruję, pisze tylko o swoich doświadczeniach w tym temacie.

Posted

Gumiś od samego początku jeszcze u mnie szczekał na Pana i nie chciał podejść- mimo , że Pan zachowywał się normalnie , ale czesto jest tak , że psiak bezdomniak ma dystans do mężczyzn, który szybko zanika mimo wszystko. Dlatego dziwne , że po takim czasie nadal akceptacji nie ma...
Rozmawiałam dzisiaj z behawiorystą- szkoleniowcem z Torunia, który pracował z bezdomniakami i który pomoże w tej sytuacji. Porady przez telefon nie są dobre, bo trzeba ocenić zachowanie na żywo i wychwycić błędy. Wieczorem będę rozmawiać z domkiem Gumisia i mam nadzieję, że będą taką pomoca zainteresowani. Koszty takiej porady z wizytą nie są wysokie - oczywiście po zniżce dla bezdomniaka . Dam znac wieczorem co ustalone.

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Domek Gumisia skontaktuje się z behawiorystą i będą pracować z psem. Jak tylko dostanę jakieś wieści jak po spotkaniu , to dam znać. Oby się jakoś udało to wszystko ehh[/QUOTE]

fajnie że próbują .trzymam kciuki.

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
Posted

Przepraszam za prywatę.. ale jestem w wielkiej potrzebie. :(

Proszę o pomoc, o przesłanie choc dalej, może macie znajomych w okolicach Nakła, Kcyni.
[SIZE=3][COLOR=red][B]Zaginął pies Brego[/B][/COLOR][/SIZE][COLOR=#000000], brat mojego Bragiego.
Proszę pomóżcie mi go odnaleźc, albo choc dowiedziec sie co sie z nim stało..

[/COLOR][B][SIZE=3][COLOR=red]więcej informacji :[/COLOR][/SIZE]
[/B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/219989-ZAGINĄŁ-PIES-BREGO-KUNDELEK-w-okolicy-wsi-KOWALEWKO-GROMADNO-(woj.kuj.-pom.)?p=18269942"][SIZE=3][COLOR=red][B]http://www.dogomania.pl/threads/219989-ZAGINĄŁ-PIES-BREGO-KUNDELEK-w-okolicy-wsi-KOWALEWKO-GROMADNO-(woj.kuj.-pom.)?p=18269942[/B][/COLOR][/SIZE][/URL]

[IMG]http://img847.imageshack.us/img847/4875/bregoogloszenie1.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Pipi']Ciekawe jak tam nasz Cwaniak?[/QUOTE]

wszytko ok, dostalam zyczenia na święta i mms z buziulką Cwaniaka:) niestety nie umiem tego zrzucić , przeslac tez nie moge -jakis do dupy mam telefon...jak mi sie uda to załączę
Psiak szaleje z ich córeczką, są dobraną parą.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...