doris66 Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 Midi jest w wieku Kretki. W tym samym czasie jako małe szczeniory trafiły do Pipi. To chyba jakieś 8 miesięcy mają. Quote
Patmol Posted October 24, 2011 Author Posted October 24, 2011 Kretka niedawno miała 6 - to chyba teraz ma 7? Moja Caillou ma 8, a wydaje mi się ze jest od nich starsza Quote
doris66 Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 No może masz rację Patmol. Może ma tylko 7 miesięcy. Pewnie Pipi będzie wiedziała dokładnie. Gdzieś na watkach są informacje kiedy do Pipi trafiła i ile tygodni wtedy miała ale nie mam czasu tego szukać. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted October 29, 2011 Posted October 29, 2011 Krecia pojechała dzisiaj do nowego domku:multi::multi: Wczoraj zadzwoniła Pani w sprawie Belli- gdzieś wisiało jej ogłoszenie jeszcze- i pokazałam jej mailowo Krecię. Domek jest spod Grudziądza. Dom z ogrodem , do towarzystwa 2 letnia rodowodowa labradorka i dwa 15 letnie koty nie dające sobie w kaszę dmuchać;) W domku jest dwójka dzieci 3 i 5 lat. Oczywiscie zwierzaki są domowe. Przyjechali dziś po 15 i Krecia na kolankach pojechała w lepsze miejsce. Państwo bardzo fajni, Krecia została wytulona , spodobała się bardzo. Dla Kreci to wymarzony domek! Bardzo się cieszę z adopcji całego miotu tych szczeniaków, bo nie były łatwo adopcyjne- średniej wielkości, czarne itp, ale trafiły każdy do normalnych domów , gdzie są kochane . Dzwoniłą dziś do mnie pani od Gumisia- bo jest problem. Gumiś kompletnie nie chce zaakceptować męża : totalnie go ignoruje, warczy , albo próbuje ugryźć. Nie podchodzi na żadne smakołyki , ani formy zabawy. Pani poprosiła o pomoc co jeszcze można by zrobić w tym temacie. Mąż miał cały tydzień wolny , ale jego stała obecnośc w domu również nic nie pomogła. Ich poprzedni pies reagował odwrotnie-tzn nie akceptował kobiet i też się napracowali nad zaufaniem- jednak metody przekupstwa, które wtedy działały na Gumisiu nie robią nic. Umówiłam się, że zadzwonię w poniedziałek wieczorem z jakimiś radami- możecie coś doradzić , albo jakiegoś behawioryste polecić do którego mozna by zadzwonić? Quote
Pipi Posted October 29, 2011 Posted October 29, 2011 O jejku, noooo. On trafil do mnie jak mial jakies 3 tygodnie i wychowal sie bez mezczyzny, ale jak maz, czy syn przyjezdzali do domu to tylko w pierwszej chwli jakby sie bal. Tak na co dzien to bylo wszystko normalnie. Bawil sie, lizał po twarzy, spal z mezem. Nie bardzo rozumiem. Moze od poczatku jakis blad ten pan popelnil? moze za mocne, za smiale zabawy byly? nie wiem co to moze byc. Gdzies byl pewnie błąd w podejsciu do niego. Dobrze, ze chca to zmienic, szukaja porady. Quote
NikaEla Posted October 29, 2011 Posted October 29, 2011 może zaglądają tu jakieś mamy? albo babcie? zapraszam na bazarek z rzeczami dla dzieci takich około 10-15 lat :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/216444[/url] bazar się kończy jutro (ale mogę powtórzyć jeśli ktoś nie zdąży) Quote
Patmol Posted October 31, 2011 Author Posted October 31, 2011 może ktoś ma jakiś pomysł w sprawie Gumisia Quote
doris66 Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 W sumie to nie wiemy dokładnie dlaczego Gumis tak bardzo nie chce zaakceptować swojego pana. Nic nie sugeruję ale nic na ten temat nie wynika z wątku. Możę pies przestraszył sie jakiegos zachowania tego pana, nawet zupełnie nie skierowanego w stronę psa. Moje suki ( poprzednia i obecna ) zgarnięte z ulicy , po straszliwych przejściach bały się zawsze mężczyzn i trwało to bardzo długo. W mądrych książkach czytałąm, ze takie ich zachowanie wynikało z urazu psychicznego doznanego ze strony człowieka - mężczyzny. Jeszcze raz zaznaczam że nic nie sugeruję, pisze tylko o swoich doświadczeniach w tym temacie. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 Gumiś od samego początku jeszcze u mnie szczekał na Pana i nie chciał podejść- mimo , że Pan zachowywał się normalnie , ale czesto jest tak , że psiak bezdomniak ma dystans do mężczyzn, który szybko zanika mimo wszystko. Dlatego dziwne , że po takim czasie nadal akceptacji nie ma... Rozmawiałam dzisiaj z behawiorystą- szkoleniowcem z Torunia, który pracował z bezdomniakami i który pomoże w tej sytuacji. Porady przez telefon nie są dobre, bo trzeba ocenić zachowanie na żywo i wychwycić błędy. Wieczorem będę rozmawiać z domkiem Gumisia i mam nadzieję, że będą taką pomoca zainteresowani. Koszty takiej porady z wizytą nie są wysokie - oczywiście po zniżce dla bezdomniaka . Dam znac wieczorem co ustalone. Quote
Patmol Posted October 31, 2011 Author Posted October 31, 2011 czy Midi jedzie na miejsce Kretki? Quote
Randa Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 jedzie Midi i Beta, ale ten Gumiś głupiutki:mad:mam nadzieję, że jakoś problem się uda rozwiązać Quote
Ania+Milva i Ulver Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 Domek Gumisia skontaktuje się z behawiorystą i będą pracować z psem. Jak tylko dostanę jakieś wieści jak po spotkaniu , to dam znać. Oby się jakoś udało to wszystko ehh Quote
buniaaga Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Domek Gumisia skontaktuje się z behawiorystą i będą pracować z psem. Jak tylko dostanę jakieś wieści jak po spotkaniu , to dam znać. Oby się jakoś udało to wszystko ehh[/QUOTE] fajnie że próbują .trzymam kciuki. Quote
Evelin Posted October 31, 2011 Posted October 31, 2011 Ojej...tylko co się ucieszyłam,że poszła Krecia,a tu nowy problem z Gumisiem... Żeby tylko się udało... Quote
Patmol Posted November 3, 2011 Author Posted November 3, 2011 i wiadomo co słychać u Gumisia? może on jest psem [I]jednego pana?[/I] czyli chce być w hierarchii zaraz za swoją panią, ale przed jej TZ Quote
doris66 Posted November 3, 2011 Posted November 3, 2011 Gumisia buźkam z rana. I życze mu poprawy zachowania. Quote
Pipi Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Zagladam i martwie sie. Z drugiej strony jak cisza, to dobry znak, chyba. Quote
Patmol Posted November 15, 2011 Author Posted November 15, 2011 a ja chcę zdjęcia Gumisia z nowego domu Quote
Ania+Milva i Ulver Posted November 15, 2011 Posted November 15, 2011 Zdjęc nie będzie po Państwo nie mają internetu w domu, a ja najszybciej wybiorę się do nich na wiosnę. Ale kilka dni temu dostałam sms , że praca z Cwaniakiem przynosi rezultaty!! Że zawarł rozejm z mężem :) Wszystko idzie ku dobremu!!! Quote
Patmol Posted November 15, 2011 Author Posted November 15, 2011 to dobrze :diabloti: mądry Cwaniak szkoda, że nie będzie zdjęć Quote
tobciu Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Przepraszam za prywatę.. ale jestem w wielkiej potrzebie. :( Proszę o pomoc, o przesłanie choc dalej, może macie znajomych w okolicach Nakła, Kcyni. [SIZE=3][COLOR=red][B]Zaginął pies Brego[/B][/COLOR][/SIZE][COLOR=#000000], brat mojego Bragiego. Proszę pomóżcie mi go odnaleźc, albo choc dowiedziec sie co sie z nim stało.. [/COLOR][B][SIZE=3][COLOR=red]więcej informacji :[/COLOR][/SIZE] [/B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/219989-ZAGINĄŁ-PIES-BREGO-KUNDELEK-w-okolicy-wsi-KOWALEWKO-GROMADNO-(woj.kuj.-pom.)?p=18269942"][SIZE=3][COLOR=red][B]http://www.dogomania.pl/threads/219989-ZAGINĄŁ-PIES-BREGO-KUNDELEK-w-okolicy-wsi-KOWALEWKO-GROMADNO-(woj.kuj.-pom.)?p=18269942[/B][/COLOR][/SIZE][/URL] [IMG]http://img847.imageshack.us/img847/4875/bregoogloszenie1.jpg[/IMG] Quote
Ania+Milva i Ulver Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 [quote name='Pipi']Ciekawe jak tam nasz Cwaniak?[/QUOTE] wszytko ok, dostalam zyczenia na święta i mms z buziulką Cwaniaka:) niestety nie umiem tego zrzucić , przeslac tez nie moge -jakis do dupy mam telefon...jak mi sie uda to załączę Psiak szaleje z ich córeczką, są dobraną parą. Quote
Pipi Posted December 27, 2011 Posted December 27, 2011 Bardzo sie cieszę, ze wszystko dobrze, dziekuje. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.