Ekipa z zielonego dżipa, czyli Avril, Iwan, Tekila i Kali :D

[zaba14]

Nie Mietka nie mieliśmy ;) pamiętam, że coś w galerii pisałyśmy i chyba się nie dogadałyśmy hihi :))) jedynie o focusie mogę powiedzieć, że przy wypadku takim jak miałm mój TZt to zdał egzamin na 5... auto do kasacji, ale TZ cały ;) także super... a auto.. to tylko auto ;) mimo że kochałam ten samochód :P :P bialutki na nowiutkich felgach.. ah :P życie.. :P co do nowego samochodu to myślę o audi a3 może a4... ale wolę mniejsze samochody ;) czyli coś postury fokusa...

Ja już przywykłam do życia z Miya, są pewne ograniczenia, ale nie oddałabym jej nikomu :P

[Lucky.]

[quote name='zaba14']Nie Mietka nie mieliśmy ;) pamiętam, że coś w galerii pisałyśmy i chyba się nie dogadałyśmy hihi :))) jedynie o focusie mogę powiedzieć, że przy wypadku takim jak miałm mój TZt to zdał egzamin na 5... auto do kasacji, ale TZ cały ;) także super... a auto.. to tylko auto ;) mimo że kochałam ten samochód :P :P bialutki na nowiutkich felgach.. ah :P życie.. :P co do nowego samochodu to myślę o audi a3 może a4... ale wolę mniejsze samochody ;) czyli coś postury fokusa...

Ja już przywykłam do życia z Miya, są pewne ograniczenia, ale nie oddałabym jej nikomu :P[/QUOTE]

te focusy to ostatnio jakieś pechowe :diabloti: rok temu też mieliśmy wypadek, tylko w moim wypadku tata spisał się na 5. Auto do kasacji a wszyscy cali. Od tamtej pory nie mogę przyzwyczaić do citroena c5 ...

[omry]

Równo 12 lat temu urodził się najwspanialszy pies na świecie..
A jutro już pięć miesięcy, jak jej z nami nie ma..

[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/06335861744820951720.jpg[/IMG][/URL]

[necianeta89]

Ja uwielbiałam swoje pierwsze autko, nissan sunny kombi 1994 :loveu: niestety tir mi go skasował. Chlip. Teraz jeźdzę VW turanem i na nowo się zakochałam :loveu: przesteń, wysokość, wygoda, przyśpieszenie. Eh. Uwielbiam jeździć i jeżdżę bardzo dobrze, co mówią moi koledzy jak i mój tata- zawodowy kierowca. Moje niespełnione marzenie to dodge ram :loveu: ale nigdy nie będzie mnie stać na zakup ani na utrzymanie :diabloti:

[omry]

Bardzo tęsknię za Tobą, moje słoneczko.. To już prawie pół roku bez Ciebie :(
Nic nie jest takie samo..

[ania90]

ale czas szybko leci....

[Besti]

Nie jest nić takie samo i nic nie będzie nigdy. Trzeba iść do przodu i cieszyć się z tego co się ma- utul Iwanka i Avril;)

[omry]

Masz rację. Ja wiem, że ona nie cierpi, a to jest najważniejsze. Zasnęła sobie. To po prostu ta potworna tęsknota i świadomość, że już nigdy nie przytulę psa, który był dla mnie wszystkim..

[Ptysiak]

Wpadłam sobie z rewizytą :)

Widzę, że bardzo lubisz/kochasz szczurki :)
Muszę sobie na spokojnie przeglądnąć galerię bo teraz tak na szybko tylko zerkam... przyznaję bez bicia :roll:

Iwan jest piękny :loveu:
Arvil taki mała słodka sunia ;)

Przykro mi z powodu utraty przyjaciółki Torinki...
[*]

Pozdrawiam.

[omry]

Witamy też u nas :)


Nie mogę się doczekać obkupienia kury. Tylko kiedy to nastąpi? :)

[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/19522148271579425320.jpg[/IMG][/URL]

[Lucky.]

nie wkurzaj mnie, ja musze wydać 180 zł na adapter do obiektywu i nie mogę kupić furkidza, a mam ochotę na truskawki dla Megi:(
chociaż teraz czekam na day on bahama :D

[Talucha]

No właśnie, nie denerwuj ludzi, ja tu walczę ze sobą żeby nic nie kupić :diabloti: A podoba mi się tyle obróżek :shake:

[gops]

a ja wole kupić jedna raz na jakiś czas niż pare naraz bo potem dłuugo nie ma co kupować i na co czekać :lol:

[Besti]

Omry jaki szał kolorów:loveu: Truskawki:loveu:
Bardzo fajnie będą na Avril wyglądać, ładnie ją ożywią. Kupujesz tylko łańcuszki?

[omry]

Aaa tam aaa tam :evil_lol: Już tak dawno nic nie kupowałam, że robię szał zakupowy :)
Łańcuszki są jak dla mnie najlepsze :)

[BBeta]

Przed złożeniem zamówienia upewnij się, że łańcuszki będą odpowiedniej wielkości ;) Ja swoje wiewióry musiałam odesłać do przerobienia na zwykły zacisk, bo łańcuszek był zdecydowanie za długi i za ciężki, istniało prawdopodobieństwo, że pies w najlepszym wypadku zgubi obrożę, a w najgorszym wybije sobie zęby :diabloti:

[omry]

BBeta, dzięki, zwrócę uwagę, jeszcze nigdy nie brałam łańcuszków z Furkidz :)

Ja to chyba kocham jednak rottki najmocniej.. Nie chcę molosa na tym etapie życia, no ale kurcze.. :roll:

[gops]

nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała rottka, tylko to w tym momencie życia nie pies dla mnie, nie ten charakter póki co .
ale bardzo ale to bardzo mnie do nich ciągnie .

[omry]

[quote name='gops']nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała rottka, tylko to w tym momencie życia nie pies dla mnie, nie ten charakter póki co .
ale bardzo ale to bardzo mnie do nich ciągnie .[/QUOTE]

Nic nie mów.. :placz:
Wiem, że byśmy sobie poradzili. Na pewno tak, ale jednak bull to wygodniejsze raczej rozwiązanie.
Teraz muszę wybrać albo rottka albo bulla, bo później już długo długo nie będę miała żadnego psa więcej. Dopiero za kilka lat wezmę jakąś astkę z adopcji. I tak pewnie ostateczną decyzję podejmę, gdy zobaczę miot i się zakocham w jakimś papisiu :)

[Besti]

[quote name='omry']BBeta, dzięki, zwrócę uwagę, jeszcze nigdy nie brałam łańcuszków z Furkidz :)

Ja to chyba kocham jednak rottki najmocniej.. Nie chcę molosa na tym etapie życia, no ale kurcze.. :roll:[/QUOTE]

Kurczę co?:evil_lol:
To planujesz już teraz wziąć trzeciego psiaczka?

[omry]

[quote name='Besti']Kurczę co?:evil_lol:
To planujesz już teraz wziąć trzeciego psiaczka?[/QUOTE]

Po maturze :cool:

[Besti]

Aaaaa to już bliżej niż dalej:multi:
Współczuję dylematu co do rasy... Albo wiem! Bierz dwa psiaki, a co:lol:

[omry]

[quote name='Besti']Aaaaa to już bliżej niż dalej:multi:
Współczuję dylematu co do rasy... Albo wiem! Bierz dwa psiaki, a co:lol:[/QUOTE]

To byłaby już masakra - pięć psów? :evil_lol:
Będą trzy na start (dooobra, dwa i pół :evil_lol:) i nie wiem, jak znajdę mieszkanie. Do tego tylko na parterze albo z windą :lol:

[Aleks89]

Ja ci powiem ,że nie znajdziesz mieszkania z trójką psów.Niestety.Przerabiałem to i albo właściciel chaty nic nie wie i wtedy zyjesz nadzieją ,że sąsiedzi mu nie doniosą ,albo masz pecha;)
Przez ostatni rok pracowałem w agencji nieruchomości tj.przyjmowałem głównie oferty mieszkań i w KAŻDYM nawet najbardziej meliniarskim zasada nr 1 żadnych zwierząt i dzieci.

[a_niusia]

to prawda.
szczerze mowiac ja bym tez swojego mieszkania nie wynajela nikomu, kto ma psy.
juz pomojajac fakt, ze studentom tez bym go niew wynajela...a juz na pewno nie studentom z psami.