Jump to content
Dogomania

Galeria mojego białego szaleństwa - Lenki :)


A&L

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To fakt :)
Właśnie jestem po rozmowie z Panią od której kupiłam Lenę i powiedziała mi, że nie powinno mieszać się suchego jedzenia z np. mięsem. Co Wy macie na ten temat do powiedzenia? Pytam, bo ja tak właśnie robię - gotuję jagnięcinę albo parówkę, kroję do miseczki i zasypuję karmą. Robię tak, bo w przyszłości chcę gotować Lenie, ale to dopiero jak przestanie rosnąć, a kiedy pare razy jej pokazałam mięsko, to nie chce jeść już suchej karmy bez dodatków.

Link to comment
Share on other sites

To niedobrze, bo Lena nie chce jeść suchej karmy bez dodatków.
Pytanie nr 2 - właśnie przejrzałam forum i znalazłam wiele negatywnych opinii na temat Royala. Co Wy o tym myślicie i na jaką karmę mogłabym przestawić Lenkę, żeby było dobrze?

Link to comment
Share on other sites

A teraz nie możesz jej dawac gotowanego jedzonka? ja włąnsie jak Doti była szczeniakiem to jak najwięcej obiadów miała gotowanych, kurczak z ryzem czasami ryba tym nawet była karmiona jeszcze w tamtym domu dlatego nie chciała jeśc puszek;) Ja jej mieszam teraz czasem puszke z odrobiną suchego, ze tak owie na utwardzenie bo jak zje troche suchego to ma kupę lepszę;)

Ty mi radziłaś też kupić Royala pamiętasz?:D ale ja właśnie jej nie kupuje bo jest cholernie droga nie warta swojej ceny, no i nie jest super, czytałam różne plotki a może i nie plotki ale w każdym bądź razie były to złe opinie nawet coś że jaest jakieś rakotwórcze, no i tez była wzmianka że zostało wykupione przez Mars (Pedigree i inne...) i ze jakość sie pogorszyła, po prostu jak ROYAL to już niektórzy twierdzą ze super no i ta cena:roll:

Ja karmię Pro Planem i jest on nie drogi ale nie uważam że zły, Acana bardzo Doti smakuje, jest wysoko białkowa:D W ogóle ja karmię zazwyczja karmami rybnymi bo Doti jest wybredna czyli dobrze jej idzie coś takiego jak Josera festival z sosem;)

No nie wiem, ale ja mogę polecić Purina Pro Plan, Josere też;)

Link to comment
Share on other sites

Własnie do mojego taty od jakieś hodowczyni doszły sluchy ze coś sie pogorszylo. No nie wiem Kleniecki i tak musi jeść tylko karmę na nerki a taka ma Royal i Hils. Ja nigdy nie marudziłam na Royala i kłopotów po nim tez nie było. Kiedyś kupilam karme na sprobowanie Bozite Robur z jagniecina i ryże, -byłam bardzo zadowolona,więc moze tą bys wypróbowała :) Kleczysław jak był maly to dostawał mieso z kaszką ryzowa karmy z miesek chyba nigdy no chyba,że odrobine do dosmaczenia :)

Link to comment
Share on other sites

Pamiętam, że polecałam Royala, bo wtedy nie miałam pojęcia o tym, że jest do d*py ;/ Nie chcę jej teraz gotować, bo uważam, że w karmie ma wszystkie potrzebne witaminy i minerały, a jako początkujący psi kucharz mogę o czymś zapomnieć, coś podawać nie tak, a nie chcę żeby miała problemy... Jestem teraz w kropce... Dobrze, że w ogóle natknęłam się na te opinie, bo pewnie cały czas leciałabym na Royalu. Na szczęście kończy jej się właśnie worek i jak dostanę wypłatę, to muszę kupić nowy. A co myślicie o tym: [URL]http://allegro.pl/brit-care-junior-large-breed-lamb-rice-12kg-i1717956261.html[/URL] Tylko nie wiem czy jest też dla małych ras. Teraz siedzę i szukam, bo nie wiem na co ją przestawić. Najchętniej coś bez kurczaka i bez karotenu...
Edit
Dominika w moim przypadku trzeba pamiętać, że musi to być karma dla juniorów....

Link to comment
Share on other sites

Przede wszystkim (dla mnie decydującym) Royala przejął producent Pedigree :-o. Na dogo wyczytałam, że odkąd RC produkowany jest w Polsce, spadł "na psy". Podobno zawiera jakieś niezdrowe konserwanty i substancje rakotwórcze. Z resztą spójrz na skład Royala - konserwowane jest BHA/BHT, który jest niezdrowy. Nie wiem ile w tym wszystkim prawdy, ale wolę dmuchać na zimne. Poza tym Lenie często się przepraca w brzuchu i sporo się drapie. Nie ma żadnych zmian na skórze, więc się nie przejmowałam, ale być może to przez karmę. Kupię chyba na próbę tego Brita, a później zobaczymy.
Po Pedigree wiele psów też nie ma sensacji, a umierają w wieku 5 lat.

Link to comment
Share on other sites

hehe ja tam RC nie kupuje bo jest drogi, i podobno nie warty swojej ceny poza tym Doti nie smakował :P
Brit jest ok ja miałam akurat zwykłego i był troche suchy ale można dosmaczyć polewając olejem;) Brt Care jest troche lepszy jest dla różnych psów (wrażliwosc, aktywność) a dla juniorów i małych ras są zawsze każda karma;)


[QUOTE]Nie chcę jej teraz gotować, bo uważam, że w karmie ma wszystkie potrzebne witaminy i minerały[/QUOTE]
Ale też trzeba pamietać że chyba nie karmisz szczeniaka 1 raz dziennie? a też zależy co masz na myśli mówiąc "karma" czy mokra czy sucha, bo moja doti jest już dorosła i je 2 razy dziennie karme mokrą i karmę suchą.
Bo nie wiem co masz na mysli m ówiąc że w karmie są wszystko składniki, to fakt ale dając jej karmę suchą ie broni cie gotować np; persi z kurczaka czy indyka z ryżem i marchewką o wydzielonej porze a następnym posiłkiem moze być sucha karma..

Dajesz Lenie mokrą karme? czy je tylko suchą???

Link to comment
Share on other sites

Guest papillonek

[quote name='A&L']
[B]papillonek [/B]myślę, że wiele jest psów bez papierów, które są ładniejsze od tych rodowodowych. Ja miałam kiedyś owczarka bez papierów i ludzie się nim zachwycali (włącznie z ciotką, która ma hodowlę). Było nawet kilka osób, które pytały czy nie chcemy go sprzedać. To samo mogę powiedzieć o ojcu Leny - jest przepiękny. W każdym razie odebrałam Twoją uwagę jako złośliwość. Po 2 w ogóle mi nie przeszkadza, że jest ten temat poruszony w mojej galerii, ba - sama go zaczęłam ,więc nie rozumiem dlaczego miałabym nie chcieć o tym gadać. Poza tym ja mojej galerii nie traktuje jako wstawiania zdjęć i zachwycania się nimi - chciałabym od tego odbiec. Wole pogadać z Wami na jakieś tematy związane z psami, na które każdy może się wypowiedzieć i mogę poznać zdanie innych, które czasem daje mi do myślenia.[/QUOTE]

A rób co chcesz!
Powiedz sędziemu że wystawy są bez sensu ,bo psy bez papierów i tak są ładniejsze i bardziej przypominają rasę niż te z papierami :evil_lol: Ciekawe co by powiedział:roll:

Link to comment
Share on other sites

Mój zyje juz 8 i nic mu nie jest. Ja do wszystkiego podchodze z rezerwa. Nie wiem jaki ma skład bo Klenio je teraz renala a to nie jest karma bytowa. Ja tak jak mówiłam polecam Ci jeszcze Bozite bo przynajmniej w jego wypadku kupy były dobre,nie robił ich bardzo często i nawet smakowało,ale każdy pies na wszystko reaguje inaczej :) Ja w najblizszym czasie na pewno nie zmienie karmy bo z tej jestem zadowolona.Nie wierz we wszystko co ktoś pisze,bo kazdy pies jest inny i każdy na wszystko reaguje inaczej. Gdzies kiedys czytałam,że zmarł jakis spanielek po Frontline to dziewczyna nie bedzie go uzywac,ale nie napisala dlaczego. Może spryskala go tak mocno ze doszlo do zatrucia organizmu a moze on to zlizał-i co przez to mam czegos nie stosowac? :) Owszem gdy faktycznie jakis produkt jest zły i jakies skrajne przypadki zdarzają sie u wiekszosci to rozumiem :) Decyzja jest Twoja.Ja tu nie będe namawiać do czegokolwiek tylko piszę moje własne obserwacje i to o czym czasem wspomiona mi tato,który jest weterynarzem( a dla mnie jego slowa są swiete:))

Link to comment
Share on other sites

[B]Justyna[/B] daję jej suchą karmę z domieszką mięsa (3 razy dziennie). Teraz wyczytałam, że nie powinno się mieszać suchej z mięsem czy warzywami, więc postaram się dawać samą suchą, albo z małą ilością mięsa. Podawanie na przemian posiłków gotowanych z suchą karmą nie przejdzie na bank, bo Lena wtedy już w ogóle nie tknie suchej karmy...
[B]papillonek[/B] Nie obchodzi mnie zdanie sędziego, mówię co ja mam do powiedzenia. Zapewne większość psów z papierami jest ładniejszych i wzorcowych, ale to nie zmienia faktu, że zdarzają się psy w typie, które są ładniejsze od tych z rodowodem. Zakładanie z góry mnie śmieszy. No i przede wszystkim chyba nie czytasz ze zrozumieniem, bo nigdzie nie napisałam, że psy w typie są ładniejsze, tylko że tak się zdarza. Może Ci się wydawać, że masz pięknego (rasowego) psa, a pojedziesz na wystawę i wszyscy Cię wyśmieją (nie mówię oczywiście o Soni, tylko ogólnie). Moja kuzynka, która wystawia psa (sznaucera) mówiła mi o takiej akcji. Nie wiem, może za mało się jeszcze wdrążyłam w temat hodowli itd. i dlatego mam takie zdanie, ale takie mam i tyle. Żeby się wdrążyć mam w planach kupić książkę o kynologii. Ale to jeszcze nie teraz, bo aktualnie planuję "101 psich sztuczek" :D Także może wrócimy do tej rozmowy po przeczytaniu przeze mnie książki, bo teraz do porozumienia nie dojdziemy, a każda z nas już powiedziała, co ma do powiedzenia? ;)

Edit

[B]Dominika[/B] ja znowu wolę dmuchać na zimne, poza tym zastanawiałam się nad zmianą karmy, żeby urozmaicić Leni jedzenie. Masz rację, że nie należy wierzyć we wszystko, co mówią ludzie, ale na temat RC czytałam sporo złych opinii. A mogłabyś spytać taty przy okazji czy rzeczywiście nie powinno się mieszać mięsa z suchą? Byłabym bardzo wdzięczna :) A tata nie uważa, że gotowane żarełko jest zdrowsze?

Link to comment
Share on other sites

ale dajesz jej 3 razy suchą karme to nudne i tak jak byś dała jej... nie wiem jaką dawke suchego jej dajesz no załóżmy że 100 gram to tak jak bys dała raz dziennie 300g....
dieta powinna być zróżnicowana, np: rano coś jakby śnadanie powinna dostac jeden posiłek później 2 ja dawałam "obiad" i to była karma mokra i jesli nie chcesz gotowac to jej kupuj puszki ale ugotować kurczaka ryż i marcheke to nie trzeba byc jakimś żywieniowym expertem a później dajesz suchą karme która jak to powiedziałaś ma wszystkie witaminy....
nie trzeba mieszać ale ja mając dorosłą suke nie karmie jej tylko nudnym suchym a już tym bardziej 2 razy dziennie, tylko jedno mokre drugie suche i w przypadku mokrego jest to albo puszka carno albo ugotowane mięso z kurczaka które ma 100% mięsa w mięsie:D

Moja Doti by chyba nic nie jdała jakby wstała rano suche..... później obiad suche.... kolacja suche... a tak to dostaje mokre miesko a wieczorem sobie chrupie suche;)

takie jest moje zdanie;)

Link to comment
Share on other sites

Alex jadł do 9 miesiąca Royala mini juniora i nie widzę by mu to zaszkodziło, nawet alergia się mu wtedy nie pokazywała. Potem nie chciał już jej jeść i przeszliśmy na pro plana z łososiem, a potem zaczęłam kombinować, wydziwiać i zaczęły się problemy więc po co zmieniać jak jest dobrze. Wiele hodowców karmi swoje dorosłe psy już inną karmą ale szczeniaki tylko royalem.
Jak trzy dni nie zasmaczysz karmy to zje i bez wspomagaczy :D ja mojemu w lato też zasmaczam ale to jest inna historia...więc nie ucz jej od małego bo bedziesz miała problem potem.


A co do psów "rasowych" bez rodowodu bo jeszcze się nie wypowiadałam...
Powiem tak, mam Alexika mojego kochanego i nigdy go nie wymienię na choćby najlepszego reproduktora na świecie, ale....
Gdybym wzięła psa z rodowodem to może nie miałabym psa który ma krzywy ogon, miękki włos, strasznego garba....alegrię....mogę tak wymieniać ale takie wady są rzadko spotykane u wystawowych psów. A potem słyszymy że 3 miesięczny szczeniak Westa jest w schronisku bo terroryzuje rodzinę i gryzie dziecko....litości takiego zachowania uczy tylko matka psa a co bądź co wystawowy pies nie może być agresywny bo go po prostu wywalą z ringu i tyczy się to teraz nie tylko westów ale np Amstafów!!!
Nigdy nie kupię już psa z pseudo...mimo że mój Alexik też jako szczeniaczek siedział na łóżeczku i cała rodzina za nim płakała jak go odbierałam...
Wiem jaka jest wartość psa z papierami! i powiem jedno w Tychach widzę Westy same pokraki.......niestety :shake: które naprawdę przypominają tylko rasę a płacą ludzie za nie ciężkie pieniądze....
Westy są już w Polsce zepsute dlatego kupując psa bez udokumentowanego pochodzenia to już w ogóle czarna ruletka...
A w mojej galerii ostatnio wypowiadałam się dlaczego mój Alexik nie zostanie ojcem...będzie to dokończenie mojej wypowiedzi!!!

Link to comment
Share on other sites

Chyba się nie rozumiemy :D Dla niej to jedzenie nie jest nudne, bo mieszam jej suchą karmę z mięsem (nie zawsze takim samym). Jakby zjadła raz dziennie potrójną porcję, to by pękła ;) Do puszek nie jestem w ogóle przekonana i raczej się nie przekonam (Boże ja chyba jestem jakaś dziwna :D). Poza tym pisałam już, że jak dam jej powiedzmy rano puszke czy mięso, a na obiad będę chciała jej dać suche, to w życiu tego suchego nie zje, dlatego jej mieszałam z mięsem, żeby urozmaicić. Może Doti na to idzie, ale Lena nie. Już kiedyś próbowałam dać jej na obiad ryż z mięsem i warzywami, wieczorem nasypałam do miski suche, to miałam wrażenie, że zaraz mnie wyśmieje. Jak dorośnie, to będziemy gotować i urozmaicać, póki co zostaję przy suchej, tylko nie wiem jak z tym mieszaniem. Nie mieszam tego aż tak bardzo, bo mięsa dodaję tylko troszkę dla smaku, w większej części ma suchą karmę. Mam nadzieję, że teraz się zrozumiemy :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='westie_justa']ale dajesz jej 3 razy suchą karme to nudne i tak jak byś dała jej... nie wiem jaką dawke suchego jej dajesz no załóżmy że 100 gram to tak jak bys dała raz dziennie 300g....
dieta powinna być zróżnicowana, np: rano coś jakby śnadanie powinna dostac jeden posiłek później 2 ja dawałam "obiad" i to była karma mokra i jesli nie chcesz gotowac to jej kupuj puszki ale ugotować kurczaka ryż i marcheke to nie trzeba byc jakimś żywieniowym expertem a później dajesz suchą karme która jak to powiedziałaś ma wszystkie witaminy....
[/QUOTE]
Wszystkie witaminy ma sucha karma wtedy jeśli dajesz pełną porcję dzienną jaka jest na opakowaniu, więc jak dzielisz posiłek na dwa i jeden jest inny np. gotowane to powinnaś połowę porcji witamin dodatkowo psu podać!!! szczególnie szczeniakowi. Dlatego nie poleca się mieszania posiłków takich i takich właśnie ze względów na to że trudno dobrać odpowiednio składniki i dopasować witaminy by też nie przesadzić w drugą stronę!
Każdy weterynarz nawet tatko Dominiki powie Ci że wcale nie jest dobre zróżnicowane jedzenie...powinno się trzymać jednej karmy przynajmniej przez 6 miesięcy o ile nie szkodzi psiakowi.
Ile ma teraz Lenka miesięcy??

Link to comment
Share on other sites

Moje gwiazdy jedzą teraz acane a przetestowaliśmy troszkę suchych karm bo suczyny mam wybredne.
Lena wychowała się na purinie pro plan rybnej (chyba łososiowej?) Wersja dla szczeniąt jej smakowała i jej służyła. Wersja dla dorosłych psiaków nie podeszła jej wcale, chyba granulki były w niej za duże i księżniczka nawet nie tknęła. Dobrze że kupiłam mały worek:)
No i zaczęło się testowanie różnych karm.
Brit zwykły i care - ma bardzo suche i twarde granulki, w wersji care może troszkę mniej niż w tej zwykłej i oczywiście nie smakował.
Husse, już nie pamiętam jaka wersja (miałam próbkę) niejadalna, nawet jako smaczki z ręki Lena nie chciała.
Arion- ponoć jakościowo kiepściutki, więcej nie kupie choć smakował.
Royal - smakował ale sensacje żołądkowe powodował
Orijen- o dziwo był jedzony niechętnie i kupy niezbyt piękne
Josera, ta do robienia sosiku- niejadalna, sucze obydwie powąchały i obrażone odeszły od miski.

Z Fifką nie było takiego problemu bo jest mniej wybredna.
Jako szczeniak jadła brita. Teraz ją na acanę przestawiłam bo znudziło mi się stanie i pilnowanie żeby każda panienka jadła ze swojej miski swoją karmę.
Jedzą teraz acanę w wersji dla ras małych bo ma granulki małe a Lena takie woli. Jestem zadowolona z tej karmy. Jakościowo jest niezła, suki mają ładną błyszczącą sierść, kupy robią małe zwarte.

Link to comment
Share on other sites

[B]Dominika [/B]dziękuję z góry :smile: Chciałam jej teraz zmienić (je drugi worek 8,5 kg Royala), tym bardziej, że kupuję jej takie duże worki, które starczają na około 2 miesiące. Już sama nie wiem, ale skoro Twój tata jest weterynarzem i nic nie mówi na temat Royala, to może faktycznie jeszcze przy nim zostanę... Niby nic złego się z Lenią nie dzieje.
[B]Ewelina[/B] dawno Cię tutaj nie było :smile: Co do karmy, to sama nie wiem. Może za bardzo się przejęłam tymi wypowiedziami. Skoro mówisz, ze przez kombinowanie Alex dostał alergii, to wolę jednak zostać na Royalu. No i chyba zrobię Lenie głodówkę (tzn. sama sobie zrobi). Postawię miską z suchym i tyle... Pewnie długo bedzie do niej zaglądać w poszukiwaniu mięsa, ale sobie może odpuszczę, jak później mam mieć problemy. Możesz mi tylko wytłumaczyć dlaczego nie powinno się różnicować diety psu? Jakie to niesie za sobą konsekwencje? Lenka ma skończone pół roku. Z resztą powinnaś wiedzieć, w końcu obchodzą urodziny razem z Alexem :mad: :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelynkaa']Wszystkie witaminy ma sucha karma wtedy jeśli dajesz pełną porcję dzienną jaka jest na opakowaniu, więc jak dzielisz posiłek na dwa i jeden jest inny np. gotowane to powinnaś połowę porcji witamin dodatkowo psu podać!!! szczególnie szczeniakowi. Dlatego nie poleca się mieszania posiłków takich i takich właśnie ze względów na to że trudno dobrać odpowiednio składniki i dopasować witaminy by też nie przesadzić w drugą stronę!
Każdy weterynarz nawet tatko Dominiki powie Ci że wcale nie jest dobre zróżnicowane jedzenie...powinno się trzymać jednej karmy przynajmniej przez 6 miesięcy o ile nie szkodzi psiakowi.
Ile ma teraz Lenka miesięcy??[/QUOTE]
ja nie mówie żeby dawac jednego dnia np Royala a drugiego np Bozite a trzeciego jeszcze inną.... tylko żeby w jednym dniu nie dawać co ileś godzin tego samego, ja daje Doti 1/3 puszki (400g) i wieczorem około 120g suchego które i tak nie zawsze zjada;) ja jej daje 2 razy dziennie posiłki i nie widzę nic zlego w podawaniu jej mokrego jedzenia (puszka lub gotowane) i jako drugi posiłek jako bardziej kolacyjny dostaje suchą karme;) i taka dieta jej słży dostaje dobą karmę i nie nudną bo założę sie gdybym jej dawała suche na obiad to by nie zjadała musiałabym zabierać a na kolacje bym jej znów to dała to zjadła by tylko z przymusu jak by była głodna a ja chce żeby karma jej smakowała i chętnie ją jadła...

Link to comment
Share on other sites

Ach no tak zapomniałam :D
Dobrze zrobisz jak nie będziesz kombinowała bo to najgorsze i pies wtedy też się uczy że inne rzeczy są smaczniejsze :P
Piszac zróżnicowaną dietę, miałam na myśli to że suchego nie powinno się zmieniać jak skarpetki bo psiak może dostać rozstroju żołądka. Psiak podobno przyzwyczaja się do jednego jedzenia i częste zmiany mogą być problemem. Oczywiście nie mówię tu o tym by np. urozmaicić psiakowi czasami jajkiem, twarożkiem, jakimś danonkiem, smaczki jakieś ale też nie byle jakie tylko o sprawdzonym składzie albo inna smaczna karma na smaczki, najlepsze wyjście dla alergika. Albo Forza10 ma takie rybne smaczki.
Myślę że dokładniej opisze Dominika o co chodzi z tą zmianą karmy...

Link to comment
Share on other sites

Wiec tak :D mieszanie miesa z karma nie ejst dobre gdyż jest za duza ilosci bialka i dojdzie do przebiałczenia co dla psow o unormowanej dawce ruchu nie jest dobre i moze pojawic sie jakies swedzenie itp. wiec mysle ze odp.na to pytanko mamy :D

Teraz co do zmieniania karm. Nie jest to własciwe ze wzgledu na flore bakteryjna,ktora z kazda karma musi wytwarzac sie od nowa i dlatego zaleca sie najpier mieszanie po troche dwoch karm i po jakims np. tygodniu przejscie juz calkowicie na nowa. Dlatego np. przy zmianie karmy pojawia się luźna kupa :) Psom nic sie nie stanie jak beda jadly dluższy czas to samo :) Myślę,że wszystko rozwialam i pomogłam. Takie grymaszenie też może być objawem przyzwyczajenia psa do różnych karm. I wie ze jak mu coś nie pasuje to dostanie nowa :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...