Jump to content
Dogomania

ZLOTY(Kami)-Pobity i pogryziony!..-MA CUUUDNY DOM! ... BISMARCK odszedl (*) (*) (*)


zuziaM

Recommended Posts

Nie chciałam krakać:placz:, ale coś mi tak ostatnio wychodzi. Co złego wymyślę, to się sprawdza:shake:, chyba wpadnę w depresję, albo przestanę się odzywać:evil_lol:. Mój Cezar nie był maluchem ( bokser), a do owczarków podchodził bardzo, bardzo impulsywnie:placz:. Za to kochał jamniki, ratlerki, myszoskoczki i koty( a właściwie to one go kochały). A Bismarck to na jamnika nie wygląda;).

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

nic sie nei stało;) oba chłopaki na smyczach były i w momencie najbliższej reakcji dzieliły ich ze 2 metry.
Wczoraj Bismarck w przypływie szaleństwa za mocno rozjechał się na panelach, krótki pisk i zwiał. Okazało się, że naciagnać cos sobie musiał w przedniej łapie. Po moim litościwym głaskaniu i przyjściu koleżanki psu nagle odjęło łapę przednia i dodatkowo prawie sparaliżowało tylnie obie:evil_lol: czytałam że psy które przeszły wiele są skłonne do histerii, ale to co wyprawiał Bismarck przeszło wszystko. Ostatecznie został zabrany na spacer, żeby to rozchodzić, po ok 10-15 minutach znudził się poruszaniem łapa za łapą i kontuzja przeszła;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda z.']Po moim litościwym głaskaniu i przyjściu koleżanki psu nagle odjęło łapę przednia i dodatkowo prawie sparaliżowało tylnie obie:evil_lol:

po ok 10-15 minutach znudził się poruszaniem łapa za łapą i kontuzja przeszła;)[/quote]

Cwaniak i tyle .... ale biedactwo, pewnie go jednak troszke i bolalo....
Moja Iska tak samo sie ze soba piesci.... jak sie skaleczyla kiedys w lape ( porzadnie rozciela nad stopa ), to dluuuuugo na lapce nie stawala, a kiedy tylko nas na horyzoncie zobaczyla, to zaraz gnala i podkladala nam lapke, skomlac rozpaczliwie ... i nie bylo sily, trzeba bylo zalowac psa :evil_lol:....

Link to comment
Share on other sites

Na pewno musiało go zaboleć, ale cała późniejsza sesja histerii była niesamowicie odegrana, jak wychodziliśmy na spacer to miał taką miną, jakbym powinna go jeszcze znieść ze schodów;)
a tak usankcjonowaliśmy jego pobyt na moim materacu, dostał ręcznik, bo ja jużnie wyrabiam z oporządzaniem prześcieradeł:mad:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/246e3387c5e5b192.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/61/246e3387c5e5b192med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']Poranne, leniwe, niedzielne pozdrowienia i trochę spóżnione walentynkowe życzenia :Rose::iloveyou: Mam nadzieję, że z łapą już w porządku.[/quote]
dziękujemy bardzo:loveu::loveu: Mam nadzieję, ze Walentynki również udane były:) łapa już w porządku, ale co Bismarck w nocy wyprawiał, ja wiedziałam że on mądry i zazdrosny, ale przeszedł samego siebie-ponieważ ja już dorosła dawno jestem to napisze:) był wczoraj kolega u mnie, tak jak w tygodniu, ale w tygodniu mamy nie było, no i pies eksmisję miał z pokoju, spokojnie było, nawet się cieszyłam że on taki mądry, ale wczoraj to Bismarck formalnie poszedł moją mamę obudzić z piskiem i histerią, bo on tak przeciez nei może egzystować:evil_lol: a teraz odsypia a ja musze pisać:mad:

Link to comment
Share on other sites

wszystkie misie moje są:loveu:i się nawet tego nie wstydzę, że lubię je przytulać-sam się tak nimi obkłada, bo ja daleka jestem od obstawiania go maskotkami, zreszta ma tyle że mógłby w nich spać;)
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/9deda8f4c13c9713.html"][IMG]http://images44.fotosik.pl/67/9deda8f4c13c9713med.jpg[/IMG][/URL]

a tutaj udowadniamy, ze wcale nie jesteśmy dużym grubaskiem:evil_lol:Bismarck nauczył sie dawać łapę, chociaż ja mam wrażenie, że on to umiał, co ciekawe dużo łatwiej nam to idzie, gdy nie ma rozpraszaczy typy ciastko w nagrodę, bo jak widać obżartuch tak się koncentruje na jedzeniu, że nie dociera do neigo co ja chcę;)
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a54566ec94f3f341.html"][IMG]http://images35.fotosik.pl/63/a54566ec94f3f341med.jpg[/IMG][/URL]

Pozdrawiamy ciepło z zasypanego b-ca-to już jakiś koszmar w tym roku, pies też już zdegustowany;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']Z misiem Bismarck wygląda cudnie, z misiem mu do twarzy:evil_lol: Ale na obu zdjęciach trochę smutny - może też nie lubi zimy?[/quote]
On jak widzi aparat to od razu robi stosowną minę, teraz już i tak jest lepiej, bo czasami to uszy opuści, oczy wytrzeszczy, ogon zawinie i stanie jak ostatni sierotek. Nie wiem czy mu się to kojarzy jak mu cioteczki foty pstrykały, bo czasami mam wrażenie, ze specjalnie się zwiesza, w plenerze łatwiej go uchwycić - nie zawsze zauwazy:evil_lol: a śnieg mógłby juz stopnieć:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maruda666']"Stosowną minę", czyli udaje że on taki bidulek?
Magda, czy w środę po południu jesteś w Bolesławcu? Ja mam wreszcie urlop, ale tak się zamotałam, że została mi tylko środa wolna.[/quote]
Jestem, jestem:) Zapraszam

Bismarck udaje, jest cwaniakiem jakich mało:diabloti: a teraz nowa sierść będzie-szorstkowłosa:crazyeye:nowe kłaczki sa zdecydowanie dłuższe i się podkręcają, i takie inne w dotyku, mój pies zmienia fason na wiosnę:cool1:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj był dzień świra z psem. Od kilku dni mamy jakieś dziwne spotkania z ludźmi mniej odpowiedzialnymi za własne zwierzaki, typu babcia stojąca na środku chodnika i rozkazująca mi psa skrócić, chociaż to jej się rzucał i mająca chyba wizję tego, że ja w zaspy wejdę i ją omine łukiem-Bismarck przeszedł obok i nawet uwagi nie zwrócił a ja poradziłam jej psa wychować, bo mnie zirytowała. A wczoraj to moje przestraszone i biedne:mad:psisko przeprowadziło 3 ataki na psy-dwa same zaczeły, z czego jeden na odległość. no a wieczorem to już przegiął, bo z daleko obczaił, że to rotek idzie, od razu przysiadł trochę na łapach, pysk do przodu i dawaj na psa-on rzeczywiście cos z nimi musiał mieć, dzisiaj na szczęścia już spokój, jakaś faza mu się włączyła, do tej pory był spokojny i wyjątkowo gdzieś tam na psa wyskoczył, ale tamten zaczynał, a teraz coś nam się samcze ego za bardzo rozbudowało-będą szelki:diabloti:i dobrzez że snieg topnieje, bo łatwiej go utrzymać.
Pozdrawiamy, chyba wiosna się u nas zaczęła:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bumel']Jeden z pierwszych wątków na dogo przeczytanych przeze mnie od deski do deski, bo to jest taki wątek, po którym serce rośnie i chce się żyć:loveu:

Dużo serdeczności dla psiurka i jego Pańci![/quote]

Dziękujemy ślicznie:loveu: bardzo nam miło;) mnie nie było 2 dni w domu i pies zmolestował moją klawiaturę-sprowadził ją na ziemię, bo ja kabla nie zabezpieczyłam, ale najważniejsze że klika;) Bismarck zdąrzył przejść jakiegoś wirusa jelitowego i wszyscy w domu też przy okazji, od ponad tygodnia walczymy, bo przeskakuje na wszystkich; niuniek wciąga antybiotyki przez 3 dni i juz ok:)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za miłe słowa:) Dawno Jowitko Cię tutaj nei było.
My rozpoczeliśmy sezon wiosenno- alegriczny, czyli ja kicham, a moje bydlątko uznaje to za sygnał do zabawy, co kończy się notorycznym kichaniem:shake: wczoraj butów nie moglam ubrać na spacer z nim, bo co ja kichałam, a siedziałam na fotelu w przedpokoju, a pies skakał mi na kolana łapami i buziaki sprzedawał i takie błędne koło uprawialiśmy przez 10 minut.
Uznał mojego kolegę za część stada i jak wczoraj wieczorem wychodził to postanowił się włączyć i jedną łapą skakał na mnie a drugą na niego-zachowuje sie jak rozkapryszony dzieciak, który tez musi zwrócić na siebie uwagę i oczywiście być zagarnięty do zabawy.
Swoim panowanie objął osatnio łózko mamy, bez żenady na nie wskakuje i śpi, lata po nim z maskotkami-bo to największe w domu, więc możne się kręcić i nie spaść;)
Pozdrawiamy ciepło

Link to comment
Share on other sites

niesamowita ta przemiana Bismarcka, jeszcze niedawno tylko jednym oczkiem podglądał bezpiecznie zza drzwi, a dzisiaj bryka razem z Twoim kolegą...zuch chłopak:multi:

Prosimy o nowe foteczki!

a że łóżko sobie spryciulek największe w domu upatrzył, to co się dziwić - pies wie, co dobre, to się nazywa inteligencja:p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...