Ania-Sonia Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Ta galeria (jak to dumnie brzmi, pewnie będzie tu więcej gadania niż fotek :evil_lol: ) powstała wskutek nacisków i wielkiego uporu [COLOR=red][COLOR=black]Bodziulki[/COLOR] [/COLOR]i paru innych kochanych dogociotek. Oj ciotki, chciałam zrobić super wejście dziewczynkom, jakoś się do tej galeri przygotować, zredagować teksty, skompletować więcej fotek ale skoro się tak domagacie to startujemy i trochę improwizujemy ;) [FONT=Times New Roman][FONT=Verdana]Oto [B][COLOR=blue]Sonia :loveu: [/COLOR][/B][/FONT][/FONT] [COLOR=red][URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/9851/pict00881ev7.jpg[/IMG][/URL][/COLOR] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/4711/pict00891xo0.jpg[/IMG][/URL] TZet przywiózł ją z białostockiego schroniska 2 m-ce po śmierci naszego ukochanego psa. Kiedy po raz pierwszy (4 września 2003) zobaczyłam w drzwiach szaroburego wychudzonego stwora zapytałam bez cienia entuzjazmu „a co to…..?” Wcześniej mieliśmy przepiękną, czekoladową dobermankę - „rasistkę” :diabloti: ;) - jak ona nie cierpiała takich szaroburych małych kundelków! I, o ironio teraz taki właśnie psiak miał wypełnić pustkę i stłumić rozpacz po jej odejściu...:p Po paru dniach Sonia jednak w jakiś cudowny sposób wypiękniała, a mi się zmieniła optyka. W wielu sprawach… Sonia była rok w schronisku. Trafiła tam jako bezdomny psiak koczujący gdzieś ze szczeniaczkami :-( TZet świadomie wybrał najbardziej niepozornego, nie rzucającego się w oczy psa, takiego, u którego już nie ma nadziei w spojrzeniu. Sonia jest szarobura, mała, krępa. To wielowiekowa mieszanka psich ras i psich inteligencji. Indywidualistka, przyzwyczajona do samodzielności, mistrzyni trudnej sztuki przetrwania, wzór zdolności adaptacyjnych. W domu szybko uwidoczniły się jej inne cechy - wygodnictwo, "tumiwisizm", upór :diabloti: To taki mój kochany „piesek przydrożny”…:loveu: Sonia przez długi czas była psem „niewidocznym” dla innych ludzi, także dla innych psów. Z czasem bardzo zhardziała, nabyła pewności i złych manier :oops: , zwłaszcza odkąd jest u nas Żabka, której Sonia jest szefową i body guardem :mad: A to jest[B][COLOR=red] Żabka :loveu: [/COLOR][/B] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img169.imageshack.us/img169/6122/kopiaim000614zn0.jpg[/IMG][/URL] [U][URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/2317/im000677pz8.jpg[/IMG][/URL][/U] Kiedy zamieściłyśmy zdjęcie Żabki na dogomanii w wątku sochaczewskim, na retoryczne pytanie, czy ktoś pokocha i adoptuje taką psinę odpowiedziała wyjątkowa osoba – [COLOR=black]Hania (osiołek),[/COLOR] dogomaniaczka zamieszkała w Szwecji. Hania ma już 4 suczki z „Azorka”, pomaga też w akcjach dogomaniackich w Polsce i adopcjach psów do Skandynawii. Przez kilka miesięcy trwały przygotowania do wywiezienia psa z Polski, w końcowej fazie (koniec września 2006) Żabka trafiła na kilka tygodni do mojego domu. I została… :multi: Bardzo, razem z Sonią, TZ-tem, rodziną, przyjaciółmi i sąsiadami pokochaliśmy Żabkę, a ona nas i Hania zgodziła się „odstąpić” nam wyczekiwanego przez całą jej rodzinę psiaka. Nie była to łatwa decyzja.. Mimo, ze się znamy i lubimy wiem, że Hania i jej rodzina zrobili to z miłości i wielkiego serca do zwierząt, kierując się tylko dobrem psa...Kochani, dziękujemy Wam! :Rose: :Rose: :Rose: :Rose: A Żabka... jest najsłodszym stworzeniem na ziemi….:loveu: Więcej napiszę o niej następnym razem. Teraz tylko tyle, że wczoraj podczas pobytu w schronisku dowiedziałam się, ze Żabka przywieziona była z interwencji, ze strasznego miejsca, że znęcano się nad nią, ze jej kalectwo jest dziełem człowieka :shake: :bigcry: :bigcry: . Jestem bardzo wstrząśnięta... Skąd w tym psiaku ciągle tyle miłości, oddania, ufności??? Kocham ją teraz jeszcze bardziej… cdn... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Tak jakoś czytając to zakręciła mi się łezka w oku....I przypomniała mi się Perełka rodziców którą oddawali ludzie do schroniska kilka razy bo im nie odpowiadała jej ogromna miłość :-( I przypomina mi się wielki smutek Szelmusi która krążyła po ludziach bo nie lubi suk :-( Tej ostatniej krzywda się nie działa ale nagle straciła dom i nie rozumiała dlaczego ciągle zmienia miejsca :cool1: Teraz obie są uśmiechnięte:loveu: Perełka pozostała zaborcza a Szelmusi zostało wytłumaczone że Zmorka nie zagraża jej egzystencji w domu ;) Proszę o dalsze opowieści o dziewczynkach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osiolek Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Aniu, Zabka nie mogla dostac lepszego domu niz u Was!!!!! :-) Jestesmy szczesliwi ze tak sie stalo, ze tyle istot jest z tego powodu szczesliwych :-) A Zabka jest faktycznie przekochana, ten pies lapie za serce!!!!! Sonia tez, ale w inny, bardziej dojrzaly sposob, Zabka jest jeszcze - mimo swojego wieku - bardzo szczenieca :-) Bardzo Ci dziekujemy ze ja wzielas!!!!!!!! Dla niej bylas pierwszym domem, pierwsza pania, byloby nieludzkie przenoszenie jej dalej - dlatego nie mielismy ani chwili watpliwosci ze byla to sluszna decyzja :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 No, Ania, zasłużyłaś na krokiecika :evil_lol: Nie wiem czemu, zawsze mi się wydawało, że Sońka była u Was od szczeniaka - ale to chyba niedorozumienie z mojej małej główki, bo była ze szczeniakami ;) A Żabka to normalnie na różowym jeleniu jeździ :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bellatriks Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 wspaniałe psice:loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania-Sonia Posted October 15, 2006 Author Share Posted October 15, 2006 [quote name='Bodziulka']No, Ania, zasłużyłaś na krokiecika :evil_lol: [/quote] Zasłużyłam! I będę się go odtąd domagać przy każdym spotkaniu! Krokieciek - pychota! :p [quote name='Bodziulka'] A Żabka to normalnie na różowym jeleniu jeździ :lol:[/quote] Normalnie to jest jak pieski chodzą z pańcią :p To tylko pan ma takie dziwaczne pomysły jak: jazda na jelonku :crazyeye: (a jaki jelonek dobrze wyekwipowany, dopiero teraz zobaczyłam :evil_lol: ) [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/8793/im000678jq9.jpg[/IMG][/URL] spacer na jednej smyczy :diabloti: :shake: [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img358.imageshack.us/img358/6880/im000683dt2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img348.imageshack.us/img348/175/im000680tt8.jpg[/IMG][/URL] Ale i tak pieski lubią chodzić z panem, bo pana pięknie słuchają i zażywają większej swobody ;) [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img348.imageshack.us/img348/7242/im000675hi6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img124.imageshack.us/img124/8272/im000676bl0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 a gdzie takie jelenie rosną? :evil_lol: krokieciki będą :p jeżeli nikt ich przede mna nie wykupi, albo jeżeli po drodze ich sama nie zjem :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [B];)no proszę za założenie galerii krokieciki :razz:co będzie jak nas zasypiesz fotkami dziewczynek .....pewno bedzie barszczyk do krokiecików;) Wspaniali z was ludzie :loveu: [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Barszczyku robić nie umiem :p w sumie ogólnie gotować nie umiem :evil_lol: więc wszelkie "gotowe" wyroby mogę obiecać, ale "własnoręczne" mogą być zagrożeniem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [quote name='Bodziulka']Barszczyku robić nie umiem :p w sumie ogólnie gotować nie umiem :evil_lol: więc wszelkie "gotowe" wyroby mogę obiecać, ale "własnoręczne" mogą być zagrożeniem ;)[/quote][B][I];)barszczyk ...gorący kubek :p[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola&Kora Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Ale słodkie sunie :loveu: :loveu: :loveu: Aniu, jesteś cudowna, przygarnęłaś dwie sierotki i dałaś im wsaniały dom! Jakie one kochane są :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania-Sonia Posted October 15, 2006 Author Share Posted October 15, 2006 Dziękujemy za miłe powitanie! :lol: Z tą wspaniałością to bez przesady. Przecież przygarnięcie takich biednych sierotek to wielka radość życiowa! Gdybym mogła to przygarniałabym średnio jedną taką sierotkę tygodniowo robiąc SOBIE wielką przyjemność :roll: Niestety, TZet czuwa ;) (z Żabką dał się zaskoczyć, w końcu jak do nas przyszła miała zagwarantowany dom... ) Alicja, świetny pomysł z tym barszczykiem :evil_lol: Bodziulka, na następne spotkanie oprócz krokiecików szykuj termosik! :eating: :drinka: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 Ale ja nie umiem barszczyku!! to co - ma być z torebki? czy zmieszany z kilku gorących kubków :cool3: Bo termosik to mam - zielony :razz: co prawda źle mi się kojarzy, z czasami, gdy miałam wykłady od 7.30 do 18 (prawie sama matma) i robiłam sobie w nim na pocieszenie herbatkę o zapachu miętowym - jedyna przyjemność dnia (oczywiście poza chwilą zalegnięcia w łóżku) :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [I][B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:barszczyk z torebki w termosie dobry w zimne dni na spacerki ....a znacie może bajkę ,,Sceny z życia smoków"...tam jeden smok nosił termos z zupą ogórkową ;)[/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania-Sonia Posted October 15, 2006 Author Share Posted October 15, 2006 [quote name='Alicjarydzewska'][I][B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol:barszczyk z torebki w termosie dobry w zimne dni na spacerki ....a znacie może bajkę ,,Sceny z życia smoków"...tam jeden smok nosił termos z zupą ogórkową ;)[/B][/I][/quote] Nie znam tej bajki, ale mam nadzieję, że smoczysko dobrze wyszło na piciu zupki :cool3: Zielona zupka dla zielonego smoka, dobrze ktoś sobie wykombinował :evil_lol: [quote name='Bodziulka']Ale ja nie umiem barszczyku!! to co - ma być z torebki? czy zmieszany z kilku gorących kubków :cool3: Bo termosik to mam - zielony :razz: [/quote] Bodziulka, może być barszczyk nawet z butelki albo kartonu, może być nawet zupa ogórkowa (do zielonego termosu nawet bardziej pasuje) byle dobrze grzało i krzepiło ;) :diabloti: A teraz pare ujęć kanapowych: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img124.imageshack.us/img124/3066/im000602fp3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img238.imageshack.us/img238/5330/im000663vd9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img273.imageshack.us/img273/8834/im000673yb0.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [I][B]:płóżka dobrane wg wielkości:evil_lol: [IMG]http://img273.imageshack.us/img273/8834/im000673yb0.jpg[/IMG] [/B][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 to jak ma dobrze grzać, to może herbatka po Bieszczadzku :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga_i_Oskar Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple]Czytając te historię tych ślicznych dziewczynek i mnie się łezka w oku zakeciła. Dobrze, że na tym świecie są jeszcze tacy ludzie jak Wy :loveu: niech Bóg w dzieciach Wam to wynagrodzi :lol: [/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple][/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple]Sonia i Żabcia są ślicznymi suńciami, z niecierpliwością będziemy śledziły dalsze losy dziewczynek :loveu:[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [quote name='Daga_i_Oskar'][FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple] niech Bóg w dzieciach Wam to wynagrodzi :lol: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote] w pieskach :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga_i_Oskar Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [quote name='Bodziulka']w pieskach :evil_lol:[/quote] [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3][COLOR=purple]w pieskach oczywiście też :lol:[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 :loveu: :loveu: :loveu: Nareszcie Aniu!!!:p Widzisz, zachwalacie mojego TZta, ale ten Twój też nie najgorszy ;) :lol: - Sonieczkę sam Ci przywiózł i wybrał, choć wyglądała niepozornie i Żabkę pokochał...No skarb po prostu!:p Biedna Żabka :-(. Ale teraz ma pańcię najbardziej kochającą na świecie.:p [quote name='Ania-Sonia']A teraz pare ujęć kanapowych: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img238.imageshack.us/img238/5330/im000663vd9.jpg[/IMG][/URL] [/quote] Fotki super!:loveu: A Sonieczka gdzie weszła?!:crazyeye: :lol: Bodziulka, takie odjechane jelenie to są z tego co się nie mylę nad Wisłą na tyłach BUWu.Też tam czasem w lecie chodziliśmy z psiakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola&Kora Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 [IMG]http://img273.imageshack.us/img273/8834/im000673yb0.jpg[/IMG] Widać, Żabcia ustala w tym domu reguły - ona na łóżku, reszta po kątach :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziulka Posted October 15, 2006 Share Posted October 15, 2006 no popatrz, tyle razy byłam w BUWie (całe :hmmmm: 2) i nie udało mi się zwiedzić okolicy :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted October 16, 2006 Share Posted October 16, 2006 to wspaniale, że Sonia i Żabka mają swoją galerię:multi: czytając jej wątek człowiek płacze-tutaj też-bo nie da się inaczej. Mam pytanie-w związku że te oczko Żabki-to dzieło człowieka-to znaczy....że ktoś je wydłubał Żabce?:placz: No i była bita-bardzo:placz: [IMG]http://www.netsite.pl/~kruszynkolandia/linie/276.gif[/IMG] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img169.imageshack.us/img169/6122/kopiaim000614zn0.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://www.netsite.pl/~kruszynkolandia/linie/276.gif[/IMG] Żabka znalazła swój raj-to jest wspaniałe, to fakt-wzięła ją wyjątkowa osoba-a sama Żabka też jest wyjątkowa:loveu: to widać-taki słodki pysio:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alynkaaa Posted October 16, 2006 Share Posted October 16, 2006 sliczniusie pannice:loveu: :loveu: :loveu: nie mam zabardzo czasu poczytac bo do szkoly pedze:( ale jak wrocem to tu pzreswietlenie wszystkiego zrobie i neic sie pzredemna nie ukryje:evil_lol: do zobaczenia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.