ania z poznania Posted May 14, 2011 Share Posted May 14, 2011 [QUOTE]Aha, wizyta dla Kleofaska przeprowadzona, domek jak marzenie ! Kleo jedzie tam w srodę :smile:[/QUOTE] Mój ulubieniec :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted May 15, 2011 Share Posted May 15, 2011 A jak Wasze Slepaczki się mają ?:) Bo podrostki szaleją. Ich ulubionym miejscem w pokoju są kable za komputerem, tam buszują i śpią. Do klatki wchodzą tylko do kuwety (ale dziś jeszcze ani jednej kupki nie było poza kuwetką :) ). Gdy nie spią to się gonią, maltretują zabawki i uprawiają zapasy. Ciężko je uchwycić do zdjęcia bo są non stop w ruchu. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/859/dsc05105.jpg/][IMG]http://img859.imageshack.us/img859/5318/dsc05105.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Telimekna jest odważną dziewczynką, dokazuje i czasem daje się głaskać. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/dsc05118r.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/1637/dsc05118r.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/802/dsc05119v.jpg/][IMG]http://img802.imageshack.us/img802/9655/dsc05119v.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Marcelinka jest najbardziej zdystansowana i bojaźliwa, nie ma szans na głaskanie póki co ;) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/dsc05125t.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/3352/dsc05125t.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] A Kleofas już oswojony pełną gębą ;) Zobaczcie same (dość dziwny kąt kręcenia filmu więc spieszę wytłumaczyć, że siedzę po turecku): [URL]http://www.youtube.com/watch?v=vVjAftZAMTE[/URL] Dziewczyny póki co wola zapasy: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=mkniLaKSet0[/URL] zapasów ciąg dalszy: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=TCaoT01uphQ[/URL] Beatko, jak zrobić, żeby moje filmy były już tu widoczne, a nie tylko linki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaBono Posted May 15, 2011 Author Share Posted May 15, 2011 Kleofas , ach, Kleofas :loveu:. Gratuluję, cioteczko, dobra robota :lol:. Druga będzie pewnie Telimena ;). Z Marceliną podejrzewam, że nie pójdzie łatwo. Przyszła później i była bardziej niż rodzeństwo ostrożna i wycofana (a KB to nawet snuła teorie spiskowe, że Marcelinka to jest pewnie kociakiem z innego miotu, bo to taki trochę odmieniec...) Filmy - podobnie jak fotki... ikonka z taśmą filmową, wklej link do filmu i zatwierdź. Kreciki mają się dobrze. Jeden (ten biało-pręgowany jak Kleofas) - otworzył dziś oczka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted May 15, 2011 Share Posted May 15, 2011 [quote name='BeaBono'] Z Marceliną podejrzewam, że nie pójdzie łatwo. Przyszła później i była bardziej niż rodzeństwo ostrożna i wycofana (a KB to nawet snuła teorie spiskowe, że Marcelinka to jest pewnie kociakiem z innego miotu, bo taki trochę odmieniec..[/QUOTE] może z tego samego miotu ale ma innego tatusia niż Kleo i Tela;)u kotek to możliwe w jedym miocie kilka tatusiów.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 Wizyta dla Telimenki przeprowadzona. Kicia zamieszka w Sierosławiu z 4letnią spanielką i 1,5rocznym szkrabem. Domek z ogródkiem, Pani zorientowana w temacie karm i sterylek. Zarówno Telimenka, jak i Kleofasek opuszczą mnie w środę. Zostaje Marcelinka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 Brawo!Brawo! Super:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 Taka ciekawostka: [URL="http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20110513%2FPOWIAT0207%2F713154741"]http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll...07%2F713154741[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 Mam chętnego na Telimenkę:( Jutro będę wiedziała czy Marcelinka mu odpowiada..... Kolega kolegi,ale mogę w ciemno powiedzieć,że na 90% domek odpowiedni, mój kolega Krzysiu spotyka się i utrzymuje kontakt z pozytywnymi ludźmi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 No niestety Telimenka już zarezerwowana :) Nawet nie będę próbowała zmieniać zdania tej Pani, bo oni muszą dostać odważnego kota, mają małe dziecko i psa.Marcelinka jest zbyt bojaźliwa. Marcelinka jeszcze potrzebuje troszeczkę czasu, żeby się oswoić, ale pewnie za tydzień będzie do adopcji. p.s. nie ma co płakać, w przyszłym tygodniu przyjedzie do nas pięć (obecnie 5cio tygodniowych) kociaków, więc będzie "w czym" wybierać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 Moim zdaniem namawianie tej pani na innego kota, kiedy już adopcja dopięta na ostatni guzik, byłoby łagodnie mówiąc nieprofesjonalne... A jeszcze rosną kreciki, kotków nie zabraknie... aż zanadto... Będzie można ,,wybierać", oby domków nie zabrakło.. a pytano mnie jeszcze kiedy należy wysterylizować/wykastrować kotka? Męczy mnie to pytanie, bo niby najwcześniej po pierwszej rui( 5,6miesięcy),ale wiem, że mniejsze kotki też często są ciachane..mimo, że narkoza itd..Moja teściowa ciachnęła Kajtka jak skończył rok, tak powiedział wet, ale moi znajomi swojego kocurka wykastrowali jak miał 3 miesiące i wszystko też jest ok, Amiga znowu miała 6 miesięcy.....ja osobiście preferuje ciachanie po osiągnięciu dojrzałości płciowej u zwierząt...jakie jest Wasze zdanie?? Poproszę Krzysia,żeby przekazał koledze nr tel. do Ciebie to sobie pogadacie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Też ciacham koty po 6 miesiącach :) Zazwyczaj zaskakuje mnie pierwsza rujka, mimo, że obiecuję sobie, że zdąże przed tym cholerestwem :) Ciężkie to do zniesienia dla człowieka. A Telimenka jedzie już dzis ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [QUOTE]Ciężkie to do zniesienia dla człowieka. [/QUOTE] To naprawdę takie ekstremalne przeżycie? Kurcze, zawsze jak słyszałam opowieści to myślałam, że ludzie przesadzają, ale jesteś kolejną osobą, która tak twierdzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [quote name='ania z poznania']To naprawdę takie ekstremalne przeżycie? Kurcze, zawsze jak słyszałam opowieści to myślałam, że ludzie przesadzają, ale jesteś kolejną osobą, która tak twierdzi :)[/QUOTE Kotek jest tak napalony, bo inaczej tego nazwać nie można- to jest SIŁA NATURY, że dosłownie chodzi po ścianach...Przy tym ich marcowe miauczenie itd., to jest lajcik. Kotki strasznie to przeżywają,a kocury tak dają czadu znacząc teren,że zapach fretki( jak sobie puści dymka) to jest nic, bo wystarczy wietrzyć dwa tygodnie dom i jest ok.,ale jak kot Ci poznaczy mieszkanie to już zostaje specyficzny zapaszek o wiele dłuuuuużej. Ja miałam tak oznaczony płaszcz- po trzech czyszczeniach i tak trafił do kosza... Ale nie jest to norma- ja miałam koty wychodzące....Amiga mojej szwagierki darła się okropnie non stop,ale moich znajomych dwie kotki przeszły to bezboleśnie( oczywiście bezboleśnie dla właścicieli).. Wtedy też trzeba koty pilnować szczególnie, bo zew natury każe im szukać spełnienia poza domem nie bacząc na nic..Jeden raz miałam taką kotkę( Gucio okazał się Gucią za TM, zginęła tragicznie wlazła pod maskę auta znajomych na gorący silnik, wszyscy myśleli,że gdzieś sobie łazi, zorientowali się po 300 metrach....), która podczas rui siedziała na budzie psa w dzień, a w nocy nie wracała do domu tylko razem z nim spała w budzie- a Saba( nasz kundelek za TM) pilnowała ją jak ochroniarz i ... co najważniejsze dopilnowała:) żaden kocur się nie zbliżył:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 P.S. Aniu co z tymi szczeniakami na Starołęce???? Wiesz coś może? P.S. Conceited kolega Krzycha dostał link z allegro i namiary na Ciebie, więc będzie dzwonił:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Telimenka pojechała :) Domek obiecał wysyłać fotki i informować nas na facebooku. A wiecie, że maluchy już się nie załatwiają poza kuwetą? Czasem jednak im się zdarzy roznieśc kupe po pokoju, a dziś jak przyjechała nowa Pani Telimenki, to dziewczyna się zaprezentowała umazana kupą. Domek się roześmiał :) Kleofas ma też silne ciągoty do ssania moich ciuchów, wtula się w sweter, zaczyna ciamkać, mruczeć i zasypiać. To skutek wczesnego odstawienia od mamy, ale nie wiem czy mam to tępić czy mu pozwalać. Taki jest wtedy rozczulający :) Z Marcelinką niestety nie idzie najlepiej. Dzikus z niej straszny :( Co do rujki - kto raz nie przezył nachalnej rujki u kocicy, która chodzi wygieta w pałąk nadstawiając dupkę i wyjąc przeraźliwie w dzień i w nocy, ten nie wie o czym mowa ;) Nie wiem dlaczego ludzie nie sterylizują kotów chocby dla własnego zdrowia psychicznego. Choc ponoc nie wszystkie kocice odstawiają wtedy takie sceny, ale moje zawsze przechodzily tragicznie. O sikających kocurach nie wspomnę. Nie wiem jak można mieć niewykastrowanego kocura w domu. Lidko - no problem, nie ma presji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Zaszalała Dziewczyna z tym umazaniem kupą:) Jeszcze nie raz zdarzy im się nasiusiać czy zrobić kupę, poza kuwetą...to przecież dzieci... Co do rujki to TYLKO JEDNA z moich kocic- Gucia siedziała podczas rui z moim psem, reszta dosłownie chodziła po ścianach i tak się darła,że zwariować można było kocie radio na full 24h na dobę. Conceited- nie słyszałam o niewykastrowanym kocurze w domu-moja teściowa zagapiła się z Kajtkiem i szalał jeden dzień,ale i tak zapaszek długo był- na szczęście się przeprowadzali:)Uważam,że nie tylko ze wzgl. na zapach wszystko co zwierzę i nie reproduktor ciachać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rytka Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [quote name='conceited'] Kleofas ma też silne ciągoty do ssania moich ciuchów, wtula się w sweter, zaczyna ciamkać, mruczeć i zasypiać. To skutek wczesnego odstawienia od mamy, ale nie wiem czy mam to tępić czy mu pozwalać. Taki jest wtedy rozczulający :) [/QUOTE] Moja Frytka potrafiila zassac cały sweter(psisko dogowate) ciamkala z godzine a swetra coraz mniej było widac wkoncu zabieralam bo bałam ,ze sie udusi. ja mialam kocura niekastrowanego nie znaczył w domu, kotkami sie nie interesował ...chyba był odmiennej orietacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Agucha od plaskaczy ma młodą kotkę na DT, też nie za bardzo się zna na kotach ;), no i Kava też taka niemożliwa była, napastowała nawet psy, sunie znaczy. I numer stulecia odstawiła, skończyła jej się rujka, chcieli ją ciachnąć a jej się zaraz nowa zaczęła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 A JAK TAM KRECIKI? Bo dziwnie cicho,a to nic dobrego zazwyczaj... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [quote name='ania z poznania']Agucha od plaskaczy ma młodą kotkę na DT, też nie za bardzo się zna na kotach ;), no i Kava też taka niemożliwa była, napastowała nawet psy, sunie znaczy. I numer stulecia odstawiła, skończyła jej się rujka, chcieli ją ciachnąć a jej się zaraz nowa zaczęła![/QUOTE] Moja poprzednia tymczasowiczka Czekolada też miała dwie rujki pod rząd (3 dni przerwy). W końcu wetka ją ciachnęła podczas rujki. Teraz ponoć każdy dobry wet przeprowadzi zabieg podczas ruji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 To właśnie Kava tak miała i zastanawiali się czy można ciachać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [quote name='LidkaWejman']A JAK TAM KRECIKI? Bo dziwnie cicho,a to nic dobrego zazwyczaj...[/QUOTE] Kreciki mają się dobrze:lol:. Przez 24 godziny - wrzeszczymy i piszczymy, dostajemy mleczko, myją i wycierają- to ja KB (chyba będą to kociaki , które lubia się kąpać ;)), a wylizują i masują brzuszki to Solinka:evil_lol: Dwa kreciki już ujrzały ten nasz wielki świat, trzeciemu - czarnuszkowi nie spieszy się Wczoraj były u weta na odpchleniu. Solinka była ze mną i pilnowała maluchy - w poczekalni nawarczała i naszczekała na owczarka Cezara jak tylko chciał powąchać kontenerek z kociątkami :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 No bo to przecież jej ukochane kociątka :)! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Solinka matkuje maluchom:lol:, nawet potrafi "rzucić" się z jazgotem na Pepsulę, a Gufcio już zrezygnował i omija glizdorki z daleka (stwierdził, że nie będzie się pchał pod "ząbki" Solinki :evil_lol:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LidkaWejman Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Rozumiem,że piszczymy i wrzeszczymy zbiorowo hihihi podejrzewam,że Wy też jesteście już bliskie dołączenia do kociego trio:) Nie będę naciskać,ale chętnie byśmy zobaczyli oczęta kociaków, jak znajdziecie czas to może choć jakieś foto..... A Solinka zachowuje się super, w jej wieku to spodziewałabym się, że maluchy będzie traktować jak maskotki,a tu taka miłość macierzyńska.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.