smillea Posted September 4, 2011 Share Posted September 4, 2011 Ewas pisz co tam u Tosi????? :???::???::???::???: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted September 4, 2011 Share Posted September 4, 2011 [quote name='smillea']Ewas pisz co tam u Tosi????? :???::???::???::???:[/QUOTE] też mnie to nurtuje... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smillea Posted September 4, 2011 Share Posted September 4, 2011 Nie chcę robić za panikarę, ale jakoś dziwnie się niepokoję..... To już kilka dni i żadnej wiadomości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted September 5, 2011 Author Share Posted September 5, 2011 byłam w sobotę po numer, niestety nikogo nie było w biurze, a spieszyłam się na autobus. W czwartek na 100% zaraz jak przyjadę do schroniska pójdę do biura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted September 5, 2011 Share Posted September 5, 2011 Pamiętaj w czwartek tylko do 17 wudają numery...:) I nie trzymaj nas już więcej tak długo w niepewności ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smillea Posted September 8, 2011 Share Posted September 8, 2011 Ewas, tel do domku Tosi masz? Kiedy można sie spodziewać info o kochanym sierściuszku :confused: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted September 9, 2011 Share Posted September 9, 2011 [quote name='smillea']Ewas, tel do domku Tosi masz? Kiedy można sie spodziewać info o kochanym sierściuszku :confused:[/QUOTE] Ja również czekam na info ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 ewes ma numer telefonu i ma dzwonić:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted September 10, 2011 Author Share Posted September 10, 2011 tak... właśnie znalazłam chwilę czasu aby zadzwonić... niestety wieści dopiero za jakieś 45 min... bo właśnie Pani jedzie samochodem ;)... ma do mnie oddzwonić, wydaje się miła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted September 10, 2011 Author Share Posted September 10, 2011 mam wieści ;) Tosia ma super dom! dom z ogrodem w Sosnowcu... Tosia mieszka w domu... kiedy właściciele wychodzą Tosia biega po ogrodzie... ma tam też swoje miejsce by się mogła schronić. Pani powiedziała, że jeszcze tak uległego psa nigdy nie widziała, w domu są dzieci 8 i 11 lat, Tosia z nimi bez problemu się dogaduje, pierwsze dni w nowym (a właściwie jej pierwszym w życiu domu) bardzo się bała, siedziała w kącie z podkulonym ogonem, ale nie była agresywna. teraz chętnie chodzi na spacery, bo kiedyś niechętnie to robiła, jednak czasem się zaprze (jak to owce ;)) i Pani musi ją przenieść... a jej szczekanie usłyszeli niedawno ;). Na spacerach gdy widzi innego psa jest raczej uległa... nigdy nie szczeknie, nie zaczepi, a nawet się boi... Tosia bez rodziny boi się psów. Po sąsiedzku jest bardzo towarzyski psiak, jednak na razie Tosia się go troszkę obawia... ale pomalutku się oswaja i może będzie miała towarzysza do zabaw? a... i jesteśmy zaproszeni do Sosnowca ;) to chyba tyle jak mi się coś przypomni dam znać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ojcik Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 No to już o prawie wszystkie owieczki jesteśmy spokojni:)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Istar19 Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 super że u Tosi wszystko dobrze :D a nie mogła ona iść w sierpniu kiedy wyprowadzałam ja wraz z Kesi?:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted September 10, 2011 Author Share Posted September 10, 2011 nie narzekaj Marzena ;) mogło być gorzej,a tak to miałaś siłownie... i kąpiele (dzięki Kesi :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 Naprawdę kocham takie wieśći:loveu: W sumie, każda owieczka z osobna jest uległa i boi się wszystkiego, no tak, w grupie siła :D Powodzenia Tośka, nie wracaj więcej do nas!!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 super, same dobre wieści dzisiaj, no oprócz Ginger... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
smillea Posted September 10, 2011 Share Posted September 10, 2011 Uffff:roll:, WOW:multi:, Super:lol:!! Dobrych wieści ciąg dalszy :) :) :) Tosia też ma kochający domek, też ogródek i "towarzystwo do zabaw" ;). Czego więcej potrzeba do szczęścia? Jej jeszcze troszkę czasu i oswojenia, nam - domku dla ostatniej owieczki :oops:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafra Posted September 16, 2011 Share Posted September 16, 2011 Cieszę się bardzo z Tosinkowego nowego domku :loveu::loveu:. Niech tam będzie szczęśliwa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 Wczoraj byłyśmy na wizycie poadopcyjnej u naszej Tosiuli... i wiecie co? Tosia nas nie poznała, bardzo się nas bała, może bała się, że zabierzemy ją z powrotem do schroniska? Domek jest super, Tosia przesiaduje gdzie chce- na zewnątrz lub w domu... ma bardzo duży ogród do biegania i towarzystwo królika, z którym na początku grała w berka, tzn gonili się nawzajem, ale teraz królikowi się to nie podoba za bardzo i wychodzą na podwórko na zmianę... i każdy kopie swoje norki... ogólnie Tosia to pies ideał w ogóle nie szczeka, ani nic nie gryzie... co jeszcze? hmmmm... jak mi się coś przypomni dam znać, albo dziewczyny coś dopiszą... w każdym razie Tosia ma super domek... każdemu psiakowi życzę takiej rodzinki jak ma Tosia :) dobra teraz zdjęcia bo wiem, że wszyscy na nie czekają :) niestety jak byłam u państwa Tosia była tak wystraszona, że nie chciałam jej stresować robieniem zdjęć, więc dostałam zdjęcia od właścicieli na maila (za które serdecznie dziękuję :) ) [IMG]http://i39.tinypic.com/35i26v8.jpg[/IMG] [IMG]http://i43.tinypic.com/aumn5.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/sfbaj6.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/rj1oop.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/5wjkm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [IMG]http://i39.tinypic.com/2w2241u.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2uy3eco.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Tośka:mad: zła byłam że nas nie poznałaś:eviltong: ale cieszę się że masz taki świetny dom!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewes Posted November 21, 2011 Author Share Posted November 21, 2011 [quote name='saphira18']Tośka:mad: zła byłam że nas nie poznałaś:eviltong: ale cieszę się że masz taki świetny dom!:loveu:[/QUOTE] nawet nie dała się dotknąć i w schronisku jakaś mniejsza się wydawała, w sensie niższa (przynajmniej mi) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia.uje93 Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Pewnie, jak tylko trafiła do nowego domu to od razu chciała zapomnieć o tych złych rzeczach, czyli schronisku:) Ale sierść ma inną, taką zadbaną i wgl śliczna jest:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorin91 Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Wow, to świetne wieści, bardzo się cieszę, że tak jej się udało! :) Ale dziwne, że Was nie poznała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 na pewno poznała, pies żaden taki głuptas nie jest, musiał być inny powód takiego zachowania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kimiji Posted November 21, 2011 Share Posted November 21, 2011 Myślę, że Magda ma rację, chciała jak najszybciej zapomnieć o schronisku, a Wy skojarzyłyście się z nim:( Ale dobrze, że już nie musi się tym martwić i wreszcie jest szczęśliwa w domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.