Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='szafranekm'][B]

Nie rozmawiałam jeszcze z ULKĄ 12, co do dokładnych i przewidywanych kosztów dt.Mam na myśli ewent. leczenie, preparaty p/kleszczom, szczepienia podstawowe i odrobaczenia.Ruszamy z bazarkiem z pomocą motyleqq, ja jeszcze tego nie robiłam więc mogę tylko kibicować i podrzucać fanciki.[/QUOTE]

Jak wynika z informacji Tattoi, odpadają na dziś koszty odrobaczenia, odpchlenia i odkleszczenia oraz pobytu w 7 dniowego w jej hoteliku.
Na dzisiaj, dałabym spokój wetowi... niech na razie Szafranek spokojnie przyzwyczai się do ULKI, poczuje bezpiecznie z nią i w hoteliku.
ULKA będzie miała okazję poobserwować go i zareagować w razie potrzeby... ale to tylko moja sugestia, osoby, która psiaka na oczy nie widziała i która jednak opiera sie na obserwacjach osób drugich.
Jeśli jednak nie wystąpi nic, co by uzasadniało teraz konieczność wizyty u weta... na czas jakiś odpuściłabym, w międzyczasie wzmacniając "agregacika".

Decyzje jednak nie należą do mnie... tu zgodzę się z decyzjami ULKI i szafranekm.
Tym bardziej, że ani wiedy, ani kompetencji w tym wzgledzie nie staje. Pod tym względem są tu znacznie mądrzejsi i bardziej doświadczeni.

Posted

zuzlikowa dobrze pisze żeby narazie darować mu wizyty u weta bo mi to wszystko wygląda że szafranek ma chyba jakiś uraz do kitla...mogę się mylić ale wykluczyć też nie można..,.może miał kiedyś jakieś złe doświadczenie...
Mam nadzieję że chłopak poradzi sobie sam ze sobą i że nikt mu nie chce zrobić krzywdy...biedna psina...jakie to przewrotne , mieszkał na cmentarzu bo jego mieszkańcy już mu krzywdy nie zrobią...taki czarny humor mi się włączył...:)

Posted

[B]Zuzlikowa dziekuje, za piekny opis![/B]:loveu:
[COLOR=darkred]
[B]Ciesze sie bardzo, ze Szafranek tak dobrze sie czuje i tak sympatycznie reaguje na czlowieka.:multi:
[COLOR=sienna]
[/COLOR][COLOR=sienna]
[/COLOR][/B][/COLOR]

Posted

[quote name='zuzlikowa']Pytałam o wiele rzeczy, ale to zupełnie wczoraj mi umknęło:oops:... czy mogę prosić o konkrety- jakim środkiem mały został odrobaczony, odpchlony i odkleszczony?
Jaki przyjmował antybiotyk? [/QUOTE]

stronghold- robaki, pchły, świerzb i wszystko, co jest w ulotce- a jest długa;
exspot- kleszcze;
enroxil- antybiotyk (jest w wypisie);



[quote name='zuzlikowa']
Mam nadzieję,że szafranekm uszanuje Twoją decyzję i środki te przeznaczy choćby na transport do nowego hotelu.[/QUOTE]

Proszę Cię, nie prowokuj mnie do napisania gdzie mam to, co szafranekm zrobi z moją decyzją i podarowanymi środkami.

Posted

[quote name='Tattoi']stronghold- robaki, pchły, świerzb i wszystko, co jest w ulotce- a jest długa;
exspot- kleszcze;
enroxil- antybiotyk (jest w wypisie);





Proszę Cię, nie prowokuj mnie do napisania gdzie mam to, co szafranekm zrobi z moją decyzją i podarowanymi środkami.[/QUOTE]

Dzięki za informację.
Jeśli uważasz, że robię cokolwiek, by kogokolwiek prowokować tylko dla prokowania... patrzysz na mnie przez własny pryzmat. Ja nie mam takiego zwyczaju.
Na szacunek i respekt w mojej opinii zasługuje nie tylko zwierzę, ale i człowiek... i staram się wykazywać to w każdym napisanym zdaniu i słowie, bo nie uważam,ze pozorna anonimowość netu daje mi prawo do bluzgania na kogokolwiek.

A jako,że fizloofować nie mam ochoty, więc niczego i nikomu udowadniać nie muszę i nie będę. Pozdrawiam.

Posted

Przed momentem miałam okazję znowu porozmawiać o Szafranku... i powiem rzecz być może dla wszystkich zaskakującą- [B]ale na ten moment nie ma najmniejszych podstaw, by określić go jako psiaka nie równego, z problemami... wprost przeciwnie.[/B]

Jak wynika z obserwacji... na ten moment już bez mała dwudniowej... nie, już ponad dwudniowej, bo przecież i zabranie z hotelu, i droga, tez są jednoznacznym okresem obserwacji tego psa!

Tak więc jak wynika z obserwacji bez mała nie przerwanej... od momentu gdy pies jednoznacznie poczuł się bezpieczny, na swoim terenie... gdy zaakceptował i obecne miejsce (ale wcześniej i samochód przecież), ten psiak nawet przez moment nie wykazuje niepokoju sugerującego, że może zaatakować... nie wykazuje potrzeby ucieczki przed człowiekiem... i tu wprost przeciwnie!

Bardzo lubi, gdy z nim się rozmawia... pogaduje, nińka... "a co, znalazłeś sobie patyczka?"..." a pokaż jaką masz zabaweczkę"... "a może chciałbyś coś popić?"... "choć dam Ci jeść do miseczki i potem pójdziemy na spacerek"... a nie, nie kłóć się z psiakami, idziemy sobie razem"... i wszystkie tym podobne słówka i zdania, gadane być może tak, ot byle coś powiedzieć... [B]jak to często mówią starsze, samotne osoby do posiaków... jak to starsze, samotne Panie pogadują sobie ze swoimi psiakami (!)... [/B]bardzo to lubi, nasłuchuje, w oczy się wpatruje, przysiada, nawet przynosi i pokazuje piłeczkę:crazyeye:...reaguje na tak mówione zdania!
Na spacerze nie biegnie jak wiele psiaków... przed siebie, szukając nowych wrażeń jedynie i przybiegając na wezwanie opiekuna, czy też kierowany przez opiekuna. [B]Ten maluch idzie z człowiekiem..."towarzyszy" czlowiekowi![/B] I wtedy gdy idą- idzie, ale nie trzeba dawać mu sygnałów na skręcanie, zawracanie... on reaguje natychmiast z człowiekiem i nawet jeśli nie wyprzedza poleceń człowieka, to robi to jednocześnie z nim !
Gdy człowiek przycupnie, kucnie... psiak patrzy na człowieka (w oczy!... w twarz!), przysiada obok... znudzony, zaczyna się kręcic, ale wcześniej sprawdza reakcję człowieka( znowu w twarz!) i gdy odczytuje zgodę... pomyszkuje blisko i... znajduje dla siebie "zabawkę", zajęcie i wraca samoistnie, [B] wywala się jak żaba koło człowieka i spokojnie gryzie sobie kawałek kory [/B]( to dziś jego pierwsza zabawka, potem był patyczek... a teraz jest piłeczka)... po to by natychmiast gdy człowiek się podniesie porzucić ja i "towarzyszyć" dalej człowiekowi w spacerku.
... nie umiem tego bardziej przybliżyć niż cytując raz jeszcze określenie usłyszane w relacji- [B]"towarzyszyć".[/B]
Wiele z nas zna różnicę między sytuacją gdy jesteśmy jedynie "wyprowadzaczami" psa na spacer, a w najlepszym razie idziemy "obok siebie"- człowiek i pies połączeni jedynie smyczą, a między sytuacją gdy "towarzyszymy" sobie na spacerze- człowiek i pies, szukający kontaktu wzajemnego ze sobą, nastawieni na bycie razem.

Wybaczcie,że nie piszę od razu wszystkiego... ale przyznam,że nawet dla mnie jest to mimo wszystko zaskoczenie! Nawet ja , widziałam w tym psie ogromną potrzebę jeszcze pracy i socjalizacji... dziś jednak zaczynam mieć ogromne wątpliwości... muszę też ponownie wszystko przetrawić!... pojęcie "towarzyszyć" i opis zachowania Szafranka na spacerze, zupełnie nie pozwala mi nadal twierdzic, że ten pies jest psem do wyprowadzania i socjalizacji...

To jednoznaczny opis mojego spaceru z moją Zuzią... to jednoznaczny opis mojego spaceru z Bercikiem pod koniec jego życia- gdy on już znał mnie, a ja znałam już jego... gdzie mogliśmy sobie pogadać... poprzytulać się... zaufać sobie już tak do końca... gdzie czerpaliśmy przyjemność, spokój i radość z bycia razem... gdzie mogliśmy sobie pogadywać ze sobą... gdzie nie chcieliśmy nikogo innego, bo spacer miał być tylko chwilą "dla nas"!Wspólnym odkrywaniem wszystkiego po raz tysięczny i milionowy... [B]razem[/B].
Nie mam jeszcze takich odczuć ze spacerów z Lucusiem... jeszcze nie. Jeszcze w nim zbyt dużo niepokojów i niepewności. Jeszcze widać, że nie jestem dla niego "granitową opoką".
[B] Ja dla Lucusia jeszcze nie, ale widać równowaga Szafranka i umiejętność "czytania" ludzi oraz jego niezachwiana wiara w siebie, powodują, że potrafi zachować spokój, wykazać zaufanie do ledwie dwudniowego opiekuna... i towarzyszyć człowiekowi.:crazyeye:[/B]
Muszę zweryfikować moją opinię o tym psie!

Resztę napiszę za chwilę... przetrawię... idę na taki spacer z Zuzią. Idziemy sobie potowarzyszyć.

Posted

Szafranek bardzo mi przypomina charakterem Tuptusia, ktory mial podobna posture, brakowalo mu czesci podniebienia, oka, ale mial swoje zdanie na kazdy temat. Byl u Jamora i tam tez zostal na stale :):)

Posted

Gosiu, otrzymałam już Twoją paczkę. jeden cień się rozsypał i teraz wszystko mam złote:lol: jutro odbieram ostatnie fanty, to może w piątek już się uda wystartować
zrobię 2 bazarki, jeden z różnościami, a jeden foto bazarek

Posted

Cóż, ja sobie mogę napisac co chcę... wyciagać wnioski jakie chcę, ale fotki pokażą lepiej stan Szafranka, niż ja jestem w stanie ubrać w słowa...

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/814/250520111234.jpg/][IMG]http://img814.imageshack.us/img814/5411/250520111234.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/218/250520111233.jpg/][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/633/250520111233.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/822/250520111230.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/7493/250520111230.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/695/250520111229.jpg/][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/9753/250520111229.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/59/250520111231.jpg/][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/2875/250520111231.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

I krótko , by już nie zanudza c nikogo moimi wnioskami i interpretacjami zachowań Szafranka:
- zachowuje się tak jakby kojec, buda, były jego bezpiecznym domem...
- bardzo ładnie chodzi na smyczy... w czasie spaceru pozostaje w kontakcie z człowiekiem
- reaguje na zdania, wypowiedzi skierowane do siebie... słucha, usiłuje utrzymać kontakt wzrokowy... czasami można mieć wrażenie,że rozumie i reaguje
- umie się bawić- zaczął od kawałka kory, patyka... znalazł sobie piłkę i nią się teraz bawi
- bardzo lubi się czochrać (szczególnie u nasady ogonka... nadstawia się i robi zabawne miny)
- na sygnał-daj łapkę, drapie w dłoń...ale reaguje tak jak jest otwarta dłoń! Z zadowoleniem wita wtedy czochranie, smyranie- nastawia się w oczekiwaniu na to
- wczoraj nie zareagował na widok nożyczek i spokojnie dał sobie powycinać dredy... poddany próbie podszarpania jednego dredzika, długo wykazywał się cierpliwością, by wtedy gdy już musiało go zbyt mocno pociagnąć, zesztywnieć, zacząć się oblizywać ze zdenerwowania, po to by popatrzeć do tyłu wprost w twarz opiekunki... wycofanie sie spowodowało uspokojenie i ponowne rozluźnienie... można było kończyć wycinanie dredów
- gdy widzi psy z wybiegu... szczeka, gdy idzie na smyczy, zupełnie ich nie widzi...
- ma przerośnięte pazury we wszystkich łapkach... wywijają się na boki
- psiak, szacunkowo, w wieku ok. 10 lat.

Nasuwające się wnioski:
wydaje się zasadnym być przypuszczenie, że Szafranek jest psiakiem, który przez dłuższy czas mieszkał w bloku(pazury) ze starszą samotną osobą, której był oczkiem w głowie i pupilkiem...

Posted

[quote name='Szarotka']Szafranek bardzo mi przypomina charakterem Tuptusia, ktory mial podobna posture, brakowalo mu czesci podniebienia, oka, ale mial swoje zdanie na kazdy temat. Byl u Jamora i tam tez zostal na stale :):)[/QUOTE]

Imię Tuptuś coś mi mówi, ale chyba z pamięci mi umknęło. Ale co do stwierdzenia,że "miał zdanie na każdy temat", to jak ulał pasuje do Szafranka.

Posted

pierwszy bazarek:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/208444-OTWARTE-foto-bazarek-dla-Szafranka-do-09.06?p=16948321#post16948321"]
http://www.dogomania.pl/threads/208444-OTWARTE-foto-bazarek-dla-Szafranka-do-09.06?p=16948321#post16948321[/URL]

rozsyłajcie gdzie się da!

Posted

Może jednak jego właściciel umarł i spoczywał na tym cmentarzu? Psia wierność nie zna granic i czasem trudno sobie wytłumaczyć skąd pies wie pewne rzeczy.

Posted

Zdjęcia szafranka mówią same za siebie - a w budce drewnianej jaki zadowolony pysio.Nie mogę jeszcze uwierzyć.Jest szczęśliwy...Po dzisiejszej rozmowie o szafranku - agregaciku, wspaniałym opisie zuzlikowej postanowiłam, że zdjęcia, które mam w aparacie, wybiorę kilka, wywołam u fotografa, potem je zeskanuje i dodam opis, o tym czy nikt nie poszukuje psa, nie zgubił się komuś szafranek.Postaram się dużą ilość ulotek dać listonoszom na poczcie. - bierzemy pod uwagę kobiety starsze - emerytki,( gdyż jak zaobserwowano, szafranek mógł być pupilem starszej pani). W ten sposób listonosz roznosząc emerytury dotrze do jak największej ilości osób.Poza tym zostawię trochę ulotek na poczcie, przy okienkach.Tak sobie myślę, że może porozwieszam jeszcze na drzewach koło osiedli i słupach.Może rzeczywiście ktoś go szuka.Choć przyznam szczerze, że o piesku na cmentarzu wielu ludzi wiedziało, ale nikt nie reagował, do czasu kiedy pani przyszła go urzędu i powiedziała, aby psiaka zabrać, po tym jak był już złapany.

Posted

[quote name='sybillas']Może jednak jego właściciel umarł i spoczywał na tym cmentarzu? Psia wierność nie zna granic i czasem trudno sobie wytłumaczyć skąd pies wie pewne rzeczy.[/QUOTE]

Brałam to też pod uwagę na początku, jak go zobaczyłam,ale to jest stary cmentarz.Cały czas zachodziłam w głowę skąd on tam się wziął: porzucił go ktoś, zagubił się komuś.Nie dowiemy się tego jak się nie znajdzie poprzedni właściciel.

[B]No nie, zdjęcia szafranka są wspaniałe, dziękujemy!!![/B][COLOR=darkred][B]:multi:[/B][/COLOR][COLOR=darkred][B]:multi:[/B][/COLOR][COLOR=darkred][B]:multi:[/B][/COLOR]

Posted

Po rozmowie z opiekunami szafranka w ośrodku fundacji Bernardyn podjęłam decyzję, aby piesek pozostał w ośrodku przez kolejny dzień lub dwa.Jak się okazuje przy bliższej obserwacji - wszystkie sygnały jakie odbiera i sam przekazuje wskazują na to, że szafranek był kiedyś psem domowym, tzw. kanapowcem.Z uwagi na to, że piesek otworzył się pozytywnie, pokazuje śmiało co potrafi i czego się domaga,dlatego nie chcemy, aby tak szybko z dnia na dzień został przekazany w kolejne miejsce.Niech się nacieszy nowym otoczeniem,wybawi a potem spokojnie pojedzie do nowego dt u Ulka12. Jutro będę jeszcze rozmawiała z opiekunami szafranka, także napiszę Wam więcej informacji.

A teraz kolejne zdjęcie szafranka, jakie właśnie otrzymałam:

[B]szafranek na materacyku.[/B]
[IMG]http://s1.zmniejszacz.pl/102/szafranek__303137.jpg[/IMG]

Posted

Szkoda, ze nie moze zostac w tym psim raju!
Ech....rozmarzylam sie........
[CENTER][URL="http://www.picgifs.com/smileys/"][IMG]http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/angel/smileys-angel-117156.gif[/IMG][/URL][/CENTER]

Posted

[quote name='szafranekm']Poza tym zostawię trochę ulotek na poczcie, przy okienkach.Tak sobie myślę, że może porozwieszam jeszcze na drzewach koło osiedli i słupach.Może rzeczywiście ktoś go szuka.[/QUOTE]

Ja też nie wierzę w to by komuś się ten pies zagubił, bo nikt intensywnie go nie szukał, a dużo osób o nim wiedziało i wieści się niosły "z ust do ust". Dlatego myślę, że dobrym pomysłem było by umieszczenie w ulotce, że ogólnie właśnie taki psiak szuka dobrego domu, tuż obok info i zapytania o to czy komuś się on nie zgubił. W ten sposób za jednym zamachem można szukać ewentualnego poprzedniego właściciela lub kogoś całkiem nowego ale sensownego.

Posted

[quote name='Yv1958']Szkoda, ze nie moze zostac w tym psim raju![/QUOTE]

Ale nie jedzie daleko i też raj mu ULKA stworzy. :) Toż w hoteliku ULKI jest moje starzątko koffane, Birmanem zwane. Ogromnie jestem ciekawa jak ten maluch przywita tego pięknego psiaka!

A pamiętacie, że dla psiaka tam raj, gdzie człowiek pozwoli mu być sobą i nauczy robić to tak by był bezpieczny oraz zadowolony i psiak, i człowiek?
Zobaczcie jak raj dla tego malucha rozszerzamy, a nadto pokażemy, że może być jeszcze wiekszy. :)


Hahaha... napadła mnie nocna ochota na smedzenie... dobrze,że Szafranek śpi i poczytać nie może. :)

Posted

Oooo! To jak tam, gdzie pojedzie rownie pieknie respektuje sie pieski - ich potrzeby, kocha tak samo, to ja sie bardzo ciesze![URL="http://www.picgifs.com/smileys/"][IMG]http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/dancing/smileys-dancing-121746.gif[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...