Blondella Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 [IMG]http://img307.imageshack.us/img307/1111/obraz020vh4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Z suczydłami jeszcze sie nie widział. Poszłam do nich tylko z jedzeniem, więc zamknęlam Micha w domu, bo nie chciałam ich stresować podczas kolacji. Ale jak je miał widzieć skoro pomimo drzwi stojących cały czas otworem na ogród on nie wychodzi tylko cały czas człapie za mną. Jutro na spokojnie zrobię spotkanie. Przepraszam, że tak chaotycznie ale w miedzyczasie ślę zdjęcia do blondelli i tak to jest. No i kopcę (brązowa - nie bij) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Z Zosią w samochodzie:loveu: [IMG]http://img68.imageshack.us/img68/539/obraz022zm2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 My też kopcimy, solidarnie :razz: Noo, malutki to on nie jest i jeszcze trochę łapki ugięte, bo nie bardzo Michu wie, co sie dzieje... Ale urodziwy jest!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 w drodze do swojego domku... [IMG]http://img111.imageshack.us/img111/583/obraz023lb2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 [quote name='akucha']A większy jest od Liska??? Michu wydawał mi się duuuży...[/quote] Od Liska większy. Wiekszy od moich psic. Ale nie tak znowu dużo większy. O rety - no jest duży ale myślałam, że będzie dużo większy. Czekajcie - cyknę fotkę jak słodko śpi przy mnie z nóżkami wyciągniętymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Ogladam jak w kinie... Prawda to wszystko??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Ale ma prześliczny pyszczek! Jak ja lubię takie historie z happy endem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 już w swoim domku [IMG]http://img304.imageshack.us/img304/3364/obraz027az7.jpg[/IMG] jemy... [IMG]http://img319.imageshack.us/img319/4640/obraz032vl9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Ryczę ze szczęścia, on w domu!!! We własnym domu po tylu latach :-( Michu, kochany Michu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irma Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 i co? proszę o ciąg dalszy .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Michu u siebie:loveu::multi::loveu::multi::loveu: [IMG]http://img319.imageshack.us/img319/6953/obraz036kk5.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Odstąpiłam od zamiaru kąpania. Usnął jak dziecko - tak mi go szkoda budzić. Do jutra wytrzymam. Mam w tym wprawę :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 [IMG]http://img325.imageshack.us/img325/6003/obraz040of1.jpg[/IMG][IMG]http://img116.imageshack.us/img116/5189/obraz041nt0.jpg[/IMG] [IMG]http://img304.imageshack.us/img304/1530/obrazft7.jpg[/IMG] to już niestety podobno wszystkie zdjęcia na dzisiaj :mad:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 to...to samo lustro w którym przeglądał się Lisek..o ile dobrze pamiętam... Zosiu :calus: bądźcie razem szczęśliwi :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 No więc piszę, bo skończyłam wysyłanie zdjęć. Tak więc Misiek nie bardzo poznał ogród. Woli moje towarzystwo. Załatwił się grzeczniutko tylko na trawce i cały czas mnie pilnował. Tuż po przyjeździe szybciutko zrobiłam naprędce mu jeść. Makaron z pokrojoną kaszanką. I zgadnijcie co zjadł a co zostawił :lol: Tylko martwi mnie, bo jeszcze nic nie pił. Wodę ma świeżą nawet nie tknął. Jak się krzątałam troszkę po domu (tylko troszkę, bo przecież nie dadzą spokoju na tym dogo:cool3: ) to w pewnym momencie zaprzestał człapania za mną i usadowił się w centralnym miejscu żeby mieć mnie na oku. Tylko jak zniknęłam z pola widzenia, to od razu były poszukiwania i nowe usadowienie żeby mieć mnie na oku. I tak w kółko. Teraz siedzę przy komputrze więc znużony śpi. Ja też okrutniem znużona ale jeszcze troszkę popiszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 :placz: :placz: :placz: jakie to piekne:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Lustro nie to samo. U mnie wszędzie gdzie się nie ruszyć to lustra :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 [quote name='brazowa1']hhihihi,a Zosia stwierdzila odwrotnie-ze on nie jest duzy.[/quote] Bo Zosia spodziewała się słonia:evil_lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Nieee, no wielki jest... Stawiam, że wyjadł makaron :lol: Przylepa to pewnie będzie, taki co to krok w krok za Pańcią :lol: dziś jeszcze troche oszołomiony, nie wie jeszcze, jakie go szczęście spotkało... A co domownicy??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 [quote name='Zosia4']Lustro nie to samo. U mnie wszędzie gdzie się nie ruszyć to lustra :lol:[/quote] I tak się poryczałam, jak zobaczyłam to zdjęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhan1 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Wielkie, wielkie gratulacje !!! Czytam zawziecie i ogromnie się cieszę z takiego zakończenia. Od pierwszego dnia trzymałam kciuki za to psisko i...powiodło mu się!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia4 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Słuchajcie, piszę chaotycznie, bo to jest tak: "my oba" z Miśkiem jesteśmy w nowej sytuacji - rzekłabym życiowej. Nie znamy się, więc nie będę pisać głupot, że się już kochamy (stąd może te moje relacje dość suche). Ja go już lubię za tę jego "dużość" i ciapowatość, a on to jeszcze za wcześnie mówić żeby mnie lubił, bo pojawiłam się nagle i nagle jest w nowym otoczeniu. To, że się trzyma mnie to myślę, że jest spowodowane tym, że po prostu jesteśmy teraz sami i on nie ma się kogo innego trzymać. A, że zdążył przez tę parę godzin poznać mój zapach w samochodzie więc już też nie jestem mu tak zupełnie obca jak w schronisku (no i rzecz najważniejsza - dałam mu jeść). Tę iskrę w sercu musimy sobie po prostu oboje wypracować sami. No i żeby się nie wymądrzać to przechodzę do konkretów i oświadczam, że od jutra zaczynamy na to pracować. A zaczniemy niewątpliwie od kąpieli :evil_lol: . Zobaczymy czy się ucieszy. Później niewątpliwie szczotkowanko. No i oczywiście zwiedzanie ogrodu i pierwszy kontakt z suczydłami. Na razie przez ogrodzenie, a później się zobaczy. Muszę zobaczyć reakcje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Trzymamy kciuki, żeby ta "nowa sytauacja zyciowa' przerodziła się w prawdziwą więź psa z człowiekim!!! A ta kąpiel to wyzwanie :evil_lol: Rany, co to będzie?!?!? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anula1959 Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Zosiu! Ponieważ nie potrafię opisać wszystkich uczuć jakie mną targają po przeczytaniu ostatnich wieści, napiszę tylko tyle : JESTEŚ WIELKA!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.