andzia69 Posted October 4, 2006 Posted October 4, 2006 zakładam wątek choc sama już nie wiem co i jak - za dużo psów, za mało domów, nie ma ich gdzie umieszczać i w ogóle to życie jest do d...y:placz: 1. sprawa: zadzwoniły do mnie panie,że koło Kielc - ok. Świętej Katarzyny u ludzi jest sunia - taka do kolana chyba, z maluchami (4 szt.) - ponoć jeden już ledwo żyje - one tam nie mają jedzenia bo nie ma kto im dawać bo właściciel ma to w d..e i ponoć jest biedny:angryy: - macie jakiś pomysł????? bo ja nie:-( wypadałoby zabrać i maluchy i sunię - ale nie wiadomo czy odda i gdzie to wszystko zawieźć - do naszego schrona????????????? 2. sprawa: dzisiaj dostałam wiadomość,że pod Kielcami w klatkach na króliki są zagłodzone, biedne psiaki - gość ma jeszcze kilka uwiązanych:angryy::angryy::angryy: nie wiem na razie więcej, poinformowalam prezes TOZ i po niedzieli będziemy myślec co z tym i jak zrobić. powtórka ze Żmigrodu:placz::placz::placz: Quote
agusiazet Posted October 4, 2006 Posted October 4, 2006 Faktycznie dramat!!! Kto ma jakiś pomyś??? Ale to chyba liczenie na cud!!! Quote
andzia69 Posted October 4, 2006 Author Posted October 4, 2006 tak - to dramat!!! kto czyta nasze świętokrzyskie wątki wie - jak dużo u nas psów szuka domów, że nie ma już gdzie ich na tymczasy upychać - koszmar:placz::placz::placz: Quote
andzia69 Posted October 4, 2006 Author Posted October 4, 2006 chyba to bez sensu...ale hop:shake: Quote
Dabrowka Posted October 4, 2006 Posted October 4, 2006 A czy ktoś może się zorientować jak wygląda sytuacja? Jeżeli właściciel chciałby współpracować można zrobić jakąś zrzutkę na AFN... nawet najtańsza karma z supermarketu to już by było coś dla nich :( Quote
andzia69 Posted October 4, 2006 Author Posted October 4, 2006 dostałam sygnał od pani "miastowej", która się tam obok wprowadziła - mówiła,że sąsiedzi z litości zabrali 3 szczeniaki, a 4 zostały. Ze tam bieda z nędzą i nie sądzę,ze ten prosty jełop będzie współpracował: na pytanie dlaczego suka siedzi na takim krótkim łańcuchu powiedział,że jak będzie mieć cieczkę to psy do niej nie podejdą - no faktycznie:angryy::angryy::angryy: 7 szczeniaków jak widać - to ciemna masa, szkoda słów - maluchy podrosną, następna cieczka, następne maluchy i tak w kółko.... jedzenie to najmniejszy chyba problem - tu przydałoby się po prostu zabrać od niego sukę i maluchy i znaleźć im domy - tylko gdzie???????? i pytanie - czy odda sukę....:shake: ta bezradność mnie poraża - najlepiej mają tacy co udają,że nie widzą i mają to gdzieś:placz::placz::placz: Quote
Dabrowka Posted October 4, 2006 Posted October 4, 2006 Może chociaż zastrzyk dla suki? No i zdjęcia maluchów, może wtedy są jakieś szanse na dom :( Quote
Tigraa Posted October 4, 2006 Posted October 4, 2006 Boze drogi :shake: znowu Kielce :placz: A nie mozna by zrobic na AFN zbiorki na karme i ktos by mogl karmic te nieszczesne stworzenia?Zrobic foty,dla malcow znajda sie domy a sunie zabrac,chocby do hoteliku.Moze do Azylu jakiegos? Quote
Becia66 Posted October 5, 2006 Posted October 5, 2006 Następny koszmar psa na łańcuchu,trzeba ją koniecznie stamtąd zabrać.Kolejna cieczka -kolejne szczeniaki do ratowania.Potrzebne fotki,kto mieszka w pobliżu?bo ja w Rzeszowie Quote
Kar0la Posted October 5, 2006 Posted October 5, 2006 Dziewczyny postaracie się o zdjęcia. No i może rzeczywiście suni podać na razie przynajmniej zastrzyk i zawieźć jakąś karmę? Quote
andzia69 Posted October 5, 2006 Author Posted October 5, 2006 spróbuję tam w weekend podjechać - zobaczę co i jak i może choć jakieś zdjęcia mi się uda zrobic - jak mnie nie pogonią Quote
Tigraa Posted October 5, 2006 Posted October 5, 2006 Andzia a nie moze ktos z TOZ z Toba podjechac?Chyba ze tam taki do d*** TOZ.To moze chociaz jakis facet i przedstawi sie ze jest z TOZu.Na razie moze chociaz karmic biedaki,zrobimy zrzute na karme,a potem trzeba myslec gdzie ich zabrac bo pozdychaja z glodu!!!!! I trzeba zglosic sprawe do Prokuratury-moze dopiero jak sie ich zabierze-bo inaczej wezma nowego psiaka na dreczenie!!!! Quote
andzia69 Posted October 5, 2006 Author Posted October 5, 2006 Aniu - podjadę tam i zobaczę na miejscu co z nimi - jak będzie bardzo źle, to choć maluchy (tylko nie wiem gdzie) zabiorę...zobaczymy dziewczyny z TOZ nie mają w weekend czasu,bo teraz organizują jakąś paradę 8.10 i mają pełne ręce roboty pojadę,zobaczę i dam znać ale jakby ktoś chciał w ciemno szczeniusie na tymczasa to ja je chętnie stamtąd zabiorę, a potem pomyślimy o suce!!!!! Quote
andzia69 Posted October 7, 2006 Author Posted October 7, 2006 nie wiem, czy psuć wam humor - ale chyba muszę bo domków chyba będzie trzeba dużo, duzo więcej :placz::placz: dzisiaj dostałam wiadomość,że pod Kielcami w klatkach na króliki są zagłodzone, biedne psiaki - gość ma jeszcze kilka uwiązanych:angryy::angryy::angryy: nie wiem na razie więcej, poinformowalam prezes TOZ i po niedzieli będziemy myślec co z tym i jak zrobić. powtórka ze Żmigrodu:placz::placz::placz: Quote
andzia69 Posted October 7, 2006 Author Posted October 7, 2006 a jeszcze jedno - u faceta ze Św. Kat. zostały tylko 3 szczeniaki - nie udało mi się uratowac tego, który był w strasznym stanie - nie zdążyłam dojechać:placz::placz::placz: mogę dopiero jutro...:-( Quote
Tigraa Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 [quote name='andzia69']nie wiem, czy psuć wam humor - ale chyba muszę bo domków chyba będzie trzeba dużo, duzo więcej :placz::placz: dzisiaj dostałam wiadomość,że pod Kielcami w klatkach na króliki są zagłodzone, biedne psiaki - gość ma jeszcze kilka uwiązanych:angryy::angryy::angryy: nie wiem na razie więcej, poinformowalam prezes TOZ i po niedzieli będziemy myślec co z tym i jak zrobić. powtórka ze Żmigrodu:placz::placz::placz:[/quote] Moj Boze...znowu.......zalamac sie mozna. Andzia kiedy tam pojedziecie?trzeba cos z tym zrobic.Tylko gdzie te psiaki zabrac?Chyba nie do kieleckiego schronu?Moze Mielec by pomogl? Quote
andzia69 Posted October 8, 2006 Author Posted October 8, 2006 Byłam dzisiaj zobaczyć sunię na łańcuchu i jej małe. Ludzie suki nie oddadzą. A w ogóle to rozmawiałam tylko z ...dziećmi - tzn. dzieci na ok. od 11 lat wzwyż. I najsensowniejszy okazal się chłopiec - powiedziałam mu o sterylizacji suni,żeby już więcej nie rodziła - powiedziałam,że pokryję koszty tylko czy chcą tak.No więc on powiedział,ze pojedzie z sunią. Sunia wygląda źle,ale nie tragicznie - myślę,że po prostu jest "wyciągnięta" po 7 maluchach. Zostały 3 - piesek czarno-biały i dwie sunie - podobne do siebie jak kropla wody. Male mają 2 mies., są maleńkie i pewnie duże nie będą. Mają krótką sierść więc dobrze by było znaleźć im szybko domki. Są raczej zdrowe - rozrabiały, były wesołe. Mają pchły - ale co się dziwić - to wieś. Sunia ma budę - może nie jakąś superaśną - ale ma. Więc sterylkę przydałoby się zrobić jak najszybciej, bo jak wyliczyłam koło listopada lub grudnia sunia znowu będzie miała cieczkę!!!Potem wkleję zdjęcia. Co do sytuacji psów z klatkami - TOZ poinformowany, w poniedziałek będę wiedziała jak szybko mogą podjąć działania - ja sama przecież nie dam rady. Pozostaje jeden problem - gdzie przewieźć psiaki jesliby się udało je zabrać???????????????????????? Quote
andzia69 Posted October 8, 2006 Author Posted October 8, 2006 [IMG]http://img356.imageshack.us/img356/4964/obraz0218yg1.jpg[/IMG] [IMG]http://img419.imageshack.us/img419/1211/obraz0215uf5.jpg[/IMG] [IMG]http://img426.imageshack.us/img426/8227/obraz0216sn1.jpg[/IMG] [IMG]http://img131.imageshack.us/img131/8241/obraz0217fe4.jpg[/IMG] Quote
Kar0la Posted October 8, 2006 Posted October 8, 2006 Śliczne te psiaczki. Szkoda, że suni nie oddadzą...co to za życie w takich warunkach....dobrze żeby przynajmniej doszło do sterylizacji....ale czy w tych warunkach sunia dojdzie do siebie??? Quote
andzia69 Posted October 8, 2006 Author Posted October 8, 2006 tego się własnie obawiam - wysterylizujemy, a oni ją zapną na łańcuch...jakbym zabierała maluszki to bym się jeszcze spytała - ale łóżka to raczej jej nie zapewnią..żeby choć kawałek podłogi u nich w domu, nie wiem...nie wiem co zrobić:shake::shake::shake:najlepiej by było ją gdzieś przetrzymać i potem po wygojeniu oddać - tylko nie wiem gdzie i czy się na to zgodzą Quote
andzia69 Posted October 9, 2006 Author Posted October 9, 2006 właśnie przywiozłam maluszki ze wsi... i powiem tak - tak zarobaczonych i zapchlonych psiaków to dawno nie widziałam. Poniewaz po..gały mi się w samochodzie to od razu udałam się z nimi do weta najblizszego z mozliwych. Jak je zobaczyła pani wet to tez się przestraszyła - powiedziała,ze takich pcheł olbrzymów to nie widziała!!! nie mówiąc o zwymiotowanych...robalach. Koszmar:shake: Maluchy musiałam wiec czym prędzej odpchlic i odrobaczyć. A suni zawiozłam 10 kg suchej karmy i mam się kontaktować w sprawie sterylki - tylko jeszcze nie wiem kiedy (sunia musi dojść w miarę do siebie, trzeba spytać o koszty). W sumie wydałam dzisiaj na dzień dobry 130 zł. erka - rachunek na wszelki wypadek wzięłam. No i maluchy są na razie u mnie w pracy i czekam na tel kiedy mam je zawieźć na działkę. Na razie śpią! Quote
Kar0la Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 [quote name='andzia69']tego się własnie obawiam - wysterylizujemy, a oni ją zapną na łańcuch...jakbym zabierała maluszki to bym się jeszcze spytała - ale łóżka to raczej jej nie zapewnią..żeby choć kawałek podłogi u nich w domu, nie wiem...nie wiem co zrobić:shake::shake::shake:najlepiej by było ją gdzieś przetrzymać i potem po wygojeniu oddać - tylko nie wiem gdzie i czy się na to zgodzą[/QUOTE] Zapytaj czy się zgodzą na oddanie suni dopiero po zabiegu....a może całkiem z niej zrezygnują....tylko, że pewnie za jakiś czas następna bida wylądowała by na łańcuchu....:placz: No, ale trzeba spróbować przetrzymać gdzieś tą bidulkę...o zakażenie w tym brudzie nie trudno.... Wiem, że łatwo się mądrować z daleka, ale zapytaj. Zobaczymy co odpowiedzą, wtedy będziemy myśleć....:roll: Quote
andzia69 Posted October 9, 2006 Author Posted October 9, 2006 już będęDobrze - spytam jak już będę wiedziała,czy jest za co ją wysterylizować i ew. kiedy by to miało nastąpić. A wracając do psów w klatkach na króliki - prawdopodobnie pojedziemy tam we środę!aż się boję co tam zastaniemy.....:-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.