savahna Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 Ben na tej pierwszej fotce to straszna chudzina.:shake: Na pozostałych aż tak nie widac.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aagataa8 Posted May 23, 2011 Author Share Posted May 23, 2011 [quote name='Ginn']Dla przypomnienia: Tosia, Ambra, Filip i Ben oraz Bąbel. Przepraszam, wiem, że Tosia ogłoszona, Ambra też ale czy ogłoszony Filip. On też bardzo czeka na dom. [/QUOTE] Już się biorę za ogłoszenia dla Filipa. Muszę tylko jakiś tekst skleić... Pomożecie?? Ja nie umiem chwytać za serce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 Filipa znalazłam w lutym. Leżał na poboczu drogi między Bodzentynem i Celinami. Wykopał w zamarzniętym lodzie dół i tam leżał. Warczał na wszelkie próby zbliżenia się. Dopiero gdy poczuł jedzenie - rzucił się na nie dosłownie. W trakcie jedzenia koleżanka podeszła od tyłu i nakryła go kocem. Wtedy się poddał. Do dnia dzisiejszego gdy czuje jedzenie staje się nieobliczalny. Myślałam, że to stary pies, prawie zagłodzony. Same kości i skóra. Długo nie przyjmował jedzenia. Co zjadł to wymiotował, lub biegunki. Żle się czuł w kojcu. Tak naprawdę odżył, gdy wzięłam go do domu. Jest psem żywiołowym, pełen chęci do zabawy. Okazało się, że ma piękne białe zęby a więc nie jest stary. Otwarty na inne zwierzęta i ludzi. Lubi koty. Lubi wszystkich, którzy są na naszym terenie, bo ci, którzy są poza to już nie koniecznie. Bardzo się stara wszystko zrozumieć, co się do niego mówi. Odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony i wykastrowany. Może być i dla starszych ludzi i dla rodziny. Będzie się świetnie bawił z dziećmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aagataa8 Posted May 23, 2011 Author Share Posted May 23, 2011 [quote name='Ginn']Filipa znalazłam w lutym. Leżał na poboczu drogi między Bodzentynem i Celinami. Wykopał w zamarzniętym lodzie dół i tam leżał. Warczał na wszelkie próby zbliżenia się. Dopiero gdy poczuł jedzenie - rzucił się na nie dosłownie. W trakcie jedzenia koleżanka podeszła od tyłu i nakryła go kocem. Wtedy się poddał. Do dnia dzisiejszego gdy czuje jedzenie staje się nieobliczalny. Myślałam, że to stary pies, prawie zagłodzony. Same kości i skóra. Długo nie przyjmował jedzenia. Co zjadł to wymiotował, lub biegunki. Żle się czuł w kojcu. Tak naprawdę odżył, gdy wzięłam go do domu. Jest psem żywiołowym, pełen chęci do zabawy. Okazało się, że ma piękne białe zęby a więc nie jest stary. Otwarty na inne zwierzęta i ludzi. Lubi koty. Lubi wszystkich, którzy są na naszym terenie, bo ci, którzy są poza to już nie koniecznie. Bardzo się stara wszystko zrozumieć, co się do niego mówi. Odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony i wykastrowany. Może być i dla starszych ludzi i dla rodziny. Będzie się świetnie bawił z dziećmi.[/QUOTE] W jakim on może być wieku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 [quote name='aagataa8']W jakim on może być wieku?[/QUOTE] Ok. 1 roku, może półtora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aagataa8 Posted May 23, 2011 Author Share Posted May 23, 2011 [quote name='Ginn']Ok. 1 roku, może półtora.[/QUOTE] OK, zrobię mu trochę ogłoszeń, bo z czasem u mnie teraz cienko (sesja)... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aagataa8 Posted May 23, 2011 Author Share Posted May 23, 2011 Potrzebna pomoc dla dwóch psiaków ze Starachowic. Może ktoś ma jakiś pomysł: [url]http://www.dogomania.pl/threads/208314-Kulawy-Misiek-i-ONkowy-Niuniu%C5%9B-potrzebuje-pomocy!-STARACHOWICE[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 23, 2011 Share Posted May 23, 2011 [URL="http://img859.imageshack.us/i/hpim2647.jpg/"][IMG]http://img859.imageshack.us/img859/4537/hpim2647.jpg[/IMG][/URL] Świetne ,,rodzinne,, zdjęcie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 Swietna fotka a Tosia z Amber to już na prawdę jak mama i córka. Ben słodziak, uwielbiam owczarki.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 Czyli Filip by się nadawał do tego domku,o którym pisała Ania102-jedna Pani szuka ONka/-owatego dla starszej Pani z Krakowa.Wymagania to właśnie lubienie dzieci i kotów.Zapewne koty są,a dzieci odwiedzają babcię;-) Aniu,może podeślesz tej Pani psiaka?Na mnie ta kobieta jak na razie zrobiła dobre wrażenie,ale to tylko maile,więc nie prorokuję.Pies ma spać w domu-żadnych bud,kojców,łańcuchów.Myślę,że można powalczyć o taki domek... Ups,nie wiem czy nie pomyliłam psów-nie rozróżniam ich;-)W każdym razie jak jest jakiś z większych kotolubny,dzieciolubny-to jest chętna osoba z Krakowa:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 Ale przeceiż Filip, to mały psiak , a kobieta szuka dużego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 24, 2011 Share Posted May 24, 2011 Zgadza się-nie wiem który jest który;-)Może któryś inny się nadaje z tych większych,bo nie ma tu pojedynczych zdjęć z opisem i ciężko ogłaszać,polecać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 [quote name='erka']Ale przeceiż Filip, to mały psiak , a kobieta szuka dużego.[/QUOTE] Filip jest wielkości średniego sznaucera ale faktycznie pysk i umaszczenie ma onkowate. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 Wg mnie, to mlody psiak dla starszej osoby to dosc ryzykowna sprawa.... Moze by poszukac pani jakiegos starszego onka? Jest ich przeciez cale mnostwo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 [quote name='Linssi']Wg mnie, to mlody psiak dla starszej osoby to dosc ryzykowna sprawa.... Moze by poszukac pani jakiegos starszego onka? Jest ich przeciez cale mnostwo![/QUOTE] Ona szuka 2-3latka.Ja myślę podsyłać psiaki 3-5letnie (mam 3letnią suczkę i wydaje mi się,że tak młody psiak jest w stanie wykończyć starszą osobę,zwłaszcza pies duży.Moja suczka waży 4kg i nie życzyłabym żadnej babci takiej miniatury:diabloti:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 Moj w wieku 9 lat jak pociagnie, to mozna wyskoczyc z butow i przeleciec przez cale podworko... Niezbyt rozsadny pomysl z tym mlodym psiakiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 [quote name='Linssi']Moj w wieku 9 lat jak pociagnie, to mozna wyskoczyc z butow i przeleciec przez cale podworko... Niezbyt rozsadny pomysl z tym mlodym psiakiem....[/QUOTE] Psy są różne.Szanuję decyzję ludzi w granicach rozsądku oczywiście.Wiem,że ta pani jest doświadczona z ONkami-jej 14letni ONek odszedł niedawno.Myślę,że gdyby nie czuła się na siłach,to nie decydowałaby się na takiego dużego psa.Znam kolesia ok.90tki,który ma kaukaza i nigdy go nie szarpnął,a nie jest to wiekowy pies.Na osiedlu widuję kolesia niepełnosprawnego też miłośnika ONkowatych i jego psy tak samo nigdy go nie szarpnęły,nie przewróciły.Dużo zależy od psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 Osoby starsze sa bardzo narazone na zlamanie biodra przy upadku, co zazwyczaj sie konczy bardzo zle. Przypuscmy, ze wszystko byloby ok, a zdarzylaby sie tylko jedna sytuacja, kiedy pies by szturchnal/przewrocil/popchnal pania i ta by sie nieszczesliwie przewrocila.... Ja bym na siebie nie wziela ciezaru takiej odpowiedzialnosci. 2-3 letni onek nie jest zbytnio powazny jeszcze....to tak z autopsji. Starsze psiaki sa juz powaznymi psami, ktorym wybryki juz sie znudzily, dlatego tez nie rozumiem uporu tej pani. Oczywiscie, decyzja nalezy do niej, i cokolwiek postanowi to jak dla mnie ok, ale wydaje mi sie, ze zarowno ona, jak i jej rodzina nie do konca przemysleli swoja decyzje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 25, 2011 Share Posted May 25, 2011 Linssi ja też rozmawiałam z Panią- corką tej starszej Pani, dzwoniła do mnie w sprawie Agata. Zgadzam się z Tobą całkowicie jeśli chodzi o biodro:) Jednak ta rodzina rzeczywiście sprawia fajne wrażenie, można im starszego, spokojnego psiaka podesłać a ewentualnie domek później sprawdzić. Ginn jak się ma Tosia?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted May 26, 2011 Share Posted May 26, 2011 Tosia ma się świetnie. Na mnie nie skacze ale każda wchodząca osoba na mój teren jest natychmiast ubrudzona. To świadczy o inteligencji Tosi i jej możliwościach wybiórczego myślenia i kojarzenia. Apetycik świetny, chęci do zabawy ogromne - dobrze, że ma partnerów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 26, 2011 Share Posted May 26, 2011 Ponieważ są tu na wątku ludzie doświadczeni,to pytanie: gdzie zgłosić sunię Goldenkę?Do kogo pisać? Do znajomych przybłąkała się sunia piękna,chyba w typie-nie wiem.Jest to przekochany pies-odprowadza dzieci do szkoły ponad 1km i wraca.Znajomi ją karmią,ale nie mogą przechować,bo mają niekastrowanego psa.Suka niedawno karmiła-ma wyciągnięte sutki.Jest piękna.Uległa,ostoja łagodności,zrównoważona. [IMG]http://imageshack.us/m/822/2924/zdjcie0278z.jpg[/IMG][IMG]http://imageshack.us/m/146/3106/zdjcie0277f.jpg[/IMG][IMG]http://imageshack.us/m/543/187/zdjcie0276m.jpg[/IMG] Suka przebywa niedaleko Kielc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted June 1, 2011 Share Posted June 1, 2011 Co tu taka cisza:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted June 1, 2011 Share Posted June 1, 2011 Aniu,nie wiem czy wiesz,ale Jaaga ma chętnego na dużą sukę-dom w Krakowie,ogromna działka.Pan ma ONka-szuka mu suki zabawowej do towarzystwa,bo jak mu się nudzi,to zwiewa-nie znam szczegółów,ale Jaaga prosiła o podsyłanie na maila suczek. Moją Korę podesłałam,ale ona taka niepewna na razie do psów.Niby z tamtym dużym Collie się uwielbia bawić,ale generalnie jest do zwierząt dominująca i czy tak samo zabawowa będzie do wszelkich innych dużych samców-na razie nie wiadomo-okaże się w najbliższych dniach.Poza tym Kora do adopcji od 13czerwca,a Tosia -już.Fakt,że od 16czerwca nie mam dla Kory nic i tylko cud ją może uratować.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted June 1, 2011 Share Posted June 1, 2011 [quote name='Zuzka2']Aniu,nie wiem czy wiesz,ale Jaaga ma chętnego na dużą sukę-dom w Krakowie,ogromna działka.Pan ma ONka-szuka mu suki zabawowej do towarzystwa,bo jak mu się nudzi,to zwiewa-nie znam szczegółów,ale Jaaga prosiła o podsyłanie na maila suczek. Moją Korę podesłałam,ale ona taka niepewna na razie do psów.Niby z tamtym dużym Collie się uwielbia bawić,ale generalnie jest do zwierząt dominująca i czy tak samo zabawowa będzie do wszelkich innych dużych samców-na razie nie wiadomo-okaże się w najbliższych dniach.Poza tym Kora do adopcji od 13czerwca,a Tosia -już.Fakt,że od 16czerwca nie mam dla Kory nic i tylko cud ją może uratować.:shake:[/QUOTE] A co to znaczy, że pies zwiewa? Ogrodzenie jest kiepskie? Może warto by się było dowiedzieć szczegółów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted June 1, 2011 Share Posted June 1, 2011 się mi taki Tosiak zaplątał z wczoraj...jak tylko siadałam do zdjec to zaraz ją miałam na plecach :) [IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/087b4343.jpg[/IMG] i koleżanka Amber: [IMG]http://i1140.photobucket.com/albums/n578/ewelinkamataninka/d77a1d69.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.