santino Posted August 9, 2011 Author Posted August 9, 2011 Nutusia odpisała, że może pójśc dziś lub w czwartek :) z tym, że Pani na razie nie odbiera telefonu :roll: Mam nadzieję że to dlatego, że np. śpi jeszcze bo ma urlop... Quote
mmd Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Normalni ludzie o tej porze często jeszcze śpią ;) Trzymajcie kciuki też za Kajtuna - może będzie domek.... wreszcie. Quote
Estrella Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 ja jestem normalna i jeszcze bym spała, gdybym nie zapomniała wył. budzika :evil_lol: Quote
Ellig Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 [quote name='mmd'] Trzymajcie kciuki też za Kajtuna - może będzie domek.... wreszcie.[/QUOTE] Trzymam i ide zajrzec do Kajtuna:) Quote
Nutusia Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 O rany - człek zapracowany, a tu tyle się dzieje! Alkoholizują się - i to przed 13-tą! Domki psy znajdują kolejne, moja łaciata tajemnica się prawie wydała, no ładnie! Ale już skończyłam i będę czuwać :) Santino, gdyby Pani mogła tylko w środę, to też podjadę. Choć dziś i w czwartek jestem w Wwie sama, więc nie mam parcia do szybkiego powrotu celem sprzątania szkód po rudym tornado, bo Pańcio pilnuje i dopieszcza :) Aha, i jeszcze na bazarek czytelniczy zaproszę przy tzw. okazji :) Na naszego przyjaciela boksia Kinia, który choć sparaliżowany, postanowił, że jeszcze będzie biegał i za to go kocham :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/212526-Ty-czytasz-King-chodzi!!!-sos-bokserom-do-21.08?p=17401860#post17401860[/url] Quote
santino Posted August 9, 2011 Author Posted August 9, 2011 [quote name='Nutusia']O rany - człek zapracowany, a tu tyle się dzieje! Alkoholizują się - i to przed 13-tą! Domki psy znajdują kolejne, moja łaciata tajemnica się prawie wydała, no ładnie! Ale już skończyłam i będę czuwać :) Santino, gdyby Pani mogła tylko w środę, to też podjadę. Choć dziś i w czwartek jestem w Wwie sama, więc nie mam parcia do szybkiego powrotu celem sprzątania szkód po rudym tornado, bo Pańcio pilnuje i dopieszcza :) Aha, i jeszcze na bazarek czytelniczy zaproszę przy tzw. okazji :) Na naszego przyjaciela boksia Kinia, który choć sparaliżowany, postanowił, że jeszcze będzie biegał i za to go kocham :) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212526-Ty-czytasz-King-chodzi!!!-sos-bokserom-do-21.08?p=17401860#post17401860[/URL][/QUOTE] Dziękuję Ci Nutusiu - posłałam Ci smsa właśnie. Niestety Pani twierdzi, że w czwartek nie bo rano w czwartek wyjeżdża więc zaproponowałam środę ale też jej nie pasuje. Powiedziała że może zatem w ten wtorek, jak już Rudy będzie po szczepieniach, no więc powiedziałam grzecznie, że na wizycie p/a sprawdza się domek nie pieska, więc jego szczepienia są tu bez znaczenia. pani, że rozumie, ale jej w tej chwili nie ma w domu, a mieszka z rodzicami i nie wie jakie oni mają plany :roll: Powiedziałam że w takim razie czekam na kontakt od niej we wtorek, ale jeśli mam być szczera to słabo to widzę :shake: Ech... :angryy: No nic. [B]Panca[/B], liczę na Ciebie zatem ;) Quote
Igiełka Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 to jeszcze nie ten dom, dziwna sytuacja :roll: Quote
santino Posted August 9, 2011 Author Posted August 9, 2011 [quote name='Igiełka']to jeszcze nie ten dom, dziwna sytuacja :roll:[/QUOTE] Dziwna i mi się nie podoba!!! Quote
mmd Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 [quote name='santino']Dziwna i mi się nie podoba!!![/QUOTE] I masz rację, że Ci się nie podoba. Jakoś od początku miałam przeczucie, że z tego akurat nic nie bedzie. Quote
santino Posted August 9, 2011 Author Posted August 9, 2011 [quote name='santino']Dziwna i mi się nie podoba!!![/QUOTE] A poza tym ściemnia, bo jak z nią gadałam wczoraj to mówiła, że zależy jej na jak najszybszej adopcji bo ma teraz urlop i jest w domu i mogłaby jak najwięcej czasu teraz poświęcić psiakowi i chciała w tym tygodniu jechać, tylko jak się okazało, że nie ma szczepienia p-ko wściekliźnie to uznała, że lepiej będzie jak już będzie miał komplet szczepień to wtedy by mogła go od razu zabrać jakby nam się udało dogadać. Wtedy zapewniała mnie że na pewno się nie wycofa. Nie wiem. Może po prostu spontanicznie wypadł jej ten wyjazd, skoro ma urlop, ale po tym wszystkim co przeszłam razem z Rudim to niestety straciłam wiarę w ludzkość i każdą niepewność traktuję jako oznaka najgorszego, być może trochę na wyrost, ale nie jestem w stanie się tego wyzbyć... Quote
mmd Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Po tej całej Annie D. trzeba uważać. Tu może i nic złego się nie dzieje, ale jak wczoraj Panca zaczęła pisac o tych "swoich" to modliłam się w duchu, żeby doczekać do ich decyzji. Oczywiście i tu może nic nie wyjdzie, bo im się nie spodoba, ale to jednak co innego. Nie martw się, cokolwiek będzie - Rudi dom znajdzie, może ciut później, ale znajdzie. Najważniejsze, że ma nas, a przede wszystkim Ciebie. No i nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała, że kasę też ma :eviltong: (dwie szkoły ekonomiczne mnie tak skrzywiły) :diabloti: Quote
santino Posted August 9, 2011 Author Posted August 9, 2011 Wpłynęło: 110 zł od Lilki za allegro (tutaj jeszcze są wpłaty na konto fundacji - jutro uzupełnię) 30 zł stała deklaracja Ewa G. z fb 21 zł z bazarku od Estrelli Pięknie dziekuję :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
majowa Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 no jak sie ma nie spodobać z taaaaakimi uszami myslę, że każdy nowy przyszły własciciel sie stresuje przed wizytą p/a ale.. ja mam tez dziwne przeczucie że to nie to Quote
mmd Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Tego kleszcza jej zapamiętałaś ;) Ale ja tez tam mam - jak mi pani napisała kiedyś, że ma curki, to jakoś nie miałam ochoty na ciąg dalszy (to z kolei skrzywienie po studiowaniu dziennikarstwa, a później polonistyki :diabloti: ) Quote
majowa Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 właśnie nie wiem, ale mnie najczęściej odrzuca na podstawie słowa pisanego ja co prawda prosty geolog a może to jakiś nasty zmysł, takie pierwsze wrażenie Quote
Nutusia Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 Aleście się uprzedziły, no... Ja też mam skrzywienie "pisarskie" po tłumaczeniach i redakcjach, no i po blisko 3 latach na dogo trochę mnie ufam ludziom, ale staram się nikogo nie skreślać. Nie każdy tak jak my, rzuciłby wszystko, zmienił plany o 180 stopni i leciał do psa, co nie oznacza, że nie będzie dobrym opiekunem. Niech pani jedzie we wtorek, może jednak... Ale w głębi serca też nadzieję w znajomych Pancy pokładam :) Quote
majowa Posted August 9, 2011 Posted August 9, 2011 [quote name='Nutusia']Aleście się uprzedziły, no... Ja też mam skrzywienie "pisarskie" po tłumaczeniach i redakcjach, no i po blisko 3 latach na dogo trochę mnie ufam ludziom, ale staram się nikogo nie skreślać. Nie każdy tak jak my, rzuciłby wszystko, zmienił plany o 180 stopni i leciał do psa, co nie oznacza, że nie będzie dobrym opiekunem. Niech pani jedzie we wtorek, może jednak... Ale w głębi serca też nadzieję w znajomych Pancy pokładam :)[/QUOTE] to chyba nie kwestia uprzedzenia tylko przeczucia, tego z czego moj TZ kiedys sie smiał a czemu teraz wierzy Quote
Panca Posted August 10, 2011 Posted August 10, 2011 sluchajcie musze Wam to napisac...Rudi bardzo sie spodobal moim znajomym, najbardziej ze wszystkich psow ktore im zaproponowalam.Pies ma mieszkac u taty mojego znajomego a owi znajomi sa w gorach obecnie bez dostepu do netu i wracaja w czwartek.Byc moze juz wyslali zdjecie Rudasa ojcu :) jest jeszcze kwestia ze Szymon( moj znajomy) wyjezdza sluzbowo do Austrii w czwartek i wraca chyba w niedziele wiec znow musimy sie uzbroic w cierpliwosc..w kazdym razie jak mu powiedzialam ze jest jeszcze jedna chetna na psa to bardzo sie zaniepokoil ale natychmiast go uspokoilam ze "urobie" Santion zeby go nie oddawala tamtej dziewczynie zanim nie pozna tego domu co ja rekomenduje :) Quote
Panca Posted August 10, 2011 Posted August 10, 2011 [quote name='Ellig']Panca w razie co mamy jeszcze Reksia, prosze pamietaj tez o nim:) [url]http://www.dogomania.pl/threads/212555-Reksio-z-kresk%C3%B3wki-ma-depresj%C4%99.-Musimy-to-zmieni%C4%87-%29[/url][/QUOTE] podeslalam rowniez Reksia ale Rudi rulez! Quote
Nutusia Posted August 10, 2011 Posted August 10, 2011 O jeju... A może Pan Tata zadecyduje bez Pana Syna i nie trzeba będzie czekać do niedzieli, co? :) Ellig nie ma dostępu do netu - prosi "podłączone" o wspieranie jej wątków, bazarku i zaglądanie na FB. Znów mi spadło tłumaczenie, ale jak tylko się obrobię, napiszę jej sms-a albo zadzwonię z dobrą wiadomością na temat Pana Taty :) Quote
Nutusia Posted August 10, 2011 Posted August 10, 2011 Ciocia, co tak skoro świt się zerwałaś?!?!?!????? Ale dobrze, powartujesz za Ellig :) Quote
santino Posted August 10, 2011 Author Posted August 10, 2011 :crazyeye::loveu::loveu::loveu:Panca!!!! Możemy czekać i do czwartku i do niedzieli!!! Dostałam takiego maila od Pani z Bemowa: [INDENT]"[I]Witam,[/I] [I]Rozmawiałam w dniu dzisiejszym z moimi rodzicami niestety nie wyrażają oni zgody na wizytę przed adopcyjną.[/I] [I]Zależy nam na adopcji tego pieska.[/I] [I]Jestem w stanie zapewnić Panią w 100%,że Rudy będzie miał komfortowe warunki gdy z nami zamieszka.[/I] [I]Nie będzie mu niczego brakować[/I] [I]Mogę Pani wysłać zdjęcia mieszkania,tego jak ono wygląda bo wizyta nie wchodzi w grę.[/I] [I]Jeśli Pani się zgodzi pomimo tego na to bym adoptowała Rudego to ja jestem w dalszym ciągu zainteresowana jego adopcją.[/I] [I]Jestem osoba pełnoletnia,odpowiedzialną,która doskonale wie że pies to nie zabawka a chcę mu zapewnić odpowiednie warunki.[/I] [I]Proszę o odpowiedź.[/I] [I]Agnieszka[/I]" [/INDENT]Odpisuję, że nie ma możliwości adopcji psa bez wizyty przedadopcyjnej!! Chyba, że ktoś taki jak Panca mi zaświadczy. Inaczej "no chance"!!!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.