oalela Posted May 25, 2011 Posted May 25, 2011 [quote name='paula82']czy o nią chodzi? Lek. wet. Anna Zlot - internista, diagnostyka obrazowa, ona nie jest chirurg, chociaż o tej lecznicy już słyszałam też parę dobrych słów. Chirurgów też mają kilku, ale który lepszy? Boję się, żeby się gronkowiec nie uaktywnił i żeby się w te rany jakaś infekcja później nie wdała, dlatego też z kastracją zwlekaliśmy, tylko hormonami był kastrowany bo wet się obawiała tego gronkowca, no i że się po narkozie stawy zastoją i ciężko mu będzie się rozruszać. Ważne dla mnie jest, aby lekarz był dobry i ładnie to zszył, aby to się jak najszybciej goiło.[/QUOTE] Canfelis. Szwy mistrzowski. Mają monitoring anastezjologiczny i w ogóle pełna profeska... Nie pamiętam nazwiska Pani chirurg, ale jest na wuwuwu Jedyna wada - nie są całodobowi :( i droooogooo za śledzionę - z ośmiu stów trzeba wyskoczyć :/ Quote
Zośka74 Posted May 26, 2011 Author Posted May 26, 2011 [quote name='Abrakadabra']Podajmy zatem Twój, mój też może być, ale jest ryzyko, że czasem nie odbieram (bo np. mam spotkanie) Myślę, że trzeba ruszyć z ogłozeniami już teraz, uprzedzając lojalnie w ogłoszeniu, że mała w pierwszym kontakcie może być nieśmiała i zdystansowana. Paula, a może yorki, jako partnerzy do zaaw są dla niej za małe? [B]Fiera,[/B] a u Was co słychać? jak ze szczepieniami? [B]Zośka,[/B] widujesz mamusię?[/QUOTE] Tak mama, codziennie leży ok 7 rano na działkach, więc musimy się spieszyć z łapanka. Quote
obraczus87 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Malvaaa tekst super :) tylko szczyle maja nawet ok.5 miesiecy z tego co tutaj dziewczyny pisały (wymieniają zęby). Poczekamy jeszcze na kilka uwag od Pauli i przesylam dalej do ogloszen :) niech świat zobaczy RITĘ :) A co do mamuśki.... trzeba sie spieszyc... Quote
paula82 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Moje uwagi? hm Rita jest bardzo delikatnym psiakiem i trzeba do niej pomalutku, taka z niej przytulanka, uczy się baaardzo szybko i choć może się wydawać to nieprawdopodobne nauczyła się "siad" i "leżeć" :crazyeye: (tak szybko to chyba żaden z moich psów nie pojął) koopa jest w porządku z tym, że jeśli chodzi o utrzymanie czystości w domu, uczymy się, od dwóch dni koopa na dworze, ale siku się zdarza w domu. Mimo to myślę, że jest bardzo mądra i zanim do DS trafi będzie już potrafiła wytrzymać do spacerków. Na smyczy chodzi bardzo ładnie, z tym, że do obcych jest nieufna i kiedy ktoś chce ją pogłaskać ucieka. Boję się, że się ze mną zwiąże i później rozstanie będzie dla niej kolejnym dużym przeżyciem, póki co w domu chodzi i słucha tylko mnie, nawet mój syn Eryk dzisiaj do mnie z takim wyrzutem: -czego ona lubi tylko ciebie?! po podwórku chodzi już bez smyczy, kiedy wołam przychodzi, reaguje już na imię "Rita". a co do tych "yorków" to ja myślę, że to nie o wielkość chodziło, a to że one głośne są, a Rita to taka słodycz chodząca, mimo, że to szczeniak kiedy jest sama nie niszczy w domu, siedzi grzecznie i cicho, i choć zęby zmienia (jedynki już ma nowe i u góry i na dole) nie gryzie wszystkiego co popadnie. Ktoś kto ją adoptuje będzie miał naprawdę wiernego przyjaciela na całe życie. Quote
paula82 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Moje kochane psiaki: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/880/b44609cc07559f49med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Agnieszka_K Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 super zdjęcie:loveu: nie mogę uwierzyć że to jest ta sama Kluska - bo ciągle mam widok jej przerażonej i zakotwiczonej na amen pod kuchnią Fiery:evil_lol: a tu proszę - pełny luzik pies domowy ;) Quote
obraczus87 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 PAula, a jak z jedzeniem?? Nabiera dziewczynka troszke cialka?? Quote
Aleksa. Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 mamy nową kaskę ! :) z bazarku za imiona mamy [COLOR=red][B]91 zł[/B][/COLOR] i czekam na odpowiedź dwóch osób to byłoby jeszcze więcej .:) z bazarku z rzeczami mamy na razie tylko kaskę za rzeczy bric bo czekamy na Uleczkę i koszty wysyłki.. i jest to na razie [COLOR=red][B]53 zł[/B][/COLOR] a z tego bazarku będzie jeszcze 36 zł za wirtualne szczepionki i karmę mamy na razie [COLOR=red]50 zł [/COLOR],ale będzie 70 zł :):) tylko jeszcze nie wpłacili..:) A więć jesteśmy bogatsi o 194 złote !!!!:loveu: będzie więcej.:) Quote
malvaaa Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 dzieki :) to trzeba tam poprawic ile ma, nie bylam pewna wlasnie, no i to sikania dodac, to ze przychodzi na zawolanie ale trzeba dac jej troszke czasu, ze umie siad, i lezec i takie tam, zreszta same wiecie :) Quote
Abrakadabra Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 [quote name='Aleksandra95'] Za wirtualne szczepionki i karmę mamy na razie [COLOR=red]50 zł [/COLOR],ale będzie 70 zł :):) tylko jeszcze nie wpłacili..:) [/QUOTE] Aleksandra, ja swoje 20zł wpłaciłam na konto Atomówki :( Paula - zdjęcie Rity - cudowne! Quote
Aleksa. Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 [quote name='Abrakadabra']Aleksandra, ja swoje 20zł wpłaciłam na konto Atomówki :( Paula - zdjęcie Rity - cudowne![/QUOTE] Bo zbieramy na konto Atomowki..przecież ja nie mam konta.:D Quote
Atomowka Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 [quote name='Abrakadabra']Aleksandra, ja swoje 20zł wpłaciłam na konto Atomówki :( Paula - zdjęcie Rity - cudowne![/QUOTE] Abra wszystko ok ja zbieram kasę przecież, więc dobrze wpłaciłaś Wszystkie wpłaty potwierdzam na bazarku i zapisuje u Nas na 1-szej stronie Quote
Abrakadabra Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Jesooo, Atomówka, Aleksandra - sorry za zamieszanie... Myslałam, że czegoś nie doczytałam. W takim razie wszystko jest OK. Dzisiaj miałam wpaść do Fiery i maluszków (jechałam do Sochaczewa), ale zwróciłam przed Błoniem..., nie wytrzymałam nerwowo. Korek na kilkanaście km... W ciągu 30 minut przemieściłam się o 2 km... Cały czas szukam klatki kennelowej - niestety wszyskie źródła nie wypaliły. [B]Może ktoś inny ma jakieś dojścia i jest w stanie pożyczyć[/B]? Ew. [B]Fiera [/B]- mogłabyś zaryzykować zabranie maluchów do domu bez klatki? Może są na tyle oswojone, żeby nie zwiewać pod szafki? Quote
jola_li Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 [quote name='Abrakadabra'] Ew. [B]Fiera [/B]- mogłabyś zaryzykować zabranie maluchów do domu bez klatki? Może są na tyle oswojone, żeby nie zwiewać pod szafki?[/QUOTE] A może dałoby się upchnąć coś pod te szafki, żeby już nie było tam miejsca na kryjówkę ;-)? Quote
Atomowka Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Patrzyłam na mapę pomocy tak kilka osób z mazowieckiego napisało,że ma taką klatkę może się warto odezwać i pożyczą AnetaW Crazy@ Ewa i flatki qeram Quote
Abrakadabra Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 [quote name='Atomowka']Patrzyłam na mapę pomocy tak kilka osób z mazowieckiego napisało,że ma taką klatkę może się warto odezwać i pożyczą AnetaW Crazy@ Ewa i flatki qeram[/QUOTE] Ok, uderzę do Ewa i flatki oraz Queram - się znamy :) Ps. Atomówka -dzięki za podpowiedź :) Quote
Zośka74 Posted May 27, 2011 Author Posted May 27, 2011 [quote name='Abrakadabra']Ok, uderzę do Ewa i flatki oraz Queram - się znamy :) Ps. Atomówka -dzięki za podpowiedź :)[/QUOTE] Gdyby taka klatka była do soboty byłoby fajnie, do Fiery na pusto byśmy nie jechały. Ja mam książeczki maluchów. Czy coś jeszcze będzie do podrzucenia ? Kto jedzie w odwiedziny ? Quote
wiga138 Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 [quote name='paula82']dziewczyny możecie polecić mi dobrego weta chirurga, najlepiej niedaleko mnie (Rembertów)? Mam duży problem z moim Therionem :( a Ritę chyba można zacząć ogłaszać, choć do obcych jeszcze zachowuje duży dystans, ze mną się bawi, chodzi ładnie na smyczy, nawet nauczyła się trochę siad i leżeć. (jest bardzo pojętna) trzeba by tylko ewentualny DS uprzedzić, że trzeba do niej delikatnie i pomału. A i młoda nie lubi "Yorczków" wczoraj wzięłam ją aby się pobawiła z psami podobnej wielkości, ale kiedy zaczęły ją zachęcać do zabawy ona na nich warczała. Szczeniak co się nie lubi bawić? Dziwna trochę jest. Mojego zaczepia, ale on z kolei nie chce, a może nie może?[/QUOTE] Canfelis - dr Dominika Borkowska. SUUUUUPERRRR lekarz i lecznica. Ja leczę u niej wszystkie moje zwierzęta ( 6 sztuk :) ) Jest ba ul Berensona ( Białołęka ), W czwartki umawia sie na godziny w pozostałe dni przymuje - jak leci Jestem na dogo rzadko - jestem ZAROBIONA !!! Dajcie jednak na pw nr konta - chcę coś wpłacić na psiaki :) Quote
Atomowka Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Zośka a jedziecie z sb czy nd? Bo jak w sobotę to może bym się zabrała, oczywiście zależy jeszcze o której godzienie Uzupełniam post z wpłatami Quote
Fiera Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 [quote name='obraczus87'] Na bazarku imiennym czarna sunia któa jest u Pauli otrzymała imię RITA :) Ruda sunia ma na imię SAMBA ;) a czarny psiak - Stor :) Stor i Samba? Ok, Jakoś się może przyzwyczaję ( dla mnie to Rudusia i Misio:)) Quote
Atomowka Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Fiera może Ci umkęło Prześlij mi proszę na PW dane do przelewu i kwotę jaką mam Ci na szczepnienie przelac Quote
Fiera Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 [quote name='Atomowka']Fiera może Ci umkęło Prześlij mi proszę na PW dane do przelewu i kwotę jaką mam Ci na szczepnienie przelac[/QUOTE] Sorki, faktycznie mi umknęło. Dzwoniłam przed chwilą do mojej wetki, powiedziała, że maluchom trzeba zrobić jak najszybciej szczepienia na choroby zakaźne ( 40-50 zł, zależy czy podstawowe, czy wszystko) i za 2-3 tygodnie powtórka + wścieklizna. Sama wścieklizna kosztuje 20 zł, w zestawie z drugim szczepieniem 15 zł, czyli w sumie koszt za oba maluchy,szczepienie full wypas + wścieklizna to koszt 230 zł ( chyba dobrze liczę - jestem chora i mam gorączkę...). Nie wiem jak maluchy z kasą stoją, dajcie znać co i jak, na pw wysyłam Atomówce dane do przelewu. Quote
Fiera Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Możemy to ewentualnie na raty podzielić, teraz 100 ( 80 ), za 3 tygodnie 100 ( 80 ), i za jakiś czas 40 zł ? Quote
Fiera Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Maluchy są słodziachne, wczoraj wyyyyyyyyyyyciągnęłąm je z budy i zasłoniłam wejście, żeby w niej cały dzień nie siedziały, nie były bardzo szczęśliwe, ale bez oporów jadły z ręki i dawały się nosić i głaskać, Samba nawet obwarczała Grafita, hi hi hi. Bez klatki nie mogę wziąć maluchów do domku, szafka w kuchni to wyspa ok.300 kg, po ostatniej akcji wyciągania Rity ( chwała mojemu sąsiadowi "Pudzianowi" - bez niego by się nie udało) ucierpiała, nie mogę ryzykować, że pod nią śmigną i będzie powtórka z rozrywki:(. Idę na popołudniowe głaskanko i karmienie. Czekamy na odwiedzinki:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.