NikaEla Posted February 8, 2015 Author Share Posted February 8, 2015 Byliśmy przed chwilą na spacerze na naszym Wzgórzu Gajowym, za nami szedł pan z dużym psem (bokserem?). Nika ładnie się z nim przywitała, i poleciała do przodu. Po chwili pies nas dogonił i szedł tuz na mną , wtedy Nika jako 'pies obronny' wróciła i nawarczała na kolegę. Potem cały spacer wokół wzgórza pan z psem trzymali się kilkanaście metrów za nami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 A Nika już się nie wkurzała? Gdy on szedł za wami? Moja by się wkurzała, musiałabym całkiem zmienić trasę spaceru - tak, żeby nie mieć innego psa za sobą (o którym ona wie, że idzie za nami). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted February 8, 2015 Author Share Posted February 8, 2015 A Nika już się nie wkurzała? Gdy on szedł za wami? Moja by się wkurzała, musiałabym całkiem zmienić trasę spaceru - tak, żeby nie mieć innego psa za sobą (o którym ona wie, że idzie za nami). Nie , latała jak głupia ;) wprzód i na boki po śniegu :) zaglądała tylko czasem czy intruz za bardzo się nie zbliża, ale kazaliśmy jej biec do przodu - to biegła :) Ona na spacerach 'luzem' jest dość grzeczna (dopóki nie zwietrzy zwierzyny : zające, kuropatwy...) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted February 8, 2015 Share Posted February 8, 2015 Aaa rozumiem hehe ;) no to podobnie jak moja, też luzem jest grzeczniejsza, o niebo! :) w sumie dobrze wiedzieć, że są tez inne "takie" psy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Na smyczy chyba bronią właścicieli. A biegając luzem nie mają kogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gluchypies Posted February 9, 2015 Share Posted February 9, 2015 Hmm o tym nie pomyślałam. A to brzmi bardzo sensownie.. Muszę poszukac cos na ten temat. Czy można jakos psa oduczyć takiej "obrony", a raczej przekonania ze musi bronić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 10, 2015 Share Posted February 10, 2015 To jak się dowiesz, to daj znać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted February 10, 2015 Author Share Posted February 10, 2015 Na smyczy chyba bronią właścicieli. A biegając luzem nie mają kogo. Nika w niedzielę właśnie bez smyczy chciała nas obronić ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Na dworze zimno, a myśmy zamówili już miejsce na wakacje :) Pojedziemy nad morze :) tam, gdzie w poprzednim roku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted February 19, 2015 Share Posted February 19, 2015 Takie wakacyjne klimaty Was naszly? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Przeczytałam, że już kleszcze atakują.... szybciutko nakropiłam Nikę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Przeczytałam, że już kleszcze atakują.... szybciutko nakropiłam Nikę :) Już się niestety pojawiają... co prawda nie u Amy znalazłam, ale u jej kumpla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted March 6, 2015 Share Posted March 6, 2015 Ojej, to u nas kleszcze też są na bank. Mnie wet namówił na foresto i kupiłam dla wszystkich, prócz Hondzi, bo dla ciężarnej fypryst (tak na ulotce jest, że można). Zabuliłam krocie, bo to 4 obróżki, ale ponoć wystarczą do jesieni i wyjdzie o wiele taniej niż comiesięczne zakrapianie. (nie założyłam jeszcze, ale jutro po pracy poczytam, jak to się robi i pozakładam). Hondzię też zakropię, choć mam opory (niby to już II połowa, ale i tak się boję). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 6, 2015 Author Share Posted March 6, 2015 Miałam Foresto dwa lata temu, ma tę zaletę, że jak się zamoczy to podobno nie traci właściwości, no ale strasznie jest drogi. Zwykle kupuję kiltix (jest trochę tańszy), ale jeszcze nie zdążyłam kupić. Zwykle i tak dokrapiam czasem advantixem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 A czy wasze psy śpią z wami w łóżku? Zawsze mi odradzano obrożę właśnie z tego powodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 7, 2015 Author Share Posted March 7, 2015 A czy wasze psy śpią z wami w łóżku? Zawsze mi odradzano obrożę właśnie z tego powodu. Nie, Nika nawet na kolana się nie pcha... no chyba, że po za domem gdzieś jesteśmy, na wyjazdach np lubi wskakiwać i spać na fotelach, ale nie z nami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted March 7, 2015 Share Posted March 7, 2015 A czy wasze psy śpią z wami w łóżku? Zawsze mi odradzano obrożę właśnie z tego powodu. O tym nie pomyślałam (śpią, a jakże). Teraz mam zagwozdkę, jak z tego wybrnąć. Zmieniać pościel codziennie? Wykańczająca perspektywa. (śpią aż 4 paskudy, całe łóżko w obrożach!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 O tym nie pomyślałam (śpią, a jakże). Teraz mam zagwozdkę, jak z tego wybrnąć. Zmieniać pościel codziennie? Wykańczająca perspektywa. (śpią aż 4 paskudy, całe łóżko w obrożach!) Być może moje info jest 'przestarzałe' i wcale obroża nie szkodzi ? Nie wiem... trzeba by przeszperać internet żeby zweryfikować to. Edit: rzuciłam okiem co jest substancją czynną np. w Foresto i są to: imidaklopryd, jego toksyczność: Na podstawie badań laboratoryjnych, imidakloprid został uznany za „średnio toksyczny” dla ssaków w przypadku wchłonięcia doustnego i nisko toksyczny przez kontakt skórny. Został również uznany za prawdopodobnie nierakotwórczy i słabo mutagenny. Maksymalny próg tolerowany w żywności waha się od 0,02 mg/kg dla jaj do 3,0 mg/kg dla chmielu. Toksyczność dla zwierząt jest słaba w przypadku kontaktu doustnego i niska w przypadku działania przez skórę. I toksyczność konkretnie na ludzi: Neonikotynoidy (do nich należy imidakopryd) mogą działać szkodliwie na ludzkie zdrowie, w szczególności na rozwijający się mózg. Drugą substancją czynną jest: flumetryna. Toksyczność ostra, Doustnie Toksyczność ostra, Wdychanie Toksyczność ostra, Skórnie Drażniące na skórę Działanie drażniące na oczy Działanie uczulające na skórę Producent w karcie charakterystyki obroży ujął też: "Nie powinno się zezwalać zwierzętom noszącym obrożę na spanie w tym samym łóżku co właściciele, a zwłaszcza dzieci." Czyli ogólnie tak jak zawsze - nie zalecają kontaktu, ale nie jest jasno napisane, że jest szkodliwa i ew. jak wpływa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 8, 2015 Author Share Posted March 8, 2015 Czyli ogólnie tak jak zawsze - nie zalecają kontaktu, ale nie jest jasno napisane, że jest szkodliwa i ew. jak wpływa... Bo pewnie nie było odpowiednich badań, więc nie wiedzą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Bo pewnie nie było odpowiednich badań, więc nie wiedzą Na pewno :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted March 8, 2015 Share Posted March 8, 2015 Oj nie brzmią miło te opisy toksyczności flumetryny. W każdym razie wet mój długo szukał, co można dać mojej ciężarnej olbrzymce, żeby chronić przed kleszczami (mieszkamy w lesie i tam spacerujemy). Obroże foresto wykluczył. Fypryst uznał jako najmniej niebezpieczny, zwłaszcza zastosowany w II połowie ciąży. Niestety zaryzykuję i nie przegonię towarzystwa z materaca, bo to i tak ostatnie ich tygodnie przy pańci na długi czas. Jak Honda urodzi, będę spała z maluchami i ich mamą, żeby mieć pod kontrolą pierwsze tygodnie, a reszta wróci na swoje legowiska do salonu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 27, 2015 Author Share Posted March 27, 2015 Dziś Nika przeskrobała.... Odwiedził ja mój ojciec gdy byliśmy w pracy i zabrał na spacer (jak zwykle w takiej sytuacji). A ona nagle zerwała mu się ze smyczy (widocznie źle zapiął smycz) i poleciała ze 100 metrów do suki, z którą się bardzo nie lubią. Zaczęły się gryźć, pan próbował je kopać, żeby rozdzielić, krzyczał, aż się wywrócił (nietrzeźwy z lekka był). w końcu udało mu się odwołać swoją Lune (ona się go słucha ze strachu chyba). A Nika zamiast wrócić do dziadka poleciała w kierunku domu. Potem jednak na wołanie wróciła, a że zorientowała się ,że źle zrobiła i że dziadek jest rozgniewany , przewróciła się na plecy i udawała mega grzeczną... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonek666 Posted April 25, 2015 Share Posted April 25, 2015 Odnalazłam wątek i tak zupełnie z innej beczki :D :D :D STO LAT STOOOOO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM :D :D JESZCZE RAZ JESZCZE RAZ NIECH ŻYJE ŻYJE NAM :D :D NIECH ŻYJE NAM, A KTO :D :wub: NIKAELA :wub: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted April 25, 2015 Share Posted April 25, 2015 Podpinam się pod życzenia i tort :) - Elu, wszystkiego najlepszego [url=http://emotikona.pl/emotikony/][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted April 25, 2015 Author Share Posted April 25, 2015 Och.... dziękuję, kochane jesteście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.