Jump to content
Dogomania

Nika , szczęśliwa wrocławianka z konińskiego schroniska :)


NikaEla

Recommended Posts

Byliśmy przed chwilą na spacerze na naszym Wzgórzu Gajowym, za nami szedł pan z dużym psem (bokserem?).

 Nika ładnie się z nim przywitała, i poleciała do przodu. Po chwili pies nas dogonił i szedł tuz na mną , wtedy Nika jako  'pies obronny' wróciła i nawarczała na kolegę. Potem cały spacer wokół wzgórza pan z psem trzymali się kilkanaście metrów za nami.

Link to comment
Share on other sites

A Nika już się nie wkurzała? Gdy on szedł za wami? Moja by się wkurzała, musiałabym całkiem zmienić trasę spaceru - tak, żeby nie mieć innego psa za sobą (o którym ona wie, że idzie za nami).

Nie , latała jak głupia ;)  wprzód i na boki po śniegu :) zaglądała tylko czasem czy intruz za bardzo się nie zbliża, ale kazaliśmy jej biec do przodu - to biegła :)  Ona na spacerach 'luzem' jest dość grzeczna (dopóki nie zwietrzy zwierzyny : zające, kuropatwy...)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Ojej, to u nas kleszcze też są na bank.

 

Mnie wet namówił na foresto i kupiłam dla wszystkich, prócz Hondzi, bo dla ciężarnej fypryst (tak na ulotce jest, że można). Zabuliłam krocie, bo to 4 obróżki, ale ponoć wystarczą do jesieni i wyjdzie o wiele taniej niż comiesięczne zakrapianie. (nie założyłam jeszcze, ale jutro po pracy poczytam, jak to się robi i pozakładam). Hondzię też zakropię, choć mam opory (niby to już II połowa, ale i tak się boję).

Link to comment
Share on other sites

Miałam Foresto dwa lata temu, ma tę zaletę, że jak się zamoczy to podobno nie traci właściwości, no ale strasznie jest drogi. Zwykle kupuję kiltix (jest trochę tańszy), ale jeszcze nie zdążyłam kupić.

Zwykle i tak dokrapiam czasem advantixem.

Link to comment
Share on other sites

A czy wasze psy śpią z wami w łóżku? Zawsze mi odradzano obrożę właśnie z tego powodu. 

Nie, Nika nawet na kolana się nie pcha... no chyba, że po za domem gdzieś jesteśmy, na wyjazdach np lubi wskakiwać i spać na fotelach, ale nie z nami

Link to comment
Share on other sites

A czy wasze psy śpią z wami w łóżku? Zawsze mi odradzano obrożę właśnie z tego powodu. 

O tym nie pomyślałam (śpią, a jakże). Teraz mam zagwozdkę, jak z tego wybrnąć. Zmieniać pościel codziennie? Wykańczająca perspektywa. (śpią aż 4 paskudy, całe łóżko w obrożach!)

Link to comment
Share on other sites

O tym nie pomyślałam (śpią, a jakże). Teraz mam zagwozdkę, jak z tego wybrnąć. Zmieniać pościel codziennie? Wykańczająca perspektywa. (śpią aż 4 paskudy, całe łóżko w obrożach!)

Być może moje info jest 'przestarzałe' i wcale obroża nie szkodzi ? Nie wiem... trzeba by przeszperać internet żeby zweryfikować to. 

 

Edit: rzuciłam okiem co jest substancją czynną np. w Foresto i są to: imidaklopryd, jego toksyczność: 

Na podstawie badań laboratoryjnych, imidakloprid został uznany za „średnio toksyczny” dla ssaków w przypadku wchłonięcia doustnego i nisko toksyczny przez kontakt skórny. Został również uznany za prawdopodobnie nierakotwórczy i słabo mutagenny. Maksymalny próg tolerowany w żywności waha się od 0,02 mg/kg dla jaj do 3,0 mg/kg dla chmielu. Toksyczność dla zwierząt jest słaba w przypadku kontaktu doustnego i niska w przypadku działania przez skórę.

I toksyczność konkretnie na ludzi:

Neonikotynoidy (do nich należy imidakopryd) mogą działać szkodliwie na ludzkie zdrowie, w szczególności na rozwijający się mózg.

 

Drugą substancją czynną jest: flumetryna. 

Toksyczność ostra, Doustnie

Toksyczność ostra, Wdychanie

Toksyczność ostra, Skórnie

Drażniące na skórę

Działanie drażniące na oczy

Działanie uczulające na skórę

 

Producent w karcie charakterystyki obroży ujął też: "Nie powinno się zezwalać zwierzętom noszącym obrożę na spanie w tym samym łóżku co właściciele, a zwłaszcza dzieci."

 

Czyli ogólnie tak jak zawsze - nie zalecają kontaktu, ale nie jest jasno napisane, że jest szkodliwa i ew. jak wpływa...

Link to comment
Share on other sites

Oj nie brzmią miło te opisy toksyczności flumetryny. 

W każdym razie wet mój długo szukał, co można dać mojej ciężarnej olbrzymce, żeby chronić przed kleszczami (mieszkamy w lesie i tam spacerujemy). Obroże foresto wykluczył. Fypryst uznał jako najmniej niebezpieczny, zwłaszcza zastosowany w II połowie ciąży.

 

Niestety zaryzykuję i nie przegonię towarzystwa z materaca, bo to i tak ostatnie ich tygodnie przy pańci na długi czas. Jak Honda urodzi, będę spała z maluchami i ich mamą, żeby mieć pod kontrolą pierwsze tygodnie, a reszta wróci na swoje legowiska do salonu.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dziś Nika przeskrobała....

Odwiedził ja mój ojciec gdy byliśmy w pracy i zabrał na spacer (jak zwykle w takiej sytuacji). A ona nagle zerwała mu się ze smyczy  (widocznie źle zapiął smycz) i poleciała  ze 100 metrów do suki, z którą się bardzo  nie lubią. Zaczęły się gryźć, pan próbował je kopać, żeby rozdzielić, krzyczał, aż się wywrócił (nietrzeźwy z lekka był). w końcu udało mu się odwołać swoją Lune (ona się go słucha ze strachu chyba). A Nika zamiast wrócić do dziadka poleciała w kierunku domu. Potem jednak na wołanie wróciła, a że zorientowała się ,że źle zrobiła i że dziadek jest rozgniewany , przewróciła się na plecy i udawała mega grzeczną...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...