ELMIKA Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Jak teraz podeszłam do Ciapaska i poziewałam trochę to się dziwnie na mnie popatrzył:) i to mięsko koło niego zaczął lizać. Quote
feliksik Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 o kurcze to psiak idzie do przodu z zachowaniami - super Quote
Ania W Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 JEżeli chodzi o ten stupor to na razie też zachowałabym spokój - jest sparaliżowany strachem i to pewnie jego strategia na przetrwanie. Swoją drogą skoro on tak bardzo zareagował na zmianę sytuacji to może jednak lepiej że jest w klatce a nie np. wijący się w szelkach. Przy czym ja mam bardzo ograniczone zaufanie do szelek bo a: suka którą wiozłam do adopcji wywinęła mi się z szelek tuż przed klatką schodową docelowego domu - chyba nigdy czegoś takiego nie widziała, b: moja osobista suka błyskawicznie wychodzi z różnych szelek. Ja przy dzikusach preferowałabym półzacisk bo jak raz ucieknie to na złapanie ponowne raczej szans nie będzie. Quote
Aneczka&Sułtan Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='Kociabanda2']dobrze, że dały Ci cholery moje pospać :D Ja jak drugą noc kimam na tej kanapie to powiem, że te moje to bezczele są. Koty jak się uwalą to nie da się ich ani trochę przesunąć chyba, że się człowiek podniesie i ręcami przełoży na inne miejsce, a Fąfel to dzisiaj ze dwa razy na mnie w nocy burkną, że się za dużo kręcę :D Przeszkadzam pieseczkowi spać no :angryy: Raz to już się tak bezczel rozpychał, że go musiałam wywalić. Elmika już mi maila z posterunku pisała :D Od jutra to chyba faktycznie poproszę Was tylko o zaglądanie do nas co jakiś czas skoro on się tak konsekwentnie nie rusza z miejsca... bidulek :([/QUOTE] dały to za dużo powiedziane, Fąfel cały czas mnie lizał po twarzy a kociambry się napierniczały i urządzały galopady po łóżku :D ale ja jestem już przyzwyczajona do spania z bullterierem na głowie a astką na nogach :D więc takie warunki do spania mi nie straszne. Mam nadzieję, że Ciapul zacznie jeść skoro szyneczkę już próbuje lizać Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='ELMIKA']Jak teraz podeszłam do Ciapaska i poziewałam trochę to się dziwnie na mnie popatrzył:) i to mięsko koło niego zaczął lizać.[/QUOTE] Poważnie??? Cudownie!! Dobrze, że chociaż polizał :D Jakby mu się zdarzyło przypadkiem je zjeść to w lodówce czeka więcej :) Tylko pamiętaj. Karmimy go tylko z ręki (tamten kawałek spadł mi przypadkiem :/ i leżał tam dobę pod jego nosem. Nawet opierał na nim nos ale nie polizał. Za to koty kilka razy próbowały to ukraść mu z pod nosa :P Tak więc jeśli go zje to weź to mięsko z lodówki i pokrój kilka malutkich kawałków. Dawaj kotom i Fąflowi, ziewaj i zaproponuj też Ciapaskowi :) Tylko miej się na baczności, bo jak wyciągniesz to mięsko to Ci spokoju nie dadzą i będą pewnie namolni. Im dużo nie dawaj, bo to tylko po to, by zachęcić Ciapka (że inni jedzą). Tylko malutkie kawałeczki. Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='Ania W']JEżeli chodzi o ten stupor to na razie też zachowałabym spokój - jest sparaliżowany strachem i to pewnie jego strategia na przetrwanie. Swoją drogą skoro on tak bardzo zareagował na zmianę sytuacji to może jednak lepiej że jest w klatce a nie np. wijący się w szelkach. Przy czym ja mam bardzo ograniczone zaufanie do szelek bo a: suka którą wiozłam do adopcji wywinęła mi się z szelek tuż przed klatką schodową docelowego domu - chyba nigdy czegoś takiego nie widziała, b: moja osobista suka błyskawicznie wychodzi z różnych szelek. Ja przy dzikusach preferowałabym półzacisk bo jak raz ucieknie to na złapanie ponowne raczej szans nie będzie.[/QUOTE] Za radą Pawła mamy przygotowane szelki i obrożę. Jak już kiedyś dojdzie do spacerów to mamy zapinać jeden karabińczyk smyczy na obrożę, a drugi na szelki. On teraz jest w szelkach, ale za dużych :( Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='Aneczka&Sułtan']dały to za dużo powiedziane, Fąfel cały czas mnie lizał po twarzy a kociambry się napierniczały i urządzały galopady po łóżku :D ale ja jestem już przyzwyczajona do spania z bullterierem na głowie a astką na nogach :D więc takie warunki do spania mi nie straszne. Mam nadzieję, że Ciapul zacznie jeść skoro szyneczkę już próbuje lizać[/QUOTE] No tak :) Czegoś takiego właśnie bym się po nich spodziewała :D Ciapek Elę zna najlepiej z nas wszystkich, więc może jak posiedzi z nią 6 godzin to się troszeńkę wyluzuje i skusi na pachnące mięsko :D Quote
malibo57 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='ELMIKA']Jak teraz podeszłam do Ciapaska i poziewałam trochę to się dziwnie na mnie popatrzył:) i to mięsko koło niego zaczął lizać.[/QUOTE] Ziewanie to sygnał uspokajający - Ciapek wyraźnie to odebrał. Proponuję stosować częściej. To oraz inne sygnały, oblizywanie, szybkie mruganie. Poczytajcie Turid Rugaas. Quote
ELMIKA Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Nie zjadł mięska niestety, na lizaniu się skończyło. Teraz trochę na zmianę pomrużyliśmy oczy:) i Ciapasek śpi sobie od czasu do czasu wzdychając. Dobra narazie daję mu spokój i biore sie za robote. Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='malibo57']Ziewanie to sygnał uspokajający - Ciapek wyraźnie to odebrał. Proponuję stosować częściej. To oraz inne sygnały, oblizywanie, szybkie mruganie. Poczytajcie Turid Rugaas.[/QUOTE] O oblizywaniu nie wiedziałam. Dzięki! A ziewać wczoraj to tak zieeeeewałam!! :D Pokładałam się na podłodze tak by mnie widział i ziewałam co raz (bo strasznie mi się spać chciało po nieprzespanej nocy :D ). W końcu nawet się kimnęłam na tej zimnej glebie. Najlepsza była reakcja Fąfla na to wszystko: Na początku siedział ze mną i patrząc na mnie też ziewał i się pokładał, ale po kilku dosłownie minutach doszedł chyba do wniosku, że nienormalna jestem skoro posypiam na zimnej podłodze jak kanapa wolna i sobie bezczel poszedł. Jak się obudziłam po kolejnych kilkudziesięciu minutach (zimno było to długa ta drzemka nie była) to Ciapek nadal miał mnie w dupce, a koty i Fąfel spali na kanapie :evil_lol: Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='ELMIKA']Nie zjadł mięska niestety, na lizaniu się skończyło. Teraz trochę na zmianę pomrużyliśmy oczy:) i Ciapasek śpi sobie od czasu do czasu wzdychając. Dobra narazie daję mu spokój i biore sie za robote.[/QUOTE] ok :) Daj mu odpocząć :) Quote
Aneczka&Sułtan Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 hahaha, jeszcze jedna zabawna sytuacja miała miejsce. Kocia nie chcę Cię straszyć, ale masz kochanka w postaci mojego TZta :D pani sprzątczaka dziwnie na niego patrzyła jak z samego rańca po wyprowadzeniu psów ubrany zamiast schodzić na dół poszedł na górę, hahaha. Ale mieliśmy rano z tego ubaw. Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='Aneczka&Sułtan']hahaha, jeszcze jedna zabawna sytuacja miała miejsce. Kocia nie chcę Cię straszyć, ale masz kochanka w postaci mojego TZta :D pani sprzątczaka dziwnie na niego patrzyła jak z samego rańca po wyprowadzeniu psów ubrany zamiast schodzić na dół poszedł na górę, hahaha. Ale mieliśmy rano z tego ubaw.[/QUOTE] no ładnie :D To teraz dopiero osiedlowe kumy będą miały o czym pogadać :P za kilka dni dojdzie nas plotka, że w naszym bloku jest burdel :D Quote
Aneczka&Sułtan Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 a jak jeszcze widzieli Elę idącą na górę, haha.. już sobie wybrażam wątek na forum - agencja u Kociej.. hahaha Quote
MartynaKa Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Czytał cały temat, bo również mam problem z dzikusem, z resztą złapanym w piątek z Mru dziekuje raz jeszcze), cale szczescie, ze juz z nami a nie w lesie :multi:Nasza Helga(nazwa robocza, wolamy Roxy) juz pierwszego wieczora wyluzowala sie delikatnie w klatce. Moj TZ stwierdził, ze pies w klatce zyc nie moze i udostepnilismy jej caly garaz. Nieufnie, ale je w reki, nie ucieka juz panicznie do klatki, ale skubana 24h dziamgoli...dziamgoli tak, ze rodzice i sasiedzi wczoraj powiedzieli dosc i....dzisiaj mam urlop na zadanie i siedze z psiakami :shake: Oblizywanie i ziewanie.....nie miałam bladego pojęcia :-( no nic....dowiem się i będę stosować. Raźniej mi, że nie tylko ja marzę o spokojnej nocy :p Wkurzam sie ze mala sie meczy, ale robimy co tylko mozemy zeby jej wszystko ulatwic. U nas bardzo pomogl drugi psiak. Wpuscilismy do niej szczeniorka Lolka i Roxy od razu sie zaciekawila, pierwszy raz zamerdala ogonkiem....Jest spokojniejsza przy naszych psach....moze Ciapek w koncu pozazdrosci miejscowki na kanapie i mizianka :) Nie wiedzą co tracą, oby niedługo Wasz i mój psiak walczył o miejscówkę na kolanach :D p.s właśnie pobrałam i czytał Turid - Sygnały uspokajające :) Rewelacja Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [B]Koosiek[/B], nie mogę Ci odpisać na pw, bo masz zapchaną skrzynkę :/ Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='MartynaKa']Czytał cały temat, bo również mam problem z dzikusem, z resztą złapanym w piątek z Mru dziekuje raz jeszcze), cale szczescie, ze juz z nami a nie w lesie :multi:Nasza Helga(nazwa robocza, wolamy Roxy) juz pierwszego wieczora wyluzowala sie delikatnie w klatce. Moj TZ stwierdził, ze pies w klatce zyc nie moze i udostepnilismy jej caly garaz. Nieufnie, ale je w reki, nie ucieka juz panicznie do klatki, ale skubana 24h dziamgoli...dziamgoli tak, ze rodzice i sasiedzi wczoraj powiedzieli dosc i....dzisiaj mam urlop na zadanie i siedze z psiakami :shake: Oblizywanie i ziewanie.....nie miałam bladego pojęcia :-( no nic....dowiem się i będę stosować. Raźniej mi, że nie tylko ja marzę o spokojnej nocy :p Wkurzam sie ze mala sie meczy, ale robimy co tylko mozemy zeby jej wszystko ulatwic. U nas bardzo pomogl drugi psiak. Wpuscilismy do niej szczeniorka Lolka i Roxy od razu sie zaciekawila, pierwszy raz zamerdala ogonkiem....Jest spokojniejsza przy naszych psach....moze Ciapek w koncu pozazdrosci miejscowki na kanapie i mizianka :) Nie wiedzą co tracą, oby niedługo Wasz i mój psiak walczył o miejscówkę na kolanach :D[/QUOTE] Oby oby MartynkoKa. Z tego co piszesz to Twoja sunia robi większe postępy. Może młodsza? Ciapas ma około 6-7 lat i wielokrotnie był łapany (zawsze bezskutecznie). Bardzo boi się ludzi. A ziewanie jak widzisz robi swoje :) Tylko ja najwyraźniej ziewam za mało przekonująco. Elmice poszło lepiej :) Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='Aneczka&Sułtan']a jak jeszcze widzieli Elę idącą na górę, haha.. już sobie wybrażam wątek na forum - agencja u Kociej.. hahaha[/QUOTE] wcale bym się nie zdziwiła :roll::evil_lol: Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 Cześć :) w imieniu Ciapaska :) Ciekawe jak długo to wszystko potrwa... żeby zaczął jeść, pić, sikać i to drugie to będzie już sukces, ale do wyprowadzenia na spacer jeszcze daleko. Zastanawiam się na tym co napisała Ania W o tym zacisku. A co to ten zacisk właściwie? On nie może się nam wywinąć na spacerze, bo nie ma dokąd pójść.[SIZE=3][COLOR=darkred] [B] Został złapany w jedynym w miarę bezpiecznym dla niego miejscu. On tam się urodził i tam zawsze wracał przez wszystkie te lata. Czasem po kilku miesiącach nieobecności, ale jednak. Tam był też tolerowany przez garstkę osób, która tam prowadzi jakieś małe biznesy. Dokarmiali go - marnie bo marnie, ale zawsze (głównie suchy chleb dlatego pewnie stołował się na naszym osiedlu). A teraz tam właśnie został ustrzelony... Podobno płakał strasznie :( :( :( :( :( Temu psu naprawdę świat się zawalił :([/B][/COLOR][/SIZE] Gdyby nam uciekł to byłaby tragedia! Nie może do tego dojść. Tylko [COLOR=red]czy jest jakiś 100% sposób na wyprowadzenie dzikusa na spacer bez takiego ryzyka??? [/COLOR] Na razie nie ma o tym mowy, ale mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że Ciapek będzie gotów na wyjścia na spacer. Quote
diana79 Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 biedny pies :-( tak jemu świat się zawalił i pewnie jest w szoku :-( Quote
njangu Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 Dobrze że polizał to mięsko. Maleńki sukces. Choć przez chwilę coś go zainteresowało. Odnośnie wcześniejszych wypowiedzi: Dodajmy że Ciapek ma chyba złamaną tą rękę. Wręcz do tego stopnia że jakby się uparł, to pewnie może to wykorzystać przy wyplątaniu się z szelek. Jak go przenosiliśmy z klatki do klatki, to miałem wrażenie że te uszkodzone kostki są całkiem niestabilne. Brrrrr jak jego to musiało/musi boleć Również jestem ciekawy co to jest ten [B]półzacisk[/B] wspomniany przez [B]Anię W[/B] może coś rozsądnego Quote
Kociabanda2 Posted April 13, 2011 Author Posted April 13, 2011 [quote name='njangu']Dobrze że polizał to mięsko. Maleńki sukces. Choć przez chwilę coś go zainteresowało. Odnośnie wcześniejszych wypowiedzi: Dodajmy że Ciapek ma chyba złamaną tą rękę. Wręcz do tego stopnia że jakby się uparł, to pewnie może to wykorzystać przy wyplątaniu się z szelek. Jak go przenosiliśmy z klatki do klatki, to miałem wrażenie że te uszkodzone kostki są całkiem niestabilne. Brrrrr jak jego to musiało/musi boleć Również jestem ciekawy co to jest ten [B]półzacisk[/B] wspomniany przez [B]Anię W[/B] może coś rozsądnego[/QUOTE] O cześć Kochanie :) Jakbyś usłyszał gdzieś, że Kamil jest moim kochankiem to wiedz, że to nie prawda :D Sprzątaczka kłamie :D Może na necie znajdę co to ten półzacisk, ale najważniejsze są rekomendacje doświadczonych dogomaniaków, więc czekamy na opinie i Wasze doświadczenia. Jeśli uważacie, że można się przed ucieczką zabezpieczyć czymś więcej niż doradził nam Paweł to zawsze chętnie weźmiemy pod rozwagę :) Quote
Aneczka&Sułtan Posted April 13, 2011 Posted April 13, 2011 [quote name='Kociabanda2']O cześć Kochanie :) Jakbyś usłyszał gdzieś, że Kamil jest moim kochankiem to wiedz, że to nie prawda :D Sprzątaczka kłamie :D Może na necie znajdę co to ten półzacisk, ale najważniejsze są rekomendacje doświadczonych dogomaniaków, więc czekamy na opinie i Wasze doświadczenia. Jeśli uważacie, że można się przed ucieczką zabezpieczyć czymś więcej niż doradził nam Paweł to zawsze chętnie weźmiemy pod rozwagę :)[/QUOTE] Półzacisk to to co miał Nelek, ale ja bym też temu nie ufała, bo znam psy, kóre i z półzacisku wychodzą. ja jestem zwolennikiem porady pawła szelki + obroża na 2 karabińczyki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.