edek Posted December 3, 2012 Posted December 3, 2012 (edited) [quote name='ania shirley']Luniak ma sie dobrze, chociaż niszczy czasami. Śpi w łózku i robi co chce:diabloti:[/QUOTE] Lepszego domku nie można sobie wyobrazić :loveu: Saszka też jest widywana naspacerkach, wygląda na szczęśliwą i przywiązana do Państwa :loveu: Edited December 3, 2012 by edek Quote
Nutusia Posted December 3, 2012 Author Posted December 3, 2012 Cudowne, cudowne, najcudowniejsze! Ech, warto było... ;) Quote
kasiek. Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='Nutusia']O matko święta... Ręka w gipsie latem to musi być bardzo niefajna rzecz :( Mam nadzieję, że wszystko się pięknie zrośnie i że Państwo i Babcia bardzo się na Lunę nie gniewają - chyba nie zrobiła tego "specjalnie"... Pies naszych sąsiadów potrącił babcię, wybiegając z domu -[B] złamała główkę kości udowej -[/B] potrzebna była endoproteza... [/QUOTE] czyli noge pani złamała a nie rekę ,ale nie wiem bo są dwa infa raz ,ze reka raz ze noga ,noga to by było gorzej bo to biodro ,eventy o psinkach dawno zamknełam bo miałam ich za duzo ,a tam były wstawiane fotki ,ale czytam tu ze wszystko z nimi ok Quote
ania shirley Posted December 6, 2012 Posted December 6, 2012 [quote name='kasiek.']czyli noge pani złamała a nie rekę ,ale nie wiem bo są dwa infa raz ,ze reka raz ze noga ,noga to by było gorzej bo to biodro ,eventy o psinkach dawno zamknełam bo miałam ich za duzo ,a tam były wstawiane fotki ,ale czytam tu ze wszystko z nimi ok[/QUOTE] Nogę to sąsiadka Nutusi zlamała, a konkretnie babcia sasiadów. Pixol złamał pani Babci rękę. Ale dalej ją kochają. Quote
Nutusia Posted December 7, 2012 Author Posted December 7, 2012 Rany boskie - przestraszyłam się, że znowu!!! Ostatnio mam nerwy jak postronki i bardzo wysokie ciśnienie - nie straszcie mnie!!!!! ;) Quote
ania shirley Posted December 7, 2012 Posted December 7, 2012 Nutusiu , czego się przestraszylaś? My tu tylko radosnie dyagujemy. Nie może być inaczej. Najwiekszym problemem bylo klapniete ucho Luniaka. A swoja drogą z Becią to niemiła historia. Trzymam kciuki..... Quote
Nutusia Posted December 7, 2012 Author Posted December 7, 2012 No tym złamaniem, bo myślałam, że znowu... (TFU! TFU!!!!) Ech, Aniu, z Becią to już nie jest historia, ale prawdziwy horror. Nie o wszystkim mogę napisać na wątku, jak się pewnie domyślasz... Quote
kasiek. Posted December 7, 2012 Posted December 7, 2012 [quote name='ania shirley']Nogę to sąsiadka Nutusi zlamała, a konkretnie babcia sasiadów. Pixol złamał pani Babci rękę. Ale dalej ją kochają.[/QUOTE] A to dobre ;) czyli jednak i noga i reka ale kochaja psa to najważniejsze w tym przypadku codziennie czytam o zwrotach z adopcji w kazdym wieku ,z kazdego powodu i bez wzg na to po jakim czasie i to jest coś czego chyba nigdy nie zrozumiem ,ale moze sie kiedys przyzwyczaję ... Quote
jhet Posted December 8, 2012 Posted December 8, 2012 Pozdrowienia dla Pixie i Dixie :) Tylko niech się Pixol opamięta i przestanie łamać ludziom kości, bo to trochę nieładnie ;) Quote
Asiaczek Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 Kto ma psy, to może miec i wypadki na ulicy, w domu... Ja mam rozwalone prawe kolano, bo ... upadłam biegając z psem na wystawie. Życie... pzdr. Quote
jhet Posted December 11, 2012 Posted December 11, 2012 [quote name='Asiaczek']Kto ma psy, to może miec i wypadki na ulicy, w domu... Ja mam rozwalone prawe kolano, bo ... upadłam biegając z psem na wystawie. Życie... [/QUOTE] wiadomo, u mnie w rodzinie to już i połamane zęby były przez psy, ale im się wszystko wybacza ;) Quote
Asiaczek Posted December 19, 2012 Posted December 19, 2012 Póki co, to zębów przez psów nie stracilam:) pzdr. Quote
ania shirley Posted June 24, 2013 Posted June 24, 2013 Nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda..... Widziałam dziś panią Sylwię, czyli panią Luny. Mówiła mi , że Lunie było bardzo gorąco w te upały i ona okładała ja takimi pojemniczkami z lodówki, żeby ją schłodzić i , że Luniakowi bardzo się to podobało. Hmmmm....Myślę , że ma domek w którym jest kochana....;) Quote
Nutusia Posted June 24, 2013 Author Posted June 24, 2013 Nio... ja też tak myślę :) Cudownie! Mam nadzieję, że siostrzyczka też nie ma powodów do narzekań ;) Quote
edek Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 [quote name='ania shirley']Nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda..... Widziałam dziś panią Sylwię, czyli panią Luny. Mówiła mi , że Lunie było bardzo gorąco w te upały i ona okładała ja takimi pojemniczkami z lodówki, żeby ją schłodzić i , że Luniakowi bardzo się to podobało. Hmmmm....Myślę , że ma domek w którym jest kochana....;)[/QUOTE] Ha ha ha to się jej trafiło :) Quote
edek Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 [quote name='Nutusia']Nio... ja też tak myślę :) Cudownie! Mam nadzieję, że siostrzyczka też nie ma powodów do narzekań ;)[/QUOTE] Rodzice mówią, że mała wygląda ładnie i jest szczęśliwa. Upodobała sobie córę Państwa i gania z nią jak szalona ;). Niestety jakoś nie mogę utrafić jej na spacerku jak jestem u rodziców :roll: Ale mój psiak lubi Pańcię Saszki, a on ma nosa do ludzi ;). Quote
Nutusia Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 Czyli siostrzyczki mają jak w puchu - i o to chodziło, takie było założenie i się UDAŁO! :) Quote
Tola Posted July 1, 2013 Posted July 1, 2013 Poszukuję kogoś doświadczonego w wizytach PA z tych okolic: [B]dokładna miejscowość to [COLOR=#ff0000]Mącice, gm. Chorzele, pow. Przasnysz[/COLOR][/B] (za Warszawą w stronę Mazur) To dla suni z tego wątku - zwrócimy koszt przejazdu [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/229600-MOJRA-CZYLI-S%C5%81ODKA-BU%C5%81KA-potrzebna-wizyta-PA-OKOLICE-PRZASNYSZA%21/page12?"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...NYSZA!/page12?[/URL] Quote
Nutusia Posted July 2, 2013 Author Posted July 2, 2013 Od Wwy to daleko - jakieś 170 km! Ode mnie 139 :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.