ania shirley Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [B]Jadun[/B]- dziękujemy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tekilla12 Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Dixiolku - trzymamy kciuki zebys szybciutko znalazla swojego czlowieka , ktory bedzie cie kochal .... spij dobrze kochana.. W zwiazku z tym ze ciocia ania nie powie o tym sama , chcialam dodac ze dala z wlasnej osobistej kaski na Pixiolka - Lunke 260 zl - z czego 162 zl zaplacilam za hotel, 23 zl za tabletki i reszta poszla na paliwo kiedy odbieralam Pixiola od tych okropnych ludzi.oczywiscie tego prosze nie uwzgledniac w zadnych rozliczeniach- to bylo z portfela ani ale przede wszystkim z jej serduszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [quote name='tekilla12']z jej serduszka[/QUOTE] Tekilla! Ja nie mam serduszka!!!!:angryy: Już Ty o tym wiesz najlepiej! A Tekilla nie powie o kosztach paliwa do hoteliku po Lunę i do jej nowego domu , do Gliwic- ok 70km. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [B]Aniu, Tekillo[/B] dziękuję Wam bardzo za pomoc i wsparcie Lunki. Każde wsparcie dziewczynek według mnie powinno być uwzględnione w rozliczeniach suniek. Uważam, że do przychodów i kosztów powinno być dodane wydatki jakie poniosła Ania: czyli 260 zł ( z czego 162 poszlo na hotelik, 23 zł na tabletki i 75 za paliwo ) i jeszcze przydały by się koszty cioci Tekilli. Cioteczko proszę się przyznać ile wydałaś na paliwo ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [B]Jadun[/B] dziękujemy bardzo za transport Dixolka !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Spokojnej nocy maleńka :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 15, 2011 Author Share Posted December 15, 2011 Oczywiście, że koszty powinny być wpisane, szczególnie, że są niebagatelne! Jeśli zostały podarowane - z wdzięcznością przyjmujemy, ale wpisane być muszą jako darowizna i tym samym to czynię! Ania - do raportu - jeszcze zdaje się jakaś "wyprawka" była... :razz: Jeszcze raz pięknie dziękuję! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Dostałam rozliczenie za transport od Jaduna, koszt transportu wyniósł 75 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 15, 2011 Author Share Posted December 15, 2011 Jeszcze raz piękne dzięki, Jadun, że za takie grosiki nam pannicę przewiozłeś bezpiecznie! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chauwa Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Dixi to kanapowicz pospolitus. Spała ze mną na łóżku wyciągnięta na kres swoich możliwości. Codziennie rano w zwyczaju Tobiego, Kiko i Kacpra jest wchodzenie na łóżko by mnie obudzić ze pora na siusiu. Dzis Dixi robiła za mojego goryla i nie zostałam obudzona, zmiażdżona, zaśliniona :D rewelacja! Zajdla śniadanie bez najmniejszych oporów, wypiła wodę, nie nasiusiała ani nie naqupcila w domu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 No ładnie widać, że Dixolek umie się ustawić, już wmeldowała się do łóżka hihihi Jednym słowem jak na razie psi ideał hihihi. A jak reszta stada ? dogadali się ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 15, 2011 Author Share Posted December 15, 2011 Tak coś czułam, że się na kanapie skończy, ale żeby od razu w łóżku u Pańci, gdzie inni wstępu nie mają!?!?!?!?!? Dixik, jestem z Ciebie dumna! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Nutusiu przecież to taka kruszynka, że miejsce dla niej się znajdzie ;) ciekawa jestem jakiej jest ona wreszcie wielkości skoro jest najmniejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Za pamięci ciocia Tekilla też kupiła wyprawkę dla Lunki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 15, 2011 Author Share Posted December 15, 2011 [quote name='edek']Za pamięci ciocia Tekilla też kupiła wyprawkę dla Lunki.[/QUOTE] No właśnie - obie Ciotki do raportu!:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tekilla12 Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Dixiolku jestes z pewnoscia taka sama slodycza jak Pixiolek :-) !Ciesze sie ze poznajesz psio-domowe zwyczaje i bardzo mocno ci kibicuje.trzymaj sie malenka:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Nutusiu! Raport na pw. A Lunka zjadła pilota, nie załatwia się w domu. Niestety wyje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malawia Posted December 15, 2011 Share Posted December 15, 2011 Dziewczyny, przepraszam że z innej beczki, zginęła sunia wyadoptowana ze schroniska z Łodzi :-( PILNIE SZUKAMY KOGOŚ Z JELONEK w Warszawie ! [URL]http://www.dogomania.pl/threads/219439-płochliwa-beżowa-średniej-wielkości-BUNIA-zginęła-!-Wa-wa-ul.-Klemensiewicza[/URL] Ja mam za daleko, może znacie cioteczki z okolic !! Wielki cmooook dla Dixie i Luny :-* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwiaso Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 Wieści dobre jestem już.........prawie spokojna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 Wiadomość z FB od Pani Sylwii: " Witam ponownie! To niesamowite jak Lunka się zmienia! Coraz częściej merda ogonem i szczeka, co świadczy, że czuje się swobodnie :-) Załatwia się już tylko na dworze (odkąd nie ma wstępu na drewnianą podłogę ;-)) i chętnie wychodzi na spacerki, a strome schody nie są dla niej problemem! Pogryzła na razie tylko dwa kapcie i pilot od telewizora :) Mały problem tylko w tym, że głośno wyje jak zostaje sama, ale nad tym też popracujemy. A tak w ogóle jest to przekochany piesek-przylepa, który krok w krok chodzi za mną :D Pozdrawiam serdecznie, pancia Lunki." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 :bigcool::bigcool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 [quote name='ania shirley']:bigcool::bigcool:[/QUOTE] :multi::multi::loveu::loveu: I CZEŚĆ CHAUWO! :p:p:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tekilla12 Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 :multi::multi::multi: .... hmmm moze Lunce potrzebne towarzystwo..... psie albo kocie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 16, 2011 Author Share Posted December 16, 2011 "Tylko dwa kapcie i pilot" - KOCHAM takie domki! ;) Aniu, jeśli NA PEWNO nie chcesz zwrotu przynajmniej części poniesionych przez Ciebie kosztów, [B]JA[/B] wnoszę (i mam nadzieję, że gremium na tym wątku mnie poprze!) o zawieszenie Twojej deklaracji stałej na jakiś czas. Rezerwę jakąś mamy, na utrzymaniu została jedna pannica - odsapnij finansowo, Nasza Dobrodziejko! Ciotka Tekilla - nadal czekam na raport w sprawie darowizny! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania shirley Posted December 16, 2011 Share Posted December 16, 2011 .................. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.