Pudel Kajo: cena życia=cena miesiąca. aktualne rozliczenia str35 post 867

[Energy]

[quote name='sacred PIRANHA']Fido zbiera deklaracje na dt z behawiorysta- jego jedyna szansa!!!![/QUOTE]

mały się przypomina...

[tripti]

Fido był dziś na badaniach, narazie tylko morfologia - wyniki już są - wszystko ok, jutro wyniki biochemii. Nie miał ataku agresji, dał grzecznie pobrać krew, szczekał na konia w drodze powrotnej i na dzwięk motoru w mieście. Wogóle był bardzo grzeczny, cieszył się bardzo jak zobaczył swojego opiekuna ze schroniska po powrocie.

[Equus]

Dzięki tripti za dobre wieści! Kurcze, czemu ja mam takie małe mieszkanie :(

[tusinka22]

[quote name='tripti']Fido był dziś na badaniach, narazie tylko morfologia - wyniki już są - wszystko ok, jutro wyniki biochemii. Nie miał ataku agresji, dał grzecznie pobrać krew, szczekał na konia w drodze powrotnej i na dzwięk motoru w mieście. Wogóle był bardzo grzeczny, cieszył się bardzo jak zobaczył swojego opiekuna ze schroniska po powrocie.[/QUOTE]

tak potwierdzam to co napisała tripti, psiak zachowywał się normalnie, poszedł z nami na spacer, warował i grzecznie zachowywał się u weta. Biochemia jutro więc zdamy relacje co i jak.

[sacred PIRANHA]

[quote name='tusinka22']tak potwierdzam to co napisała tripti, psiak zachowywał się normalnie, poszedł z nami na spacer, warował i grzecznie zachowywał się u weta. Biochemia jutro więc zdamy relacje co i jak.[/QUOTE]
trzymam kciuki za pomyslne wyniki!!!!
tripti odpisz mi prosze na pw;-)

[tripti]

za badania zapłaciło schronisko.

a jeszcze jako takie zdjęcia z dziś, oczywiście na początku podejście z zasadą ograniczonego zaufania, czyli z kagańcem :)

[IMG]http://images39.fotosik.pl/800/8587706f1158b376med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/760/8189f4e63ae15e0dmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/755/477b8246395f77c1med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/800/e3cdff20f0fdd0ffmed.jpg[/IMG]

Fido odwiedził dziś dwie lecznice w sumie, w jednej miał zrobione badania, a drugą tak na wszelki wypadek kontrolnie.
W zależności od tego jakie jutro będą wyniki, to mamy jeszcze jedno podejrzenie tego zachowania czyli ataków - salon psi (fryzjerski?).

[sacred PIRANHA]

piękny! oby wyniki były oki i trzeba szukac odpowiedzialnego domu, który ma pojęcie jak pracowac z psem na wszelki wypadek;-)

[Equus]

ze zdjęć to wygląda na baranka a nie na mordercę ;)

[zerduszko]

Piękny z niego psiak, szkoda mi, że z przyczyn osobistych mogę się dopiero od maja deklarować. Więcej nic nie napiszę, coby nie wywołać zbędnych dyskusji.

[Equus]

a on nie ma jakiegoś guza między łapami
[URL]http://images39.fotosik.pl/800/e3cdff20f0fdd0ffmed.jpg[/URL]
Jakoś tu tak dziwnie wygląda, czy tak na zdjęciu wyszedł jakis fałd?
[quote name='zerduszko']coby nie wywołać zbędnych dyskusji.[/QUOTE]
Święte słowa, dyskusjami nic tu się nie zdziała! Przydałby się raczej dom, co sobie z gadem poradzi...

[tripti]

[B]Equus[/B] tak jakoś dziwnie się ułożyło, bo ten "guz" (ten na klatce) to chyba tylna lewa łapka nałożyła się na zdjęciu... na przedniej lewej ma ślad po pobieraniu krwi, duże żyły ma.
[B]Energy[/B] - w wagę trafiłam idealnie, dziś zważony i waga to 13,05 kg razem z kagańcem z obrożą i ze smyczą.
nasze wrażenia dziś z tusinką to to, że Fido ma bardzo niespokojne oczy.

[tusinka22]

wydaje mi się że tak wyszło na zdjęciu...

[Equus]

Faktycznie to łapa! :)
A co masz na myśli, piszą "niespokojne oczy" - czy ma jakieś drgania gałek ocznych? Jakieś mimowolne ruchy?

[zerduszko]

[quote name='Equus']Święte słowa, dyskusjami nic tu się nie zdziała! Przydałby się raczej [B]dom[/B], co sobie z gadem poradzi...[/QUOTE]
W co wątpić nie należy, mój ostatni tymczas zwany gadem właśnie ma cudny dom, tfu, tfu, tfu ;) Tylko trzeba go jako gada reklamować :)

[Equus]

już go zareklamowałam tu i ówdzie jako gada - wyzwanie ;) ale czy to coś da... w każdym razie próbować nie zaszkodzi :)

[tripti]

nie nie, nic mu nie drga, tylko nie są takie jak np moich psów, a zauważył to też wet, ale na pewno nie czuje się zbyt komfortowo, żył spokojnie w domu, a teraz co chwilę ma jakiś nowy stres.
a furciaczek to tak wogóle gdzie mieszka? daleko?
pod Żyrardowem jest też chyba jakiś hotel z behawiorystami, ale ich raczej nie ma na dogo.

[sacred PIRANHA]

furciaczek mieszka pod ciechocinkiem- to jest trasa wawa-toruń

[Energy]

[quote name='tripti']pod Żyrardowem jest też chyba jakiś hotel z behawiorystami, ale ich raczej nie ma na dogo.[/QUOTE]

Nie wiem czy przypadkiem nie chodzi o hotel AniRe, ale tam już pytałam o pudelsa:shake:

[tripti]

[quote name='Energy']Nie wiem czy przypadkiem nie chodzi o hotel AniRe, ale tam już pytałam o pudelsa:shake:[/QUOTE]

nie wiem czy to to: [URL]http://www.altopsy.republika.pl/[/URL] na to trafiłam przypadkiem, ponieważ piechcia15 tam wysłała "swojego" Dziadka, a z tym hotelem współpracuje p. Renata z domu tymanika.

a kiedy u furciaczek może pojawić się wolne miejsce?

[sacred PIRANHA]

kiedy pojawi się miejscie nie wiadomo...jest dom zainateresowany astką, jakby to wypaliło to miejscie by było ale jesli nie wypali to nadal czekamy az jakis psiak od niej wybędzie...
najlepiej rozglądać się po innych hptelach tylko znanych, sprawdzonych, moze kogos by sie dało namówic na dt płatne chocby...

[Energy]

Tripti tak to ten hotel.
Rozmawiałam dzisiaj jeszcze raz z Journey, może u niej się uda...

[tripti]

no właśnie, dzięki za pw, już teraz wiem, wcześniej jakoś nie kojarzyłam tego hotelu z AniąRe. Tak patrząc na niego, to nie wiem czy jest potrzebny behawiorysta, może to być nawet osoba, która umie obserwować psy i zauważy w jakim momencie coś psu nie pasuje. Narazie to nie mamy obiektywnego obrazu psa. A i osoba, która umie zachować zimną krew w przypadku ataku psa, trzeba się nastawiać, że taki atak może się zdarzyć.

[tusinka22]

[quote name='tripti']no właśnie, dzięki za pw, już teraz wiem, wcześniej jakoś nie kojarzyłam tego hotelu z AniąRe. Tak patrząc na niego, to nie wiem czy jest potrzebny behawiorysta, może to być nawet osoba, która umie obserwować psy i zauważy w jakim momencie coś psu nie pasuje. Narazie to nie mamy obiektywnego obrazu psa. A i osoba, która umie zachować zimną krew w przypadku ataku psa, trzeba się nastawiać, że taki atak może się zdarzyć.[/QUOTE]

no właśnie ataki mogą się zdarzać mimo iż dla nas był bardzo milutki.

[mshume]

A ja myślałam ,że u niej był pożar... [quote name='Energy']Tripti tak to ten hotel.
Rozmawiałam dzisiaj jeszcze raz z Journey, może u niej się uda...[/QUOTE]

[Energy]

[quote name='mshume']A ja myślałam ,że u niej był pożar...[/QUOTE]

Bo był, a co to ma do rzeczy?