Grupa do zadań specjalnych czyli dwie jamnice i doberman ;)

[Aleks89]

No mówiłem ,że wyborne:loveu:

[asiak_kasia]

[quote name='Aleks89']No mówiłem ,że wyborne:loveu:[/QUOTE]

Twoje zdrowie Oleczku :loveu:

[Aleks89]

Przyda się :lol:

[Amber]

[quote name='RPG']Pieknie Julek wyrosl , pamietam go z treningu kiedy wygladem przypominal bociana .
Amber wejdz na moj fejs , poswiec sie , zobacz filmik z Gociem i z opisem tego co przezylismy .Nie chce juz tu zasmiecac , ale to naprawde piekny filmik i ja placze jak ogladam , bo mnie to bardzo wzrusza i jestem bardzo szczesliwa , ze mamy to za soba .
Buziaki dla Jarka idioty / choc chyba nie , bo nie widuje juz zdjec z mina swiadczaca hahahha/ i dla rudych
dziewczat !!!!![/QUOTE]
Widziałam filmik. Wspaniały progres... :)

I zazdroszczę wyprawy nad morze ;) Powiedz mi, ty masz tam jakiś pensjonat do którego można przyjechać z psem(ami)?

A co do reszty... Net w pracy padł na amen, ale nie ma tego złego... Czytam książki z PDFach :eviltong: Może uda mi się przeczytać te książki, które zawsze chciałam? :lol:

A tak poza tym to jest czw. a ja padam na ryj... Jeszcze jutro ten cholerny pt... Tylko wytrwać ;)

[betty_labrador]

[quote name='Aleks89']Dobra prawie wszystko rozumiem poza pogrubionym :lol:To nie złośliwość tylko chęć zrozumienia tekstu.[/QUOTE]

Zjadło mi literki [B]ch[/B] czyli spotkania[B]ch[/B] i chodzi o to właśnie że są spotkania przy piwie , którego nagle brakuje i jest zadyma :P Widzisz ja mam specyficzny język :P (czasami).

[Aleks89]

Aha.....to tak chyba bywa na libacjach alkoholowych na melinach.Nie w kulturalnym towarzystwie.Ok nie wnikam z kim się zadajesz.

[betty_labrador]

[quote name='Aleks89']Aha.....to tak chyba bywa na libacjach alkoholowych na melinach.Nie w kulturalnym towarzystwie.Ok nie wnikam z kim się zadajesz.[/QUOTE]

Może być mowa o libacjach alkoholowych ;] ale nie że mam coś złego na myśli o np Was -tych którzy piją piwo w towarzystwie :) taki przykład wybrałam.

[Aleks89]

yyyyyyy?:roll:

[betty_labrador]

[quote name='Aleks89']yyyyyyy?:roll:[/QUOTE]

nie wiem czego nie zrozumiałeś tym razem. Ok nie musisz mnie rozumieć.

[Aleks89]

No chyba nigdy nie zrozumiem:lol:Tylko pozostaje kwestia tego po której stronie leży wina.:diabloti:

[RPG]

[quote name='Amber']

I zazdroszczę wyprawy nad morze ;) Powiedz mi, ty masz tam jakiś pensjonat do którego można przyjechać z psem(ami)?

[/QUOTE]
Mamy taki pensjonacik u Pani Tereski , mozna z psem, z psami .Trzebz dzwonic i sie umawiac . Najlepiej dla mnie jechac przed sesonem lub po .Pani Tereska kocha Dobermany , miala psa i suke , zawsze trzeba przegadac o dobkach troche . Psa juz miec nie bedzie swojego , dlatego jak sie witamy i zegnamy placze . Gocia kocha bardzo , jest najwiekszym gosciem , dostajemy pokoj balkonikiem , zeby bylo chlodniej i zeby mogl wyjsc sobie :):)
W najblizszym czasie jedziemy tez , ale nad pelne morze , poki co nie mam nic na oku , ale jakos damy rade , chyba , ze tutaj ktos cos poleci :):)

[marmara_19]

bobolin. W sezonie sporo miejsca na psie harc na plazy:d morskiedomki.pl chyba tak to bylo ;) lub sorel ;p

[Amber]

Dzięki za odp. :) Miejscówki są... Teraz tylko się spakować i jechać :diabloti: :eviltong:

Kocham morze, ale mam daaaaleko i jest tam droooogo... Mam nadzieję, że Jari jednak je zobaczy kiedyś ;)

[Aleks89]

Co masz nad morze?DALEKO?:shake:Daleko to mam ja.

[Amber]

Ja mam daleko. Ty masz dalej niż ja :evil_lol:

Nad morzem ostatni raz byłam chyba z 5 lat temu na 1 dzień. A chciałabym tak pojechać na chociaż tydzień... Życie by mi to uratowało ;)

[omry]

Haaa a my często jeździmy nad morze :loveu: Szwabów tam od groma, a jak oni kochają pieski. Kilku robiło zdjęcia naszym psom, co chwilę się zatrzymują i oglądają. Jak jadłam loda na spółę ze wszystkimi trzema to mieli ubaw po pachy :evil_lol:
Za to marzą mi się góry, a to już większe koszta no i bez Iwana jak już.

[Amber]

Ty masz akurat dość blisko, to się nie dziwię ;)

Za górami nie przepadam, nuda jak dla mnie :eviltong:

[dog193]

A tam nuda. Widoki piękne! :)

[Aleks89]

Nuda i prawie nigdzie nie można z psami...:angryy:Chyba ,że ma się znajomego przewodnika:eviltong:

[dog193]

[quote name='Aleks89']Nuda i prawie nigdzie nie można z psami...:angryy:Chyba ,że ma się znajomego przewodnika:eviltong:[/QUOTE]

No w Tatrach to ciężko, ale już Beskidy - jak najbardziej :)

[Amber]

E tam widoki, raz się popatrzy i tyle. A tak to nuda. Las to mam i przy domu, a nie ma zmiennego terenu to chociaż nogi nie bolą :eviltong:

[omry]

Nuda w górach? A nad morzem to co? Zimna woda i leżenie plackiem na plaży, jako bonus jakiś lód i rybka. Plaży dla psów jest mało, najlepsza chyba w Świnoujściu, zaraz przy porcie na końcu plaży. Ostatnim razem w Międzyzdrojach nie byłam na psiej, bo trzeba było iść jeszcze kilka sektorów, a nam się nie chciało. Weszliśmy, a tam pełno psów :lol: A ludzie zacieszeni, nikt nie robił problemów. Avril robiła za atrakcję nosząc 34974895x większe patyki od niej i wykonując komendy, a do Tekili każdy niuniał. Iwan nie wzbudzał większego zainteresowania :lol: No, tylko raz, jak obsikał mojego TŻ. Przypadkiem :diabloti:

[Aleks89]

To już wolę Jurę Krakowsko-częstochowską od gór :P

[Amber]

[QUOTE]Zimna woda i leżenie plackiem na plaży, jako bonus jakiś lód i rybka.[/QUOTE]
Nad morzem nie leżę plackiem na piachu, tylko chodzę na długie wycieczki po plaży, rozkoszując się powietrzem, zapachami i dźwiękami.

Morze jest cudownie zmienne, a góry stoją i stać będą. Nuuuuuda :evil_lol:

[dog193]

[quote name='Amber']E tam widoki, raz się popatrzy i tyle. A tak to nuda. Las to mam i przy domu, a nie ma zmiennego terenu to chociaż nogi nie bolą :eviltong:[/QUOTE]

Eee, to zależy od szlaku ;) Czasem widoki się przewijają cały czas.
W ogóle się nie znacie :shake:

[url]http://www.globtroter.pl/zdjecia/polska/b136056_polska_beskidy_laliki.jpg[/url]

[url]http://www.globtroter.pl/zdjecia/polska/b137313_polska_beskidy_hala_biegunska.jpg[/url]

[url]http://i2.pinger.pl/pgr10/91f53634001b63214cd597f2/beskidy-wschodnie-zdecydowanie-wiosna-fot-tomasz-okoniewski-l.jpg[/url]

:loveu: