marmara_19 Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 [quote name='LAZY']Trzymamy Beata z całych sił!!! Na moją mamę działa jedynie groźba choroby psa...inaczej uwaza, ze pies jest głodny, a potem Ida nie idzie ino się turla:mad:[/quote] a u mnie nic!!! tj nic nei dziala zeby psow nie dokarmiali.. sama im daje.. ale wiem czego i ile i w jakim dniu, jaki ruch mialy i ile karmy im dac na pdostawie tego co dostaly poza micha;p ostatnio przylapalam matke jak malej dawala ksoci z kurczaka gotowanego:angryy: suka troche zjadla a troche zabralam;/ koszmar noo... a wetka jeszcze nas pochwalila za zgrabna sylwetke suki itp... i sie dziwila,ze mowie na mala grubas... a mogla mnie wesprzec i postraszyc matke ehh;/ Quote
saJo Posted January 17, 2008 Posted January 17, 2008 marmara_19 Jak juz prosisz o pomoc, to czytaj prosze dokladnie, pisalam, ze przy zwyrodnieniu jest ucisk na nerwy! Nie slyszalam, zeby suplementy na stawy mialy zly wplym na kregoslup i nie wyczytalam nigdy, zeby przy chorobach kregoslupa bylo przeciwwskazanie do podawania jakiegos preparatu. Skoro ma problemy, to cos suce jest! Jak mozesz mowic ze nic nie jest, skoro jest? Zwyrodnienie albo jest albo go nie ma, a ze suka czasami sie lepiej czuje to nie znaczy, ze nic jej nie jest. Jak nie ufasz wetowi, to go po prostu zmien. Tez jestem wetem i wiesz, nie chcialabym, zeby moj pacjent sie do mnie usmiechal,przytakiwal, a potem wyszedl i mojej kolezance powiedzial, ze mi nie ufa. Jak sie komus nie ufa, to sie u niego nie leczy psa. I zrob jej to zdjecie! Co za problem? Nie rozumiem Twojego kombinowania. Quote
BeataG Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Dzięki za trzymanie kciuków, pomogło. [IMG]http://www.belgi.com.pl/images/smiles/001.gif[/IMG] Emil serce ma zdrowe. Wszystkie parametry usg książkowe, w środku normy. Doktor Niziołek zasugerował, że przyczyna ospałości i spowolnionego rytmu serca może tkwić gdzie indziej - np. w problemach ortopedycznych (będziemy badać, bo przyznam, że pod tym kątem Emila nie badałam). Jedyna nieprawidłowość, którą znalazł na usg, to nacieki w oskrzelach, świadczące o jakiejś zastarzałej nieleczonej infekcji, które mogą być przyczyną pokasływania od czasu do czasu. UFFFFF! :multi: Quote
mch Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Emil sie nie da, nie wynajdziesz mu żadnej choroby :cool3: , pewnie chłopak ma depreche zimową ,blizej wiosny rozkwitnie na nowo. a tak serio to super ze chłopaka przebadalas , jak sobie pomysle co by bylo gdybym nie miala kaprysu klarce ekg przed sterylką robic to .... ehhhh Quote
BeataSabra Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Asher trzymam za Twoją Sabinkę Mojej Sabry już nie ma. Odeszła dzisiaj Sabra (*){*} [*] Quote
AM Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 [B]BeataSabra,[/B] bardzo mi przykro... :-(:-(:-( Quote
asher Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Beatko, jestem w szoku :-( Tak mi przykro!!!! :-( Quote
ayshe Posted January 19, 2008 Posted January 19, 2008 BeataSabra-dla Sabinki [*].trzymaj sie.:-( Quote
Aga i Eto Posted January 19, 2008 Posted January 19, 2008 ale co się stało? :-o jak to sabry nie ma ? :shake: biednialek [*] Quote
marmara_19 Posted January 19, 2008 Posted January 19, 2008 z tego co czytalam na psiej kostce Sabra miala ostatnio dosc duze problemy ze zdroffkiem:(( Sabra['] -Baksik['] sie Toba zaopiekuje:) Quote
mimoza Posted January 19, 2008 Posted January 19, 2008 [B]BeataSabra, [/B]bardzo bardzo mi przykro... [*] Quote
LAZY Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 Współczuję...taka młoda suka...tak jak moja Lazy...Przykro mi! (') Quote
Eddiii Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 BeataSabra - przykro mi bardzo :-( dla Sabry [*] Quote
Waldek Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 [quote name='AM'][B]asher,[/B] Zeel T daję 3 x dziennie po tabletce i wit. B tak samo. Bugajski grubas? Kenny waży 46kg :cool3:[/quote] [i][i][i][i][i][i] a mój Foks gdzies około 43 kg ... Quote
asher Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 Przeklejam z weterynarii: [quote name='Ewusek']Dzwonił do mnie przed chwilą mój wet i pytał czy byłoby zainteresowanie seminarium dla właścicieli molosów dotyczącym kulawizn, chodzi tu przede wszystkim o dysplazje stawów łokciowych, profilaktyka, leczenie, diagnozowanie, leki. Do tej pory seminaria takie organizowane były tylko dla lekarzy weterynarii. Na seminarium będzie troszkę o dysplazji stawów biodrowych, ale mało, bo to jest juz temat powszechny, natomiast sprawy "przodu" traktowane są po macoszemu i z reguły właściciel trafia do specjalisty kiedy jest za późno... Seminarium będzie najprawdopodobniej bezpłatne i odbędzie się w Warszawie. Czy chcielibyście uczestniczyć w takim seminarium ? Czy to dobry pomysł ? Czekam na rady i sugestie w dziale weterynarii: [URL]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=9945[/URL] Proszę o udział w sondzie !!![/quote] Myślę, że pomysł całkiem fajny? Jak sądzicie? Quote
Axusia Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 A my się dziś sterylizowaliśmy. Pomagałam przy zabiegu - jak zobaczyłam guzek az mi się nogi ugieły. Cała macica wycięta. Axucha śpi. Oby było dobrze. Jakoś z nerwów mam dziwne mysli, martwie sie strasznie. :-( Quote
mch Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 ja ,,asystowalam" przy wycinaniu źabie brodawki jakiejs z pięty i przy wycinaniu guza klarce . w tym drugim przypadku to bylo nieodzowne bo niunia miala to wycinane tylko w miejscowym znieczuleniu ,i byla spokojniejsza gdy stalam przy niej i trzymalam za uszko . wet obawial sie kobiecych histerycznych reakcji ,ale siem okazalo zem twarda baba. nawet see zdjecie wyciętego jak sie okazalo póxniej raka złosl. zrobilam :oops:. Quote
Axusia Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Ja się sama pchałam do stołu :roll::eviltong: Nogi ugieły mi sie dlatego, ze własnie guzka obawiałam sie najabardziej - nie wiadomo co to, nie wiadomo czy to jakis rak .. i chyba tak lepiej. Nie ma juz go w niej wiec powinno byc dobrze. Dzisiaj Pannica wstała bardzo ochoczo poszła na spacerek, zjadła a teraz wcina kostke ktorą dostała za to, ze była dzielna :cool3: Quote
asher Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 [quote name='asher']mój Bugajski ma zwyrodnienie kręgosłupa, konkretnie jednego kręgu (albo ostatniego lędźwiowego, albo pierwszego ogonowego, nie pamiętam dokładnie :oops:).[/quote] [quote name='AM'][B]asher,[/B] pewnie chodzi o ostatni lędźwiowy (L7) lub pierwszy krzyżowy (S1) . Ponoc owczarki niemieckie sa bardziej poddatne na takie zwyrodnienie. Doktor w Ostrawie mi mowił, że u ONków najczęsciej właśnie te kręgi "wysiadają" :shake:[/quote] [B]AM[/B], namieszałam :oops: Bugajskiemu na RTG wyszło zwyrodnienie "na styku" odcinka krzyżowego i ogonowego. Myślę, że to ostatni kręg krzyżowy, bo ogonowy nie miałby chyba aż takiego wpływu na motorykę tylnych łap? Poczytałam jednak na Vetserwisie o tym, o czym Ty napisałas, czyli o zespole końskiego ogona. No i mnie (znów) szlag trafił... Bo z tego, co tam piszą to schorzenie można wykluczyć tylko wykonując testy neurologiczne i rezonans magnetyczny, albo w ostateczności RTG [U]z kontrastem[/U]. Oczywiście ani jednego, ani drugiego Bugajskiemu nie zrobiono :shake: A łapy, mimo podawania Niuniowi od tygodnie baterii wspomagaczy wcale nie lepiej. Dziś mi się dwa razy przewrócił na spacerze :placz: Żeby do mnie podejść musiał się obrócić dookoła własnej osi, a, że teren był trochę nierówny, to stracił równowagę i bęc... Dobrze, że lądowanie miał miękkie, przynajmniej nie potłukł się przy okazji. Boleć go nie boli, bo zachowuje się normalnie, żadnego doła, żadnej cofki. Martwię się strasznie. W poniedziałek spróbuję nas umówić na wizytę do dr. Sterny. Ale i tak będę mogła tam pójśc nie wcześniej, niż pod koniec lutego... Quote
AM Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 [B]asher,[/B] dobry chirung (neurochirurg) jest w stanie na zwykłym RTG zdiagnozować CES (zespół końskiego ogona) o ile zdjęcie jest dobrze zrobione. Badanie neurologiczne jest praktycznie bezbolesne więc wystarczy wybrać się do dobrego doktorka... a przy sprawach neurologicznych czas to podstawa. Im szybciej tym lepiej. Teraz to mu zafunduj spokój tzn. tylko siku i kupka na smyczy i siedzenie w domu, najlepiej w klatce. Trzymam kciuki za Bugajskiego... Quote
asher Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 Nie znam żadnego psiego neurochirurga. Jest w ogóle ktoś w Polsce o tej specjalności? Dr Sterna to ortopeda, podobno dobry fachowiec. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.