Jump to content
Dogomania

Westa pepsi w szczęśliwym domku u masuimi


masuimi33

Recommended Posts

osteoporozę mam ja, Pepsita na pewno nie...
a i Pepsita raczej nie ma paradontozy, ale na stówę nie wiem, objawem jest martwy ząbek właściwie 2 dolne jedyneczki które się ruszają. Jestem prawie pewna, że to efekt niedożywienia lub byle jakiego jadła...więc jeśli paradontoza tak się objawia...Czekamy na wujcia i za 2 tygownie się dowiemy. Nic się specjalnie nowego nie dzieje z sunią. Lata jak mały serdelek, bo tak już wygląda;) Muszę ją zacząć pilnować z tym jedzeniem, bo może za bardzo utyć. Zjada swoją większa michę, potem dojada po dziewczynkach. I tak chodzi i żebrze cały czas... żarłok jeden:crazyeye:

photobucket już się uruchomił więc ponownie wklejam foteczki dla cioteczek;)
[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0857.jpg[/IMG]
[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0859.jpg[/IMG]
[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0860.jpg[/IMG]
[IMG]http://i820.photobucket.com/albums/zz129/masuimi33/Zdjcie0863.jpg[/IMG]

tu dwie bez Fantusi
od lewej Pepsi i mała Koka;D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 459
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Psiaki cudo.póki nie ma wujcia, możesz stosować specyfiki ograniczające osadzanie sie płytki nazebnej, aby faktycznie zminimalizować niebezpieczeństwo powstania zapalenia tkanek miekkich.W przypadku zaniku dziąseł można zrobić ich plastykę, to pomoże zachować zęby jeszcze długi czas.Robi to każdy wet, ale ja bym nie ryzykowała.Diagnozę powinien postawić psi dentysta po zrobieniu przegladowego rtg szczęki i żuchwy.Ratowanie zebów u psa to koszt od kilkuset do kilkutysięcy złotych ( w Krakowie).Mój pies miał taką plastykę dziąseł, więc jestem trochę w temacie.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/206073-Szczeniaki-mix-westa-do-adopcji-pilne-pom%C3%B3%C5%BCcie"]http://www.dogomania.pl/threads/206073-Szczeniaki-mix-westa-do-adopcji-pilne-pom%C3%B3%C5%BCcie[/URL]

szokkkk ;((( qwa co za ludzie żyją na tym świecie, żal mi małych a najbardziej westki, której szczeniaki chcą zabić za pomocą "rzucenia o ścianę';(((co za ludzie!!!bestie

Link to comment
Share on other sites

Ja jestem na drugim wątku tych psiaków(tak tak są dwa), wg. mnie to strasznie dziwna sytuacja, niby ludzie kochają psy, mają dwa adoptowane, lecz sznaucerkę rozmnożyli "dla zdrowia" i nie przeżyła.... A szczeniaki chcą pozabijać bo dla nich to niewygodne... Hahaha... i takich ludzi właśnie się nazywa miłośnikami psów...

Piękne dziewczynki :loveu:
One mają u Ciebie jak w raju naprawdę :)

Link to comment
Share on other sites

One dla mnie są jak siostry bliźniaczki.Przez takiego pieska rozbiłam jesienią auto,jadąc z moim psem na przegląd po plastyce dziąseł.Nie mogłam się oprzeć pokusie, aby nie popatrzeć w bok, no i parę tysięcy PLN poszło w "pole" ( i ktoś sobie wyremontował za to samochód).

Link to comment
Share on other sites

Pepsi jest największa i nie wygląda jak typowy west ma dłuugi nochal i wygląda jak biały lis lub średni jamnik:lol:

Fanta to mała kulka, indywidualistka z noskiem jak mała czarna kropeczka i z sierścią jak owca (ma loczki kręcone), nie lubi przytulanek i zawsze chodzi własnymi ścieżkami, jest okrąglutka jak kuleczka;)

Koka natomiast to mały chudzielec awanturny strasznie, dominuje w domu, choć nie była rezydentką, to zaraz to sobie wywalczyła, ma prostą długą sierść i bardzo gęstą(choć kiedyś jak ja brałam z Oborników była łysa). Chudzina i wybrzydza. Tak jak widać na fotach powyżej(bo to akurat Koka siedzi, w porównaniu do Pepsi jest malutka, ale rządzi nimi wszystkimi rozpychając się małym ciałkiem).;)

Ja akurat nie mam z tym problemu;) zresztą moi rodzice i rodzina też nie, no Pepsi jest zupełnie inna, czasem mają problem w odróżnieniu Fanty i Koki, ale po chwili się orientują która to która;)

[B][COLOR=indigo]
Zachary wpłata 40zł (z bazarku)DZIĘKUJĘ[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=5][COLOR=red]Uwaga uwaga[/COLOR][/SIZE][/B]
[SIZE=6][COLOR=red][B]
WESTKA UNIKNĘŁA USPIENIA SZUKAMY DT PILNIE!!![/B][/COLOR][/SIZE]
[B][COLOR=black]u ani z torunia na dt jest 4 miesieczna westka
w tej chwili została odebrana od właścicieli którzy przynieśli ją do uśpienia
chcieli ją uśpić gdyż podczas wizyty u fryzjera małą ktoś tak ścisnął że dostała porażenia
wet od furciaczka twierdzi że w 70 % jest to do wyprowadzenia
jednak włascicielom sie widocznie nie chciało i poszli na łatwiznę...zamiast leczyc lepiej uśpić

sunia west oryginał dziewczyny wstawia foty
na razie ma lekkie porażenie tylnich łapek, ale do wyleczenia!!!!

Przypominiam że moja koka miała również paraliż+ złamany kregosłup i jest zdrowym pełnosprawnym psem paraliż ustąpił!!!!

Szukamy dt pilna sprawa sunia przebywa obecnie w toruniu niestety nie może tam zostać ze względu na to iz ania ma duże pieski i nie ma gdzie trzymać suni

pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

A jak dawno miał miejsce wypadek,bo do 48 godz.jest sens operować.Najszybciej jak można rozpocząć rehabilitację.Gimnastyka bierna każdego stawu, aby nie uległa degradacji chrząstka stawowa,nie zanikły nerwy.Takie masowanie łapinek i ruszanie każdym stawikiem, poczynając od części dystalnych i tak po kolei.

Link to comment
Share on other sites

sytuację szczyla w dużym i chaotycznym skrócie opisałam na wątku westie w potrzebie - jest również zdjęcie.
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/127496-Westie-w-potrzebie-znalezione-zaginione/page6[/URL]

Błagam o tymczas dla małej - ja nie mam czasu (jestem teraz sama) z 4 własnymi psami i tymczasem amstafa. W tym tyg dowiedziałam się, że mój staruszek musi mieć amputację łapy - sto myśli kłębi się w głowie. Nie mam dla niej miejsca. Muszę ją trzymać w łazience. W poniedziałek idę do pracy i nawet nie chce myśleć jak pogodzić tą sytuację. Nie będzie mnie 10-11h - niestety taka sytuacja utrzyma się jeszcze do czerwca. Przez to, że mój pies nie chodzi -muszę go nosić 50kg, jeździć z nim do weta totalnie na maleństwo nie mam czasu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelynkaa']Tak jasne Felka pomasuj se mózg.[/QUOTE]
Kto daje ci prawo do takiego chamstwa na Forum?Jakim prawem negujesz, to co może temu psu uratować zdrowie.Akurat w tej dziedzinie mam spore doświadczenie, więc racz się przymknąć, bo to akurat nikomu tu nie jest potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

Felka odpisałam Ci też na Pv. Każdy weterynarz odradzi jakichkolwiek rehabilitacji, masaży bez dokładnej diagnozy!!!!Zrozum sunia nie miała nawet RTG a może ma jakieś złamanie a Ty co byś ją wymasowała dla dobra sprawy tak??? Zastanów się dwa razy zanim jeszcze raz podasz super pomysł!!! Bo to Ty możesz komuś zaszkodzić swoimi bezmyślnymi wpisami!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelynkaa']Felka odpisałam Ci też na Pv. Każdy weterynarz odradzi jakichkolwiek rehabilitacji, masaży bez dokładnej diagnozy!!!!Zrozum sunia nie miała nawet RTG a może ma jakieś złamanie a Ty co byś ją wymasowała dla dobra sprawy tak??? Zastanów się dwa razy zanim jeszcze raz podasz super pomysł!!! Bo to Ty możesz komuś zaszkodzić swoimi bezmyślnymi wpisami!!![/QUOTE]
Zawieście sunię do kliniki do diagnozy! proste.Niech tam zostanie 2-3 dni i wyjdzie taniej niż wasze BDT- czyli BEZNADZIEJNE, bynajmniej nie BEZPŁATNE.Ale ty wolisz obrażać, bo to ci sprawia przyjemność- jak widać.

Link to comment
Share on other sites

Felka to kuźwa mac czekam i zawieś. Jedyne co wiem to, że ma uszkodzone nerwy najprawdopodobniej, nie ma czucia w tyle ale siku zrobiła na dworze. Mam dla niej jakieś zastrzyki i jutro raz jeszcze jadę z nią do weta. Powtarzam - nie mam czasu - rozumiesz Felka zero czasu, nic. Mam własnego psa o którego życie walczę i nie mam czasu nigdzie z nią jeżdzić, masowac czy też nie masować. Może to zabrzmi brutalnie ale dla mnie w tej chwili najważniejszy jest mój własny pies. Myślę, że każdy kto kiedyś musiał borykać się z decyzją zabrania życia własnemu psu wie o czym mówię.

Tak Felka zaraz mi ktoś napiszę po co ja brałam - otóż po to aby lala w tipsach jej nie uśpiła bo taki pies już nie jest słodki i dla niej bezużyteczny. Toruń to nie wawa tu jest tylko jeden dobry wet - nie ma kuźwa klinik i nie wiadomo czego. A i ten wet jest mocno oblegany - średnio czeka się 1-2 miesięcy - mnie wciśnie jutro.

Link to comment
Share on other sites

damy radę dziewczynki na pewno coś wymyslimy.... Furciaczku i VV Evelynka czeka na tel od was jak już będziecie znały diagnoze mała ma od Pepsi 100zł na transport z bazarku z "obory"nie mylić z bazarkiem od Avii
buziaki calusy będe jutro wieczorkiem jestem cały czas pod telefonem!!!

Link to comment
Share on other sites

Kopiuję z terrierkowa:
[quote name='"izatemka"']Takie info dostałam
[quote]wiesz ona chodzi tak jakby miała cos z błędnikiem cos z układem nerwowym bo idzie -potrafi isc na 4 nogach ale ją jakby zachwiewa, przewraca sie i czasem kręci sie w kółko
Wlecze nogami a czasem idzie normalnie kilka kroków i czasem jakos sie dziwnie trzesie
Ale nie piszczy-wygląda jakby ja nie bolało i sie cieszy i jak zawołasz to reaguje i idzie lub pełznie do Ciebie[/quote]
To nie jest pierwsza próba uśpienia tej suni, wcześniej właściciel podobno przyprowadził ja do weta bo przestała chodzić.
Potem jej przeszło, to ją wział z powotem,a teraz znowu, i Karolina ją wzięła do siebie.
Ehhhhh......
W weekend mam obiecany filmik, bo koleżanka, która go nagrywała telefonem ma uszkodzony czytnik karty i obiecała,że nagra jeszcze raz.[/quote]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vena&vivi']Felka to kuźwa mac czekam i zawieś. Jedyne co wiem to, że ma uszkodzone nerwy najprawdopodobniej, nie ma czucia w tyle ale siku zrobiła na dworze. Mam dla niej jakieś zastrzyki i jutro raz jeszcze jadę z nią do weta. Powtarzam - nie mam czasu - rozumiesz Felka zero czasu, nic. Mam własnego psa o którego życie walczę i nie mam czasu nigdzie z nią jeżdzić, masowac czy też nie masować. Może to zabrzmi brutalnie ale dla mnie w tej chwili najważniejszy jest mój własny pies. Myślę, że każdy kto kiedyś musiał borykać się z decyzją zabrania życia własnemu psu wie o czym mówię.

Tak Felka zaraz mi ktoś napiszę po co ja brałam - otóż po to aby lala w tipsach jej nie uśpiła bo taki pies już nie jest słodki i dla niej bezużyteczny. Toruń to nie wawa tu jest tylko jeden dobry wet - nie ma kuźwa klinik i nie wiadomo czego. A i ten wet jest mocno oblegany - średnio czeka się 1-2 miesięcy - mnie wciśnie jutro.[/QUOTE]
Opanuj proszę emocje.Wszystko to rozumiem.A czy możesz ją zawieść ty lub ktoś do kliniki całodobowej?Zadeklarowałam pomoc finansową, jeśli mała trafi do kliniki.Wożenie jej na rtg i do weta,który nie ma RTG, moim zdaniem jest stratą czasu.
Mam w tym pewne doświadczenie.Gdybyś była w Krakowie,nie miałabyś już problemu,O dowolnej godzinie mogłabyś liczyć na moją pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Karolina to właśnie moja znajoma -ona przejeła od tej baby suke ja przejmuje od Karoliny.
Jutro więcej napiszę - jak sama będe miała większą wiedzę.

Sory za nerwy ale sytuacja z moim psem mnie wykańcza i tak ubłagałam Karole żeby ją do jutra przetrzymała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vena&vivi']Karolina to właśnie moja znajoma -ona przejeła od tej baby suke ja przejmuje od Karoliny.
Jutro więcej napiszę - jak sama będe miała większą wiedzę.

Sory za nerwy ale sytuacja z moim psem mnie wykańcza i tak ubłagałam Karole żeby ją do jutra przetrzymała.[/QUOTE]
Nie ma sprawy.Ja rozumiem twoje emocje.Czyli sunia jest u Karoli.
PROPONUJĘ ZBIERANIE PIENIĘDZY NA LECZENIE MAŁEJ, BO KOSZTY BĘDĄ NIEMAŁE,a efekty zaskakujące.
I nie czekanie na CUD, bo w sprawie cudów, to do ojca dyrektora Rydzyka proponuję się zwrócić.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...