supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Maa zyje, ale jest słabiutka. Prosimy o trzymanie kciuków dzisiaj wieczorem - Misha pojechała na operacje. Nie mozna było czekać i lekarz prowadzący sunię zdecydował - śrubowanie nogi. Miednica powinna zrosnąć się sama - konieczne będzie trzymanie suni w klatce - aby ograniczyc poruszanie. Teraz najważniejsze - błagam Was o rozgłaszanie - pilnie szukam tymczasu dla niej, od jutra jesli przezyje zabieg - na okres 2-3 tygodni. W Poznaniu chyba, bo pewnie będzie konieczność jazdy na wizyty - co my juz opanujemy i przeproiwadziomy. Zapewniamy podkłady, karmę - możemy zapłacić za opiekę. Ważne, aby sunia miała spokój, czystość wokół siebie. Po tym okresie postaramy sie poszukać dla niej miejsca na okres rehabilitacji. Ale teraz musi być na miejscu. Pomóżcie nam szukać. Quote
Halo (Alfa i Zuzia) Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 pewnie wyrzucona z pędzącego samochodu leżała nie wiadomo jak długo. Dobrze że ktoś ją znalazł i trafiła do Was. Miała szczęście w nieszczęściu... Co za bydlaki. Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Ona ma rany jakby była atakowana widłami - Iwona myślała, że śrut, ale nie ma wylotów, nie ma śrutu ale dziury są jakby jednak jakieś widly czy coś. Kanał. Quote
Kerian Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Mieszkam pod Poznaniem. Czy ktoś będzie musiał być przy niej 24h? Wychodzę rano i wracam około 16.30. Mam w domu jednego psiaka. Bardzo bym chciała pomóc Mishce. Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Mysle, że nie będzie takiej potrzeby aby dyżurować 24 h - nikt takiej opcji jej nie da. Mamy duzy kontener w którym może sobie przebywać. Trzba zmieniać na razie podkłady które mamy. Problem tylko jak daleko od Poznania mieszkasz - bo nie wiem na razie jak często będzie musiała jechac na kontrole do weta - okolice Rataj. Pewnie jutro się dowiem. Quote
Kerian Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Na Rataje mam daleko, najbliżej mam do Jeżyc, Ogrodów itp. Mieszkam jakieś 15 km od Ławicy. Jak wygląda taki kontener? Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Tak jak koci do transportu kota, tylko wiekszy. Kurcze, obawiam się że ta odleglość bęzie nie do ogarnięcia. Jeszcze będziemy z wolontariuszami rozmawiać na temat mozliwości transportowych dla suczki. Quote
Inez de Villaro Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Rozsyłam watek ...trzeba zrobić tu więcej ruchu Miszka trzymaj sie kochana Quote
snuszak Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 trzeba by zmienić tytuł, niestety u mnie odpada też ze względu na dojazdy do weta, musimy pomóc małej i coś znaleźć! Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Sa juz pierwsze wpłaty dla suni. Nie wiem, czy pisac pelne dane darczyńców, ale raczej wolałabym nie z uwagi na ochrone danych osobowych. Bedę pisała w każdym dniu kwotę ogólną w pierwszym poście. Wiedzcie jedno - dziękujemy pięknie za każdą złotówkę. Quote
sunshine Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Użytkownik na dogo o nicu : karmelcia pisał do mnie że może zaoferować płatny DT, może warto się skontaktować? Suchy bór koło Opola Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 ale skąd jest karmelcia, wiesz może? Quote
sunshine Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 Z tego co wypytywałam: Suchy Bór koło Opola 300 zł + karma duży dom, opieka spacery oraz weterynaryjna... podstawy szkolenia itp. Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 To odpada, Mishka musi być w Poznaniu pod opieką weta który prowadzi proces leczenia. Dzieki wielkie, ale szukamy dalej niestety. Quote
matahari81 Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 melduje sie i ja i tej slicznej bdulki malutkiej. mnie nieststy dopiero dzieli odleglosc ale gdy tylko bedzie chociaz minimalny przyplyw gotowki u mnie to wplace na mala jakis grosik Quote
Boogie Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 A moze ona pod samochód wpadła i coś z podwozia jej się wbiło. Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Nie raczej - bo dziwnie ma połamaną jedna nogę, a miednice z drugiej strony. Wet stwierdził, że po wypadku samochodowym inaczej byłyby uszkodzenia. Operacja trwa. I hurrra, tymczas załatwiony - Eloonia - nasza wolontariuszka jutro przyjmie sunie do siebie. Oby tylko sie udało. Quote
Ajula Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 ale wiadomość :modla: Eloonia.... w Twoich dobrych rękach sunia szybko poczuje się bezpieczna Gosia - Krzysiek mówi, że jak już będzie wiadomo kiedy mała ma mieć wizyty, to on wpisuje się na listę chętnych do transportu Quote
What May NN Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 ja też wpisuje się na tą listę :-) eloonia - jesteś wielka!! będziemy wspierać Mishkę jak tylko się da!! Quote
supergoga Posted March 22, 2011 Author Posted March 22, 2011 Iwona z Pawłem juz warują pod gabinetem. Operacja trwa. Quote
What May NN Posted March 22, 2011 Posted March 22, 2011 długo... cały czas nieustannie trzymam kciuki !! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.