Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????

[andzia69]

[quote name='eve-w']Bez sensu. lepiej zatrudnic normalnego weta! o co chodzi z tymi pracownikami i wysiłkiem?[/QUOTE]

no przecież muszą kupic kajet, długopis i namozolić się, zeby napisać - opisać psa! no i jeszcze muszą aparat i kamerę kupić - coby psa obfocić i nagrać jak bidny wije się w konwulsjach np. po pogryzieniu i będą debatować czy go uśpić czy dać mu samemu umrzeć, coby zaoszczędzić na morbitalu - bo za dużo wydadzą na te nowinki techniczne!!! zeby ich wszystkich szlag trafił:angryy::angryy::angryy:

[wilczka]

[quote name='andzia69']no przecież muszą kupic kajet, długopis i namozolić się, zeby napisać - opisać psa! no i jeszcze muszą aparat i kamerę kupić - coby psa obfocić i nagrać jak bidny wije się w konwulsjach np. po pogryzieniu i będą debatować czy go uśpić czy dać mu samemu umrzeć, coby zaoszczędzić na morbitalu - bo za dużo wydadzą na te nowinki techniczne!!! zeby ich wszystkich szlag trafił:angryy::angryy::angryy:[/QUOTE]
to masakra ze beda filmowac takie chwile ale szukajcie pozytywow!-przeciez nie wezma zdrowego psa,ktory biega,macha ogonem i nie nakreca go a potem uspia-moze to zachamuje usmiercanie zdrowych psow

[eve-w]

Ciekawa jestem co wolnotariat, oprócz wysiadywania na polance edukacyjnej jeszcze będzie mógł robić. Bo pewnie, wg regulaminu napisanego przez jaśnie prawników PUK, dyrka, kiero schronu wolnotariusze NIE będą mogli: fotografowac psów, ogłaszać ich, wychodzić na spacery, karmić. Przecież wszystkie te czynności, wg prawników (pewnie sami mają psy trzymane...w ich naturalnym środowisku - na łańcuchu) i wykwalifikowanej kadry powodują, że psy się ...zagryzają :D

[wilczka]

trzeba kluc zelazo puki gorace,trzeba wejsc do dymin jesli sie da i wykorzystac ten moment.ale doradzcie mi prosze,chcialam zorganizowac akcje dla psow w pazdziernieku -idzie zima-ale to co uzbieram chcialam rozdac indywidualnie ale jesli jest mozliwosc to przekazac to lepiej na dyminy???

[wilczka]

bo watpie zeby teraz w trakcie afery rozwalili te dary,moze teraz ta pomoc naprawde trafi do psow?czy lepiej nie ryzykowac?doradzcie prosze?

[E-S]

[quote name='eve-w']Ciekawa jestem co wolnotariat, oprócz wysiadywania na polance edukacyjnej jeszcze będzie mógł robić. Bo pewnie, wg regulaminu napisanego przez jaśnie prawników PUK, dyrka, kiero schronu wolnotariusze NIE będą mogli: fotografowac psów, ogłaszać ich, wychodzić na spacery, karmić. Przecież wszystkie te czynności, wg prawników (pewnie sami mają psy trzymane...w ich naturalnym środowisku - na łańcuchu) i wykwalifikowanej kadry powodują, że psy się ...zagryzają :D[/QUOTE]

Ewka w, co Ty masz do prawników, co ??? Proszę mi tu nie generalizować, psy niektórych prawników chadzają w ich szlafrokach nawet !!! Na łańcuchu prawnicy psy trzymają ... zwariowała dziewczyna.

[Majaa]

2 strony przeczytałam........ Miałam się nie odzywać, bo w sumie wiem trochę więcej niż obecni na forum, a de facto wiem niewiele o sytuacji bieżącej, ale szlag mnie trafił i to z promocją 50% gatis ;) Wiem, jakie przeboje miałam z wyciąganiem psów z tego schronu ......... Chyba pora jednak odgrzebać smrody z, w sumie, niedalekiej przeszłości Weekend poświęcę właśnie na to !!!!!!!!!

[Elka_Ka]

[quote name='eve-w']Bez sensu. lepiej zatrudnic normalnego weta! o co chodzi z tymi pracownikami i wysiłkiem?[/QUOTE]
Może o to, że do tej pory leżeli do góry brzuchami przez cały dzień a teraz bedą musieli raz w tygodniu zepchnąć g...no z progu.
[QUOTE]no przecież muszą kupic kajet, długopis i namozolić się, zeby napisać - opisać psa! no i jeszcze muszą aparat i kamerę kupić - coby psa obfocić i nagrać jak bidny wije się w konwulsjach np. po pogryzieniu i będą debatować czy go uśpić czy dać mu samemu umrzeć, coby zaoszczędzić na morbitalu - bo za dużo wydadzą na te nowinki techniczne!!! zeby ich wszystkich szlag trafił[/QUOTE]
A tam ktoś w ogóle ktoś umie pisać? Bo mam poważne wątpliwości.
Jeśli nie wymienią całej tej zafajdanej załogi z kierownictwem na czele albo nie oddadzą schronu jakiejś organizacji pro zwierzęcej to nic się nie zmieni. A szumu medialnego to ja na razie nie widzę.

[andzia69]

Majaa - szykuj się, szykuj!:) pozbieraj wszystko i działamy dalej:)


[B]PILNE!!!!!

Potrzebny dt/ds dla wynędzniałej bernardynki, która ledwo co trzyma się na nogach!!! EwaB załatwiła jej 2 dni w lecznicy - ale co dalej???[/B]

[ewab]

[quote name='andzia69']Majaa - szykuj się, szykuj!:) pozbieraj wszystko i działamy dalej:)


[B]PILNE!!!!!

Potrzebny dt/ds dla wynędzniałej bernardynki, która ledwo co trzyma się na nogach!!! EwaB załatwiła jej 2 dni w lecznicy - ale co dalej???[/B][/QUOTE]
Dla wycieńczonego kilkumiesięcznego mixa szczeniora bernardynki.

[divia_gg]

chyba rzeczywiscie jakas pseudo w okolicy miala zbyt duza podaz, a popytu za malo. Bo przeciez zatrzesienie gadów benkowych jest...

[ewab]

[quote name='eve-w']Ciekawa jestem co wolnotariat, oprócz wysiadywania na polance edukacyjnej jeszcze będzie mógł robić. Bo pewnie, wg regulaminu napisanego przez jaśnie prawników PUK, dyrka, kiero schronu wolnotariusze NIE będą mogli: fotografowac psów, ogłaszać ich, wychodzić na spacery, karmić. Przecież wszystkie te czynności, wg prawników (pewnie sami mają psy trzymane...w ich naturalnym środowisku - na łańcuchu) i wykwalifikowanej kadry powodują, że psy się ...zagryzają :D[/QUOTE]
Oto odpowiedź na pytanie co będą robili wolontariusze w schronisku
[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/2996/scan0029k.jpg[/IMG]

[andzia69]

taaaa...teraz będziemy się najpierw anonsować, cobyśmy mogli wejsć na teren schronu, urzędas jakis z nami pójdzie - oczywiscie po uprzednim powiadomieniu schronu, coby zrobił czystkę i będzie sielsko i anielsko!!!:angryy::angryy::angryy:aaa - i pewnie trzeba będzi sie fotografować na tle bramy schronu czy obok kierowniczki:eviltong: no bo muszą zdjęcia uwidaczniać, że trafiliśmy do Dymin a nie gdzie indziej!:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

właśnie - to śmiać się? czy płakać?:diabloti::angryy:



mam kolejną złą wiadomosć:-( mała, uratowana ze schronu Arielka odeszła dzisiaj:-(:-(:-(

[url]http://photoobox.com/images/mz249vcdypa3c06x0w0.jpg[/url]

[erka]

Wstawiam tu zdjęcia benio-azjaty, który miał szczęście, bo trzykrotnie nie udało sie go złapać hyclom schronowym/ podobno był agresywny:cool3:/, bez problemu natomiast i za pierwszym razem udało się się TZ-owi ewab.

Ewab udało sie na 2 tyg. znaleźć dt dla niego, ale czas juz sie kończy i nie ma kompletnie co z nim zrobić.
Ponieważ podobno tyle ludzi pomaga szukać domów dla naszych psów, może i jemu sie uda.

Zdjecia z momentu zabierania go z tej wsi, teraz juz o wiele grubszy.

[URL=http://img28.imageshack.us/i/100908bolmin3.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/4844/100908bolmin3.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img838.imageshack.us/i/100908bolmin4.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/6610/100908bolmin4.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Bolmin jest b.przyjaźnie nastawiony do ludzi , do psów raczej nie.
Będzie wkrótce kastrowany.

[wilczka]

[B]PILNE!!!!!

Potrzebny dt/ds dla wynędzniałej bernardynki, która ledwo co trzyma się na nogach!!! EwaB załatwiła jej 2 dni w lecznicy - ale co dalej???[/B][/QUOTE]



dam jej tymczas tylko jak i gdzie moge po nia jechac?

po co wm ta cala zaba w te fora itd...?na schronie,alarmie i szczeniakach umiescilam wiadomosc ze dam suce dt i bez odzewu...piszecie tak tylko zeby sobie pisac czy co?dowiem sie co z ta suka i jak moge jej pomoc?????

[Malwi]

[quote name='sator_k_']Benki chyba faktycznie jakieś modne, bo nawet na mojej ulicy bernardynka oszczeniła się. Teraz psiaki (mają jakieś 4m-ce chyba) chodzą po ulicy (u nas na szczęście prawie samochodów nie ma). Aż serce się kraje...[/QUOTE]

mogłabym prosić jakieś fotki jej i maleństw ? może coś się uda znaleźć ....

[agnieszka24]

[quote name='wilczka']po co wm ta cala zaba w te fora itd...?na schronie,alarmie i szczeniakach umiescilam wiadomosc ze dam suce dt i bez odzewu...piszecie tak tylko zeby sobie pisac czy co?dowiem sie co z ta suka i jak moge jej pomoc?????[/QUOTE]

zobacz która jest godzina. Na odpowiedź musisz czekać do jutra, bo osoby które wiedzą coś na temat suki już śpią ;) Możesz tez zadzwonić jutro do Ewy zamiast czekać na wpis na forum.
Dobranoc :)

[eve-w]

[quote name='wilczka']po co wm ta cala zaba w te fora itd...?na schronie,alarmie i szczeniakach umiescilam wiadomosc ze dam suce dt i bez odzewu...piszecie tak tylko zeby sobie pisac czy co?dowiem sie co z ta suka i jak moge jej pomoc?????[/QUOTE]

wilczka czy Ty myślisz, że my 24 na dobę siedzimy przy komputerze????? Czy widziałaś, żeby ewab (to ona napisała info o bernardynce) się tu udzielała???? przestań co chwila pisać, że dasz DT beni. Umiemy czytać...cierpliwości lucyfcio!

[Majaa]

[quote name='ewab']Oto odpowiedź na pytanie co będą robili wolontariusze w schronisku
[url]http://img689.imageshack.us/img689/2996/scan0029k.jpg[/url][/QUOTE]
Poważnie taka jest odpowiedź? - taka reakcja nasuwa mi się pierwsza! Bo wygląda na bardzo kiepski żart!
Niekoniecznie do mnie dociera, aż tak wielki absurd odpowiedzi Urzędu, jakim go czytam, ale ja ciągle w biegu, a i durnych pism widziałam wiele! Może czegoś jednak nie zrozumiałam? Może coś było ustalone wcześniej?

Bo jeśli jest de facto tak, jak pojmuję to pismo, to lepszego haka na siebie nie mogli zrobić!
Reasumując ja się piszę z mężem na taki wolontariat ............ tylko, że wówczas za względu na moje pełnienie obowiązków służb publicznych i Twoich ewab też ;), a na 1000% mojego męża muszą wyznaczyć terminy nam!!!!!!!!!! dogodne.
Czy ktoś rozumie w tym urzędzie w ogóle słowo "wolontariat" ?
Czy też jest z tym, jak mój małżonek mawia ze słowem "sprawiedliwość"? Można znaleźć to słowo w słowniku języka polskiego - pod literą "s"
Powiedzcie mi, że to pismo to żart.......... !

[eve-w]

odpowiadając im na to pismo trzeba punkt po punkcie naisać co wolnotariat ma robić, po jakim ma być szkoleniu i koniecznie wprowadzić dowolność czasową. Rzeczywiście to pismo to żart.

[Majaa]

No proszę Cię! Nie my (przepraszam dziewczyny z Kielc za "my") nie jesteśmy od tego, żeby ustalać zasad y wolontariatu w publicznym zakładzie. My możemy dyskutować z nimi i je negocjować dla dobra zwierząt. Ale ta propozycja jest kompromitująca tak dla Urzędu jako Urzędu, jak i dla Urzędu jako przedstawiciela mieszkańców!

[eve-w]

[quote name='wilczka']25552734-czekam cierpliwie na wiadomosc o suni.[/QUOTE]

wilczka, przeciez napisałaś przed chwila :


[quote name='wilczka']ale ja tez nie moge siedziec caly dzien na kompie i czekac az dostane jakis cynk,zawsze wydawalo mi sie ze kazda chwila jest cenna w takich sprawach i ze zalatwia sie to biegiem...chyba jedna sie mylilam....ok,bede czekac....[/QUOTE]

daj numer telefonu na PW ewieb !

napisz cos wiecej o sobie, jakie masz warunki, co CI potrzeba. (PW do ewab) Czy mylisz, ze tu kazdy kto cokolwiek napisze o DT dostaje psa? o nie.

[wilczka]

daj numer telefonu na PW ewieb !

napisz cos wiecej o sobie, jakie masz warunki, co CI potrzeba. (PW do ewab) Czy mylisz, ze tu kazdy kto cokolwiek napisze o DT dostaje psa? o nie.[/QUOTE]
w dt to ja sie bawilam jak pewnie jeszcze cie na swiecie nie bylo...ale to nie wazne,chodzi tu o dobro psow.dzialam na wlasna reke ale jak jest taka sytuacja jak tej suni i chcialabym pomoc to sie nie da,co za narod?chyba lepiej znowu sie zajmowac samej psiakami i zeczywiscie dzialac niz tylko siedziec i klikac na dogomaniakach czy innych.szkoda czasu.chcialam pomoc,ale tak sobie swietnie radzicie ze chyba pomocy nie potrzebujecie.to prawie jak w dyminach,tak sobie swietnie radza ze wolontariuszy nie potrzebuja.

[Majaa]

[quote name='wilczka']to jest chore....dlaczego nie moge w wolnej chwili jechac sobie z dziecmi do schroniska na kilka godzin i posiedziec z psami???przeciez to moja dobra wola,oferuje nieodplatna pomoc i ktos mi zabrania???o co tu chodzi?na jakiej zasadzie to dziala???nie lape...[/QUOTE]

Nikogo z Kielc nie ma aktualnie, więc pozwolę sobie odpowiedzieć, a jeśli popełnię bład, napewno dziewczyny z Kielc naprostują mnie!

w Kielcach nie możesz przyjechać sobie ot tak do schronu

Zawsze byłam incognito, choć nie raz miałam ochotę zrobić tam rozrubę!
Po1. Musisz się zmieścić w godzinach, w których ludzie pracujący nie mają szans przyjechać nawet z Kielc, nie mówiąć o tych z innych miastach
Po2. Jeśli wypatrzysz ładniejszego psa - to nigdy go nie dostaniesz
Po3. Jeśli pies którego wypatrzyłeś jest w typie rasy - zapomnij o jego adopcji! Zawsze własnie przed tobą znajdzie się albo właściciel, albo taki co zapłaci, a pies nie jest do adopcji, bo właśnie został wyadoptowany. Zdechł, chorował ............ itp. Szczegół, że ten konkretny pies nie odbył kwarantany do końca ............ A MOŻE GO W OGÓLE NIE BYŁO ! I taką sytuację miałam, że próbowano mi wmówić, że takiego psa nigdy nie było w schronie

I mogłabym tak wymieniać długo, ale zostawię sobie argumenty na wojnę dalszą z tym koszmarnym miejscem, w którym nikomu nie zależy na życiu psim, na psich wiernych, szczerych oczach, na przyjaźni szczerej, otwartej i wiernej, na zasadach określonych setki lat temu w kwestii hierarchii zwierząt i ludzi - hierarchii okeślonej życiem w stadzie po prostu

[wilczka]

ale schronisko ma byc dla zwierzat a nie przeciw nim...i ono chyba jest panstwowe?to czemu nic z tym sie nie da zrobic?jesli dzialalnosc publiczna jest utrzymywana z twoich podatkow to masz tam prawo wejsc kiedy chcesz i masz prawo wejsc do srodka i zobaczyc co robione jest z twoimi pieniedzmi.a wolontariat pomaga odzyskac psiakom rownowage po tym co wycierpialy,wiadomo ze kierownictwo nie da rady samo ogarnac wszystkiego,tak jest na calym swiecie ze to wolontariusze odpieprzaja najgorsza robote ale bez nich nic by nie bylo,to oni pomagaja psom zapomniec,zaakceptowac nowa sytuacje itd,no i myja karmia wyprowadzaja...a tu tak nie ma?to czemu?